• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Food trucki opanowały dziedziniec przy Forum Gdańsk

Magda Mielke
29 maja 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Po długiej kulinarnej przerwie ruszył sezon na food trucki. Przez cały weekend w godz. 12-20 (w sobotę do 21) na dziedzińcu przy Forum Gdańsk na miłośników kuchni ulicznej czeka 17 barobusów. Poza ofertą gastronomiczną, organizatorzy przygotowali także strefę relaksu, zawody kulinarne, konkurs z nagrodami i grę terenową dla rodzin. Wstęp wolny. Ceny od ok. 10 do 40 zł.



Kochasz jeść i gotować? Te imprezy mogą cię zainteresować


Chińskie bułeczki bao, kuchnia meksykańska, gruzińskie pierogi, makarony z woka, langosze, serowe tosty, burgery, pastrami czy belgijskie frytki - po długiej kulinarnej przerwie ruszył sezon na food trucki. Nie przeszkodził nawet deszcz - imprezy pod gołym niebem, zwłaszcza nad morzem w okresie wiosennym, to zawsze pogodowa ruletka. W sobotę, po porannych opadach, pogoda z godziny na godzinę poprawiała się, co prawdopodobnie wpłynęło na przyzwoitą frekwencję na Festiwalu Smaków Food Trucków, który odbywa się na dziedzińcu przy Forum GdańskMapka . W porze obiadowej coraz liczniej zaczęli przybywać tu zgłodniali uczestnicy wydarzenia: grupy przyjaciół, rodziny z małymi dziećmi oraz rowerzyści.

Gdzie zjeść? Przewodnik po trójmiejskich lokalach



  • Impreza w sobotę potrwa do godz. 21, z kolei w niedzielę food trucki będą działać od godz. 12 do 20.
  • Impreza w sobotę potrwa do godz. 21, z kolei w niedzielę food trucki będą działać od godz. 12 do 20.
  • Impreza w sobotę potrwa do godz. 21, z kolei w niedzielę food trucki będą działać od godz. 12 do 20.
  • Impreza w sobotę potrwa do godz. 21, z kolei w niedzielę food trucki będą działać od godz. 12 do 20.
  • Impreza w sobotę potrwa do godz. 21, z kolei w niedzielę food trucki będą działać od godz. 12 do 20.
  • Impreza w sobotę potrwa do godz. 21, z kolei w niedzielę food trucki będą działać od godz. 12 do 20.
  • Ideą festiwalu jest promowanie street foodu oraz jedzenia w duchu "slow". W wydarzeniu udział biorą food trucki z całej Polski, które dobierane są pod kątem jakości oferowanych dań oraz różnorodności menu.
Festiwal - ze względu na liczbę food trucków - jest niewielkim wydarzeniem. Na górnym tarasie przy centrum handlowym zaparkowało ok. 17 barobusów, m.in.: Kultowe Zapiekanki, Belgijki, Jack Burger, Pan Baozi, Chinkali, Arizona Pastrami, Beef'N'Roll, Węgierska Fabryczka i Wok Gang. Przestrzeń dla food trucków była ograniczona, ale duża rotacja uczestników sprawiała, że nawet w porze obiadowej (w godz. 13-14) można było znaleźć wolne miejsce przy stołach, na ławkach czy leżakach i w spokoju cieszyć się posiłkiem. Również przy food truckach, czekając na złożenie zamówienia i odbiór dania, zachowywano bezpieczny dystans z innymi uczestnikami wydarzenia.

Smaki z całego świata



Mimo niewielkiej, jak na takie wydarzenie, liczby food trucków, nie można narzekać na brak wyboru. Choć obyło się bez kulinarnych zaskoczeń - na dziedziniec galerii handlowej zjechały w większości dobrze znane w Trójmieście barobusy, ich oferta jest różnorodna i inspirowana kuchniami z różnych części świata, a przez to każdy ma szansę znaleźć coś dla siebie.

Oprócz klasyków kuchni ulicznej, takich jak: burgery (22-28 zł), belgijskie frytki (9/14 zł) oraz zapiekanki (15-25 zł), znajdziemy tu też kilka ciekawych propozycji, których nie powstydziłyby się dobre restauracje. W większości mobilnych lokali nie brakuje też opcji wege.

