- 1 Co Polacy jedzą na śniadanie? (89 opinii)
- 2 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (69 opinii)
- 3 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (11 opinii)
- 4 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (103 opinie)
- 5 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
- 6 Restauracja po rewolucji Gessler na sprzedaż (155 opinii)
Gastrobanda: Kamil dyni się nie boi
Obawy i strachy podczas przygotowania tego jednogarnkowego dania z dynią w roli głównej możecie spokojnie porzucić. Będzie prosto, smacznie i trochę ostro, ale jesienne chłody mają to do siebie, że trzeba je mocno rozkręcić. W poprzednim tekście z cyklu Gastrobanda zdradziłem przepis na pyszną bułę z krewetkami.
Imprezy halloweenowe w Trójmieście
Lista zakupowa niezbyt długa, a przygotowanie nie powinno zająć dużo czasu. Spieszę zatem z produktami dla czterech osób, będą niezbędne do rozgrzania jesiennych chłodów.
Solidny kawałek dyni - około pół kilograma (bez skóry i pestek), trzy ząbki czosnku, jedna duża cebula, cztery małe podudzia z kurczaka, pół kubka chorizo lub bekonu w plasterkach, dwie łyżki oliwy, dwie łodygi selera naciowego, kubek dobrej pulpy z pomidorów, jedna pomarańcza, pół kubka fasoli czerwonej i tyle samo fasoli czarnej (jedna i druga z puszki), jedna łyżeczka kolendry, dwie łyżeczki kuminu mielonego, jedna łyżeczka papryki słodkiej (wędzona będzie wybitna), laska cynamonu, opcjonalnie jeden kubek wody (do podlania), jedna limonka i kilka gałązek kolendry. Do doprawienia sól i pieprz.
Idealnie traficie w gusta domowników, którym pierwsze chłody niezbyt miło się kojarzą. Ta porcja gorącej gęstej zupy czy niby-gulaszu rozkręci maksymalnie chłodne kości. Uwierzcie mi, zapomnicie o kocykach.
Zaczynacie od oczyszczenia kurczaka, możecie pozbyć się kości. Nacieracie mięso solą, pieprzem i kuminem. Czosnek siekacie na plastry, cebulę w pióra lub plastry, a seler na małe plasterki. Dynię kroicie w solidną kostkę, takie kawałki dwa na dwa centymetry będą idealne.
Kurczaka smażycie na rozgrzanej oliwie, dodajecie posiekane chorizo - pozwólcie na powolne smażenie kurczaka z doskonałą kiełbasą. Niech smaki przyjemnie się wymieszają. Dodajecie wtedy czosnek, cebulę i dynię, smażycie wszystko kilka minut razem z mięsem. Wyciskacie sok z pomarańczy, dodajecie kumin mielony i ziarna kolendry oraz pomidory. Kilkanaście minut wspólnego duszenia i do garnka trafiają dwa kolory fasoli. Dusicie do momentu, aż dynia będzie delikatnie miękka. Doprawiacie papryką wędzoną, solą i pieprzem do smaku.
Rada dla amatorów kochających większą kwasowość: warto wycisnąć kilka kropli soku z limonki, pamiętajcie też o paru listkach kolendry. Gęsta potrawa nie może być mamałygą, w której nie wiadomo co się znajduje. Kochający pieczywo mogą spożywać tę potrawę z pajdą chleba lub kawałkiem bagietki.
Do tego rozgrzewającego dania ten łobuz, Piotr Zastróżny z Festusa, zaproponował dwa wina. Pierwsze powstało z dwóch odmian (tempranillo i garnacha), które pochodzą z 30-letnich krzewów, zasadzonych na wzgórzach doliny rzeki Ebro w regionie Rioja. Gomez Cruzado Vendimia Seleccionada (69 zł).
Drugie wino to coś dla miłośników klasyki, czyli niesamowicie przyjazne wino z południa Doliny Rodanu. Wiadomo, to Francja. Zwiewne i radosne Pierre Amadieu Cotes du Rhone Roulepierre (49 zł).
Niech te szare i chłodne wieczory zmienią delikatnie swoje oblicze. Jedno gwarantuję, z taką miską pożywnej potrawy i kieliszkiem doskonałego wina nie będzie wiało nudą i chłodem w domowych zakamarkach. Życzę samych smacznych chwil.
O autorze
Kamil Sadkowski: kulinarny obieżyświat, od dziecka podróżował po świecie z dziadkami, gdzie nowe kultury i miejsca poznawał od kuchni. Przeszedł przez niemal wszystkie szczeble pracy w gastronomii. Jego przepisy cechuje prostota wykonania i nietuzinkowy smak. Fascynuje go kuchnia azjatycka oraz street food. Pomysłodawca K5 (autorskiej akademii kulinarnej) oraz współautor książki “Gastrobanda”.
Miejsca
Opinie (25) 2 zablokowane
-
2019-10-29 10:08
Opinia wyróżniona
Lubię robić takie dania jednogarnkowe
natomiast nie przywiązywałbym wagi do ilości i rodzaju składników, gdyż, co tu dużo ukrywać, takie dania cechują się tym, że są tworzone z tego co pod ręką lub jak to niektórzy zowią "przeglądem tygodnia".
- 7 1
-
2019-10-29 07:54
Opinia wyróżniona
smacznie wygląda (3)
spoko przepis który nie wymaga miliona złotych i składników z kosmosu :)
- 17 2
-
2019-10-30 11:39
Jasne, wino za 70 zł to coś zwyczajnego do obiadu wśród Polaków zarabiających w okolicy mediany.
- 0 0
-
2019-10-30 09:48
Wlasnie uwazam,ze jest za duzo skladnikow.
- 0 0
-
2019-10-29 15:52
za dużo składników,
- 0 0
Wszystkie opinie
-
2019-10-29 07:54
Opinia wyróżniona
smacznie wygląda (3)
spoko przepis który nie wymaga miliona złotych i składników z kosmosu :)
- 17 2
-
2019-10-29 15:52
za dużo składników,
- 0 0
-
2019-10-30 09:48
Wlasnie uwazam,ze jest za duzo skladnikow.
- 0 0
-
2019-10-30 11:39
Jasne, wino za 70 zł to coś zwyczajnego do obiadu wśród Polaków zarabiających w okolicy mediany.
- 0 0
-
2019-10-29 08:24
u nas w biedronce nie ma takich składników (2)
- 10 11
-
2019-10-29 10:25
Załamka..... jasne, bo lepiej jeść gotowe pierogi, pizzę i krokiety za "pinć złotych"... (1)
a później dziwimy się, że 1/3 społeczeństwa jest otyła lub z nadwagą i że nie stać ich na leczenie....
Wiele lat temu w USA i UK udowodniono, że usprawiedliwianie kupowania przetworzonego jedzenia jest zwykłą wymówką wynikającą z lenistwa. Zdrowe jedzenie nie jest droższe, tylko mniej wygodne.
Zamiast marudzić może lepiej pokombinować? Wszystkie produkty są dostępne w Biedrze, Lidlu czy innych sklepach typu hipermarket. Ugotujesz raz, będzie na dwa dni.- 5 3
-
2019-10-29 11:21
Tak, bo produkty z biedry i lidla to samo zdrowie.
- 3 1
-
2019-10-29 08:54
Karol Okrasa dla ubogich (1)
Dzięki, nie skorzystam.
- 6 22
-
2019-10-29 08:56
czyli dla ciebie biedaku
- 4 4
-
2019-10-29 09:07
Fajny ten cykl artykułów (1)
Juz się zacząłem zastanawiać, dlaczego od sierpnia nie było nowych przepisów :P
- 4 4
-
2019-10-29 12:51
wakacje :)
- 0 0
-
2019-10-29 09:14
autor niby zwiedził cały świat a podaj taki nieciekawy przepis? (1)
- 8 15
-
2019-10-29 11:11
Na tym też polega podróżowanie
W Pacanowie kozy kują - wiec Matołek, mądra głowa, błąka się po całym świecie, aby dojść do Pacanowa. Myśli kozioł: Coś dla ciebie ta zabawa nie jest zdrowa. Idź ty lepiej, koziołeczku szukać swego Pacanowa. Westchnął cicho nasz koziołek i znów poszedł biedaczysko po szerokim szukać świecie tego co jest bardzo blisko."
- 4 1
-
2019-10-29 10:08
Opinia wyróżniona
Lubię robić takie dania jednogarnkowe
natomiast nie przywiązywałbym wagi do ilości i rodzaju składników, gdyż, co tu dużo ukrywać, takie dania cechują się tym, że są tworzone z tego co pod ręką lub jak to niektórzy zowią "przeglądem tygodnia".
- 7 1
-
2019-10-29 12:35
Kilka kropel soku z limonki (2)
a na zdjeciu pomarancza...
- 2 4
-
2019-10-29 12:52
obok limonki
- 1 0
-
2019-10-29 13:12
Czytaj ze zrozumieniem i nie martw się...
...niektórzy potrzebują kilku powtórzeń...
- 0 0
-
2019-10-29 12:57
zupa??
- 3 1
-
2019-10-29 18:11
Ugotowałam, polecam :)
Zrobiłam podwójną porcję i dodałam papryczki chilli, im dłużej się pogotuje tym jest mniej "dyniowe", chociaż ja tam lubię jej smak.
- 0 2
-
2019-10-29 23:25
Petarda (2)
Smaż,gotuj, duś i staraj się aby struktura dyni pozostała mięsista.Petarda. przepis godny Magdy G.
Kamil. Książka super. Twoje wypociny na tym portalu to dno.- 2 2
-
2019-10-30 06:54
dno garnka
- 0 0
-
2019-10-30 22:07
men jestem kucharzę nie pisarzę
12h dziennie nad palnikiem robi swoje
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.