- 1 Jemy na mieście: Whiskey on the Rocks (121 opinii)
- 2 Duża impreza kulinarna znowu w Trójmieście (36 opinii)
- 3 Cateringi na święta. Zamów już teraz (64 opinie)
- 4 Nowe lokale: pizza, bistro i polska kuchnia (94 opinie)
- 5 Smutna prawda o influencerach (158 opinii)
Degustacja polskiej wódki w Centrum Stocznia Gdańska
Mimo, że Polacy coraz chętniej i częściej sięgają po kraftowe piwo oraz wino, wódka wciąż króluje na naszych stołach. Świadczy o tym m.in. zainteresowanie jakim cieszy się ogólnopolski cykl wydarzeń edukacyjnych Moc spotkań. Jedno z nich odbyło się w czwartek w Centrum Stocznia Gdańska, a poprowadzili je kulinarni eksperci: znany z programów kulinarnych szef kuchni Pascal Brodnicki oraz ambasador wódki Maciej Starosolski. Wstęp był bezpłatny, ale obowiązywały zapisy.
- Jak masz wódkę, która nadaje się do zamrażarki, to znaczy, że powinna tam zostać już na zawsze - mówił Maciej Starosolski. - Dobrej jakości wódka nie potrzebuje zamrażania, a więc maskowania niedoskonałości, które może w sobie mieć. Ja lubię wódkę w temperaturze 6-8 stopni Celsjusza, czyli kiedy jest lekko schłodzona, ale cały czas jestem w stanie poczuć wszystkie smaki i aromaty.
Wydarzenie jednak głównie skoncentrowane było nie na zasadach picia wódki, a spotkaniach przy stole oraz podstawach towarzyskiej etykiety. Czy przynosić prezent, gdy jesteśmy zaproszeni w gości, a gdy już idziemy, to czy wypada się spóźnić kilka minut? Omówiono też kwestię powitań: wystarczy podać rękę, a może jednak możemy pozwolić sobie na całusa w policzek? No i co z tym całowaniem kobiet w dłoń? Zdania prowadzących bywały podzielone, a i publiczność chwilami miała coś do powiedzenia.
Skoro jednym z prowadzących był Pascal Brodnicki, nie mogło zabraknąć poczęstunku. Na gości czekały trzy mini dania: przystawka, która chyba najbardziej zaskoczyła, ponieważ okazała się być wegańskim smalcem z fasoli i jabłek, danie główne, czyli kanapka ze śledziem i korniszonem (pojawiła się tylko z Gdańsku - podczas trasy Pascal komponuje za każdym razem inne danie główne oparte na lokalnych produktach, typowych dla danego miejsca) oraz deser, który bazował na białym serze, miodzie gryczanym i rabarbarze. Przekąski połączono z trzema różnymi wódkami marki Wyborowa: z pszenicy, żyta i ziemniaka.
Jedzenie: imprezy kulinarne w Trójmieście
Na koniec prowadzący zapytali gości, które zestawienie im najbardziej smakowało. Okazało się, że wygrał lokalny kulinarny patriotyzm, a mianowicie śledź. Sporo głosów zebrał także roślinny smalec, zaś najmniej deser połączony z wódką, chociaż Maciej Starosolski przyznał, że właśnie takie nietypowe połączenia lubi najbardziej.
Spotkanie przebiegło w luźnej i niezobowiązującej atmosferze, prowadzący podzielili się kilkoma zabawnymi anegdotami, jednak trochę na wyrost nazwano je biesiadą - owszem, dla uczestników, usadzonych przy długich, ładnie udekorowanych stołach, przygotowano apetyczne przekąski i trzy kieliszki wódki, jednak ten, kto nastawiał się na ucztę w prawdziwie polskim wydaniu, mógł wyjść z CSG niepocieszony. Szkoda, bo dania skomponowane przez Brodnickiego były smaczne oraz nieprzekombinowane i pewnie wielu gości z przyjemnością poprosiłoby o dokładkę.
Na koniec wszyscy uczestnicy otrzymali dyplomy oraz upominki. Partnerami wydarzeń z cyklu Moc Spotkań są Stowarzyszenie Polska Wódka oraz Muzeum Polskiej Wódki.
Podobne spotkanie w CSG odbyło się w 2016 roku:
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (85) ponad 10 zablokowanych
-
2019-05-10 14:13
Opinia wyróżniona
Trochę pustych krzeseł (3)
impreza była za darmo, a przy jednym stole widać rząd wolnych miejsc - nie wierzę....
widać wódka i kulturalna degustacja mogą nie iść w parze. Ale i tak organizatorom gratuluję. bo i miejsce fajne i widać, że ludzie zadowoleni. I estetycznie, ładnie przy stolikach wszystko podane i prowadzący z klasą. Szkoda, że przegapiłam zapisy- 11 6
-
2019-05-10 14:37
Tylko bimberek
Precz z białą trucizną!
- 0 0
-
2019-05-10 18:19
bo to była impra iście masońska
wiedzieli o niej tylko szwagier i koledzy królika.. i stąd te pustki na sali... ???
- 3 0
-
2019-05-11 00:08
Słaba reklama
Wiadomość dla organizatorów : Słaba reklama oraz termin... w środku tygodnia... trochę słabo :) Gdyby ustawić taki "event" w piątek, zainteresowanie byłoby większe. Pozdrawiam, zniesmaczony, który chciał tam być a nie był, bo nie wiedział o tym :)
- 3 1
-
2019-05-10 14:36
Paskal to już chyba od rana degustował
- 5 0
-
2019-05-10 14:39
smakosze
Na zdjęciach koneserzy , smakosze i degustatorzy.
Prawdziwy smak poznasz po obaleniu krówki.
Jakość natomiast dnia nastepnego.- 10 1
-
2019-05-10 14:46
Ciekawym...
Czy są jakieś zdjęcia tego towarzystwa już po? ;)
- 6 0
-
2019-05-10 14:59
(1)
Ceny nie dla Polaków !!!111
- 3 0
-
2019-05-10 15:59
To ja tu jestem od trollingu!
- 0 2
-
2019-05-10 17:48
aaaaallleee oo ccooo choodzzii??
- 2 0
-
2019-05-10 18:40
wódkę pije plebs
- 3 4
-
2019-05-10 19:49
nie mam brody, nie noszę kaszkietu, wódki nie pijam.
- 6 0
-
2019-05-10 20:47
Nie wiem czy mam racje, ale zakladajac ze wodka to
jest nasz wschodnio europejski trunek to mamy teraz wielka konkurencje. W zagranicznych sklepach wodek z roznych krajow jest teraz od diabla i troche. Nie wiadomo z czego wybierac. Bedzie trudno je wszystkie sprzedac.
- 1 0
-
2019-05-10 20:50
Dla niektorych problem bo po tej degustacji nie potrafili samochodami trafic do domu. (1)
- 5 0
-
2019-05-10 21:20
Ja niestety trafiłem.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.