  • Festiwal poza typową kuchnią uliczną, czyli burgerami, frytkami i zapiekankami, oferuje też dania z odległych zakątków świata. Można spróbować m.in.: azjatyckich bułeczek baozi, amerykańskich kanapek, węgierskich langoszy czy meksykańskich quesadilli.
  • Festiwal poza typową kuchnią uliczną, czyli burgerami, frytkami i zapiekankami, oferuje też dania z odległych zakątków świata. Można spróbować m.in.: azjatyckich bułeczek baozi, amerykańskich kanapek, węgierskich langoszy czy meksykańskich quesadilli.
  • Festiwal poza typową kuchnią uliczną, czyli burgerami, frytkami i zapiekankami, oferuje też dania z odległych zakątków świata. Można spróbować m.in.: azjatyckich bułeczek baozi, amerykańskich kanapek, węgierskich langoszy czy meksykańskich quesadilli.
  • Festiwal poza typową kuchnią uliczną, czyli burgerami, frytkami i zapiekankami, oferuje też dania z odległych zakątków świata. Można spróbować m.in.: azjatyckich bułeczek baozi, amerykańskich kanapek, węgierskich langoszy czy meksykańskich quesadilli.
  • Festiwal poza typową kuchnią uliczną, czyli burgerami, frytkami i zapiekankami, oferuje też dania z odległych zakątków świata. Można spróbować m.in.: azjatyckich bułeczek baozi, amerykańskich kanapek, węgierskich langoszy czy meksykańskich quesadilli.
  • Festiwal poza typową kuchnią uliczną, czyli burgerami, frytkami i zapiekankami, oferuje też dania z odległych zakątków świata. Można spróbować m.in.: azjatyckich bułeczek baozi, amerykańskich kanapek, węgierskich langoszy czy meksykańskich quesadilli.
Naszą uwagę szczególnie zwróciły kanapki z szarpaną wieprzowiną podawane w rumianym pieczywie o uroczych nazwach np. "Mama świnka" czy "Wilczy apetyt" (19-39 zł), tosty z dużą ilością grillowanego sera i dodatków (18-26 zł) oraz zapiekane buły o nazwach amerykańskich miast z m.in. pastrami, karkówką, żeberkami, łososiem czy tofu (16-20 zł). Dużym zainteresowaniem cieszą się pierogi gruzińskie chinkali (28 zł), tradycyjne węgierskie langosze (22-28 zł), kanapki z pastrami (22-26 zł), burritoquesadilla (28-29 zł). Nie brakuje też azjatyckich klasyków, takich jak: pierożki dim sum (22 zł), pad thai (25-32 zł) czy bardzo modne bułeczki bao z farszem (25 zł).

Zobacz także: Nowe lokale. Polskie steki, hiszpańskie tapasy, wegańskie burgery i orientalna shisha

Miłośnicy słodkości na pewno skuszą się na hiszpańskie churrosy (13/20 zł), świeże owoce w czekoladzie (7-14 zł) oraz lody rzemieślnicze (6 zł za porcję). Do popicia jest zaś orzeźwiająca lemoniada (12 zł) z rowerka "Wyciskamy" i piwo od browaru Amber.

Lista wszystkich food trucków, biorących udział w zlocie:

  • Pan Baozi - chińskie bułeczki baozi,
  • Wheel Meal - kuchnia meksykańska,
  • Chinkali - gruzińskie pierogi,
  • Arizona Pastrami - pastrami,
  • Fragola - świeże owoce w czekoladzie,
  • Beef'N'Roll - burgery,
  • Węgierska Fabryczka - langosze,
  • Wok Gang - makarony z woka,
  • Wyciskamy - orzeźwiająca lemoniada z cytrusów,
  • Food Cab - zapiekane buły,
  • Fura Żarcia - serowe tosty,
  • Belgijki - frytki duże, grube i chrupiące,
  • Jack Burger - burgery,
  • Kultowe Zapiekanki - klasyka polskiego street foodu,
  • Świnki Trzy - pulled pork,
  • Churros Amigos - hiszpańskie churrosy,
  • Para Buch - pierożki dim sum.

Czytaj też: Food trucki. Uliczne jedzenie na osiedlach

  • Ideą festiwalu jest promowanie street foodu oraz jedzenia w duchu "slow". W wydarzeniu udział biorą food trucki z całej Polski, które dobierane są pod kątem jakości oferowanych dań oraz różnorodności menu.
  • Ideą festiwalu jest promowanie street foodu oraz jedzenia w duchu "slow". W wydarzeniu udział biorą food trucki z całej Polski, które dobierane są pod kątem jakości oferowanych dań oraz różnorodności menu.
  • Ideą festiwalu jest promowanie street foodu oraz jedzenia w duchu "slow". W wydarzeniu udział biorą food trucki z całej Polski, które dobierane są pod kątem jakości oferowanych dań oraz różnorodności menu.
  • Ideą festiwalu jest promowanie street foodu oraz jedzenia w duchu "slow". W wydarzeniu udział biorą food trucki z całej Polski, które dobierane są pod kątem jakości oferowanych dań oraz różnorodności menu.
  • Ideą festiwalu jest promowanie street foodu oraz jedzenia w duchu "slow". W wydarzeniu udział biorą food trucki z całej Polski, które dobierane są pod kątem jakości oferowanych dań oraz różnorodności menu.
  • Ideą festiwalu jest promowanie street foodu oraz jedzenia w duchu "slow". W wydarzeniu udział biorą food trucki z całej Polski, które dobierane są pod kątem jakości oferowanych dań oraz różnorodności menu.
  • Ideą festiwalu jest promowanie street foodu oraz jedzenia w duchu "slow". W wydarzeniu udział biorą food trucki z całej Polski, które dobierane są pod kątem jakości oferowanych dań oraz różnorodności menu.

Nie tylko jedzenie



Festiwal Smaków Food Trucków to nie tylko jedzenie. Organizatorzy pomyśleli także o innych atrakcjach, kierowanych zarówno do dzieci, jak i dorosłych. Przez cały czas trwania wydarzenia chwilę wytchnienia można znaleźć w strefie chilloutu - na uczestników czekają tu leżaki i muzyka. Dużo emocji i śmiechu dostarczają zawody jedzenia na czas - w sobotę odważni zmierzyli się z burgerami od Jack Burger, w niedzielę (godz. 14) na śmiałków czekać będzie walka z czasem i frytkami belgijskimi. Doskonałą zabawą dla całych rodzin jest gra terenowa (niedziela, godz. 15).

Odbywa się także głosowanie na najsmaczniejszego food trucka festiwalu - po spróbowaniu różnych dań można oddać swój głos na najlepszy barobus. Głosowanie odbywa się w namiocie organizatora (przy wejściu na teren wydarzenia) przez całą sobotę i w niedzielę do godz. 17.

Impreza w sobotę potrwa do godz. 21, z kolei w niedzielę food trucki będą działać od godz. 12 do godz. 20. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny.

Wydarzenie zapowiadaliśmy w oddzielnym artykule, cyklu Planuj tydzień oraz w kalendarzu imprez.
17:15 30 MAJA 21 (aktualizacjaakt. 17:28)

Festiwal Smaków Foodtrucków (5 opinii)

Dzień drugi festiwalu pod Forum
Dzień drugi festiwalu pod Forum

Wydarzenia

XIX Festiwal Smaków Food Trucków

w plenerze, street food

Miejsca

Zobacz także

Opinie (84) ponad 50 zablokowanych

  • Jak to wyglada cenowo? (1)

    Burgery i Lody w przystępnej cenie?

    • 12 13

    • Masz w artykule

      • 7 3

  • Hotdog (1)

    Za 5dyszek?

    • 41 9

    • "Po długiej kulinarnej przerwie ruszył sezon na food trucki."

      Jakiej przerwie? Przeciez jedzenie na wynos caly czas sie sprzedaje

      chocby zabka.

      • 6 0

  • czemu w Gdańsku nie ma restauracji gdzie serwuja Mezzo Menu,czyli w jedym daniu wszystkiego po troche, (4)

    co maja w restauracji? Ja jadlam takie menu w Londynie w Greckiej restauracji i w Kanadzie Mezzo Menu w knajpie z owocami morza...

    • 6 17

    • Eintopf, czy Mezzo Menui wszystko w jednym bedzie po puszczeniu pawia do talerza i wymieszaniu palcem.

      • 8 8

    • Mezze

      Mezo to może ci co najwyżej śpiewać do kotleta.

      • 9 5

    • Jest taka knajpa

      Słony spichlerz nad Motławą. Kuchnia polska, grecka, meksykańska ,tajska ,hamburgery i kawiarnia z pysznymi ciastami.
      Pozdrawiam

      • 0 0

    • Bo u nas resztki nie zostają.

      • 0 0

  • (4)

    Frytki belgijskie to jest hit cenowy xD nawet w Belgii tyle nie ksztuja co w Polsce :)

    • 94 3

    • Bo z importu (2)

      to muszą kosztować!

      • 3 20

      • olej tez?

