• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie są najlepsze faworki? Redakcyjny test

Magda Mielke
18 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (53)
Dokąd należy się udać po najsmaczniejsze faworki? Postanowiliśmy to sprawdzić urządzając redakcyjny test. Dokąd należy się udać po najsmaczniejsze faworki? Postanowiliśmy to sprawdzić urządzając redakcyjny test.

Faworki, chruściki, dawniej także kreple - chrupkie ciastka o słodkim smaku, w kształcie złożonej kokardki, smażone w głębokim tłuszczu i posypywane cukrem pudrem. To obok pączków najpopularniejsze karnawałowe słodkości. Obecnie można je dostać w wielu trójmiejskich cukierniach. A gdzie są najlepsze? Przedstawiamy redakcyjny test faworków.



Najlepsze trójmiejskie cukiernie i piekarnie


Czy lubisz faworki?

Okres karnawału niewątpliwie kojarzy się ze smażonymi wypiekami. W tym czasie w cukierniach i na stołach pojawiają się nie tylko pączki w rozmaitych wariantach: z konfiturą, budyniem, adwokatem, polewą, posypką czy nawet wytrawnym nadzieniem, ale także równie popularne: faworki, chrusty, gniazdka, rogaliki, churros, ptysie czy racuchy.

Faworki przez wielu są znacznie bardziej lubiane niż król karnawału - pączek. Ciasto przygotowuje się z dużej ilości żółtek, z dodatkiem spirytusu. Przed rozpoczęciem wałkowania należy je długo "zbijać", aby było odpowiednio "napowietrzone". Następnie faworki smaży się w głębokim tłuszczu i posypuje dużą ilością cukru pudru. Efekt: cieniutkie, chrupiące ciastka z mnóstwem bąbelków.

Można je jeść cały rok, ale to właśnie teraz, w czasie karnawału, smakują najlepiej. Można je jeść cały rok, ale to właśnie teraz, w czasie karnawału, smakują najlepiej.

Jak testowaliśmy?



W naszym teście wzięło udział 10 osób, które "w ciemno" próbowały faworków, przydzielając punkty wyrobom ułożonym na talerzach ponumerowanych od 1 do 10. Ocenialiśmy w pięciostopniowej skali, biorąc pod uwagę walory smakowe oraz estetykę wykonania.

Zaszyfrowanymi cukierniami w naszym teście były: Manufaktura Mojej Mamy, EL, W-Z, Mielnik, Eres, Piekarnia Gdańsk (wyrób cukierni Sowa), Kropek, Raszczyk, PellowskiDeserownia.

Testowane faworki kupiliśmy na własny kosztnie zapowiadaliśmy, że zjawimy się w cukierniach.


Ceny: od 72,50 do 179 zł za kilogram



Faworki sprzedawane są na wagę. Decydując się na zakup warto być czujnym - niektóre cukiernie podają cenę za 1 kg, inne za 100 g. Ceny przetestowanych przez nas wyrobów cukierniczych bardzo się od siebie różniły.

W Manufakturze Mojej Mamy faworki kosztują 179 zł/kg, w cukierni EL cena wynosi 78 zł/kg, a w W-Z zapłacimy 98 zł/kg. W cukierniach Mielnik znajdziemy faworki w cenie 130 zł/kg, w Eres cena wynosi 129,90 zł/kg, Kropek ma faworki po 72,50 zł/kg, z kolei w Deserowni kosztują one 139,90 zł/kg.

W większości miejsc sami możemy zdecydować o ilości kupowanych faworków, w niektórych przypadkach jednak ciastka są już poporcjowane i sprzedawane w gotowych opakowaniach. Tak jest m.in. w Piekarni Gdańsk, gdzie gotowa porcja kosztuje 25 zł i liczy 160 g (co w przeliczeniu daje 156,25 zł/kg), w cukierni Raszczyk za pudełko liczące 120 g zapłacimy 17,99 zł (co daje ok. 149,92 zł/kg) oraz w cukierni Pellowski, gdzie cena wynosi 27,30 zł za opakowanie liczące ok. 200 g (w przeliczeniu: 136,50 zł/100 g).

  • Redakcyjny test faworków
  • Redakcyjny test faworków
  • Redakcyjny test faworków
  • Redakcyjny test faworków
  • Redakcyjny test faworków
  • Redakcyjny test faworków

Nasz ranking najsmaczniejszych faworków w skali 1-5 na podstawie średniej głosów 10 osób:

  1. cukiernia W-Z - 4,3
  2. Deserownia - 3,8
  3. (ex aequo) Eres oraz Piekarnia - 3,5
  4. (ex aequo) Mielnik oraz Raszczyk - 3,4
  5. cukiernia EL - 3,3
  6. (ex aequo) Kropek, Manufaktura Mojej Mamy oraz Pellowski - 2,8

Nasze opinie



Zwracając uwagę jedynie na aspekt wizualny, naszym testerom najbardziej spodobały się faworki przygotowane przez cukiernię Eugeniusza Lipińskiego EL oraz faworki pochodzące z cukierni Pellowski.

Jednak naszych testerów zdziwiło, że pomimo bardzo zbliżonego wyglądu, faworki okazały się tak różnorodne w smaku.

- Myślałem, że w ogóle nie będzie czuć różnicy, bo tak podobnie wyglądały, a tu się okazało, że jeden tak prosty wyrób może mieć tyle różnych smkaów i struktur. Widać też było po nas, że każdy miał innych faworytów - mówi Patryk.
Karnawałowe słodkości: pączki, faworki i inne pyszności Karnawałowe słodkości: pączki, faworki i inne pyszności
Nasze głosy rozłożyły się bardzo różnie - niektóre faworki zebrały jednocześnie najniższe i najwyższe noty. Jak się okazało, każdy szuka w faworku czegoś innego. Dla jednych najważniejsza jest chrupkość, inni wolą raczej te miękkie. Jedni doceniali sporą słodkość, innym ona przeszkadzała. Nie bez znaczenia okazały się też smaki zapamiętane z dzieciństwa, do których niejednokrotnie odwoływali się testujący.

Redakcyjny test faworków Redakcyjny test faworków
Co zatem zadecydowało o wygranej propozycji nr 3 - faworków z cukierni W-Z?

- Były kruche, lekkie i delikatne. Tak smakują prawdziwe faworki - mówi Agata.
Testującym do gustu przypadły też faworki z Deserowni.

- Smakowały jak prawdziwe faworki: kruche, chrupiące, delikatne, posypane leciutkim cukrem pudrem, pyszne - mówi Alicja.
Wśród faworytów wymieniano też faworki, które - jak okazało się po zsumowaniu głosów - wypadły średnio.

- U mnie pierwsze miejsce zajęły faworki z Manufaktury Mojej Mamy. Były lekko chrupiące, ale wygodne w jedzeniu. Ładnie wyglądały i nie czułam zbyt dużej ilości tłuszczu jak w przypadku kilku innych - mówi Ania.
Po zwycięskich faworkach (W-Z) zostały tylko okruszki. Po zwycięskich faworkach (W-Z) zostały tylko okruszki.
Najskrajniejsze oceny zebrały zaś faworki z cukierni Eugeniusza Lipińskiego. Testerzy chwalili ich wielkość, wilgotność i estetykę. Jednemu z próbujących przypomniały nawet smaki dzieciństwa z Kociewia. Niektórym jednak przeszkadzał dziwny posmak.

- Wyglądały bardzo obiecująco, ale w smaku okazały się nijakie i mało kruche - wspomniał Paweł.
Kiedyś to było, a dzisiaj... Jak się bawimy w karnawale? Kiedyś to było, a dzisiaj... Jak się bawimy w karnawale?
Typując najmniej udane faworki, testerzy zwracali uwagę na za małą słodkość albo zupełny brak smaku. Najniżej oceniano wyroby cukierni Kropek, Manufaktury Mojej Mamy i Pellowskiego. Warto podkreślić, że na ostatniej pozycji w naszym zestawieniu znalazły się zarówno najtańsze (Kropek), jak i najdroższe faworki (Manufaktura Mojej Mamy).

- Najmniej smakowały mi faworki z cukierni Kropek. Już na początku nie zachęcił mnie ich wygląd, a smak jedynie usytuował je na najniższym miejscu w zestawieniu. Zdecydowanie za dużo tłuszczu - mówi Ania.

Miejsca

Opinie (53) 4 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    W domu oczywiście (1)

    własnoręcznie pieczone

    • 24 1

    • Faworków się nie piecze tyko smaży.

      • 6 2

  • (7)

    To ja wybieram te biedronkowe ;) duzo tańsze a i smakują dobrze ;)

    • 5 20

    • (3)

      A w biedrze w ogóle są faworki?

      • 5 1

      • (2)

        W Lidlu są zaskakująco dobre jak na marketowe

        • 5 3

        • W Lidlu są super.

          I to 200 gram za 7 Zeta.

          • 3 5

        • Te same, co w biedronce.

          • 0 0

    • ciasta w Lidlu zeszły na psy ostatnio ich makowiec premium zawierał tylko 10% maku!!!!Proponuje czytac skład zanim kupujecie

      unich te smieci nazywane ciastami.!!

      • 6 0

    • A są już dostepne?

      • 0 0

    • Fuu. I do tego pewnie Harnasia?

      • 1 0

  • Świetne ceny!

    Kupię na zapas.

    • 13 0

  • Pocieszne jest to, (2)

    że w ramach bliżej nieokreślonej "tradycji" naród wolski jednego dnia obżera się potrawami, na które w ciągu roku nie spojrzałby ( ohydny karp, tłuste pączki i chrusty itp).

    • 3 32

    • Nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka ,ohydny bezwartościowy karp racja ale Prawdziwe pączki i faworki to co innego (1)

      Prawdziwe pączki takie co kiedys sprzedawali we wrzeszczu lidzie kupowali cały rok były pyszne i niebyły niezdrowe .

      • 9 2

      • Nie o to chodzi.

        Miałem na myśli owczy pęd kiedy to w tłusty czwartek kolejki pod piekarniami jakby od tego życie zależało. Oraz przedświąteczna histeria zakupów i innych dziwnych zachowań na co dzień niespotykanych. Moja znajoma np. miała zawał związany właśnie ze świąteczną paniką.

        • 2 1

  • Muszę mego szefa namówić na takie testy. (1)

    On sfinansuje, ja przetestuję.

    • 9 2

    • W ankiecie brakuje:

      Lubię, niestety nie mogę jadać słodkiego.

      • 1 4

  • Opinia wyróżniona

    Faworki (1)

    Sama robię , jest to pracochłonne zajęcie ale warto , są smaczne a koszt nieporównywalny do tych polecanych w cukierni.

    • 38 3

    • Pelowski

      Pelowski jest teraz straszny. Jem ciasta z różnych cukierni ale zgaga mi dokucza tylko po wyrobach Pelowskiego. Na jakich produktach są one robione.

      • 2 0

  • najlepsze tylko od Lipińskiego

    serio

    • 1 4

  • Opinia wyróżniona

    ceny

    ciekawe te różnice za kg

    pamiętam, jak moja babcia mówiła, że u pellowskiego są za 80 parę zł i że tak dużo... co za czasy

    w tym czasie głupie pączki ze starej czy tam dobrej pączkarni podrożały z 2,5 do chyba 6 zł. w 5 lat?

    • 31 1

  • Dajcie spróbować tej Pani co restauracje ocenia (1)

    Zje wszystko i powie

    "Mnie smakowało"

    i tak będziemy mieli cotygodniowy cykl "Jemy na mieście"

    Serdeczności!

    • 19 0

    • w punkt

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane