- 1 Jemy na mieście: Whiskey on the Rocks (121 opinii)
- 2 Duża impreza kulinarna znowu w Trójmieście (36 opinii)
- 3 Nowe lokale: pizza, bistro i polska kuchnia (94 opinie)
- 4 Cateringi na święta. Zamów już teraz (64 opinie)
- 5 Smutna prawda o influencerach (158 opinii)
GastroTOP. Restauracje z ciekawym wystrojem
Tym razem nie będzie o smakach, ale o wnętrzach trójmiejskich restauracji czy kawiarni. Wybraliśmy te, które szczególnie wyróżniają się aranżacją i wystrojem lokalu.
Las Dolny Sopot Północ - artystyczna enklawa
Wystrój tej sopockiej kawiarenki budzi bardzo ambiwalentne uczucia. I nic w tym dziwnego - nie każdemu spodoba się picie kawy na blaszanym krzesełku pośród surowych, nierównych ścian, na zdartej do betonu podłodze i z folią izolacyjną stanowiącą jedną z ozdób sali. Jakby tego było mało, są dywany z wystawek, kilka durnostojek i instalacje typu wielka gipsowa "maryjka" w podświetlonej gablocie. Dla jednych - szczyt hipsterstwa, dla innych - wyjątkowa artystyczna enklawa.
Biały Królik - surrealistyczna ekskluzywność
Skojarzenia z Alicją w Krainie Czarów są w przypadku tej restauracji jak najbardziej uzasadnione. W Białym Króliku można się poczuć jak po drugiej stronie lustra. Są tajemnicze obrazy, psychodeliczna podłoga w szachownicę i surrealistyczne, trochę zabawkowe, trochę niepokojące figurki białych króliczków tu i ówdzie. A wszystko to kontrastuje z pięknie odrestaurowanymi, eleganckimi salami zabytkowego dworku w Orłowie.
Cyganeria - gdyński modernizm
Ten lokal powinien być jedną z atrakcji na szlaku gdyńskiej architektury. Remontując Cyganerię, właściciele - zamiast tworzyć kolejne wnętrze według modnych obecnie trendów - postawili przywrócić jej świetność z czasów rozkwitu gdyńskiego modernizmu (Cyganeria działa w tym samym miejscu od lat 30. ubiegłego wieku). Wyremontowano charakterystyczne witryny kamienicy, w środku odsłonięto fragmenty ścian i stropów, a wystrój uzupełniono nowoczesnymi, ale oszczędnymi dodatkami.
Józef K. - na strychu u babci
Wejście do tego gdańskiego pubu jest jak wycieczka na strych w starym domu babci. Pełno tutaj przeróżnych szpargałów, półki piętrzą się od przykurzonych książek, na ścianach wiszą mniej lub bardziej kiczowate obrazy, każdy mebel jest z innej parafii, a na jednej z szafek stoi nawet archaiczny patefon. Nazwa oczywiście nie jest przypadkowa, niepisanym patronem tego miejsca jest Franz Kafka, a klimat literackiej bohemy czuć już od progu.
Restauracja Gdańska - spotkanie z historią
Wizyta w tym lokalu to jak cofnięcie się w czasy świetności mieszczaństwa gdańskiego z XVII wieku. Masa tutaj bibelotów, a może wręcz i muzealnych rekwizytów nawiązujących do historii dawnego Gdańska. Są ciężkie gdańskie meble, lamperie, stare żyrandole, lustra w pozłacanych ramach, modele żaglowców, portrety mieszczan i - nade wszystko - ten trudny do opisania klimat retro lokalu gastronomicznego z przeszłością.
Haos - azjatycka uliczka
Pozornie jest to kolejny lokal z modnym, minimalistycznym designem. Wystarczy się jednak odrobinę bliżej przyjrzeć temu wnętrzu, aby zauważyć, że gdyński Haos został urządzony tak naprawdę w bardzo oryginalny i pomysłowy sposób. Wnętrze ma bowiem odzwierciedlać klimat azjatyckiej uliczki - są bijące po oczach, kolorowe neony, niskie, proste siedziska z drewna, a klimatu dopełnia nieustający gwar i zapach azjatyckich przypraw.
