- 1 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (55 opinii)
- 2 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (84 opinie)
- 3 Restauracja po rewolucji Gessler na sprzedaż (155 opinii)
- 4 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
- 5 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (11 opinii)
- 6 Koktajle na dzień trzeźwości? Czemu nie! (33 opinie)
Carpaccio - gdzie je zjeść i czy warto?
To jedna z tych potraw, wobec których nie da się pozostawać obojętnym. Tak to bywa, gdy do gry wchodzi jedzenie surowego mięsa. Carpaccio, bo o nim mowa, to włoska przystawka, serwowana tradycyjnie z bardzo cienko krojonej wołowiny. Obecnie jednak nie musi oznaczać tylko dania dla mięsożercy.
Cipriani pokroił cienko filet z wołowej polędwicy, przyprawił je sosem z dodatkiem rukoli i podał hrabinie. Potrawa, którą stworzył kucharz, kolorystyką tak bardzo przypominała mu obrazy wspomnianego już malarza, że postanowił nazwać ją właśnie jego nazwiskiem. Podobno było to tak smaczne i oryginalne, że wkrótce Harry's Bar stał się lokalem sławnym, a wręcz kultowym, w którym można było spotkać takie gwiazdy, jak Ernest Hemingway, Charlie Chaplin, Orson Welles, Harry Truman, George Clooney, Woody Allen, czy też Nicole Kidman.
Najpierw carpaccio
Carpaccio ma być proste, tak jak było na samym początku. Sam Cipriani powiedział, że "w przypadku carpaccio oszustwo jest zabronione. Jego tajemnica jest całkowicie ujawniona". Zalicza się je do przystawek, czyli włoskich antipasto; często serwuje się je również jako zakąskę do czerwonego wina.
- Zazwyczaj carpaccio to przystawka, idealna na pobudzenie kubków smakowych przed daniem głównym - mówi Izabela Michalska Lesner z Sempre Pizza&Vino. - Jednak nie tylko: jest też wspaniałą przekąską do wina. Świetnie smakuje również jako samodzielne danie na lekki i szybki lunch czy na późniejszą kolację. Ze względu na wysokogatunkową polędwicę wołową, świeżo krojoną w bardzo cienkie plastry, podaną z włoskim parmezanem i polaną oliwą z białą truflą, jest to jedna z ulubionych przystawek naszych gości.
- Naszym zdaniem dobre carpaccio powinno być bardzo delikatne, ale jednocześnie intensywne w smaku - mówi Kamila Karpińska z Azzurro. - Bardzo cienkie, dobrej jakości mięso rozpływa się w ustach, a w połączeniu z pesto bazyliowym, rukolą i kaparami tworzy niepowtarzalny smak.
Cienko, najcieniej
Podobno sekretem smaku tej potrawy w przypadku wersji tradycyjnej, z wołowiną - carpaccio di manzo - są jak najcieńsze plastry mięsa. W domowych warunkach trudno byłoby przygotować je w taki sposób, choć może pomóc uprzednie przymrożenie wołowiny. Jeśli więc chcemy zasmakować prawdziwego, wysokojakościowego dania tego typu, możemy sprawić je sobie w trójmiejskich restauracjach serwujących dania kuchni włoskiej i śródziemnomorskiej. Niektóre z nich serwują carpaccio w rozmaitych wydaniach, inne tylko - lub aż - w tradycyjnym.
- Carpaccio doskonale wpisuje się w naszą koncepcję kulinarną. Króluje u nas kuchnia śródziemnomorska, a co za tym idzie, jednym ze sztandarowych dań jest carpaccio - mówi Tomasz Sosnowski, szef kuchni Olivii Star i restauracji Vidokówka. - Mnogość dostępnych produktów pozwala nam na bardzo duże możliwości w kreowaniu kolejnych, niestandardowych, plastrowanych dań. Carpaccio jest jednym z dań, które zawsze podajemy w formie przystawki. Dostępne jest w restauracji Vidokówka na 32 piętrze Olivii Star. W obu restauracjach wykorzystujemy specjalistyczną krajalnicę ręczną retro Inoxxi. Jest to profesjonalny sprzęt, stworzony do przygotowywania carpaccio. Jest ich kilka w Polsce.
- Carpaccio jest uznane przez koneserów ze względu na bogaty smak i aromat, ale nie tylko - zapewnia Izabela Michalska Lesner. - Jest to jedno z najbardziej wartościowych odżywczo mięs ze względu na zawartość łatwo przyswajalnego białka oraz witamin B12, B1 i B6, fosforu, żelaza i cynku. Ze względu na to, że nasza restauracja serwuje klasyczne włoskie dania, serwujemy jedynie tradycyjne carpaccio di manzo, czyli carpaccio ze świeżej wołowiny.
Carpaccio inaczej
Carpaccio serwuje się również w wersji rybnej, jednak tylko z gatunków tłustych - halibuta, łososia i tuńczyka. Jak to zwykle bywa, szefów kuchni ogranicza tylko wyobraźnia, więc na tym sposoby na tę przystawkę się nie kończą.
- W naszym menu głównym mamy zarówno carpaccio z wołowiny, jak i z ośmiornicy - mówi Kamila Karpińska. - Oba dania są bardzo często wybierane przez gości. W większości przypadków potrawy te są jedzone jako przystawki, ale są osoby, które biorą je jako jedyne danie. Carpaccio z ośmiornicy jest jednym z najtrudniejszych carpaccio, ponieważ ośmiornicę trzeba umieć dobrze przygotować, aby była delikatna i aromatyczna - dodaje.
- Carpaccio pojawia się u nas sezonowo. W ciągu roku mamy wręcz całą wariację na temat capraccio. Zwykle zaczynamy plastrami pomidorów malinowych, następnie pojawia się u nas cukinia i buraki. Jesienią i zimą dostępne jest carpaccio z wołowiny i np. jelenia, a okazjonalnie również z tuńczyka - dodaje Tomasz Sosnowski.
Carpaccio po wegetariańsku
Dziś, w dobie popularyzacji diety wegetariańskiej i wegańskiej, coraz więcej lokali serwuje także carpaccio w formie zupełnie bezmięsnej lub bez składników odzwierzęcych. Jedną z popularnych odmian warzywnego carpaccio jest potrawa z cienko krojonego, ugotowanego buraka, któremu na talerzu towarzyszą rukola, orzechy włoskie i parmezan. Wszystko to polewa się sosem winegret. Wówczas potrawa staje się właściwie sałatką. Zamiast buraka, używa się niekiedy awokado, pieczarek, pomidorów albo cukinii.
- Carpaccio z buraka często wybierane jest jako alternatywa dla wegetarian na przyjęciach okolicznościowych, grillach, traktowane jest również jako przystawka i sałatka - mówi Kamila Karpińska.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (61) 2 zablokowane
-
2021-05-13 16:04
(2)
Ja wolę carpaccio z kaszanki i ogórka kiszonego
- 21 5
-
2021-05-13 16:09
Ja z kolei uwielbiam golonkę z kapusty pekińskiej.
- 6 5
-
2021-05-13 18:39
Ja ufielbiam hamburgera z buraków
Jestem taka śfiatowa oh ah
- 7 3
-
2021-05-13 16:15
Spróbowałbym tego z ośmiornicy (10)
Nigdy jeszcze nie jadłem tego stwora. Jak to smakuje, może ktoś podzieli się wrażeniami?
- 9 7
-
2021-05-13 16:24
Jak dobrze zrobiona to jest super
Nie może się zrobić gumowa. Smak ma swoisty
- 5 0
-
2021-05-13 17:56
(1)
Jak kurczak
- 3 3
-
2021-05-13 18:23
Czyli jak 90% opisów smaku jakiegoś nietypowego mięsa czy nawet grzybów. Wszystko smakuje jak kurczak.
- 6 0
-
2021-05-13 19:00
A jak moze smakowac cos,co zre nie wiadomo co i obrzydliwie wyglada? (4)
- 7 7
-
2021-05-13 20:23
(2)
Ośmiornice są jednymi z bardziej inteligentnych stworzeń. Podejrzewam, że inteligentniejsze od Ciebie, misiu.
- 15 4
-
2021-05-14 10:30
Gdyby była inteligentna to by nie wylądowała na talerzu. (1)
Ptysiu.
- 4 2
-
2021-05-16 15:25
Na sieć rybacka nie ma mocnych
- 1 0
-
2021-05-17 11:43
Ależ wąskie horyzonty
Bez spróbowania pisać takie glupoty
- 1 0
-
2021-05-14 19:45
Mrożona
Jest, twarda gumowata.
Nie da się porównać jej smaku do tej świeżo złapanej.
Tak samo z kalmarami.- 1 0
-
2021-05-16 15:24
Zależy jak zrobiona ale ma specyficzny smak
- 1 0
-
2021-05-13 16:19
(2)
Dobre ale wolę tatar z maggi :D
- 11 6
-
2021-05-13 17:01
Właściwie też wolę tatar - ale byle bez maggi.
Za to z sosem Worcestershire.- 7 4
-
2021-05-13 17:40
I Ja... :)
- 3 0
-
2021-05-13 16:23
Oczywiście, że warto (6)
Ale dla restauracji. Za takie coś kasują 50 zl
- 36 9
-
2021-05-13 20:02
Od razu widać, że w restauracjach nie bywasz. Masz jednak najwięcej do powiedzenia. (1)
Coś jak ksiądz wypowiadający się o macierzyństwie, albo polityk o uczciwości.
- 11 25
-
2021-05-13 22:21
ty za to wiesz wszystko. Prorok, nawet wiesz gdzie bywam a gdzie nie
- 15 2
-
2021-05-13 23:23
W dobrej restauracji (2)
Zjesz za około 35 do 40 zł no oczywiście i można i zapłacić więcej ale cztery dyszki wystarczą
- 1 0
-
2021-05-14 08:07
Za tyle to ja mam (1)
zupe na kilka dni. W zyciu tyle nie dam za przystawke.
- 3 1
-
2021-05-14 21:17
Zupę na kilka dni?
Za tyle to ja sobie kupię wór cebuli i będę jadł smażoną przez cały miesiąc!
- 3 2
-
2021-05-14 08:33
jjjj
A co, chciałaś żeby zrobili Ci to za darmo???? Ja bym wziął stówę tylko po to, żebyś mogła narzekać na moją restaurację
- 1 3
-
2021-05-13 16:26
Czy autor nie pomylil Renesansu i 20 wieku?
Co było wcześniej?
- 6 3
-
2021-05-13 16:34
Napiszcie o zupie pho (2)
Lepsza niż wszechobecne rameny, a mało dostępna
- 4 3
-
2021-05-13 17:07
Co znaczy lepsza? Tobie bardziej smakuje i tyle.
- 2 2
-
2021-05-13 19:08
Jest w każdej Biedronce.
Żółte opakowanie. Kosztuje ok. 2zl.
- 6 4
-
2021-05-13 16:39
(1)
jak mam jesc surowizne to jednak pozostane przy tatarzze czy innej metce.
- 21 20
-
2021-05-18 13:48
Ach ta metka.
Mój trener personalny Mirek, zawsze mi powtarza, że nie ma sylwetki bez metki.
- 0 0
-
2021-05-13 16:42
Tylko karpaczjo z mortadelli. Reszta to przerost formy nad treścią.
- 10 10
-
2021-05-13 16:56
Wolę pomidorową, rosół, ogórkową, fasolową, grochową i im podobne a zwłaszcza krupnik.
Ta zupa do ulubionych nie należy...- 6 11
-
2021-05-13 17:18
Zrobię sobie dzisiaj carpaccio z mortadeli z burakami.
Taką polską wersję robotniczą.
- 16 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.