- 1 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (62 opinie)
- 2 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (100 opinii)
- 3 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (11 opinii)
- 4 Restauracja po rewolucji Gessler na sprzedaż (155 opinii)
- 5 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
- 6 Restauracje idealne dla osób dojrzałych (112 opinii)
Jedzenie na Jarmarku. Co, gdzie, za ile?
Jarmark św. Dominika to nie tylko handel, koncerty i atrakcje towarzyszące, ale też liczne stoiska gastronomiczne. W tym roku na Jarmarku funkcjonuje aż sześć stref z jedzeniem. Wśród kulinarnych propozycji znajdziemy kilka nowości.
Program Jarmarku św. Dominika
Jarmark św. Dominika: kuchnie świata i nowości
Na stoisku z kuchnią ukraińską (ul. Szeroka ) skosztujemy pierogów, tradycyjnego barszczu, bigosu, leczo czy placków ziemniaczanych (wszystko po 15 zł). Jak co roku, dużym zainteresowaniem cieszą się węgierskie langosze (11-22 zł) oraz ciasta kominkowe na słodko (10-14 zł).
Na Ołowiance czekają na nas przysmaki kuchni włoskiej, azjatyckiej i hiszpańskiej, m.in. panuozzo (25-27 zł), bruschetta (ok. 20 zł), panini (15-25 zł), smażony makaron z dodatkami (15-26 zł), gazpacho (10 zł) czy hiszpańskie tapasy (cena ok. 10 zł).
Przystanek Ołowianka: jedzenie i atrakcje
Tegoroczną nowością jest stacja "Ryba na Rybnym", gdzie znajdziemy stoiska oferujące dania z ryb - od kanapek ze śledziem (10 zł), po klasycznie smażone lub wędzone ryby z dodatkami. Dorsz, halibut, łosoś, karmazyn i pstrąg to koszt 12 zł za 100 g, za tyle samo flądry zapłacimy 10 zł. Z wędzonych ryb do wyboru mamy: makrelę (5 zł/100 g), pstrąga i halibuta (10 zł/100 g). Za krewetki zapłacimy 24 zł (10 sztuk). Propozycją dla najmłodszych są paluszki z dorsza (15 zł).
Nową rzeczą na Jarmarku są też foodtrucki, które stanęły na ul. Długie Ogrody , w bezpośrednim sąsiedztwie stoisk antykwariuszy . Znajdziemy wśród nich m.in. burgery (19-25 zł), zapiekanki (14-20 zł), dania kuchni indyjskiej (30-45 zł) i oryginalne hot-dogi z dodatkami (17-23 zł).
Jarmark św. Dominika: kulinarne klasyki
Również w tym roku nie brakuje stoisk z jarmarczną klasyką, na których znajdziemy: szaszłyki (12 zł/100 g), karkówkę z grilla (12 zł/100 g), kiełbasę z grilla (9 zł/100 g), golonkę (12 zł/100 g), bigos (18 zł/250 g), kaszankę (15 zł/100 g) i gołąbki (15 zł/1 sztuka). Do tego dodatki: warzywa z patelni (10 zł), pieczarki (10 zł) lub smażone ziemniaki (10 zł). Pajdę chleba ze smalcem i dodatkami dostaniemy w cenie od 6 do 15 zł, a oscypki za ok. 3-4 zł.
Nie brakuje oczywiście fast foodów takich jak zapiekanki (10-15 zł), kiełbasa na talerzu lub w bułce (20 zł) czy burgery (17-24 zł).
Jarmark św. Dominika: najważniejsze informacje
Ze słodkości czekają na nas lody rzemieślnicze (ok. 5 zł za porcję) i gofry (5-15 zł). Minęła moda na bubble waffle, mniej jest też stoisk z tajskimi lodami.
Piwa na Jarmarku napijemy się w cenie ok. 10-12 zł. Wśród oferty alkoholowej znajdują się też takie propozycje jak limoncello (12 zł), pijana wiśnia (12 zł), fruttiseco (12 zł), cydr (12 zł) czy grzaniec (10 zł). Lemoniadę dostaniemy w cenie 10 - 12 zł, kawa to koszt ok. 5-14 zł.
Jarmark św. Dominika: gdzie zjemy
Warto przypomnieć, że podczas tegorocznego Jarmarku św. Dominika wydzielonych zostało sześć stref gastronomicznych:
- Wyspa Ołowianka - kuchnie świata, codziennie w godz. 10-22
- Park Świętopełka - kuchnie świata, codziennie w godz. 10-22
- Targ Rybny - stacja "Ryba na Rybnym", codziennie w godz. 10-21:30
- Długie Ogrody - kuchnia polska, foodtrucki, codziennie w godz. 10-21:30
- Plac Kobzdeja - ministrefa ze słodkościami, codziennie w godz. 10-20
- Ul. Grobla I - ministrefa gastronomiczna, codziennie w godz. 10-20
Dodatkowo w dwie jarmarkowe noce (9/10 i 10/11 sierpnia) w godz. 21:30 - 2 przy Gdańskim Teatrze Szekspirowskim staną food trucki.
Jedzenie na Jarmarku: podsumowanie
Jak słusznie zauważają nasi czytelnicy, na Jarmarku nie jest tanio. Warto pamiętać o tym, że podane ceny często dotyczą 100-gramowej porcji i nie uwzględniają dodatków w postaci frytek i surówki. Jak udało nam się dowiedzieć, po pierwszych kilku dniach Jarmarku niektórzy wystawcy zdecydowali się nieco obniżyć ceny, dotyczy to jednak mniej popularnych przysmaków, a nie "klasyków". Skoro jest popyt, jest i podaż - w strefach gastronomicznych ludzi nie brakuje, szczególnie w porze obiadowej.
Imprezy kulinarne w Trójmieście
Dobrze sprawdza się wydzielenie kilku stref gastronomicznych na terenie całego wydarzenia. Dzięki temu wyprawy na Jarmark mogą być bardziej spontaniczne, bo jedzenie zawsze znajduje się w odległości kilku minut spacerem.
Smakołyków ze stoisk kulinarnych możemy spróbować do 18 sierpnia, czyli końca Jarmarku św. Dominika.
Wydarzenia
Opinie (133) ponad 20 zablokowanych
-
2019-07-31 22:04
Opinia wyróżniona
Bardzo dobry pomysł z wydzieleniem stref
Nie wiem, czy skorzystam, ale fajnie, że ktoś pomyślał. Brawo.
- 14 9
Wszystkie opinie
-
2019-07-31 16:17
100 złotych za kg wędzonego pstrąga? (3)
37, 39 złotych to jest max na mieście w sklepie rybnym. Przepraszam, ale trochę przesadzili. Rozumiem jeszcze 50 zł, ale 100?
- 43 1
-
2019-07-31 23:47
Makrela (1)
100pln/100gr,parodia:) To chyba jakaś z dodatkiem złota,czy co?Albo poświęcona przez papieża?
- 5 1
-
2019-08-11 10:05
Ale możesz ją kupić w rybnym i przyrządzić w domu. Będzie taniej.
- 0 0
-
2019-07-31 16:44
100 % to żadne przebicie :)
trza opłacić ludzi, stoisko, straty, podatki - pińćset musi być. bez kozery :)- 8 1
-
2019-07-31 16:12
1 kromka chleba posmarowana tluszczem i ogorek (1)
Warte tyle co 5 bochenkow chleba w sklepie obok, nie ma co, suweren wstał z kolan
- 38 1
-
2019-08-11 10:04
Ludzie, ale wy marudzicie.
Przecież nie musicie tego kupować. Czemu kupujecie te wypasione kromki chleba ze smalcem? Bo taki kit lubicie. Tak samo jak płacicie 17-18 zł za gofra z dodatkami i jecie go na stojąco, a za 17 zł. można kupić coś knajpie i skonsumować na siedząco.
Jedzenie na mieście jest zawsze droższe niż cena produktów w dyskoncie, choćby dlatego że ktoś wam musi to przygotować i opłacić pracownika, media i dzierżawę. I jeszcze musi mieć zysk, inaczej śmierć głodowa. Czemu myślicie, że wszyscy powinni działać charytatywnie?- 0 0
-
2019-08-10 11:46
Wyobraźmy sobie że to my stawiamy tam gastronomię.
Osobiście w D**IE miałbym Janusza i Grażynę, bo oni przyjechali popatrzeć i ewentualnie kupić magnes na lodówkę. Ceny są pod zagraniczną klientelę. Niemców, Szwedów, Norwegów itp... Oczywiście zakompleksiony Polak też kupi i zje aby tylko pokazać że go stać, choć pewnie to jakiś odsetek (nie prowadzę statystyk, to tylko prywatna opinia).
- 0 1
-
2019-08-10 11:32
Ja już nie czytam artykułów, tylko komentarze
Nie wiem czemu ale to bardziej interesujące. Ups..chyba już wiem po co jest trolling.
- 1 0
-
2019-08-08 17:50
przesada z cenami
Ceny za dania to jakiś żart. Trochę przesada.
Przecież trzeba szybko się nachapać.
Dobrze, że są turyści którzy muszą coś kupić niestety.
Obniżyli by ceny to i mieszkańcy by skorzystali.- 1 1
-
2019-08-05 13:40
Koszmarnie wysokie ceny jedzenia
Stoisko z daniami z grilla na Ołowiance - za jedną kiełbasę z grilla z kromką chleba, musztardą i keczupem Pani zażyczyła sobie 26 zł... Nigdy jeszcze nie było tak wysokich cen. To drugie takie negatywne zaskoczenie cenowe tego lata. Pierwszego doświadczylismy nad morzem, gdzie za piwo Żywiec Białe z kija Pan skasował nas po 12 zł za jedno. Oj tylko trzymać się za kieszeń...
- 1 1
-
2019-07-31 15:22
kromka ze smalcem 14 zł. (5)
- 90 6
-
2019-08-01 08:03
Dziwisz się, jak żeby sprzedawać kawę z wózka nad morzem (3)
trzeba zapłacić ponad 100 tys./rok za miejsce. A to najtańsza opcja, zobacz sobie czynsze lokali na starówce, zaczynają się od 100-150 PLN za metr a rosną im mniejszy lokal i bliżej Długiej. Turyści nakręcają ceny, dlatego na tego typu imprezach nie bywamy, mieszkańcy bez problemu dostaną to samo kilka razy taniej i w dużo lepszych warunkach.
- 9 0
-
2019-08-02 10:41
Haha
100 tys za rok za kawę z wózka, z konia spadles chyba.
- 1 2
-
2019-08-01 16:56
(1)
jak to rozwiązać?
- 4 1
-
2019-08-01 22:32
Pożar?
- 1 0
-
2019-07-31 19:22
dlatego piekę prawdziwy chleb, robie prawdziwy smaluszek i mam po 0.50 zł za kromkę
pół kamienicy się razem z nami objada na sąsiedzkich spotkaniach w zaciszu podwórza, wyrwanego w ostatniej chwili od pazernego miasta i tego syfu i śmiejemy się w głos z tego, co tam dają. tylko co jakiś czas klienci jarmarku próbują nam szczać w żywopłoty, ale mamy kamery i ochronę z psem. I to działa :)
- 10 5
-
2019-07-31 15:40
(4)
Ceny nie na polską kieszeń
- 56 4
-
2019-07-31 16:14
(2)
Ogólnie w Polsce ceny nie są adekwatne do zarobków
- 15 1
-
2019-07-31 16:33
ogolnie polacy to biedni ludzie (1)
zero kwalifikacji = marna wyplata
- 7 9
-
2019-08-01 22:36
Kwalifikacje są tylko poniżej 6000 w tym kraju sie nie pracuje.
- 0 2
-
2019-07-31 23:48
W sumie
Każdego stać,ale polak nie frojer:) No
- 2 2
-
2019-07-31 15:05
gięta i tyskie z plasiku (7)
50pln
- 84 3
-
2019-07-31 16:07
(3)
Jakie dania najczęściej jesz poza domem? Testowałbym z chęcią dania kuchni świata gdyby było mnie stać. A tak czasem wychodzę na piwo.
- 6 3
-
2019-07-31 16:32
zapewne pracujesz w rossmanie (1)
i nie masz pojecia jak zmienic sytuację
- 0 25
-
2019-08-01 22:25
Za to ciebie pewnie stać na wszystko
bo pewnie nie zarabiasz poniżej 6000zł
- 2 0
-
2019-07-31 23:27
:)
Nie trzeba być bogatym.Kebab,ADong(dania k. azjatyckiej) wydatek ok 20 złociszy.
- 6 2
-
2019-07-31 23:25
Hit dog
Wersja za 23 zł ??? Chyba grubo przesadzone ceny
- 8 1
-
2019-07-31 21:28
100 zł kg kiełby !!!! Ceny europejskie zarobki ...
Za za kiełbę z grilla plus nestea na Ołowiance obok koła widokowego zapłaciłem 30 zł ! Komuś się w głowie p....i . Jak spytałem panią za kasa skąd takie ceny to wykrzyknęła ze wszytko jest z tylu napisane . Owszem było co nie zmienia fakty ze kilogram giętej w przeliczeniu wychodź 100 zł :)
- 15 1
-
2019-07-31 15:37
Tyskie z nazwy. Zresztą nawet te oryginalne, to godne pożalowania piwo
A tu jeszcze nie wiesz co pijesz
- 19 1
-
2019-08-01 22:21
smacznego
na szczęście w Gdańsku nie brakuje restauracji
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.