Tłusta Kaczka - przytulna elegancja
Osobie projektującej wnętrze tej gdyńskiej restauracji udało się połączyć dwie, pozornie bardzo nieprzystające do siebie rzeczy: elegancję restauracji z wyższej półki, gdzie serwuje się wykwintne menu z kameralną, bardzo przytulną, wręcz domową atmosferą. Zasługa w tym przede wszystkim wszechobecnego drewna, które otula ściany lokalu, bardzo jasnego wnętrza i stonowanych szaro-białych kolorów dodatków. Spodoba się miłośnikom skandynawskiego minimalizmu w dobrym stylu.
Serwus - nowoczesny minimalizm
Serwus wyróżnia się na tle nowoczesnych, modnych bistro, które są dość regularnie otwierane w Trójmieście, ponieważ właścicielom udało się przełamać wszechobecny i trochę już zużyty trend pt. "beton i drewno". Zamiast tego wnętrze urządzone zostało z użyciem stylowych ceramik, marmurów i lekkich elementów drewnianych. Kolorów dodają kwiaty i rośliny. Co ciekawe, wszystko w tej gdyńskiej knajpce zostało zaprojektowane na zamówienie przez lokalnych rzemieślników.
Miejsca
Opinie (47) 7 zablokowanych
-
2017-11-17 14:05
(2)
Ten Las dolny Sopot to jest jakiś ewenement...z kolei restauracja Gdańska to raz,że bardzo dobre jedzenie a dwa właśnie wystrój już unikatowy. Gdańsk w pigułce w jednym miejscu. Szkoda,że nie ma już sklepu "Bówki" nad kanałem bo to było miejsce równie kliomatyczne.
- 34 4
-
2017-11-17 20:51
Nie ma Bówki?
Od kiedy?
Dawno tam nie byłem, to fakt.- 4 1
-
2017-11-17 22:06
LAS to nieliczne miejsce w Sopocie które nie obrzydza...
- 4 6
-
2017-11-17 14:18
Zasadniczo w restauracji powinno się podawać dobre jedzenie... (2)
... i o tym zapominają nasi domorośli gastronomowie, zwani też "Chciałbym/Chciałabym Mieć Swoją Knajpkę".... dlatego tyle się otwiera i tyleż samo pada.
- 51 3
-
2017-11-17 15:26
Pada albo nie pada. Na gdańskim Śródmieściu norweski/szwedzki/brytyjski turysta wali drzwiami i oknami. To samograj. (1)
Co do nadrzędności jedzenia nad wystrojem pełna zgoda.
- 5 6
-
2017-11-17 20:16
Tylko na Długiej/Długim Targu + Długie/Rybackie Pobrzeże + Piwna + Brovarnia i to wszystko dla Skandynawów i im podobnych.
Zatem, tych kilka ulic i miejsc to nawet nie 5% Śródmieścia.- 7 0
-
2017-11-17 14:51
Wystrój jest równie ważny jak jedzenie (4)
Nawet najlepsze jedzenie nie będzie smakowało w obskurnym wnętrzu, podobnie jak ohydne jedzenie w najpiękniejszym. Estetyka otoczenia i walory smakowe zawsze powinny iść w parze.
- 32 9
-
2017-11-17 15:27
"Nawet najlepsze jedzenie nie będzie smakowało w obskurnym wnętrzu"
To żeś Panie w Azji nie był.
- 18 2
-
2017-11-17 22:49
(2)
Te upragnione w naszym prowincjonalnym kraiku (żartuje, PiSpotega) gwiazdki Michelin dostają czasami budy z jedzeniem. Bo chodzi właśnie o smak. A ze do naszego Mocarstwa nie da się nawet ściągnąć inspektorów Michelin. W tym trzy czwarte sukcesu Amaro, ze znał i potrafił ściągnąć do siebie. Wiec nie masz racji niestety
- 0 5
-
2017-11-18 04:41
(1)
Michelin nie gwarantuje niczego poza prestiżem snobizmu.
Może jeszcze z 20 lat temu (i na pewno więcej) była to forma wyróżnienia ale od dłuższego czasu tak nie jest, bowiem parametry nadawania gwiazdek wcale takie jasne nie są.- 5 2
-
2017-11-18 18:11
Uzasadnij. Po pierwsze tezę, ze nie gwarantuje, po drugie ze „już takie jasne nie są” (czyli rozumiem kiedyś były?)
- 2 1
-
2017-11-17 14:51
(3)
I wszedzie wielki pusty talerz i na srodku namiastka jedzenia?
- 33 6
-
2017-11-17 14:56
I puste restauracje, bez ludzi
- 9 0
-
2017-11-17 22:50
I autorska kuchnia śródziemnomorska he he he
- 3 0
-
2017-11-18 18:43
żebyś nie pobrudził obrusy
- 0 2
-
2017-11-17 14:57
Tylko Cyganeria i Tłusta Kaczka wyróżniają się na plus. Widać zaangażowanie i dbałośc o szczegóły bez zadęcia i przeładowania detalami zbierającymi kurz.
Biały Królik na tym zdjęciu wygląda jak sanatoryjna stołowka.- 25 6
-
2017-11-17 15:01
(1)
Na azjatyckiej uliczce stołki są jak dla przedszkolaków. To też jest doświadczeniem samym w sobie zwłaszcza gdy ma się dobrze ponad 180 cm wzrostu.
- 8 1
-
2017-11-17 20:49
To zależy.
Pojęcie "azjatycka uliczka" jest wyjątkowo szerokie. W Wietnamie faktycznie siedzisz na zydelku dla dzieci, w Kambodży już raczej na matach na ziemi, W Tajlandii, Chinach czy Indonezji usiądziesz częściej przy normalnym rozmiarowo stoliku. A w Indiach najczęściej zjesz na stojaka.
Haos to w zasadzie takie nie wiadomo co.- 4 0
-
2017-11-17 15:19
nie wiem jakim "gustem" kierował się autor
ale to są jakies JAJA :D:D:D
- 22 3
-
2017-11-17 15:38
(4)
Jeśli taki był zamysł autorów aranżacji w Las Dolny Sopot by był tam syf nonstop, to niewątpliwie Im się udał.
Takich zakamarków wyczyścić i utrzymać w czystości się po prostu nie da.
Jeśli to ma być szczyt hipsterki, to by znaczyło, że ten pseudo ruch oznacza totalne flejostwo.- 39 6
-
2017-11-17 20:19
(2)
Zawsze syfiasto było w "Duszku" ale trzeba przyznać, że kto przełamywał obawę o to miejsce (a można było się przyczepić do niemal wszystkiego) i tam się stołował, to nie żałował. Do tego rewelacyjna atmosfera, niby menelska ale był tam DUCH tego miejsca.
- 6 1
-
2017-11-17 20:37
(1)
I ta pijana obsługa :D
- 7 0
-
2017-11-17 20:52
Oraz w sztok urżnięci grajkowie.
- 6 0
-
2017-11-18 18:41
za to w Las jest najlepsza kawa jaką
Kiedykolwiek piłam. to miejsce jest również ratunkiem dla nas celiaków kiedy że znajomymi mamy coś przekąsić na mieście.
- 2 3
-
2017-11-17 15:55
Józef k (1)
Byłam jakieś 3 lata temu,straszna graciarnia,ma się wrażenie ,ze wszędzie lezy wrstwa kurzu,alevcomkto lubi ☺
- 21 5
-
2017-11-17 20:46
w dodatku z witryny z deserami
dostępne jedynie jakieś podeschnięte drożdżówki :(
- 10 0
-
2017-11-17 15:57
Las (1)
Doprawdy zastanawiam się jak to sanepid dopuścił
- 36 4
-
2017-11-20 13:46
dokładnie, taki syf ze w zyciu tam ne wejde do lasu dolny spo lub cyganerii
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.