- 1 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (63 opinie)
- 2 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (11 opinii)
- 3 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (102 opinie)
- 4 Restauracja po rewolucji Gessler na sprzedaż (155 opinii)
- 5 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
- 6 Restauracje idealne dla osób dojrzałych (112 opinii)
Gdzie w Trójmieście zjeść: mule
Mule to drugie po krewetkach ulubione owoce morza Polaków. Nic dziwnego, że knajpy serwują je w coraz odważniejszych wcieleniach. Zapraszam na krótki spacer szlakiem muli po Trójmieście. To ostatni tekst z cyklu naszych testów "Gdzie w Trójmieście zjeść" - za tydzień podsumowanie.
Najodważniej w mieście z mulami poczyna sobie Mariusz Pieterwas w swojej autorskiej restauracji Krew i Woda w Gdyni. Omułki zjemy tutaj na kilka sposobów. Specjalnością szefa są podobno te po tajsku, a najbardziej wykwintne - w sosie homarowym. Niestety, podczas mojej wizyty mięsa homara akurat nie było, więc wybrałem mule włoskie. W tej wersji małże zanurzone są w pełnym umami śmietanowym sosie z gorgonzolą i parmezanem. Warto dokładnie wybrać cały sos przy pomocy chleba, nie omijając przy tym ziarenek zielonego pieprzu, które pysznie przełamują serowe smaki. Przystawkowa porcja kosztuje 22 zł, obiadowa - 49 zł.
Małże po włosku, ale w zupełnie innej odsłonie znajdziemy również w sopockiej Amici. Tutaj smak sosu zdominowała spora ilość pokrojonej w kostkę pancetty utopionej w gęstej śmietanowej zawiesinie z cebulką i ziołami. Boczku nigdy za wiele, więc moje kubeczki zostały zdobyte. I nawet niespecjalnie się zdenerwowałem, gdy znalazłem w daniu aż pięć nieotwartych muszli. A - co każdy mulożerca wiedzieć powinien - omułek, który się w czasie duszenia nie otworzył, to zepsuty omułek. Plus za chrupiące grzanki - ręki nie dam sobie uciąć, ale chyba z wypieku na miejscu. Cena to 43 zł, a porcja naprawdę spora.
Mule w gdańskiej restauracji Correze urzekają prostotą. Podane w garnuszku omułki pływają po prostu w pomidorowym sosie z czosnkiem i ziołami. Tajemnica tkwi jednak w jakości tego sosu - to gęsty, pełen zbalansowanego słono-słodkiego smaku krem, któremu konsystencją bliżej do zupy. Koniecznie wyjedzcie go do końca przy pomocy bagietki, a jeśli jej zabraknie, poproście o więcej - pieką ją na miejscu, jest naprawdę świetna. Cena bardzo zachęcająca jak na lokal w centrum miasta: 36 zł.
Na koniec Czarna Owca w gdańskim Śródmieściu. Tutaj - podobnie jak w Krwi i Wodzie - również znajdziemy omułki w nietypowych wcieleniach. Półkilowe porcje podawane są m.in. w sosie śmietanowym zaprawionym imbirem i wermutem czy na słodko-ostro z mango, kolendrą i chilli. Wybieram tę drugą opcję spodziewając się wyraźnych, kontrastujących smaków. Gdyby mango w sosie (w ilości dość śladowej) było bardziej dojrzałe to byłoby lepiej, a tak zostaje zdominowane przez kolendrę i chilli, co nieco odbiera daniu spodziewanego uroku. Szkoda, bo sam pomysł bardzo fajny. Cena: 45 zł.
Gdzie jedliście najlepsze mule w Trójmieście? Czekam na wasze komentarze - piszcie, gdzie zjeść lepiej, inaczej, smaczniej czy taniej, a których miejsc unikać.
Miejsca
-
Pieterwas Krew i Woda Gdynia, Antoniego Abrahama 41
-
Amici Sopot, Króla Jana Kazimierza 2-4
-
Correze Gdańsk, Stara Stocznia 2/7
-
Czarna Owca by Lula Gdańsk, Chlebnicka 13/16
Opinie (103) ponad 10 zablokowanych
-
2017-08-10 08:31
dlaczego w hiszpanii swieze mule kosztują 4 euro i to na rybackiej przystani (4)
a jakieś padło z ciężarówki co jechało pół swiata, przygotowane przez autorskich kucharzy co w życiu w hiszapnii nie byli - 10 euro? te 6 euro to jakis podatek od jedzenia badziewia?
czekam az hiszpńscy kucharze otworzą "taverna varsovia" i bedą podawać tam bigos i pierogi które znają z internetu. oczywiscie 10 euro za porcyjke. 100% podbiją rynek. niech pan specjalista od wszystkiego red. S. napisze conieco o tym.- 24 6
-
2019-07-19 15:41
Ale wieśniaknto musiał pisać
- 0 0
-
2017-08-10 10:32
niestety transport
dlatego w Polsce jadam polskie posiłki.
- 2 0
-
2017-08-10 09:57
A dlaczego w Afryce kurczaki są towarem ekskluzywnym a w PL traktowane jak ziemniak? Bo mamy tego w opór.
Tu jest Polska i za produkt importowany trzeba zapłacić. Dlatego taka cena. Nie dlatego że ktoś ma fantazje tylko w zakupie produkt nie jest tani. Poza tym mule szybko padają. Muszą być świeże bo się otruc można. Chyba że ktoś jedzie na mrożona h.- 4 4
-
2017-08-10 09:20
bo ktoś za ten transport musi zapłacić
- 7 4
-
2018-09-02 17:57
Najlepsze mule
Najlepsze mule jakie jadłam to w tajskiej restauracji w Gdyni na placu Kaszubskim
Mule gotowane w mleku kokosowym z czosnkiem,kafirem,trawą cytrynową i kolendrą,podawane z ryżem jasminowym- 0 0
-
2018-07-14 23:17
jesli mule....to tylko w hotel rezydent sopot.....poleecam serdecznie:))) mule najlepsze na swiecie!!!
jesli mule....to tylko w hotel rezydent sopot.....poleecam serdecznie:))) mule najlepsze na swiecie!!! pozdrawiam
- 0 0
-
2017-08-10 08:09
(3)
Polecam zakup siateczki świeżych muli w makro (stoisko rybne, raz w tygodniu mają dostawę) i przyrządzenie ich własnoręcznie - to jest dośc proste bo gotuja sie szybko, trzeba tylko zrobic sos. No i to raczej przystawka niż obiad, mięska w muszli niewiele.
- 37 2
-
2017-08-10 10:52
Czosnek (1)
Oliwa cebula biale wino bulion nac pietruchy i małze. Ot cala filozofia. Mule w makto 1kg 20 zl
- 8 0
-
2018-06-02 18:49
troche inaczej
lepsza szalotka zamiast cebuli i kolendra, natka kolendry
- 0 0
-
2018-03-11 23:27
w który dzień tygodnia mają dostawę ryb?
- 0 0
-
2017-08-10 06:13
Chyba parmezanu kuchcik zapomniał dodać. (6)
Bo nigdzie go nie widać.
- 13 11
-
2017-08-17 00:33
parmezan????
w Italii do ryb i owoców morza parmezanu się nie dodaje. Nie do każdej włoskiej potrawy sypie się ten ser, naprawdę. Tak jak do włoskiej pizzy nie podaje się keczupu :-))
- 1 0
-
2017-08-10 09:08
(4)
Nie daje się parmezanu do owoców morza.
- 11 2
-
2017-08-10 09:34
Parmezan dodaje się (3)
do wszystkiego.
- 2 9
-
2017-08-10 11:28
nawet do parmezanu? (2)
- 6 0
-
2017-08-11 19:03
szczególnie :)
- 0 0
-
2017-08-10 12:08
Do parmezanu
podwójnie !
- 8 0
-
2017-08-10 07:31
A ja wam mówię! (2)
Lepiej tego nie jedzcie.
- 13 15
-
2017-08-10 10:36
(1)
dokładnie!
- 4 3
-
2017-08-11 19:05
tylko kartofle
wąsate parówy jedzą tylko kartofle
- 2 0
-
2017-08-10 07:20
takie mule to można sobie na plaży w brzeznie pozbierac i ugotować (1)
- 17 16
-
2017-08-11 19:04
można
ale z morza, które tak zasyfiacie jako kraj,
to bym nie ryzykował- 0 0
-
2017-08-11 16:48
Ostatnio jadłem moze nie mule.ale krewetli w sosie mango...rewelacja,a było to w Sopocie na deptaku...w Śliwce w Kompot..polecam...duzo tam smacznosci!!!!!
- 0 3
-
2017-08-10 06:59
(10)
W Odesie ogromna porcja midii kosztuje około 15 zł, do tego 10-15 zł za ukraińskie białe wino musujące (butelka) i romantyczna kolacja jak ta lala.
- 26 14
-
2017-08-10 10:06
a kto chciałby jeść romantyczną kolację w kraju trzeciego świata? (5)
- 7 20
-
2017-08-11 12:38
Jak tam będziesz, szybciutko zmienisz zdanie :)
- 1 0
-
2017-08-10 10:36
(2)
Tak o nas tez mysla we Francji.
- 11 3
-
2017-08-10 11:32
(1)
ja tak samo myślę o Francji
- 13 3
-
2017-08-11 09:28
Witold
Idź im pokaż widelec
- 2 1
-
2017-08-10 10:32
Nie byłeś tam to się nie wypowiadaj.
- 7 0
-
2017-08-10 21:06
a w Rumunii jeszcze taniej (1)
Jedz do Burkina-Fasso.Zaoszczedzisz pewnie jeszcze z 2 €
- 4 1
-
2017-08-11 07:15
Myślisz, że w Burkina Faso mają tanie mule? To chyba śródlądowy kraj ale co Ty tam możesz wiedzieć.
- 1 0
-
2017-08-10 09:53
To jedz do odessy (1)
To jedz do Odessy debilu. Co to za komentarz
- 17 14
-
2017-08-10 10:32
Ale kultura! Z taką kulturą poza Rębowo nie wychodzisz!
- 14 2
-
2017-08-10 23:11
Pytanie
Po co jeść mule?
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.