• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie w Trójmieście zjeść: bajgle

Łukasz Stafiej
26 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Bajgiel niemalże idealny w barze Sch. Schopenhauer w Gdańsku. Bajgiel niemalże idealny w barze Sch. Schopenhauer w Gdańsku.

Bajgiel, czyli bułka z dziurką, to coraz popularniejsza przekąska w Trójmieście. W kolejnym odcinku "Gdzie zjeść w Trójmieście" sprawdzam, czy to hipsterska fanaberia kulinarna czy alternatywa dla poczciwej kanapki. W poprzednim tekście testowałem falafele, w następnym - poszukam w restauracjach najlepszego dania z piersi kurczaka.



Na początek rys historyczny. Bułkę z dziurką wymyślili podobno krakowscy Żydzi. I to dawno temu, bo jeszcze w czasach Sobieskiego. Coś w tym jest, bo jak zapytacie znajomych z południa Polski, to potwierdzą: bajgle, podobnie jak obwarzanki, to tam chleb powszedni. Międzynarodową karierę pieczywo to jednak zrobiło dopiero sto lat temu i wcale nie w naszym kraju, ale w Nowym Jorku.

W trójmiejskich lokalach pierwsze bajgle pojawiły się kilka lat temu, ale z początku były raczej ciekawostką. Pionierami w najnowszej historii trójmiejskiego bajgla jest szefostwo gdańskiego Amsterdam Pubu, gdzie bułkę z dziurką można przekąsić do szklanki rzemieślniczego piwa. Niestety, tamtejszych bajgli nie udało mi się na potrzeby tego tekstu przetestować - lokal jest chwilowo zamknięty i będzie czynny ponownie dopiero na początku lutego.

Wybrałem się za to do Sch. Schopenhauer przy ul. Św. Ducha w Śródmieściu - otwartego w ubiegłym roku baru w miejscu nieodżałowanego Duszka. Z poprzednika nic tutaj nie zostało - zamiast "spelunki z duszą" dla wyrzutków i miłośników mocnych barowych wrażeń, powstało miejsce wprost z podręcznika dla młodych gastronomów - jest modnie, minimalistycznie i hipstersko. To jednak sprawa drugorzędna, bo bajgle podają tutaj mistrzowskie. Pulchne, a zarazem chrupiące. Serwowane na ciepło i w świetnych konfiguracjach smakowych - połączeniem sadzonego jajka, boczku, marynowanych jalapenos i guacamole zdobyli moją dozgonną miłość. Mógłbym narzekać na sposób podania: w papierku, na minidesce i z absurdalnie niewygodnymi, jednorazowymi sztućcami. Sami jednak oceńcie, czy to naprawdę problem. Ja im wybaczam za smak. Cena potrafi zaskoczyć - 16 zł za kanapkę to dużo pieniędzy.

Bardzo dobry śniadaniowy bajgiel z omletem w Alei 40. Bardzo dobry śniadaniowy bajgiel z omletem w Alei 40.
W gdyńskiej Alei 40 jest podobnie. Bajgle są równie smaczne, ale i równie drogie. Za 16 zł dostajemy wypiekanego na miejscu (nie dopytałem, ale chcę wierzyć, że tak jest) ciepłego bajgla. W smaku różni się od tego z Gdańska - jest odrobinę bardziej słodki i maślany. Ale w wydaniu śniadaniowym - z omletem, bekonem, pomidorem, kremem ziołowym i szczypiorkiem - sprawdza się wyśmienicie. Warto poprosić o solidne wysmażenie boczku, jeśli wolimy chrupiący. Oraz wybrać się z samego rana, gdy jest jeszcze względny spokój - restauracja otwierana jest o godz. 8, czasami szybko robi się tłoczno.

Bajgiel na wynos w wersji wegetariańskiej w dworcowej kawiarni Pociąg do w Sopocie. Bajgiel na wynos w wersji wegetariańskiej w dworcowej kawiarni Pociąg do w Sopocie.
Bajgle wypiekane w popularnej piekarnio-śniadaniowni Marmolada, Chleb i Kawa nie tylko zjemy na miejscu (w oddziałach we Wrzeszczu lub Gdyni), ale także m.in. dworcowej kawiarni Pociąg do w Sopot Centrum. Podają tutaj je na miejscu i na wynos. Na ciepło i zimno. Można nawet zamówić minipizzę na bajglu. Ja wybieram wegetariańskiego klasyka - bajgla z roladą z koziego sera, pieczonym burakiem i roszponką. To dobry, puszysty bajgiel ze słodko-wytrawnym wkładem. Polecam jednak poprosić kelnerkę o podgrzanie albo - jeśli jest taka możliwość - zrobienie świeżego od zera. Te z lady są dobre, ale ciasto odrobinę nasiąka składnikami, przez co traci na jakości. Cena całkiem atrakcyjna - spora kanapka kosztuje 9 zł.

Bajgiel z Kromki, czyli ciekawa kompozycja smakowa i przystępna cena. Bajgiel z Kromki, czyli ciekawa kompozycja smakowa i przystępna cena.
Najtańsze bajgle kupimy we wrzeszczańskiej Kromce (już za niecałe 7 zł). Co prawda lokal posiada kilka miejsc siedzących, ale to przede wszystkim bar z kanapkami na wynos. Ich bajgle wyróżniają się nie tylko ceną, ale też podejściem właścicieli do ich przygotowania - sami przygotowują pasty czy wegetariańskie pasztety i inne dodatki. Dbają o pochodzenia składników i ich jakość. I co najważniejsze - komponują z nich oryginalne smaki. Jak na przykład bajgiel o wdzięcznej nazwie "Koneser" z serem z czarnuszką (przypominającym ser koryciński) i serem edamskim z dodatkiem domowego, słodkawego pesto. Szkoda, że nie był ciepły. Za to cena dobra: 8,90 zł. Do Kromki polecam wybrać się z samego rana (jeśli nam po drodze) - otwierają o godz. 7, a najlepsze kanapki szybko potrafią się sprzedać.

Gwoli sprawiedliwości: bajgle zjemy również w kawiarniach Moher w Gdyni i Drukarnia w Gdańsku. Tym razem nie udało mi się do nich dotrzeć, więc liczę na wasze wrażenia.

A wy gdzie jedliście najlepszego bajgla w Trójmieście? Czekam na wasze komentarze - piszcie, gdzie zjeść lepiej, inaczej, smaczniej czy taniej, a których miejsc unikać.

Miejsca

Opinie (117) 5 zablokowanych

  • Re: Gdzie w Trójmieście zjeść: bajgle

    Kochani! Polecam serdcznie bajgle amerykanskie naszego wypieku.
    Dlaczego ?
    - bo są 100 % oryginalne (receptura, technologia)
    - smakują wyśmienicie
    - sa naturalne bez polepszaczy, konserwantow itd
    - można z nich przygotować naprawdę fajne propozycje śniadaniowe, brunchowe czy obiadowe
    - mogą być podawane na ciepło i na zimno
    - dowozimy własnym transportem gratis na terenie Warszawy

    Polecam serdecznie ! Zapraszam do zamawiania darmowej prezentacji :)

    American Bagels
    http://www.americanbagels.pl

    791 602 004

    • 1 1

  • Panie Redkatorze, proszę rozważyć zmianę tematów Pańskich tekstów (1)

    O kulinariach nie wie Pan nic, udowadniając to w coraz bardziej żenujący sposób. Nie będę pastwiła się nad rozbrajającym wyznaniu z okazji testu ramenu ("wcześniej nie jadłem, ale czytałem w necie"). Teraz pisze Pan o wypiekaniu bajgli... Bajgli się nie wypieka!!!!!!! Jeśli już faktycznie nie ma siły, że by to akurat Pan pisał o gastronomii, to proszę chociaż spędzić więcej czasu w sieci i zrobić porządny risercz.

    • 0 1

    • A co się robi z bajglami ? Suszy ? :) :) :)

      To niby jak się robi bajgle, skoro się ich nie wypieka ?

      • 0 0

  • Nareszcie (1)

    Uwielbiam bajgle, szczególnie z łososiem i serkem Phladelphia.Szkoda że nie można ich w Polsce kupić w nirmalnych piekarniach.

    • 0 0

    • Można

      W Aleee pączki w Alchemii dostaniesz takiego bajgla. Pytaj o łososia wędzonego

      • 0 0

  • Bajgle z Aleee w Alchemii

    Jak chcecie spróbować bajgla, o którym nowojorski Żyd powiedział, że jest lepszy niż w bajglarniach na Manhattanie ( tak twierdzą właściciele) , to idźcie do Aleee pączki na 1001 sposobów. I niech was nie zmyli nazwa . Mają obłędne paczki słodkie, ale bajgle, które pieką na miejscu - wymiatają. Pasta jajeczna - doskonala. Kozi ser z mango - mnie zaszokował ten zestaw, ale przepyszny. Dzisiaj próbowałam z indykiem pieczonym. Sos jaki do niego robią petarda. I te ceny ! 6 PLN za pastyę jajeczną, 8 za pieczonego indyka. Najdroższy mają z łososiem wedzonym za 8,50 ( nie próbowałam jeszcze)

    • 0 0

  • Aleja 40 - bardzo przeciętnie!

    Nie wiem o co chodzi z tym pompowaniem balona, ale Aleja jest na tej liście najbardziej przereklamowanym miejscem. Samo pieczywo samkuje trochę jakby ktoś tu stosował jakieś marketowe domieszki. Owszem jest na ciepło, ale ma się wrażenie, że coś tu nie gra. No i cena nieadekwatna do wielkości i jakości bajgla.

    • 1 0

  • a ja jak jestrm glodny to kupuje np 2 bułki za 1 zl i 100 gram szynki za 3 zlote (14)

    I w sumie mam fajne śniadanie za 4 złote . A te wszystkie hiosterskie żarcie to się nadaje tylko na sm....

    • 61 23

    • Załamujecie mnie (2)

      Po co chodzić do restauracji, gdzie kolacja kosztuje 100-500 zł, skoro można kilka ziemniaków za złotówkę, surówkę za 2zl i kawałek mięsa za 3... Po co pić kawę w kawiarni za 10zl - za tę cenę można mieć cała paczkę żółtej Czibo, palonej 3 lata temu i zielonej 2 miesiące później. Po co w ogóle wychodzić na miasto, skoro wszystko można kupić w Stonce i przygotować w domu.

      Życie to też przyjemności, a nie tylko marudzenie i skapstwo. Zawsze pozostaniecie biedni mentalnie z takim podejściem. A jak was nie stać to nie musicie zaglądać do portfela innym albo dawać te żałosne cebulackie komentarze.

      • 9 3

      • po co? dla relaksu (1)

        ale ty nie masz czasu na relaks,
        zasuwasz dla pana w czworakach

        • 1 3

        • poszukaj w słowniku hasła "ironia"

          a potem jeszcze raz przeczytaj post, na który odpowiadasz :)
          nie ma za co :)

          • 1 0

    • (6)

      Drogo bo płacisz za 80% chemii a później jeszcze leczyć się trzeba!

      • 10 23

      • no na pewno, bo taki bajgel za 16 złotych to samo zdrowie (5)

        Pieczywo i wędlina to normalne śniadanie, na pewno lepsze od humusa czy innych bajgelow

        • 26 7

        • (3)

          Jadłem w Schopenhauerze - warte ceny.

          Nie chcę się wgłębiać w to, że smaczne i dobre więc napiszę prosto z mostu.

          Jak ma się kasę - to 16zł za bajgla, którym się najesz i nie ma zbytnio chemii w środku nie wydaje się ceną zaporową, jak nie stać na takie rzeczy - będziesz mówił, że kupisz sobie bułki za 4zł.

          Tak czy siak będziesz najedzony i zadowolony i o to chodzi...

          • 12 12

          • "Jak się ma kasę"

            16 zł jako kryterium zamożności?
            Dobre!
            A gdzie - w przedszkolu, czy w znakomitym gronie frajerów spod bloku?

            • 1 2

          • prosze cię, bułka z srerem i kawałkiem mięsa za 16 złotych (1)

            a co do świeżoci - myślisz że zrobili ją ze świeżo ubitego kurczaka albo ser powstał na zapleczy 5 minut wcześniej? Wydoroślij

            • 18 5

            • wy.... co?

              • 2 3

        • pieczywo i wędlina

          pieczywo ze spulchniaczami, wędlina na chemii - gratuluję :)

          • 4 5

    • I pewnie przygotowujesz (2)

      je na ławce w parku.

      • 7 14

      • I zapija tanim winem

        • 1 3

      • Ty głupi jesteś ?

        Normalnie w kuchni w pracy przygotowuje.

        • 20 5

    • Haha

      Bo jesteś biedolem.

      • 0 4

  • kolejny wybiórczym artykuł (4)

    Redaktor Łukasz specjalizujący się w kulinariach zna tylko te lokale z bajglami?

    Bo ja znam jeszcze 6 innych lokali z bajglami w samym Gdańsku.

    • 28 18

    • Pan Redaktor nie specjalizuje się w kulinariach,

      tylko o nich próbuje pisać. To różnica. Wystarczy przeczytać, żeby zorientować się jak duża :)

      • 0 0

    • a jaki ma być ten artykuł? ogólny?

      o wszystkim?

      • 0 1

    • Stafiej zna się na wszystkim

      Najlepiej na muzyce

      • 6 0

    • Uspokój się. Tamci nie dają bajgla za free jak o nich napiszesz

      sami sobie winni ...

      • 21 1

  • normalnie debile (2)

    Ci co opisują nie mają pojęcia o co chodzi...
    Dlatego napisałem "debile". Bagel to nie bułka i to wszystko.
    Ja robię to w domu bo nauczyłem się w NYC.
    Mogę bagle produkować po 1,50 w domu, ale trzeba wiedzieć o co chodzi w tym businessie, no i trzeba mieć ten tani specjalny serek z Brooklynu...
    pozdrawiam amatorów szybkiego zarobku (czytaj oszustów).
    Jeżeli ktoś pisze o puszystych bagalach, to bardzo mi przykro, wróć do tytułu.

    • 5 4

    • a ten specjalny serek nazywa sie Philadelfia chese :)... (1)

      mmmmm.. palce lizac...I prawdziwe bagle sa gumowate, twardawe... potrafia kamieniem lezec w zoladku :).

      • 0 0

      • bo bajgli się nie wypieka :)

        o czym nie każdy wie. nie każdy tez chyba wie, że philadefia jest do kupienia chyba w każdym osiedlowym spożywczaku w PL :)
        Bajgle są ok, ale ja wolę bialy. Pozdro dla kumatych

        • 0 0

  • Bardzo dobre bajgle w Gdyni na Łużyckiej w Barze Alicja bud. 6c

    Naprawdę świetne bajgle serwują w Barze Alicja Gdynia Łużycka 6c

    • 0 0

  • Po 50 za bajgla...

    Prawdziwe bajgle są w Krakowie i to w przystępnych cenach. Niektórym gastronomom rozum odbiera. Jakość w porównaniu do krakowskich to przepaść. Proponuję podróż do Krakowa po naukę wypiekania bajgli.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Wkrótce otwarcie

Najczęściej czytane