• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańskie restauracje znów za pół ceny

Łukasz Stafiej
11 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
W akcji weźmie udział 66 restauracji z całego Gdańska oraz kilka instytucji kulturalnych i firm usługowych. W akcji weźmie udział 66 restauracji z całego Gdańska oraz kilka instytucji kulturalnych i firm usługowych.

Kolejna impreza z cyklu "Weekend za pół ceny" odbędzie się w weekend, 12-13 kwietnia. Gdańscy restauratorzy obniżą ceny wybranych potraw w menu, a na Długim Targu będzie można wziąć udział w pokazach gotowania i konkursach. Tańsze będą również noclegi, taksówki, bilety do muzeów, teatru, opery, a nawet zabiegi spa.



W sobotę i niedzielę ceny obniży łącznie 66 restauracji z całego miasta. Za pół ceny zjemy nie tylko w Śródmieściu, ale również w lokalach w Oliwie, na Przymorzu czy we Wrzeszczu (listę restauracji oraz promocyjne menu znajdziesz tutaj). Ale to właśnie na Głównym Mieście organizatorzy przygotowali największe atrakcje. W sobotę i niedzielę w godz. 11-19 na Długim Targu zobacz na mapie Gdańska stanie wielki namiot, w którym odbędzie się szereg konkursów i pokazów kulinarnych.

- To będzie show kulinarne na najwyższym poziomie - zapowiada Izabela Heidrich z Biura Prezydenta ds. Promocji Miasta, które koordynuje imprezę. - W sobotę odbędzie się między innymi konkurs typu black box dla zawodowych kucharzy. Niczym w telewizyjnych talent show składniki do przygotowania potraw poznają dopiero po otwarciu czarnych pudeł. Przygotowaliśmy też zajęcia dla publiczności. Dzieci nauczą się, jak dekorować desery czy rozpoznawać zioła. Dorośli zmierzą się w walce o tytuł najszybszego sprawiacza ryb. W niedzielę przed publicznością gotować będą włodarze miast z Gdańskiego Obszaru Metropolitalnego, m.in. prezydent Gdańska Paweł Adamowicz i prezydent Sopotu, Jacek Karnowski.

Drugiego dnia imprezy swój kulinarny talent zaprezentują również Basia Ritz, zwyciężczyni programu "Master Chef", która otwiera niebawem w Gdańsku restaurację z autorską kuchnią. W programie przewidziano również m.in. pokazy rzeźbienia w owocach, podawania owoców morza, wyrobu cukierków czy gotowania potraw starogdańskich.

- Swoje wrażenia z odwiedzonych lokali będzie można wyrazić na formularzach plebiscytu "Korona smakosza", które będą dostępne w restauracjach - dodaje Heidrich. - Na początku maja jury przyzna statuetki najlepszym lokalom oraz nagrodzi najciekawsze opinie.

Kulinaria to nie wszystko. Podczas "Weekendu za pół ceny" z 50-procentową zniżką kupimy bilety do Muzeum Historycznego, Centrum Hewelianum, na wystawę ECS "Drogi do wolności", do ZOO, na wybrane spektakle w Teatrze Wybrzeże i w Operze Bałtyckiej, a nawet zwiedzanie PGE Areny.

Za pół ceny będziemy mogli również skorzystać z usług fryzjerskich, zabiegów spa, wynająć pokój w hotelu oraz skorzystać z taksówek. Spis wszystkich instytucji biorących udział w akcji znajdziesz tutaj.

Weekend za pół ceny w Gdańsku w 2013 roku.



Weekend za pół ceny w marcu tego roku w Sopocie.

Miejsca

Opinie (135) 2 zablokowane

  • jedzonko

    no właśnie , skuszeni ofertą za pół ceny wybraliśmy się do Dworku w Leźnie na sałatkę z rukoli , tak przynajmniej się nam wydawało gdy zamawialiśmy , ale gdy podano półmisek i zobaczyliśmy trochę liści rukoli i cztery kawałeczki kurczaka bez tych wszystkich dodatków , które z założenia powinna mieć sałatka to przeszła nam ochota na tanie jedzenie , a szczególnie w tej restauracja , gratulujemy właścicielom tanie reklamy -anty reklamy

    • 0 0

  • daliśmy się nabić w butelkę

    właśnie wróciliśmy z obiadu za pół ceny i oczywiście porcja za ćwierć ceny , jeżeli to miała być reklama restauracji w Leźnie to właśnie zadziałała , więcej tam nie pojedziemy

    • 0 0

  • Dwór Oliwski - polecam ;) (1)

    Byliśmy tam z mężem w weekend, wszystko było pyszne i pięknie podane, tatar świetnie przyprawiony, gęś soczysta, krem z buraka pierwszorzędny, jedynie kawałek steku za mało wysmażony, no i brak serwetek na stołach (co mnie, biorąc pod uwagę klasę tego kompleksu, lekko zszokowało). Na naszą prośbę podano nam serwetki papierowe. Obsługa bardzo miła, profesjonalna, prezentująca wysoką kulturę osobistą i posiadająca dużą wiedzę o daniach z karty. Warto było skorzystać z ich oferty, szczególnie, że normalnie zapłacilibyśmy 250 zł...

    • 0 0

    • A tym mężem jestem ja

      I nie jestem aż tak wyrozumiały jak kochana Małżonka. Jedzenie, owszem, bardzo dobre, ale nie pyszne, z mankamentami - niedoprawiony i nierówno upieczony stek. Kompozycja dania nie powala mimo fantastycznego sosu z ciemnego piwa. Krążek bakłażanu + krążek cukinii + pasek papryki z grilla rzucone obok jako oprawa do solidnego kawałka steka pozostawia spory niedosyt. To wszystko sprawia, że dania nie dorównują do swojej ceny.

