• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bezmięsne jedzenie na stacjach benzynowych

Łukasz Stafiej
17 września 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Wegański hot-dog i panini z serem i pieczarkami na Orlenie. Wegański hot-dog i panini z serem i pieczarkami na Orlenie.

Hot-doga z roślinnymi parówkami, hummus czy falafela zjedzą na stacjach benzynowych w Trójmieście osoby na diecie bezmięsnej. Nie powinny się jednak po tych przekąskach spodziewać zbyt dużych wrażeń smakowych.



Jak często jadasz na stacjach benzynowych?

Na diecie bezmięsnej jest coraz więcej osób. Jedne z ostatnich badań firmy Mintel pokazują, że w Polsce mięsa czy produktów pochodzenia zwierzęcego nie je 8 proc. Wegetarian, którzy mięsa nie jedzą, ale po nabiał sięgają jest jeszcze więcej. Nic więc dziwnego, że przekąski i dania kuchni roślinnej nie są już wyłącznie domeną niewielkich knajpek, ale trafiają też do menu wielkich firm.

Kilka miesięcy temu weganie świętowali wprowadzenie do oferty sklepu Ikea wegańskich hot-dogów. Teraz ten popularny fast-food w wersji bezmięsnej kupimy również na stacjach Orlen. Postanowiliśmy więc sprawdzić, w jakie jeszcze przekąski roślinożerca może zaopatrzyć się na stacjach paliw w Trójmieście.

Weganie nie mają łatwo



Osoby, które po produkty pochodzenia zwierzęcego nie sięgają w ogóle, zbyt dużego wyboru nie mają. Prym wiedzie Orlen ze wspomnianym hot-dogiem (4,49 zł). Uprzedzamy jednak, że znajdującą się w nim parówka z ziemniaków, grochu i oleju roślinnego łatwiej będzie przełknąć, gdy poprosimy o dużo sosu (najlepiej BBQ ze śliwką). Pocieszające jest natomiast to, że roślinne parówki podgrzewane są na opiekaczu na osobnych rolkach, a nie razem z mięsnymi. Oprócz tego weganie zjedzą - również na Orlenie - bułkę z pieczarkami.

Drugą stacją paliw, która umożliwia posiłek bez produktów odzwierzęcych, jest Shell. Po pierwsze kupimy tam hummus ze słupkami warzyw (9,99 zł). Co prawda to marketowa pasta, a jej ilość jest niewspółmierna do ceny, ale to miły ukłon w stronę bezmięsnych. Obsługa Shella w Oliwie bardzo pozytywnie nas zaskoczyła, proponując również przygotowanie kanapki bez mięsa (9,99 zł) - można wybierać w różnych warzywach i sałatach leżących na otwartej ladzie. Niestety, posiłek został przygotowany na desce i przy pomocy noża, który z pewnością wcześniej miał styczność z produktami odzwierzęcymi.

Zobacz też artykuł sprzed dwóch lat: Nie tylko hot dog. Co zjemy na stacjach benzynowych?


  • Hummus z warzywami i składana na zamówienie kanapka z warzywami ze stacji Shell.
  • Wrap z falafelem i kanapka z jajkiem na BP.
  • Serowo-pieczarkowa zapiekanka an Circle-K oraz jogurt z granolą i owocami.
  • Bagietka i zapiekanka z trzema rodzajami sera na Lotosie.

