• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie w Trójmieście zjeść: polędwicę wieprzową

Łukasz Stafiej
4 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Polędwica z marynowanymi burakami i gruszkami w Otwartej (36 zł). Polędwica z marynowanymi burakami i gruszkami w Otwartej (36 zł).

Podpora polskiej kuchni - polędwica wieprzowa. W Trójmieście zjemy ją klasycznie i trochę bardziej wymyślnie. Gdzie? Tego dowiecie się z najnowszego odcinka cyklu "Gdzie zjeść w Trójmieście". W poprzednim testowałem dorsza, a za dwa tygodnie poszukam najlepszego kotleta schabowego.



Wrzeszczańska Otwarta to restauracja, która od początku ma aspiracje artystyczne - wnętrze zaprojektowano z dbałością o szczegóły, tu i ówdzie natkniemy się na sztukę: a to obraz, a to rzeźbę. Szef kuchni, składając dania, również daje się ponieść wyobraźni. Fanom kleksów sosu i geometrycznych konstrukcji z jedzenia się spodoba. Reszta powinna skupić się na smaku, bo ten - pod płaszczykiem ekstrawagancji - jest zaskakująco klasyczny. Soczyste polędwiczki doprawione są pieprzem i solą, towarzyszą im słodkawe marynowane buraki i gruszki, w których tle odzywają się delikatne korzenne nuty. Malunki z sosu to demi-glace, buraczany mus i odrobina oliwy, bodaj pietruszkowej. Jak ktoś nie może patrzeć, niech szybko zje. Estetykę talerza odrobinę burzą kopczyki ziemniaczanego puree, ale w tym daniu nie mogło ich zabraknąć. Dobry wybór za 36 zł.

Polędwica w sosie grzybowym z plackami ziemniaczanymi w Całym Gawle (37 zł). Polędwica w sosie grzybowym z plackami ziemniaczanymi w Całym Gawle (37 zł).
W Całym Gawle - jednym z najbardziej modnych i - jak mawiają internetoholicy - instagramowych bistro w Sopocie, spodziewałem się polędwiczek w wydaniu co najmniej nieoczywistym. W zamian otrzymałem na talerzu polską kuchnię tradycyjną podaną ładnie i nowocześnie. Nie mogło mi nie smakować, bo śmietanowy sos grzybowy to środowisko naturalne dla delikatnego mięsa wieprzowego, ale nie byłoby źle, gdyby kucharz przemyślał kompozycję tego dania. Placki ziemniaczane jako towarzysz polędwiczek to strzał w dziesiątkę, ale ułożone pod mięsem i zalane sosem stają się rozpaćkaną ziemniaczaną gąbką, a nie chrupiącym, pysznym dodatkiem. Mięso wypadałoby też posolić, ale to wpadka, która zdarza się każdemu. Jakoś to przeżyłem - obsługa w Gawle jest na medal i na stoliku nie brakuje przypraw, a nawet kaszubskiego oleju rzepakowego używanego tutaj zamiast oliwy. Cena 37 zł.

Polędwica z sosem demi-glace w Bazarze (43 zł). Polędwica z sosem demi-glace w Bazarze (43 zł).
Bazar na Szafarni karmi po polsku, bez kulinarnych szaleństw. Ich polędwiczka była najprostsza, ale jeśli chodzi o smak samego mięsa - najlepiej przyrządzona: soczysta, doprawiona, krucha. Esencjonalny demi-glace podany w naczynku obok świetnie podkreślał jej smak pieczeniowym aromatem. Dodatki były już mniej ciekawe. Kalafior romanesco to klasyczny wypełniacz, który kucharz mógłby zastąpić każdym innym warzywem. Pesto kolorystycznie pasowało, ale równie dobrze mogłoby go nie być w tej kompozycji. Udały się za to ziemniaki w postaci zapiekanki - ich przypieczona skórka świetnie grała z sosem i mięsem. Cena 43 zł jest jednak zupełnie nieadekwatna do wielkości dania i wykorzystanych składników, choć z pewnością adekwatna do wysokości czynszów w tej lokalizacji.

Polędwica z musem jabłkowym i pieczonymi warzywami w By The Way (34 zł). Polędwica z musem jabłkowym i pieczonymi warzywami w By The Way (34 zł).
Polędwica przygotowana przez szefa kuchni By The Way to dobry wybór dla tych, którzy szukają lżejszego posiłku. Choć gdyńska restauracja stawia na tradycyjną kuchnię polską, podaje ją w nowoczesnym, lekko odchudzonym wydaniu. A objawia się to na przykład tym, że pieczona polędwica jest tutaj serwowana wcale nie w towarzystwie ziemniaków czy innego tzw. dodatku skrobiowego, a pieczonych warzyw. W karcie są wymienione młode marchewki i brukselka, ale podczas mojej wizyty tej ostatniej zabrakło. W zamian dostałem białą, fioletową i żółtą marchew - pasowały równie dobrze, a wyglądały jeszcze lepiej. Ale tak naprawdę smak tej kompozycji "robi" mus jabłkowy z odrobiną cynamonu, który jest idealnym partnerem dla soczystego mięsa. Może i nie jest to odkrywcze połączenie smaków, ale z pewnością idealnie trafione. Cena równie zachęcająca - tylko 34 zł.

Gdzie jedliście najlepszą polędwicę wieprzową w Trójmieście? Czekam na wasze komentarze - piszcie, gdzie zjeść lepiej, inaczej, smaczniej czy taniej, a których miejsc unikać.

Miejsca

Opinie (83) 3 zablokowane

  • Cena odsiewa januszy i grażyny

    To są restauracje na romantyczne wyjście przy uwzględnieniu ciekawego wystroju wnętrza. Chcesz "miche chłopa " idziesz gdzie indziej.

    • 0 0

  • czy to są porcję degustacyjne?? (14)

    Szkoda, że takim drogim posiłkiem nie można się najeść:(.

    • 72 14

    • Obecnie jestem w Słowenii, jest restauracja gdzie danie za danie którym się najadłem zapłaciłem ok 7 (1)

      I wiecie co, dzięki tak dużej porcji 3 razy już tam byłem. Po prostu zyskali tym klienta.

      I teraz policzmy że taki wypad kosztował mnie ok 30 zł za danie, którym się najadłem i wychodząc z restauracji nie myślałem aby coś jeszcze zjeść, tylko poleżeć.

      • 0 4

      • To znaczy, ze sie przejadłes. A to niezdrowe i sprzyja otyłości. Od stołu nalezy odchodzić niedojedzonym. Jeść mało ale często.

        • 1 0

    • Oni liczą że (3)

      A)przyjdziesz najedzony(a)
      B)zamówisz przystawkę, zupę, danie główne deser, zapojkę
      C) zabulisz że aż ci w piętkę pójdzie
      I przede wszystkim oni nie liczą że wrócisz
      W Trójmieście knajpy nastawione głównie na turystów, a tym
      A) wciśniesz wszystko i drogo, bo wiadomo ze nie wrócą

      • 27 6

      • Krzycz Trybson! (2)

        No sory, ale jak ide do restauracji to wlasnie po to, zeby zjesc przystawke, zupe, danie glowne, ewentualnie deser, ale juz przy takich porcjach zazwyczaj nie zostaje miejsca na deser. Z tym "zabulisz" to tez bym nie przesadzal, w tego typu lokalach zazwyczaj za zestaw wychodzi 70-80zl/osoba, wiec nie jest to jakis majatek jak sie raz czy dwa razy w tygodniu idzie. Jak chcesz sie tanio nafutrowac to idziesz do baru mlecznego albo jakiegos innego maca/KFC albo sobie w domu gotujesz gar kartofli.

        • 10 23

        • Głupoty piszesz (1)

          • 13 4

          • Krzycz Trybson!

            Poniewaz? Wypowiedz o zerowej wartosci, jak jakies dziecko w podstawowce przekrzykujace drugie "wcale nie bo ty".

            • 4 0

    • (5)

      Jedzenie to nie pasza i nie żre się wiadrami....

      • 12 11

      • Wiem (4)

        Na ziarenka i bryzgi sosu

        • 6 3

        • (3)

          Jeżeli dla ciebie taka porcja jak tutaj zaproponowana np. poledwiczkami w sosie grzybowym z plackami ziemniaczanymi jest za mała, to tych ziarenek potrzebujesz chyba cały silos(jak wiesz co to jest) i ze dwie kadzie sosu, aby choć częściowo zapełnić swój bebzon...

          • 5 7

          • Lubie dobrze zjeść (2)

            Smacznie i obficie.
            Gdybym chciał iść do galerii i delektować się maźnięciem pędzla, to bym poszedł do galerii.

            • 6 3

            • napchanie d*py po brzegi to dla ciebie dobrze?

              tak nawet zweirzęta nie jedzą,
              no chyba, żę puste świnie

              • 3 2

            • Jeżeli dla ciebie zaproponowana porcja jest za mała tzn że nie lubisz smacznie zjeść, ale smacznie się nazrec.

              • 5 7

    • trzeba brac ze sobą kanapki z serem do takich restauracji (1)

      Bo takie porcje to mój chomik rąbie na raz.