      Fatalna organizacja na sali, po której nieustannie biegają kelnerzy, których momentami jest więcej niż klientów. W lokalu tej klasy to absolutnie niedopuszczalne. Dodatkowe stoliki z czekadełkami i innymi bajerami ustawione w bezpośrednim sąsiedztwie niektórych stolików dla klientów, przez co co kilka minut ma się przy swoim stole kelnera, który bierze coś lub odkłada na stolik dodatkowy. Mnóstwo wyposażenia umieszczonych w szafach na sali, co z kolei powoduje, że ma się za plecami kelnera, który wyjmuje z szafy i pobrzękuje kieliszkami. Nie wszyscy kelnerzy czują subtelną różnicę pomiędzy uprzejmością a wyniosłością i sztucznością. Dla wyczulonych klientów taka postawa może być nie do zniesienia.

      Brak serwet mógłbym wybaczyć, gdyby to była jakaś fatalna pomyłka. Jednak pozostali goście na sali również musieli się "wycierać w rękaw". Nawet w McDonaldzie klient dostaje serwetki bez proszenia. Co gorsza, gdy Małżonka poprosiła o serwetki, spodziewałem się jakiegoś popłochu na sali, nadrobienia gafy i podania serwetek pozostałym gościom. Ku mojemu zaskoczeniu, nic takiego nie nastąpiło.

      Reasumując - restauracja dziwna, pełna kontrastów. Z jednej strony dania bardzo dobre, ale oprawa jakby kucharzowi właśnie wszystko z kuchni wyszło. Z jednej strony obsługa z wysokiego C, a z drugiej strony popełnia błędy na poziomie budki z Kebabem. Lokal niby prestiżowy, z cenami niczym w Hiltonie, a z drugiej strony organizacja na sali rodem z hipermarketu.

      • 0 0

  • Lokomotywa

    Pyszne naleśniki na cały duży talerz. W środku bardzo dużo farszu z dobrych jakościowo składników. polecam

    • 0 0

  • Friends na Piwnej

    Byłem wczoraj. Panie przed knajpą ładnie zapraszały do środka. Wziąłem z karty kilka dań i przy płaceniu się okazało że żadna z zamówionych pozycji nie jest za pół ceny. Spytałem kelnerki zatem na czym polega ten weekend za pół ceny w tym lokalu....okazało sie że za pół ceny jest spagetti bolonese hahaha. Naprawdę taka historia - normalnie jakiś żart. Nigdy więcej moja noga nie postanie w tym lokalu. Poszedłem bo chciałem tam w tygodniu wziąśc gości których mam w firmie, ale w życiu. DO KFC wole już albo na Kebaba. CO to za akcja marketingowa jak przynosi wiecej szkody niż pożytku - przycięli na mnie 30 zł a w zamian ja w środę nie zostawię tam 500. Bajeczka :)

    • 0 0

  • Nie w pełni uszczęśliwieni ...

    Zdecydowłem się na Radisson. Niestety dwa światy. Pierwszy to oferta zamieszczona w internecie, zdecydowanie bogatsza od tej drugiej, jaką zaserwowano w dniu za 1/2 ceny. Zdecydowanie uboższa, praktycznie nic dla dzieci, pominę ceny, które również nie mieściły się w przedziałach podanych w internecie. Podobno od czwartku zmieniono kartę na tzw. lżejszą. Cóż chyba trzeba nadrobić zbyt duży rabat. Ceny zwykłej wody pominę, nawet jeżeli jest to Perier.
    Szkoda, taka firma, a tak łatwo marnuje swój dorobek.
    Pozdrawiam, nie w pełni zadowolony konsument.

    • 0 0

  • Głowa boli od Waszych narzekań (1)

    Czy nie przyszło Wam do głowy "Polaki", że to jest akcja marketingowa? Ma pobudzić życie na Starówce i promować restauracje. Pokażcie mi palcem, który restaurator pozwoli sobie w momencie największego zainteresowania na podanie jak tu sugerujecie resztek, staroci i innego stolca? Przy takiej ilości ludzi nie da się sprzedawać stolca bo najzwyczajniej go zabraknie, no chyba, że są w Gdańsku jakieś wielkie podziemne magazyny z przeterminowaną żywnością i wszyscy z nich korzystają. Oj ludzie, ludzie do roboty i mózgów używać!!!!

    • 8 1

    • Eee... 95% ogółu?

      • 0 0

  • kawa za pol ceny?? no szal normalnie!!! (1)

    Zamiast nadwyrezyc budzet domowy kwota 8 zł za espresso- będzie można Zaszalej i wypić aż 2 kawy za te 8 zeta..... we Włoszech 1 espresso-1euro-4zl.... macie porównanie, jak nas wych......ja

    • 12 0

    • Co racja to racja,

      Paryz,,Barcelona,Mediolan,Berlin,Wieden.............
      Kawa 1-1,20 euro

      • 1 0

  • Byłam dzisiaj w Pałacu w Leźnie. Niestety jedzenie nie zachwycilo. Kaczka którą zamówiłam byla sucha.

    • 1 0

  • Jezeli to się oplaca raz na rok, to dlaczego nie miałoby się opłacać codziennie?? (1)

    • 16 0

    • Nie opłaca się. Jeśli restauracje płacą czynsze ZUS za pracowników, podatki - to się nie opłaca

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane