- 1 Jemy na mieście: Whiskey on the Rocks (120 opinii)
- 2 Duża impreza kulinarna znowu w Trójmieście (36 opinii)
- 3 Cateringi na święta. Zamów już teraz (64 opinie)
- 4 Nowe lokale: pizza, bistro i polska kuchnia (94 opinie)
- 5 Smutna prawda o influencerach (158 opinii)
- 6 Ta kolacja trwała 5 godzin! (6 opinii)
GastroTOP: dokąd na obiad przy obwodnicy?
Nie tylko zajazdy i fast-foody karmią przejeżdżających obwodnicą przez Trójmiasto. Na obrzeżach miasta znajdziemy kilka ciekawych restauracji, m.in. z kuchnią polską, śródziemnomorską, włoską, a nawet brazylijską.
Kowall - nowoczesna kuchnia polska
Kowall to restauracja wciąż trochę nieodkryta przez mieszkańców spoza dzielnicy Kowale, gdzie się znajduje. Smakosze powinni te zaległości jak najszybciej nadrobić - lokalem zarządza Artur Moroz, jeden z renomowanych trójmiejskich szefów, właściciel Bulaja. W przeciwieństwie do sopockiej restauracyjki, Kowall to lokal przestronny, rodzinny i otwarty na gościa poszukującego prostszych smaków. Karta nie jest długa, zmienia się sezonowo i trafia przede wszystkim do miłośników kuchni polskiej, tej tradycyjnej i nowoczesnej. Zjemy tutaj m.in. tatar (26 zł), żurek (14 zł), domowy pasztet z marynatami (14 zł), sałatę z wędzoną piersią gęsi z sosem pomarańczowym i kasztanami (24 zł), polędwiczkę wieprzową z grzybami (39 zł) czy domowe pierogi (od 19 zł). Ceny nie należą do najwyższych, tym bardziej, że większość półproduktów przygotowywana jest na miejscu z lokalnych składników. Czynne codziennie w godz. 11-22. Do restauracji Kowall w Centrum Kowale przy ul. Staropolskiej 32a dojedziemy z obwodnicy zjazdem na Kowale.
Pousada Kumaki - brazylijski grill churrasco
Zjeżdżając z obwodnicy na wysokości Kowal, ale kierując się w drugą stronę, czyli w kierunku Bąkowa, dojedziemy do niewielkiego gospodarstwa pod adresem Wieczornych Mgieł 21. W kompleksie niewielkich budynków działa tam szkółka jeździecka oraz urokliwa restauracja Pousada Kumaki . To wspólne przedsięwzięcie wychowanej tutaj Polki i jej brazylijskiego męża, którzy postanowili otworzyć lokal z tradycyjnymi potrawami z ojczyzny mężczyzny. Wizyta tutaj powinna być obowiązkowa dla każdego poszukiwacza nietypowych smaków, bo prawdopodobnie drugiego takiego miejsca nie znajdzie w całej Polsce. Można zamówić m.in. talerz przystawek (30 zł), w tym m.in. kibe, czyli gryczane krokiety z mięsem i ziołami, zupę z czarnej fasoli (15 zł), polędwicę z dorsza z warzywami i krewetkami pieczoną w liściu bananowca (65 zł) czy szynkę wieprzową z zasmażką maniokową, warzywami i prażonym boczkiem (45 zł). Najlepiej jednak zarezerwować stolik podczas imprezy Rodizio de Churrasco (terminy na stronie restauracji), czyli brazylijskiej uczty z mięsem z grilla przygotowywanym przez szefa kuchni na oczach gości przy specjalnym palenisku. W cenie 80 zł od osoby serwowanych jest sześć rodzajów mięsa i kilkanaście rodzajów ciepłych i zimnych przystawek, m.in. grillowana polenta i pieczone banany. Wszystko w nielimitowanych ilościach. Pousada Kumaki czynna jest od środy do piątku w godz. 15-22, a w weekendy od godz. 10.
Azurro - śródziemnomorskie smaki
Azzurro to restauracja, gdzie odnajdą swoje miejsce miłośnicy smaków z regionu morza Śródziemnego. I nie chodzi tu tylko o kuchnię włoską czy grecką. W lokalu przy zjeździe na ulicę Spacerową znajdziemy również dania inspirowane kuchnią tunezyjską czy francuską. Właściciel, który zresztą w tych rejonach zdobywał gastronomiczne szlify, dba o to, żeby dania były wysokiej jakości i jak najlepiej oddawały smak i klimat miejsca, z którego pochodzą. Warto spróbować m.in. szaszłyków z krewetek na risotto (49 zł), grillowanej dorady (44 zł), tadżina z baraniną (37 zł), łososia z cytrusami (40 zł), grillowanej fety z miodem i sezamem (18 zł) czy brików - tunezyjskich placuszków nadziewanych ziemniakami i tuńczykiem (15 zł). Azzurro świetnie nadaje się na rodzinny wypad - restauracja znajduje się w piętrowym, przestronnym budynku ze sporym, zagospodarowanym i dostępnym dla gości ogrodem tuż pod lasem. Aby tam dotrzeć, należy zjechać z obwodnicy na wysokości Osowy kierując się w stronę Sopotu i skręcić w boczną dróżkę po przeciwnej stronie zjazdu do hipermarketu. Czynne od wtorku do czwartku w godz. 12-21, a od piątku do niedzieli w godz. 12-22.
Tutta Mia - tradycyjne włoskie smaki
Tutta Mia założył dwanaście lat temu Włoch, który przeprowadził się dla żony do Polski. To doświadczony szef kuchni, który gotuje od kilku dekad i w Polsce postanowił karmić zgodnie z kulinarnymi prawidłami, które poznał w swojej ojczyźnie. Dlatego też właściciel nie idzie na kompromisy, pracuje na włoskich produktach, stara się wiernie odtwarzać ojczyste smaki, a jego misją jest być ambasadorem włoskiej kuchni w Trójmieście. W Tutta Mia znajdziemy klasyczne potrawy, m.in. carpaccio wołowe ze szparagami i parmezanem (28 zł), bruschetty z wypiekanego na miejscu pieczywa (25 zł), tagliatelle z krewetkami i pistacjami (35 zł), ravioli z prawdziwkami w sosie z czarnych trufli (40 zł), polędwicę wołową z rukolą i parmezanem (56 zł) i wiele innych włoskich dań, w tym pizzę z pieca opalanego drewnem. Lokal znajduje się przy ul. Morskiej 357, tuż przy zjeździe z obwodnicy w Chyloni. Lokal czynny jest codziennie od godz. 12 do 22.
Magnifico - kameralne włoskie bistro
Magnifico w Klukowie to kameralne bistro, które sprawdzić powinni przede wszystkim fani pizzy i makaronów. To właśnie w tych dwóch daniach specjalizuje się właściciel - energetyczny młody człowiek, którego marzeniem było otwarcie małej, włoskiej restauracji. Zresztą temperamentem nie ustępuje Włochom - wita swoich gości w progu, pamięta o ich ulubionych potrawach, dotrzymuje towarzystwa. W Magnifico możemy wybierać w kilkunastu rodzajach pizzy wypiekanych w piecu opalanym drewnem (od 15 zł do 36 zł) i prawie dziesięciu pozycjach makaronowych (ze świeżego, jajecznego makaronu importowanego z Włoch). Warto spróbować m.in. czarnego spaghetti z owocami morza (28 zł), tagliatelle z szynką crudo i kozim serem (28 zł) czy gnocchi w sosie z czarnych trufli (28 zł). W menu znalazło się też miejsce na kilka przystawek i sałatek. Lokal czynny jest codziennie w godz. 12-20, a najłatwiej dojechać do niego zjeżdżając z obwodnicy w kierunku lotniska i skręcając w ul. Radarową przed pierwszym rondem.
Monte Carlo Pizza i Wino
To miejsce zapewne dobrze znają fani motoryzacji, powinni też poznać fani pizzy. Monte Carlo Pizza i Wino znajduje się bowiem w kompleksie Motostrefa na Szadółkach. W pierwszej chwili można pomyśleć, że jest to bar w budynku stacji benzynowej, ale nic bardziej mylnego. To samodzielna restauracja z piecem opalanym drewnem, która specjalizuje się w neapolitańskiej pizzy w wielu odsłonach. Każdy placek kryje się pod nazwą rajdowego samochodu. Zamawiając Mirafiori zjemy klasyczną margheritę, a Lancię Stratos - specjalność szefa kuchni - włoski placek z pikantnym salami i pastą z czarnych trufli. Ceny zaczynają się od 16 zł, najdroższa pozycja kosztuje 34 zł. Oprócz tego zjemy tutaj kilka dań makaronowych (od 14 zł) i sałatek (od 19 zł). Czekając na obiad możemy zostawić auto w pobliskim samochodowym SPA, zatankować lub zlecić naprawę w zakładzie mechanicznym. Monte Carlo czynne jest od poniedziałku do czwartku w godz. 12-20:30, w piątki i soboty w godz. 12-21:30, a w niedziele w godz. 12-19:30. Najłatwiej z obwodnicy dojechać zjazdem na Szadółki, a następnie kierując się ulicą Lubowidzką w stronę Otomina.
Miejsca
Opinie (113) 6 zablokowanych
-
2018-01-11 06:09
Tylko sklep meblowy! (10)
Nie dość, że tanio to jeszcze spory wybór i smaczne.
Mój faworyt z dań to klopsiki i porcja brokułów.
PS.
Na deser koniecznie torcik orzechowy.
Cena za całość 20 zł!!!- 62 20
-
2018-01-11 06:21
Racja. Te tlumy w weekend nie moga sie mylic.
- 27 2
-
2018-01-11 07:40
Co ciekawe, jakby zapytać to wszystkim tam drogo i ich nie stać na zapłacenie za porcję jak dla dziecka 20 zł
- 8 1
-
2018-01-11 07:53
a gdzie to (1)
a gdzie to
- 0 2
-
2018-01-11 08:13
łikea, w niedziele wpada tam od 18 tyś wiary na żarło, to największy kościół
- 15 1
-
2018-01-11 08:50
masz na myśli te klopsy z koniną? (2)
zapewne wyborne
- 3 5
-
2018-01-11 09:07
Może nie wyborne
ale smaczne, szybko i tanio!
Potem znowu na shoping a na koniec dopchać się hot dogiem!
Żyć nie umierać!. Klopsów i igrzysk!- 13 0
-
2018-01-11 10:21
Nie dyskryminuj konia
- 4 0
-
2018-01-11 09:24
Racja, brakuje jeszcze tylko disco polo i baloników darmowych dla dziecka.
I byłoby idealnie. Jak chce suweren.
- 6 2
-
2018-01-11 09:25
Wszystko mrożone i z torebki
I jakoś nikomu nie przeszkadza ...
- 3 1
-
2018-01-11 11:15
a po jedzonku można udać się spocząć na kanapę wystawową i pooglądać tv
- 3 0
-
2018-01-11 06:28
Czasem przy obwodnicy... (6)
...leży jakis obiad.
- 39 5
-
2018-01-11 07:41
(4)
Widzę, ze w Macu przy Lotosie Karyny i Sebixy stołują się na bieżąco
- 3 2
-
2018-01-11 08:20
Widzisz bo sam tam chodzisz. (1)
- 3 0
-
2018-01-11 09:33
Ty znowu wiesz, tylko co możesz wiedzieć
- 1 1
-
2018-01-11 08:49
cooo???? (1)
ktoś rozjechał maka na obwodnicy? Oł noł, a co on tam robił??
- 2 0
-
2018-01-11 10:01
Raka Maka Fon
- 4 0
-
2018-01-11 19:59
Hahahahahahha!
Dobre! Wyborne!
Nie ma jak świeże mielone spod kół!- 2 0
-
2018-01-11 06:34
"większość półproduktów przygotowywana jest na miejscu z lokalnych składników" (7)
To znaczy że na Kowalach hodują gęsi i sądzą ziemniaki czy po prostu kupują rukolę w lokalnym Lidlu?
- 80 3
-
2018-01-11 06:51
Czuję sarkazm (2)
My w Borkowie mam swoje kasztany, rosną one przy ulicy Kasztanowej.
Może od nas bierze je jako lokalne produkty? W końcu to bliziutko!- 10 1
-
2018-01-11 08:16
Ty właśnie jesteś takim kasztanem z borkowa.
- 9 2
-
2018-01-11 21:01
Najlepsze kasztany rosną na placu Pigalle.
- 4 0
-
2018-01-11 08:52
w lidlu nie, do tesco jest blizej
- 7 0
-
2018-01-11 08:56
Zbierają po sąsiedzku na Szadółkach XD
- 5 0
-
2018-01-11 09:17
Błąd myślenia (1)
Gęś kasztan itp to nie jest półprodukt.polprodukt to np kiełbasa która by robili sami. Albo polgesek jeśli sami wedzą.jak się nie znasz to sie nie wypowiadaj.
- 4 2
-
2018-01-11 17:37
Z LOKALNYCH SKŁADNIKÓW
Zatem skąd te gęsi na ten półgęsek? Z Tesco czy z Selgrosa?
- 4 0
-
2018-01-11 06:46
słoiki nie chodzą po barach. (9)
- 14 18
-
2018-01-11 06:55
(7)
Zdziwiłbys sie - bylam w wiekszej ilosci knajp niz Ty do konca zycia odwiedzisz :-) Sloik ze mnie, korporacyjny. Mam kredyt ale szok - stac mnie na wakacje i restauracje !!!!!! I mam nawet auto z tejestracja GD !
- 10 18
-
2018-01-11 07:12
yyyy no właśnie wszystko się zgadza, teraz jestem gdańszczanka!
- 4 2
-
2018-01-11 08:22
Tylko prawdziwe buraki opisują w necie... (1)
...na co ich stać.
Słoik to dla ciebie za wysoka poprzeczka.- 17 2
-
2018-01-11 23:48
Przecież napisał że ma kredyt więc napisał
Na co go nie stać
- 0 0
-
2018-01-11 09:27
Po pracy pojechałaś autkiem na GD do super knajpy
A potem po super obiedzie wróciłas oddychać świeżym powietrzem na Szadółki. Jest czego zazdrościć :/
- 10 2
-
2018-01-11 09:28
Ale mental zawsze pozostanie słoja
- 8 3
-
2018-01-11 14:17
(1)
te słoje potem zajeżdżają do swoich pierdziejewów autami GD lub GA i robią szał na wsi
- 4 1
-
2018-01-12 08:48
Jak życie w Gdańsku to szczyt marzeń miejscowych cebulaków i powód do wywyższania się. To śmiech mnie ogarnia. Jest wiele ciekawszych miejsc do życia w PL, niż zapyziałe Trójmiasto, a rodowici mieszkańcy sami udowadniają, że są debilami. Nie wszyscy oczywiście i pozdrawiam normalnych.
- 1 2
-
2018-01-11 08:22
bo nie żyją tak konsumpcyjnie jak Ty
- 0 8
-
2018-01-11 07:14
ikea
tylko ona sie liczy
- 21 9
-
2018-01-11 07:23
80 zeta i możemy opychać się bananami jak małpa kitem aż pękniemy. (4)
Zapewne się wybiorę.
Zwłaszcza że banany ostatnio były w Biedronce po 2,69 za kilogram i po zjedzeniu kilograma by minie rozerwało.- 35 10
-
2018-01-11 07:37
Te banany sprzedawane w dyskontach nie nadają się do smażenia i pieczenia (3)
Są to odmiany deserowe.
Do grilowania są inne odmiany dostępne w nielicznych sklepach znanych znafcom!- 9 4
-
2018-01-11 08:30
Pierdu , pierdu
Już to widzę.
- 4 2
-
2018-01-11 08:32
Dobre ! (1)
Odmiany deserowe ? W dyskontach to są w najlepszym przypadku odmiany pastewne.
- 11 0
-
2018-01-11 17:54
To gdzie są te deserowe do kupienia.
Pewnie są wygięte w drugą stronę niż te pastewne.
- 5 0
-
2018-01-11 07:45
LUKULLUS - zjazd Karczemki (1)
Brakuje Lukullusa w koKoszkach - zjazd akrczemki - polecam
- 17 20
-
2018-01-11 08:41
Lukullus był kiedyś świetny.
Teraz to dom weselny a restauracja kiepska.
- 17 1
-
2018-01-11 07:47
W Azzurro (2)
Byłam kilka razy,bardzo fajnie i miły właściciel,natomiast w Magnifico właściciel zbyt upierdliwy i nachalny,nie podoba mi sie przechodzenie na ty i zbytnie spoufalanie.Po prostu bez przesady a będzie ok ,bo jedzenie smaczne.
- 22 8
-
2018-01-11 22:54
(1)
Jestem stałym klientem kilku restauracji, między innymi wyżej wymienionych lokali. Jeżeli wita mnie właściciel a przy kolejnych wizytach w lokalu pamięta co zamawiałem to może jedynie świadczyć o pełnym zaangażowaniu i poważnym traktowaniu klienta. Co do spoufalania, na całym świecie ogólnie przyjęte jest zwracanie się do siebie TY, właściciel MAGNIFICO jedynie przedstawia się z imienia co nie jest równoznaczne z przechodzeniem na TY. Także nie zgadzam się z powyższą opinią, Również uważam, że w MAGNIFICO jedzenie jest pyszne, na produktach oryginalnych pierwszej jakości. Jedyny mankament to lokalizacja.
- 2 3
-
2018-01-13 20:54
to chyba
właściciel pracownik albo zaopatrzeniowiec pisał o Magnifico makarony słabej jakości czasem w auchan dostaniesz lepsze byłam tam 2 razy i lipa
- 0 1
-
2018-01-11 08:06
Azzurro i Pizza i Wolno (2)
W Azzurro jedzenie przepyszne, lancia stratos w Pizza i wino- moja ulubiona w 3M!
- 11 6
-
2018-01-11 11:14
Przekonałeś mnie tym Stratosem !
- 1 0
-
2018-01-11 11:25
??
to ulubiona pizza czy auto lancia? :)
nie no zartuje- 0 0
-
2018-01-11 08:17
przy obwodnicy tylko na dziczyznę! (1)
tyle tego ginie co dziennie pod kołami!
- 7 5
-
2018-01-13 07:57
coś ci siechyba pomyliło.
ginęło kiedyś, teraz po ogrodzeniu rzadko coś ginie
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.