- 1 Co Polacy jedzą na śniadanie? (87 opinii)
- 2 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (68 opinii)
- 3 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (103 opinie)
- 4 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (11 opinii)
- 5 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
- 6 Restauracja po rewolucji Gessler na sprzedaż (155 opinii)
Jedzenie do domu: testujemy kuchnię polską
Co drugą środę publikowaliśmy teksty w ramach cyklu "Jemy na mieście". W związku z sytuacją zmieniliśmy formułę i recenzujemy dania, które zamówiliśmy na wynos (do cyklu "Jemy na mieście" wrócimy wkrótce). Postanowiliśmy sprawdzić, co obecnie zamówimy w trójmiejskich restauracjach i za ile - tym razem bierzemy na widelec lokale serwujące dania kuchni polskiej. Poniżej test czterech lokali: Familia Bistro, Brat Łata, Kucharia, Tu Można Marzyć. Ocenialiśmy już kuchnię azjatycką, pizze, burgery, obiady, zestawy sushi, makarony, pierogi, dania w słoikach oraz hot dogi z dowozem do domu.
Jedzenie na telefon w Trójmieście
Familia Bistro
Zamawiam na stronie bistro, za dowóz na Orunię płacę 6,50 zł. Czas oczekiwania wyniósł 1,5 godziny. Zamówiłam:
- Kołduny w barszczu/8 sztuk (19 zł)
- Babkę ziemniaczaną/650 g (21,90 zł)
Familia Bistro serwuje co prawda kuchnię wileńską, ale zamówione przeze mnie dania wpisują się także w tradycyjną kuchnię polską. Zarówno kołduny w barszczu czy też rosole oraz babka ziemniaczana to także dania bardzo popularne we wschodnim regionie Polski, głównie na Podlasiu.
Kołduny w barszczu to bardzo smakowite danie. Barszcz słodki z kwaskową, ale nie bardzo kwaśną nutą. Wyraźnie czuć buraki. Kołduny sporej wielkości z bardzo cienkim, miękkim, elastycznym ciastem i świetnie doprawionym, wyrazistym farszem ze świeżego mięsa wołowego. Przyznam, że już nie pamiętałam o tym, że kołduny w barszczu mogą być takie smaczne.
Babka ziemniaczana imponujących rozmiarów, a więc spokojnie podzieliłam się porcją z koleżanką. Babkę podano w towarzystwie surówki z kapusty z chrzanem i ciepłego śmietanowego sosu z dużą ilością chudego boczku i cebuli. Babka wyśmienicie przyrządzona, idealnie doprawiona. Dobrze nadziana boczkiem, w środku miękka, puszysta, a z zewnątrz przyjemnie chrupiąca. To, co mnie urzekło w tej babce, to że nie była twarda, a to świadczy o tym, że ziemniaki przeważały nad ilością mąki. Śmietanowy sos z boczkiem nieco mnie zaskoczył, bo dotychczas babkę ziemniaczaną jadałam głównie z kwaśną śmietaną lub sosem grzybowym.
Podsumowując, mogę śmiało napisać, że w Familia Bistro odnajdziemy zapomniane smaki kuchni kresowej w bardzo smacznym wydaniu.
Brat Łata
Tu również dokonuję zamówienia na stronie restauracji. Na dostawę do Oliwy czekam niecałe 50 minut, a za dowóz płacę 7 zł. Dodam, że Brat Łata dowozi na terenie całego Trójmiasta. Na stronie zostało przygotowane specjalne menu na dowozy, z którego wybieram:
- Żurek na własnym zakwasie z podgrzybkami/ jajko (16 zł)
- Ozorek wieprzowy/ grillowana kapusta/ jabłko/ puree z selera i chrzanu/ sos karmelowy z orzechem laskowym (34 zł)
Żurek czysty, bo bez śmietany, był zrobiony w punkt! Nie za kwaśny, bardzo dobrze zbalansowany. Z dużą ilością dobrej, cienkiej, podsmażanej białej kiełbasy, a smaku dopełnił wędzony boczek, grzybki i jajko. Na utrapienia dnia następnego idealny. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz jadłam tak dobry żurek.
Przywykłam do ozorków podawanych w sosie chrzanowym, ale to co otrzymałam od Brata Łaty, bije tę klasykę na głowę. Danie może nie wygląda na zdjęciu zbyt apetycznie, ale smakowało wybornie. Po pierwsze fantastyczne dodatki o różnych teksturach, które nadały zwykłym ozorkom charakteru i smaku. Pieczona kapusta świetna, podobnie selerowe puree z delikatną nutą chrzanu. No i same ozorki - delikatne i mięciutkie, nabierały wyrazistości w połączeniu z wymienionymi dodatkami. A pomysł z sosem karmelowym to strzał w dziesiątkę.
Brat Łata uraczył mnie tradycyjnymi, nieco zapomnianymi, jak ozorki, daniami kuchni polskiej w nowoczesnym wydaniu. To bardzo starannie przygotowane smaki.
Kucharia
Z Kucharii również zamawiam bezpośrednio na ich stronie. Koszt dowozu do Oliwy wynosi 9 zł, a czas oczekiwania to niespełna 45 minut. Z Kucharii wybrałam:
- Zupę pomidorową z domowym makaronem (12 zł)
- Pulpety z indyka w sosie śmietanowym/ ziemniaki puree/ zestaw surówek (25,90 zł)
Zupa pomidorowa bez śmietany, ale za to z dużą ilością świeżych pomidorów, warzyw i pysznego makaronu była przepyszna. Czuć smak pomidora, ale nie koncentratu. Zachowana została równowaga pomiędzy słodyczą a kwaśnością pomidora. Bardzo smakowita zupa.
Pulpety z indyka nie urzekły mnie tak jak zupa, bo w mojej ocenie były za twarde (zbyt dużo mąki), sos bez smaku, zawiesisty, mączny. Pozostałe dodatki w porządku: smaczne puree ziemniaczane, świeżutkie surówki z buraczków i kiszonej kapusty. Mojej koleżance jednak smakowało, a więc uznajmy, że było to danie dostatecznie dobre, choć wiem, że pulpeciki mogą być bardziej miękkie i soczyste, a sos mniej mączny. Kucharia serwuje dania popularne w barach szybkiej obsługi w przystępnej cenie. Myślę, że każdy znajdzie tam coś dla siebie.
Tu można marzyć by Tomasz Deker
Zamówienie złożyłam za pośrednictwem jednej z popularnych aplikacji do zamawiania jedzenia. Dostawa kosztowała mnie 5 zł, a czas dostawy nie przekroczył 50 minut. W Tu Można Marzyć mój wybór padł na:
- Rosół drobiowy/ marchew/ kluski lane (15 zł)
- Pyzy z kaczką/ sos grzybowy (38 zł)
Rosół drobiowy był delikatnie doprawiony, a mimo to bogaty w smaku. Lekkiej słodyczy nadawała mu duża ilość drobno pokrojonej marchewki ugotowanej al dente. Lane kluseczki doskonałe, dosłownie rozpływały się w ustach. Rosół lepszy niż u mamy na niedzielnym obiedzie.
Pyzy pierwsza klasa! Ciasto zwarte, ale miękkie. Nadziane solidną porcją kruchej kaczki, a do tego esencjonalny, mocny w smaku, czysty sos grzybowy. Jednym słowem, doskonałe pyzy!
Podsumowanie
Celowo nie zamówiłam filaru polskiej kuchni, czyli schabowego. Chciałam odkryć inne potrawy, które nie tak często pojawiają w restauracjach, a są bardzo dobre i znane, ale czasami zapomniane. W zasadzie każda z wybranych przeze mnie restauracji spełniła moje oczekiwania, jeśli chodzi o smaki kuchni polskiej. Nawet jeśli tu i ówdzie zdarzyły się jakieś niedociągnięcia spowodowane transportem, to nie wpłynęły one znacząco na smakowitość potraw. Polecam delektowanie się naszą rodzimą kuchnią, która naprawdę jest bogata w różne smaki, a ich odkrywanie na nowo, w różnych odsłonach jest nie lada przyjemnością. Myślę, że współczesna kuchnia polska została odczarowana i nie kojarzy się już jedynie z podłym barowym jedzeniem z czasów PRL. Nie wiadomo, kiedy będziemy mogli ponownie czerpać przyjemność z bywania w restauracjach, a jak wiemy gastronomia nie ma się najlepiej, dlatego zachęcam do wspierania swoich ulubionych restauracji i zamawiania jedzenia do domu tyle samo razy, ile byśmy ich odwiedzili, gdyby nie obostrzenia. #wspieramgastro
O autorze
Miejsca
Opinie (77) 6 zablokowanych
-
2021-02-22 17:41
Wiem teraz które lokale omijać
Super,Wiem teraz które lokale omijać,Ceny kosmos!!!!!!!!!!!!!!!
- 18 1
-
2021-02-22 14:06
(1)
Najsmaczniej wygląda barszcz z kołdunami i babka ziemniaczana, jednak i tak nikt mnie nie przekona, że warto płacić 50 zł (z dowozem) za taki obiad, mając w tej cenie ze 3 posiłki "home made". Pulpety z indyka mnie powaliły, góra ziemniaków i dwie kuleczki mięsa za cenę porządnego hamburgera z solidnym kotletem. Jak mi się nie chce gotować, idę do biedry po paczkę pierogów lub pizzę. Wspieram rynek wydawniczy. Na gastronomię szkoda mi pieniędzy.
- 27 3
-
2021-02-22 16:24
A tam 3. 10 lekko!
- 2 3
-
2021-02-22 15:56
W punkt, brawo.
Te recenzje to jak rozprawki z podstawowki, cotygodniowa dawka beki gwarantowana.
A ta restauracja Tomasza Dekera juz tu sie przewijala sto razy, odpusc, nikt nie pojdzie na rosol za 15 zl i pyzy za 4 dychy, szanujemy swoje pieniadze.- 41 2
-
2021-02-22 14:47
nachalna reklama (1)
Restauracja Tu można marzyć jest już kolejny raz opisywana przez p. Haponiuk - w cyklu Jemy na mieście pojawiła się już w październiku 2019 roku, a test jedzenia na telefon zaliczyła 20 marca roku ubiegłego, 5 dni wcześniej polecona jako miejsce, w którym można zamówić jedzenie na telefon. Następnie w maju 2020 roku portal reklamował jej nowe menu, a w lipcu zachwalał jako miejsce przyjazne seniorom. Innych artykułów, w których bardziej pośrednio mowa jest o tym lokalu, nie chce mi się wymieniać. Ostatnio, 10 lutego, w Tu można marzyć warto było kupić pączki z okazji Tłustego Czwartku... Tu można marzyć najczęściej reklamowaną restauracją na portalu Trójmiasto.pl?
- 44 2
-
2021-02-22 15:10
Na blogu p. Haponiuk w zakładce "współpraca" restauracja Tu można marzyć jest jednym z "ulubionych klientów"
- 26 0
-
2021-02-22 14:26
W punkt
Przecież musiało to paść w całym wywodzie...nie ma siły inaczej...bezpretensjonalnie w punkt
- 15 2
-
2021-02-22 13:54
jeżeli to smakuje tak jak wygląda, to... smacznego
- 17 2
-
2021-02-22 13:51
Przypomniały mi się komentarze
Przed kowidem- spieszmy się poznawać nowe restauracje, tak szybko znikają heheh
- 21 3
-
2021-02-22 13:21
"Artykuł" nie przeciągnięty, można powiedzieć, że w punkt
Prawie strzał w dziesiątkę. Można by nad nim jeszcze popracować, ale przynajmniej spełnił oczekiwania.
- 39 6
-
2021-02-22 12:29
Ciekawe propozycje. Dzięki!
- 5 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.