- 1 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (48 opinii)
- 2 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (33 opinie)
- 3 Restauracja po rewolucji Gessler na sprzedaż (152 opinie)
- 4 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
- 5 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (11 opinii)
- 6 Koktajle na dzień trzeźwości? Czemu nie! (32 opinie)
Jedzenie do domu: testujemy hot dogi
Co drugą środę publikowaliśmy teksty w ramach cyklu "Jemy na mieście". W związku z sytuacją zmieniliśmy formułę i recenzujemy dania, które zamówiliśmy na wynos (do cyklu "Jemy na mieście" wrócimy wkrótce). Postanowiliśmy sprawdzić, co obecnie zamówimy w trójmiejskich restauracjach i za ile - tym razem bierzemy na widelec lokale serwujące hot dogi. Poniżej test trzech lokali: Hot Bear Fusion Hot-Dogs, Franco Hot Dogs z Gdańska oraz Hot Doggie z Gdyni. Ocenialiśmy już pizze, burgery, obiady, zestawy sushi, makarony, pierogi oraz dania w słoikach z dowozem do domu.
Jedzenie na telefon w Trójmieście
To jeden z najpopularniejszych fast foodów, który wywodzi się z Niemiec. Hot dog w formie zwykłej kajzerki, długiej kiełbaski i musztardy to też jedno z moich kulinarnych wspomnień dzieciństwa podczas pobytu u naszych zachodnich sąsiadów. Niestety, wielu danie to kojarzy ze słabej jakości jedzeniem ulicznym, zjedzonym na szybko na stacji benzynowej, ale niech pierwszy rzuci kamieniem, kto choć raz nie stał w kolejce po parówkę z bułką w Ikei (śmiech).
Postanowiłam odczarować tę przekąskę i pokazać, że fast food nie zawsze znaczy źle pod względem jakości i smaku. Przetestowałam więc hot dogi rzemieślnicze z trzech różnych lokali w Trójmieście. W każdym zamówiłam po dwa rodzaje tego dania.
Hot Bear Fusion Hot-Dogs
Hot Bear serwuje hot dogi w całkiem nowej odsłonie. Sami wypiekają maślane bułki, a kiełbaski wytwarzane są przez regionalną masarnię i nie zawierają konserwantów oraz soli peklującej.
Z całej gamy hot dogów zamawiam w wersji XL:
- Sparkling - rzemieślnicza kiełbaska, ser, bekon, piklowany ogórek Hot Bear (23 zł);
- Sexy Duck - szarpane mięso z kaczki, kimchi Hot Bear, chutney mango, szczypiorek
(30 zł).
Za dowóz do Oliwy zapłaciłam 3,70 zł.
Zacznę może od prostego i klasycznego hot doga, jakim jest Sparkling. To przede wszystkim dobra bułka, która zachowała swoją chrupkość i smaczne dwie kiełbaski o pokaźnych rozmiarach. Proszę mi wierzyć, że te kiełbaski nie mają nic wspólnego z parówkami. Dwa podstawowe składniki spełniły swoją rolę, a dodatki, takie jak fajne słodkawe pikle, delikatnie chrupiący bekon i ciągnący się ser, świetnie się w wkomponowały. Dodam jeszcze, że bułka była wypełniona po brzegi, a całość ładnie podana.
Można się spierać, czy hot dog bez kiełbasy to nadal hot dog, czy też już zupełnie inne danie, ale dla mnie najważniejsze jest wnętrze, a to w Sexy Duck było przepyszne. Mięciutkie, aromatyczne mięso z kaczki, pikantne kimchi, którego ostrość łagodził słodki sos mango, a to wszystko w chrupiącej maślanej bułce - harmonia smaków. Sexy Duck skradła moje kulinarne serce.
Hot Bear zasługuje na duże brawa za świetne połączenia smakowe oraz jakość składników, które czuć w każdym kęsie. Widać, że dbają też o kompozycję i ułożenie poszczególnych warstw.
Franco Hot Dogs
Tutaj również znajdziemy hot dogi w ciekawych odsłonach (np. hot dog z makaronem w stylu iście amerykańskim), a głównym składnikiem są sprowadzane prosto z Hamburga niemieckie schinkenwurst, czyli kiełbasy szynkowej.
Decyduję się na hot dogi:
- Classic Dog - sałata, majonez, wurst, prażona cebulka, ogórek, ketchup (16 zł);
- Górol - sałata, majonez, wurst, rukola, oscypek z żurawiną ze Schroniska Smaków Gessler (22 zł).
Zamawiam bezpośrednio na stronie Franco, a za dowóz do Oliwy płacę 9 zł.
Classic Dog był ultra prosty i smaczny. Doskonała, bardzo mięsna kiełbaska z subtelną nutą wędzenia. Dobra bułka: z zewnątrz chrupiąca, w środku mięciutka. Do tego świeże warzywa, chrupiąca cebulka, ilość sosów w sam raz. Najprostsza, a zarazem najsmaczniejsza kompozycja, ale zdecydowanie główne skrzypce gra tutaj wyśmienita schinkenwurst.
Górol to kolejna czysta forma hot doga, ale tutaj, prócz doskonałej schinekwurst, kluczowym składnikiem jest także słony, ale nie przesolony, miękki i przyjemnie skrzypiący między zębami - oscypek, którego intensywność przełamuje słodko-kwaśna konfitura z żurawiny. Tak naprawdę to miałam ochotę wyjąć kiełbaskę, oscypka i zjeść te dwa najlepsze składniki. Bułka oraz pozostałe dodatki bez zarzutu.
Szybko nie znaczy kiepsko. "Inny" fast food w Trójmieście
Żeby nie było tak kolorowo, to mam też kilka uwag, a mianowicie sugeruję zmianę opakowania na nieco dłuższe, bo hot się gniecie i dołożyłabym odrobinę więcej sałaty i innych warzyw. A poza tym to świetne hot dogi w amerykańskim stylu z niemiecką kiełbaską.
Hot Doggie
W tym lokalu w Gdyni zjemy wyłącznie wegańskie hot dogi, zapiekanki i burgery. Jeśli ktoś mnie zapyta, czy wegańskie hot dogi mogą być smaczne, to bez wahania odpowiem, że w Hot Doggie są rewelacyjne, ale po kolei.
Zamówienie odebrałam osobiście, a składało się na nie:
- Classic Dog - kiełbaska wiejska wege, sałata, pomidor, ogórek, pikle, kukurydza, prażona cebulka plus sos czosnkowy (18 zł);
- Mad Dog - hiszpańska kiełbaska wege, sałata, cebula czerwona, pomidor, kukurydza, jalapeno plus sos majonezowy (18 zł).
Hot dogi wiozłam z Gdyni do Oliwy, dojechały ciepłe, ale sałata nieco zwiędła, co być może widać na zdjęciu, ale takie są niekiedy uroki jedzenia na wynos. Wszystkie kiełbaski są wegańskie na bazie białka grochu, białka pszennego z odrobiną tofu i co ważne, bez konserwantów.
W Classic Dog wege kiełbaska była bardzo delikatna, odpowiednio wilgotna. W smaku zbliżona do białej kiełbaski. Do tego dużo świeżych warzyw, pyszny sos czosnkowy na bazie wegańskiego majonezu - wyszła z tego kapitalna wegańska wersja hot doga, który w smaku niczym nie ustępował temu klasycznemu. Wszystko to skryte w smacznej, chrupiącej z zewnątrz i mięsistej w środku bułce.
Mad Dog uwiódł mnie od pierwszego kęsa. Świetnie doprawiona, z paprykową nutą hiszpańska kiełbaska, która smakowała tak dobrze jak tradycyjne chorizo. Pozostałe składniki, w tym ostre jak diabli jalapeno, które nadało charakteru, tylko dopełniły smaku. Ostrość złagodził delikatny majonezowy sos wegański.
Gdyby mi nie powiedziano, że w bułce nie ma mięsnych kiełbasek, to jedząc wege hot dogi w połączeniu z tymi wszystkimi dodatkami, mogłabym się nie zorientować - tak dobrze doprawione były kiełbaski. To doskonała alternatywa dla tych, którzy z jakiegoś powodu nie chcą lub nie mogą jeść mięsa, ale tęsknią za jego smakiem.
Podsumowanie będzie krótkie. Podstawą dobrego hot doga jest prostota, smak, świeżość dodatków i dobra jakość bułki i oczywiście kiełbaski. To wszystko znalazłam w zamówionych hot dogach, zarówno w tych mięsnych, jak i wegańskich. A więc nie taki ten fast food straszny, jak go malują, pod warunkiem, że stawiamy na jakość, a nie na ilość.
O autorze
Miejsca
Opinie (138) ponad 20 zablokowanych
-
2021-01-22 19:56
Polecam z żabki, są deliszys
- 6 3
-
2021-01-22 20:10
A ta znowu
Koryto pełne kalorycznego chłamu.
Hot dog i to do domu... Skapcaniały, letni, przesiąknięty. Kicha, dosłownie, kicha. Zapchajkicha.- 18 0
-
2021-01-22 20:24
hot-dog za 30zł
good luck.
- 30 0
-
2021-01-22 20:28
(2)
Co wy z tym szwagrem w oliwie, toć tam brud z bałaganem a w tym jedzenie....nie wiem dlaczego tam sanepid nie zagląda ale jakie kolwiek jedzenie z tej budy ???
- 15 6
-
2021-01-22 20:48
Bo to patusy.
- 7 4
-
2021-01-23 10:17
Ale dobre jedzenie, świeże składniki, nigdy się nie zatrułem
Czego się spodziwałeś po przydworcowej budce z zapiekankani i hotdogami rodem z prl? Potrzebujesz marmurów żeby zjeść parówkę w bułce? Tam ludzie jedzą po drodze czekając na autobus albo pociąg.
- 9 2
-
2021-01-22 21:14
(4)
Hej Aga a pupa w drzwiach się jeszcze mieści?
- 29 3
-
2021-01-23 00:33
W dwuskrzydłowych jako tako i o ile.
- 11 2
-
2021-01-23 12:14
W 10
- 1 3
-
2021-01-23 13:19
Dobry kawał pupy, nigdy nie jest zły.
A na pewno, lepszy niż worek pełen kości.
- 2 8
-
2021-01-24 19:42
W punkt.
- 1 0
-
2021-01-22 22:46
hot dog wegański, to jak wódka bez %
- 17 3
-
2021-01-23 00:54
"Sexy Duck"
Odchowane, zabite i wypatroszone zwierze, porozrywane na kawałki. Ktoś musiał zrobić niezły fikołek logiczny żeby powiązać to z kopulacją.
- 7 13
-
2021-01-23 10:23
Serowy hot dog z ostrym sosem z Japy (1)
to bylo to, pycha :-)
- 9 1
-
2021-01-26 17:53
Ostry z Japy
Dwa razy piekł
- 0 0
-
2021-01-23 10:40
Jestem pod wrazeniem (3)
Pani Agnieszka kupuje za 22 zl = 9 zl za dowoz do domu, lacznie 31 zl za bulke z parowka, kilkoma plasterkami ogorka, lisciem salaty i kilkoma kroplami ketchupu. Jestem pod wrazeniem zasobow finansowych pani Agnieszki i jej gospodarnosci.
- 27 3
-
2021-01-23 13:12
(1)
Więcej przecież wydała! W sumie hot-dogów było 6...
- 9 0
-
2021-01-24 10:45
To właściciel "knajpy" stawia
nic jej to nie kosztuje
- 7 0
-
2021-01-24 14:22
Pani Agnieszka
jeszcze nie raz dostanie gratis takie bułki z "kiełbaską bardzo mięsną" w ramach lokowania produktu. Powoli wyrasta nam na prawdziwą influencerkę od wielkiej, trójmiejskiej gastronomii.
- 6 0
-
2021-01-23 11:38
Proste
Hotdoga to chyba każdy potrafi zrobić.!
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.