      • 32 6

      • Bardzo dobre podsumowanie

        • 6 1

  • Chciałabym poruszyć 1 kwestię. Czemu dzisiaj do dania głownego nie podaje się tzw. surówek, czyli dodatku w postaci surowego warzywa? Wszedzie tylko gotowane, duszone, grillowane...A przecież surowe są najzdrowsze, zawierają nawięcej pierwotnego smaku i orzeźwiają całe danie.

    • 2 0

  • Chef Food and Friends (1)

    Najlepsze steki ! Podawane na drewnianych deskach :) pizza doskonala z pieca opalanego drewnem :) tatar i zurek znakomity polecam sie tam wybrac

    • 0 2

    • drewniane deski (mowie o tych do krojenia)

      Maja wiecej bakterii niz sedes. Tak podaja naukowcy, info z tv i neta. Zatem obiad na desce to dobry pomysl... Co na to sanepid?

      • 0 0

  • Jedzenie mięsa to barbarzyństwo. (4)

    • 13 43

    • Zioolo

      To nie jedz i żyj trawe. Ps. Chodzenie w skórzanych butach również.

      • 0 0

    • a ja sie zapytywam

      co ty w ogóle jesz- d*pku

      • 1 0

    • najlepsze jest surowe :) (1)

      • 13 2

      • Najlepsze jest zgniłe z robaczkami. Pycha.

        • 4 4

  • La Pampa! Tylko tam

    • 0 0

  • czekam na artykuł pt. Gdzie zjeść normalne porcję (7)

    A nie ochłapy dla psa

    • 66 11

    • U mnie w domu xD (1)

      Obiad z wczoraj:
      Pierwsze danie: duży talerz rosołu drobiowo-wołowego (ugotowany na 3kg mięsa) + makaron (100g)
      Drugie danie: mięso z rosołu (200 g) + kasza gryczana (100 g) + surówka z delikatesów (100 g)
      Deser: sałatka twarogowa (kostka tłustego twarogu + dwa banany + kilka kiwi + truskawki z promocji)
      Popitka: pół litra maślanki

      Ja tam się najadłem :D

      • 9 8

      • Otwieraj restauracje,wpadniemy!
        każdy z 5 zł na taki obiad

        • 0 0

    • Nie obrażaj mojego psa

      Mój pies wzięty ze schroniska z wada ukryta - rakim ,jadą lepiej od Ciebie ,kiedy jadłeś potrawkę z krolika w bukiecIe jarzyn ? ,dorsza na parze z marchewka i brokułami

      • 1 1

    • mój pies je więcej (1)

      jak w temacie

      • 5 4

      • to świnia nie pies

        oszukali cię w schronisku :)

        • 1 0

    • schudnij wieprzu

      • 3 13

    • za podawanie tak malych porcji to psiarnia powinna im wjechać na kwadrat

      Kawałek miesa z burakiem za tyle hajsu, to rozbój w biały dzień

      • 25 5

  • Moje zdanie

    Tylko ceny wysokie niczym nie uzasadnione. Czas najwyzszy aby nastapila kontrola wielu obiektów gastronomicznych.

    • 2 2

  • Kilogram polędwiczek 15-20 zł w detalu a oni każą płacić 40 zł za 100 gram? (8)

    Niech marza będzie nawet 200 procent to i tak nie daje takiej ceny...

    • 50 14

    • Matematycznie

      Nie myl marży narzutem. Marża z wzoru matematycznego nie może przekroczyć 100%
      marża = zysk / cena sprzedaży = (cena sprzedaży koszt zakupu ) / cena sprzedaży

      • 0 0

    • Chyba nie wiesz co to food cost. Na talerzu nie ma samej polędwicy, poza tym nie mozna kuoic najtańszego mięsa. Marza musi byc minimum 200% policz pensje zusy srusy lokal media itd itd opłat w gastronomi nie ma konca

      • 2 0

    • gdzie masz ten mięsny z tymi cenami? (1)

      z powietrza info

      • 8 11

      • W przecenie w Biedrze

        • 4 0

    • a robocizna?

      kucharz, kuchnia, kelner itp.
      Jak za drogo- mozna jesc w domu

      • 5 3

    • Gamoniu, to też usługa (1)

      Jak jedziesz wymienić opony to też marudzisz, że powinno być za free? Bo przecież żadnego kosztu nie ponoszą, tylko odkręcają i przykręcają śruby.

      • 12 3

      • opony sam wymieniam

        • 4 3

    • Czyli, że koszt restauracji to tylko koszt zakupu surowca...

      a wszystkie pln-y ponad to to już czysty zysk? :)

      • 12 5

  • (2)

    Jesteś tym co jesz...

    • 0 1

    • (1)

      Azjaci jedzą owady, a dodatkowe odnóża i czułki jakoś im nie wyrastają.

      • 3 0

      • Za to śmierdzą jak robaki. Wiadomo u nas jak jest. Latem w autobusie i tramwaju czuć

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane