- 1 Kiedy powiedzieć sobie dość? (76 opinii)
- 2 Nowe lokale: wege, sushi i ciekawe koncepty (99 opinii)
- 3 Kuchnie świata na Wege Festiwalu (97 opinii)
- 4 Ile zapłacimy za piwo na koncercie? (78 opinii)
- 5 5 książek dla miłośników kulinariów (5 opinii)
- 6 Jemy na mieście: Drewnem Palona (92 opinie)
Greckie wina w roli głównej. Komentowana kolacja degustacyjna w Mykonos
Grecja słynie ze znakomitej kuchni, ale o produkowanych tam winach wciąż wiemy niewiele. Tę wiedzę mieli okazję uzupełnić uczestnicy , która we wtorkowy wieczór odbyła się w gdańskiej restauracji Mykonos. W rolę komentatora wcielił się sommelier Michał Błażejczak, w ciekawy i barwny sposób prezentując siedem znakomitych win, o ciekawym smaku i niezwykle bogatych aromatach. Degustację dopełniało menu złożone z siedmiu dań, idealnie korespondujących z tym, co w danej chwili znajdowało się w kieliszkach. Udział w kolacji kosztował 250 zł/os.
Siedem win, siedem dań
W rolę przewodnika po świecie greckich win wcielił się sommelier Michał Błażejczyk. Przygotował na tę okazję siedem niebanalnych propozycji - cztery wina białe i trzy czerwone. Degustację dopełniało menu złożone z siedmiu dań, idealnie korespondujących z tym, co w danej chwili znajdowało się w kieliszkach.
Degustację rozpoczęliśmy od win białych. Jako pierwsze do kieliszków trafiło Rhoscento Sec Sparkling - orzeźwiające, wytrawne i musujące wino, produkowane metodą Charmat na wyspie Rodos, w którym aromat jabłek i gruszek przeplatał się z zapachem kwiatów. Na talerzach gości znalazła się sałatka z arbuza, fety, podana z czerwoną cebulką i listkami bazylii.
Goście wybrali najlepsze restauracje. Znamy zwycięzców Restaurant Week
"Małgosia" kradnie show
Jako druga do kieliszków gości trafiła Alpha Estate Malagouzia, przezwana przez Michała Błażejczyka "Małgosią". I zdaniem wielu uczestników degustacji była to najciekawsza ze wszystkich siedmiu propozycji. "Małgosia" charakteryzowała się barwą jasnożółtą z zielonymi refleksami. Aromat tego wina to było istne szaleństwo! Wyraźnie dawało się wyczuć nuty płatków róży, słodkich przypraw korzennych, melona oraz liczi.
Smak był nieco łagodniejszy, ale równie urzekający, z wyraźnie wybijającymi się na plan pierwszy owocami egzotycznymi i rozmarynem. O ile "Małgosię" można nazwać hitem greckiej degustacji w Mykonos, towarzyszące jej opalane krewetki z cytryną w sosie miętowym okazały się pozycją dość nietrafioną i wzbudzającą mieszane uczucia. Krewetki były soczyste, opalenie dało im ciekawy posmak, ale sos okazał się zbyt mdły, przez co trudno mi było doszukać się analogii do tak wyrazistego wina.
Polska wódka kobiecym okiem. Mężczyznom wstęp wzbroniony... do czasu
Cytrusy na podniebieniu i w nosie, ryby i owoce morza na talerzu
Grillowany filet z dorady z grillowaną białą kapustą i sosem z owoców był parą dla wina Skouras Moscofilero. Tutaj pairing wypadł znakomicie - rześkie, lekko kwaskowe wino, z wyraźnym cytrusowym aromatem, idealnie podkreślało smak tej delikatnej ryby.
A po doradzie przyszedł czas na owoce morza - na talerzach gości znalazły się mule w emulsji maślanej, z kolendrą, chilli i limonką, a do kieliszków polano Gerovassiliou Sauvignon Blanc - wino o aromatach owocowych z nutami ziołowymi oraz beczkowymi, z wyraźnym posmakiem ananasa, melona, a nawet trawy i wanilii.
Mocna reprezentacja win czerwonych
Mocne wejście zaliczyły wina czerwone. Ich degustację zaczęliśmy od aromatycznego i znakomicie wyważonego Mega Spileo Cuvee III Red. W tym przypadku moc była nie tylko w kieliszku, ale i na talerzach - grillowany rostbef z grillowaną papryką i estragonem rozpływał się w ustach i idealnie komponował się z tą nietuzinkową mieszanką Cabernet Sauvignon Mavrodafne i Agiorgitiko.
Równie niebanalne, zarówno w nosie, jak i na podniebieniu, okazało się Alpha Estate Xinomavro Vieilles Vignes, podane z giczą jagnięcą w sosie własnym oraz grillowanymi warzywami. Po sześciu wytrawnych propozycjach przyszedł czas na deser - słodycz zagościła zarówno w kieliszkach, do których polano Cavino Mavrodafne Reserve, jak i na talerzach - do wina zaproponowano krem z gorzkiej czekolady z migdałowym ciastem filo.
Jak na greckich wakacjach
Kolacja trwała przeszło trzy godziny, ale o znużeniu nie było mowy. Michał Błażejczyk najpierw zaznajamiał uczestników degustacji z polewanym winem, opowiadał o jego genezie, szczepach, o regionie, z którego pochodzi, podpowiadał, na jakie smaki czy aromaty warto się wyczulić, a w przerwach między kolejnymi prezentacjami, przeznaczonymi na konsumpcję, chodził między stolikami i odpowiadał na pytania gości. Grecję odbierało się wszystkimi zmysłami - była w kieliszkach, na talerzach, sączyła się z głośników i biła po oczach, bo wystrój restauracji Mykonos jest grecki na wskroś.
Wydarzenia
Miejsca
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2022-05-18 16:44
Warto próbować
Czerwone Mega Spileo, które miałam okazję pić zimą w tej restauracji, zdecydowanie 'odczarowało' dla mnie greckie wina. Chętnie dałabym szansę też innym i żałuję, że dowiedziałam się o tym wydarzeniu dopiero teraz. Mam nadzieję, że uda mi się następnym razem wziąć udział w podobnym przedsięwzięciu.
- 3 3
-
2022-05-18 13:22
Kulinarne tajemnice
Grecka kuchnia jest dobra ale bardzo ciężka a dominują potrawy z grilla a nie jest to najzdrowsze. Co do win to niestety będąc 11 razy na Krecie nie udało mi się degustować dobrego wina. Mają świetną oliwę z oliwek dużo lepszą niż Hiszpańska czy włoska ale leją ją do wszystkiego nawet do zupy,rodzina Grecka zużywa średnio 1 l oliwy na tydzień! Poza tym najważniejsze Grecy jedzą inne potrawy niż turyści ! Aby poznać prawdziwą grecką kuchnię trzeba to robić zdala od turystycznych ośrodków !
- 11 1
-
2022-05-18 11:54
Sorry, ale greckiej kuchni nie odtworzymy tu w Polsce (2)
Po pierwsze nie mamy świeżych produktów np. owoców morza, po drugie nasze warzywa / owoce inaczej smakują np. pomidory, tamte dorastają w innym klimacie, mają więcej słońca ... Nie raz już próbowałem, ale nawet taka sałatka grecka inaczej tu smakuje... Aha, no i ta cena..., za 250 zł to ja mam full wypas w Grecji dla 2 osób.
- 17 4
-
2022-05-18 12:51
(1)
Z dojazdem i powrotem?
- 5 3
-
2022-05-18 20:32
bez dojazdu
ale przecież nie jedziesz tam na obiad
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.