        • 3 0

      • Nie rozumiem

        Chyba

        • 0 0

    • Oczywiscie lzesz, ale wesolo jest.

      • 0 3

  • Serio są chętni na otyłość (7)

    Cukrzycę miarzdzycę itp?
    Nawet w normalnych czasach omijaliśmy szerokim łukiem ze względów higienicznych. Z samochodu dostawczego to dziadkowie mięso za komunizmu kupywali jak na kartki było. W 2021r robić afrykę w europie a tym bardziej w miastach to słaby pomysł.
    Nawet w barach stacjonarnych pracownicy mają gdzie zmienić podpaskę tampona i umyć ręce czy choćby załatwić się. Jedzenie z dostawczaka w mieście to bieda.

    • 63 46

    • co to za słowo "kupywali" (1)

      Chyba powinno być "kupy wali"?

      • 24 1

      • Kupy wali i robi mu burgery jednocześnie, a panna obok zmienia tampon i nalewa mu kawy. Nie dziwne, że z takimi "jazdami" nie ma ochoty jeść na mieście hahaha.

        • 5 4

    • Serio, nie histeryzuj

      • 9 8

    • Serio są chętni

      Siedzieć w domu i narzekać na wszystko to zdecydowanie lepsze plany na sobotę. Baw się dobrze

      • 14 2

    • To zmieniaj podpaski tampony

      Pod łososiem albo śledziem pewnie jakość jedzenia i obsługi będzie inna.

      • 0 0

    • Twoim zdaniem rozumiem zmieniają podpaski w tych budach, potem nie myją rąk, bo nie mają gdzie i podają Ci jedzenie? Bo nie kumam?

      • 3 0

    • kupowali

      kupowali

      • 1 0

  • Sorry (9)

    Za takie ceny jedzenia z samochodu, to wolę iść do restauracji i zjeść w kulturalnych warunkach, no ale festyn, to festyn;)

    • 144 22

    • To idź

      • 21 32

    • aha

      • 9 8

    • Dwa tygodnie temu w restauracji (5)

      zjadłem panierowaną pierś z kurczaka z kaszą i surówką za niecałe 30, więc da się.
      To jakiś absurd, że za kawę z wózka płacisz 16 PLN a burgera 30, drożej niż w restauracji - no ale masz "rzemieślnicze", dzięki temu zapewne lepiej smakuje i wygodniej się je na siedzeniu z palet :)

      • 35 7

      • Idź idz (3)

        Idź do tych restauracji i już nie skomlej. Stać mnie to i będę jadł hot dogi za 50pln a burger za 90pln z tych busów bo ku**a lubię i nic Ci do tego!

        • 23 40

        • Celnie.

          • 7 24

        • Stać mnie też na chleb za 100 PLN

          ale też na tyle rozsądku by go nie kupować a żarcie wrzucać w bebzun a nie na pejsa :)
          Dajecie sobie wciskać marketing a potem sami narzekacie na to, "rzemieślnicze" a zwykła sieciówka i franczyza za którą stoi pewnie duże korpo i tak dalej.
          Dorastałem w czasach, gdy żarcie z wózka/budy/przyczepy Niewiadów było tańsze niż w maku - no ale wtedy nikt do zwykłej zapiekanki czy frytek nie dorabiał ideologii :)
          I chyba żeś jeszcze w pakiecie dostał jakąś salmonellę że się tak wściekasz ehehe

          • 37 4

        • Rozumiem. Z takim słownictwem wywalają cię z każdej, nawet podrzędnej, knajpy. Cham, nawet z kasą, pozostaje chamem.

          • 7 6

      • to fajnie

        opowiesz nam co jeszcze zjadłeś i za ile?

        • 17 2

    • nie tylko kiepscy restauratorzy prowadzą też food trucki

      także to na jedno kopyto pójdzie

      • 3 0

  • Futraki, futraki, futraki , no i dalej futraki.

    A ja sie pytam co to do chole... znaczy futraki?

    • 18 1

  • Nazywanie festiwalem postawienia blisko siebie kilkunastu aut z zarciem do naduzycie.

    • 40 2

  • smacznego (1)

    choc nie ma do czego wole restauracje za ta cene

    • 25 3

    • W restauracji

      W dobrej restauracji to przystawki nie zjesz w tych cenach. Ale jak mnie stać na burger za te 50pln to znaczy że nie mogę go zjeść i mam iść na zupę w tej cenie do knajpy bo co? Bo lepsze?

      • 3 8

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane