- 1 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (51 opinii)
- 2 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (69 opinii)
- 3 Restauracja po rewolucji Gessler na sprzedaż (153 opinie)
- 4 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
- 5 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (11 opinii)
- 6 "Zamawia espresso i siedzi 3 godziny" (219 opinii)
Świeży makaron. Gdzie zjemy w Trójmieście?
Świeży, robiony na miejscu rzemieślniczy makaron to wizytówka kilku trójmiejskich lokali. Jest droższy, ale często zdrowszy i smaczniejszy. Gdzie go zjemy?
W restauracji zjemy m.in. tagliatelle (wstążki), maccheroni (rurki) i tortellone (małe pierożki) w różnych kompozycjach smakowych, np. z łososiem i fenkułem, pesto i kurczakiem czy sosem bolognese. Wszystkie robione w stylu włoskim: z jajek, semoliny i wody. Ceny od 19 do 28 zł za porcję.
- Sztuka polega na odpowiednich proporcjach i czasie, który trzeba poświęcić na przygotowanie, które zajmuje kilka godzin dziennie - dodaje Krzywkowski. - Koszty wyprodukowania takiego makaronu są dużo wyższe niż kupno suchego makaronu w paczce.
Anna Dowgiałło-Sługocka z Przystanku Orłowo dodaje: - Przygotowujemy codziennie świeży makaron, nie suszymy go i nie mrozimy, ponieważ wówczas zachowuje swoje wartości odżywcze. W związku z tym, że makarony stanowią tylko jedną z kilku dostępnych u nas kategorii dań, codzienne jego przygotowywanie stanowi spore wyzwanie dla kuchni. Ale warto nie iść na skróty, bo goście zdecydowanie to doceniają. Miesięcznie serwujemy średnio tysiąc porcji makaronu i zdecydowanie jest do danie, na które goście do nas wracają.
W orłowskiej restauracji podawane jest tylko rzemieślnicze tagliatelle z semoliny i jajek, np. z krewetkami i szpinakiem, z chorizo, wołowiną i suszonymi pomidorami czy z kurczakiem, gruszką i gorgonzolą. Ceny od 26 zł do 30 zł.
Największy wybór rzemieślniczych makaronów znajdziemy w gdańskim Pastificio - to zarówno niewielki bar z daniami makaronowymi, jak i sklepik, gdzie kupimy pastę robioną niemalże na naszych oczach. I pierwszy tego typu lokal w Polsce.
- Świeży makaron kojarzy się z domem, matką, wspólnymi rodzinnymi posiłkami, czyli tym wszystkim, co gubimy w naszym codziennym zagonionym życiu. Tak więc ma on w sobie bardzo duży ładunek emocjonalny. Ma również niezwykłe właściwości zdrowotne, o których mało kto wie - tłumaczy Krzysztof Dżus, szef Pastificio. - Świeży makaron z pszenicy durum ma niski (poniżej 40) indeks glikemiczny. Można go jeść i chudnąć, trzymając się oczywiście pewnych reguł zawartych w diecie niskoglikemicznej. Energia z makaronu jest uwalniana systematycznie i powoli, dając poczucie siły i sytości. Mogą go jeść nawet osoby z lekką nietolerancją glutenu.
W Pastificio zjemy makaron w różnych kolorach (naturalnie barwiony np. sepią, szpinakiem czy pomidorami) i kształtach. Zjemy (i kupimy do przygotowania w domu) tagliatelle (6-jajeczne - specjalność zakładu), spaghetti, caserecce, orecchiette, rigatoni czy ravioli. Np. z sosem rakowym i krewetkami, sosem bolognese, pesto, truflami, tuńczykiem czy w wersji czekoladowej z mascarpone i owocami i wiele innych. Ceny za dania od 15,90 zł do 22,90 zł (100 g świeżego, do samodzielnego - od 2,50 zł).
Jedzenie: imprezy kulinarne w Trójmieście
- Aby zrobić dobry makaron, potrzebna jest dobra dedykowana do makaronu mąka semolina. Jest bardziej kruszona niż mielona, ma wygląd kaszki manny. Barwa makaronu z semoliny jest bursztynowa. Dlatego często do białej mąki dodawane są żółte barwniki mające imitować semolinę - dodaje Dżus.
Makaron bardziej tradycyjny dla polskiej kuchni serwowany jest w Sopockim Młynie. Zjemy tutaj tylko tagliatelle w różnych kompozycjach (m.in. z warzywami, mięsem czy rybami) na bazie naturalnych produktów - lokal chwali się europejskim certyfikatem Dziedzictwa Kulinarnego Województwa Pomorskiego.
Kamil Miszkiel, menedżer, tłumaczy: - Dostępność makaronów jest sezonowa. Odwiedzający nas goście mają za to gwarancję świeżości i autentyczności wykonania naszych mącznych produktów. Na początek dobieramy selektywnie składniki: mąka pszenna z Młynów Gdańskich i żółtka jaj od kur z wolnego wybiegu. I tyle. Zero niepotrzebnych dodatków. Całość jest zagniatana ręcznie, codziennie robimy świeży makaron.
Miejsca
Opinie (120) 10 zablokowanych
-
2019-01-20 09:26
wspaniały i obiektywny artykuł. (1)
cudowne lokale i makarony.
- 2 14
-
2019-01-20 09:43
Bez przesady
- 12 0
-
2019-01-20 09:49
Bezglutenowy (4)
Tez w ofercie?
- 4 12
-
2019-01-20 09:53
ale tylko dla chorych, nie dla mody :)
- 15 1
-
2019-01-20 11:31
(1)
Oby
Nie wyobrażam sobie jak można jeść gluten
To zabójstwo- 2 9
-
2019-01-20 16:31
Mowa nienawiści.
- 4 0
-
2019-01-20 12:31
makaron bezglutenowy???
znaczy się słodka sół
- 3 1
-
2019-01-20 09:53
. (1)
Pastificio to najgorszy makaron jaki w życiu jadłam, twardy niedogotowany i czuć było w nim bardzo duże ilości mąki. Uwielbiam za to dania w Machinie, która znajduje się na chlebnickiej szkoda, że się tu nie pojawiła opinia bo na prawdę warto.
- 6 5
-
2019-01-21 21:40
chyba dobrze, że w makaronie czuć dużo mąki :)
- 0 0
-
2019-01-20 09:59
(3)
Unikam produktów z mąki, innym też radzę.
- 11 17
-
2019-01-20 11:31
(1)
Zgadza sie
Maka zabija- 2 3
-
2019-01-20 12:37
życie zabija … :D
- 5 0
-
2019-01-21 10:21
Ja jem chetnie i ze smakiem, innym tez radze.
- 1 0
-
2019-01-20 09:59
Pasta House! (1)
Przy hali targowej w Gdańsku. Prze-pysz-ne!
- 6 6
-
2019-01-20 21:10
nie wiem gdzie te ceny spoko ale napewno nie w pastahouse
- 1 0
-
2019-01-20 10:07
Macheroni Zaspa (2)
Ja polecę knajpke Macheroni na Zaspie. Może nie robi sam makaronu ale carbonara jest po prostu najlepsza i tyle.
- 7 5
-
2019-01-20 16:52
Beznadziejny. Moxe mialem pecha ale nigdy wiecej tam nie wszedlem
- 1 0
-
2019-01-20 17:50
Carbonara ze... śmietaną :D
- 1 0
-
2019-01-20 10:17
Once upon a Time... (7)
Kilka lat w stecz miałem przyjemność zjeść w Gemini w Bochemii....makaron ( nie pamiętam nazwy) zapiekany z kawałkami mięsa i warzyw w naczyniu -kamionce. Było bardzo pyszne,chrupiące, zrównoważony smak sosu do makaronu i warzyw. Nie mam pojęcia jak to zrobili,lecz makaron był nawet jakby od środka spieczony ...powiem szczerze że bardzo duże wrażenie ten smak na mnie zrobił.... Powtórzyłem za jakiś czas potem powtórne pójście do tej restauracji ( Bochemi) i zamówienie tej samej potrawy, gdyż bardzo zawróciła mi w głowie-ten zapach-ta kwintesencja nieba w ustach :) :). ....Gdy kelner( kelnerka) przynieśli mi ,,to samo danie co wczesniej..." to na sam widok odjęło mi głos....Na pierwszy rzut wyglądało inaczej niż poprzednie, przede wszystkim żadkie, inna konzystencja ,smak i wiele innych... Nie wiem czy był inny kucharz na zmianie, poprzedni zwolniony czy może oszczędność składników lub fochy Bóg wie kogo... szkoda wielka, bo więcej juz tam nic nie zamawiałem i kosztowałem. O potrawy trzeba dbać jak o ,,siebie" . Raz podpadniesz z kuchnią i co niektórzy się odwarcają lub omijają łukiem takie Karty Menu...
- 6 3
-
2019-01-20 10:33
Też tak miałem
Raz zjadłem pyszny naleśnik z kurkami i kurczakiem w Manekinie, po 2 latach wracam na coś co nie miało smaku. Szkoda. Co do makaronu to 2 razy jadłem pyszny makaron. W nieistniejącej już knajpce na Piwnej i jakieś 9 lat temu w Swojskim Smaku, z łososiem i borowikami.
- 1 1
-
2019-01-20 11:33
(3)
Fajna opowiesc
Czytałem z zapartym tchem- 8 1
-
2019-01-20 14:48
(2)
Dużo wielokropków.
Ale to buduje napięcie.- 7 0
-
2019-01-20 15:33
(1)
Chciałem po prostu podzielić się swoją opinią i wrazeniem. Nie łapcie mnie za słówka,te wielokropki... Moja opinia jest bezstronna i nie szkali nikogo. Jestem pasjonatem dobrego jedzenia, sam sporo gotuje, doświadczenie posiadam gastronomiczne. A ten makaron z Bochemi był za pierwszym razem po prostu smaczny :) To wszystko pokazuje że musisz mieć dobrego kucharza( y) aby mieć klijentele i jak najmniej strat...pozdrawiam
- 6 1
-
2019-01-22 08:13
I bardzo dobrze, że nie szkali bo jak szkali to żadka konzystencja może nawet nie pomóc i klijentela już będzie w stecz bo uzna, że doświadczenia nie posiadasz gastronomicznego . Nie powtarzajmy zatem za jakiś czas potem powtórnego pójścia...
- 0 0
-
2019-01-20 11:54
za pierwszym razem było po prostu odgrzewane a za drugim na świeżo
- 5 1
-
2019-01-20 17:50
Rzadkie! Niedouku!
- 2 1
-
2019-01-20 10:50
28zl za mikro porcje, super.
- 28 1
-
2019-01-20 11:15
Nie pierwszy w Polsce (1)
Bo w Wawie przy Mariocie jest taki koncept chyba od 10 lat. Więc prosze sie najpierw douczyć w temacie s potem pisać
- 4 6
-
2019-01-20 11:41
Koncept
Warszawa...
Swiatowiec- 9 0
-
2019-01-20 11:17
Ceny nie dla Polaków
- 15 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.