Wegetarianie mają w czym wybierać



Jeśli nie jemy mięsa, ale ser, jajka czy inny nabiał nam niestraszny, łatwiej będzie się posilić na trójmiejskich stacjach paliw. Na BP zamówimy na przykład wrapa z falafelem (11,90 zł). W aromatyzowanej kurkumą tortilli znajdziemy m.in. soczewicę, ciecierzycę, kapustę, ser cheddar i sos czosnkowy. Sycące, ale ciężkostrawne. Lepiej na BP kupić sporej wielkości bagietkę z jajkiem na twardo, szczypiorkiem, sałatą i majonezem (9,90 zł). Z kolei na Lotosie zjemy kanapkę na zimno o nazwie "Fit Wege" z twarożkiem i żółtym serem (5,90 zł)

Bagietkę, ale z trzema serami (w stylu camembert, mozzarella i cheddar), suszonymi pomidorami i oliwkami (7,50 zł) zjemy również na stacji Lotos. Polecamy wybrać opcję na zimno, bo podgrzana zamienia się w jednolitą serową masę. Lotos w bezmięsnym menu posiada również zapiekanki z serem i pieczarkami (7,90 zł), ale lepiej tę przekąskę zjeść na Circle K (7,99 zł). Cena niemal taka sama, a bagietka jest o niebo lepsza - chrupie i ma smak pieczywa. W ogóle połączenie sera z pieczarkami to bardzo popularna wegetariańska kompozycja na stacjach paliw. Panini z takimi dodatkami zjemy także na Orlenie (8,99 zł). Na Lukoilu zjemy zapiekankę z mozzarellą i suszonymi pomidorami (8,99 zł) albo kanapkę z kozim serem (6,99 zł).

A jeśli chcemy lżejszą przekąskę, możemy wybrać jogurt z granolą i owocowym musem, np. brzoskwiniowym albo wiśniowym. Dostępny jest na Circle K (6,99 zł) i Shellu (5,99 zł).

Opinie (208) ponad 10 zablokowanych

  • Sery (6)

    Wymienione nazwy serów w artykule są pochodzenia zwierzęcego! Ser (prawdziwy i pełnowartościowy żywieniowo) produkuje się z mleka zwierzęcego. Produkuje się je od wieków w każdym kraju który liczy się w światowej branży kulinarnej. Zatem należy zweryfikować menu dla wegetarian

    • 9 6

    • (2)

      Mylisz pojęcia. Artykuł jest o wegetarianach a nie weganach

      • 7 0

      • Jest różnica ale bardzo subtelna (1)

        Albo je się produkty odzwierzęce albo nie, nie można być trochę w ciąży

        • 2 3

        • pogrążasz się :)

          • 6 0

    • a ser tofu jest produkowany od wieków - wprawdzie w innej kulturowo części globu - ale jednak

      i nie jest pochodzenia zwierzęcego

      • 3 1

    • (1)

      Jesli jest bez podpuszczki to veganie spoko moga konsumowac.

      • 0 2

      • Weganie nie jedzą nabiału!!!!!

        • 0 0

  • ...i kicajcie jeszcze jak króliki , bedzie beka

    • 6 5

  • Parówki są bez mięsa. (1)

    • 4 0

    • Ale za to ze zmielonymi pazurami, dziobami, wymionami, odbytami... Mniam!

      • 0 0

  • (1)

    Nie ma to jak dobrze usmażona karkówka i piwo

    • 9 2

    • Pod warunkiem, że jest to piwo Tyskie.

      • 0 1

  • wszystkie hot dogi na stacjach (1)

    To największe ście*wo.
    Sosy to pełna tablica Mendelejewa.

    • 9 2

    • Ja to lubię szczególnie te

      z rtęcią i kadmem.
      Te z plutonem to trochę zbyt kwaśne jak dla mnie.

      • 7 0

  • Co to za bełkot? (4)

    Nóż, ktory miał styczność z mięsem jest skreslonu dla wegetarian? Czy mięso jest tak silnym alergenem dla wszystkich pseudo-fit- lanserów, ktorzy nie zwracaja na to uwagi?

    • 13 6

    • chodzi o resztki mięsa na narzędziach kuchennych i garach (1)

      wyobraź sobie że jedziesz do Wietnamu i sprzedawca kroi Twój kawałek wołowiny nożem, którego przed chwilą używał do krojenia pieczonego psa.

      Jakie miałbyś wtedy odczucia?

      • 0 7

      • Takie, że dostałem pokrojoną wołowinę

        od sprzedawcy w Wietnamie.

        • 8 1

    • higiena (1)

      Obstawiam, że chodzi o bakterie i ogólnie higienę. Ponoć dobrze mieć osobne noże i deski do krojenia ryb, mięsa i innych produktów. Szczególnie surowego mięsa.

      • 2 1

      • Nie myjesz noży i desek?

        • 2 1

  • Najlepsze obiady tylko w Ikea

    Ja z rodzina co tydzień jesteśmy w restauracji Ikea. Bardzo dużo wybór dań i dobre ceny. Jest w czym wybierać. Po kościele zawsze zabieram tam rodzine. Wszyscy zadowoleni. Przede wszystkim świeże warzywa i mięso.

    • 3 6

  • rowery wegw i migranci

    jakie to tendencyjne

    • 4 3

  • wege blabla

    nie wiem nad czym tu sie zachwycac... na stacji benzynowej to samo dno do jedzenia...

    • 5 1

  • co za artukuł (9)

    ciekawe czy weganie chodzą w skórzanych butach, czy przyjmują testowane na zwierzętach leki, czy jedzą soję, której plantacje niszczą naturalne środowiska gatunków nie tylko chronionych, a marchewka w foliówce chyba nie jest eko?!!! a ta pszeniczna buła była kiedyś ziarnem co było pryskane czym popadnie na latyfundiach zwanych gospodarstwami przemysłowymi

    • 20 6

    • (4)

      Jaki jest Twój sposób na lepszy świat?

      • 4 2

      • Świat bez fanatyzmu (1)

        • 4 1

        • I hipokryzji...

          najpierw samemu własnoręcznie powinno się zabić zwierzę lub przynajmniej wziąć udział w takim procederze, by zjeść mięso, a nie udawać, że to tylko "produkt" z półki w sklepie oderwany od rzeczywistości. Gwarantuję, że przynajmniej połowa mięsożerców przeszła by na wegetarianizm i nie gadała głupot w stylu "jem mięso bo lubię"... zabijać?

          • 1 2

      • brak obłudy tyle w temacie

        • 2 0

      • Najlepiej...

        wsadzić zwierze do klatki, wsadzić rurę z paszą do gardła, utoczyć, zarżnąć i zjeść na obiad. A najlepiej zrobić to cudzymi rękoma aby nie ubrudzić się od krwi.

        • 1 1

    • Wg. Ciebie wegetarianie....

      chyba nie są jeszcze tylko odpowiedzialni za wojnę bo za całą resztę współczesnych problemów na świecie już tak. To co napisałeś/łaś jest tak durne, że aż śmieszne.

      • 1 0

    • Niech każdy je, to co lubi

      Nie każdy nie je mięsa z troski o zwierzęta. Ja nie jem, bo nie lubię. Brzydzi mnie. Przetworzone produkty pochodzenia zwierzęcego jem z chęcią, buty skórzane uwielbiam. I w pełni rozumiem jak jest zbudowany świat - ludzie hodują zwierzęta, by je jeść. Nie każdy, kto nie je mięsa jest wegeterrotystą.

      • 1 0

    • - nie chodzą
      - nie przyjmują
      - soja, o której mówisz, idzie na paszę dla bydła

      Coś jeszcze?

      • 1 1

    • ciekawe czy mięsożercy mają jakies zatory w mózgu bo powszechnie wiadomo że weganizm dotyczy nie tylko diety,, ale całego stylu zycia. A więc nie nosimy skór, futer, jedwabiu, wełny, nie używają produktów testowanych na zwierzętach ( z lekami jest czasem problem i jeśli nie ma innej opcji niestety trzeba wziąć taki lek). Natomiast światowe uprawy soi w 70% przeznaczone są na paszę dla zwierząt, więc odpowiedzialny niszczenie środowiska naturalnego jesteś Ty. Komentarz na temat bułki i marchewki litosciwie pomine.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane