• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jemy na mieście: Dodo Roti bez zaskoczeń

Agnieszka Haponiuk
10 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Roti - sztandarowe danie Mauritiusa. W gdyńskim lokalu Dodo Roti zjemy je w różnych kompozycjach. Roti - sztandarowe danie Mauritiusa. W gdyńskim lokalu Dodo Roti zjemy je w różnych kompozycjach.

Jemy na mieście to cykl artykułów, w których opisujemy trójmiejskie restauracje. Testowane dania zamawiamy na własny koszt i nie zapowiadamy naszej wizyty. Piszemy szczerze, lekko i unikając nadmiernej pretensjonalności. Dziś recenzujemy Dodo Roti w Gdyni. Poprzednio opisywaliśmy sopockiego Pinokia , a za dwa opiszemy Oberżę 86 w Gdyni.



Dodo Roti to mały lokal przy ul. Świętojańskiej 52 w Gdyni, reklamujący się jako jedyna restauracja w Polsce z kuchnią z Mauritiusa. Niewielkie wnętrze urządzone jest prosto, skromnie i elementami wystroju nawiązuje do wyspy na Oceanie Indyjskim. Są palmy, jest symbol Mauritiusa - ptak dodo oraz spore zdjęcie rajskiej wyspy. Restaurację prowadzi Sachin Ramgolam wraz ze swoją żoną, Dorotą. Nazwa lokalu nie tylko nawiązuje do wspomnianego ptaka nielota, ale i popularnych na wyspie naleśników - roti.

Imprezy kulinarne w Trójmieście


W kuchni z Mauritiusa odnajdziemy wpływy indyjskie, chińskie, afrykańskie i europejskie. Obfituje ona w dania z ryb i owoców morza, egzotyczne owoce, warzywa, aromatyczne przyprawy i zioła. W karcie Dodo Roti znajdziemy przede wszystkim naleśniki roti nadziane różnym farszem i podawane z dodatkami oraz zupy, przystawki, dania główne i desery oraz frykasy dla dzieci.

Jestem bardzo ciekawa tych smaków, a więc zamawiam:
- Africano roti - naleśnik, gulasz wołowy w stylu afrykańskim z czerwoną fasolą, świeżymi warzywami, podany z sosem mango (20 zł);
- Zupę gris gris na bazie kraba z owocami morza, z grillowaną pastą z warzyw podawaną z mleczkiem kokosowym;
- Sałatkę milionera - mix sałat, świeże sezonowe warzywa i owoce, granat, pestki dyni, grillowane plastry kaczki i wątróbki kurczaka podawane z ciepłym truskawkowym sosem winegret (27 zł)
- Kaczkę Seelo - kaczkę marynowaną w kreolskich przyprawach podawaną z makaronem po chińsku (30 zł).
I na deser:
- Szampański duet - mus z białej i ciemnej czekolady podawany z sosem z szampana i truskawek (18 zł).

Zaczynam od zupy gris gris - ostrej, aromatycznej i bogatej w smaki tajskie. Co prawda nie znajduję w niej kraba, a pokrojone w paski paluszki krabowe, które ze smakiem kraba niewiele mają wspólnego, a owoce morza okazują się być morską mieszanką z bardzo mizerną ilością krewetek koktajlowych. Jednak mimo tych niedociągnięć zupa zadowala ostrością, aromatem i świetną gęstą konsystencją.

Zupa gris gris kojarzy się ze smakami tajskimi. Zupa gris gris kojarzy się ze smakami tajskimi.
Africano roti nie wprawia mnie w zachwyt, bowiem zamiast miękkiego naleśnika dostaję zwykłą, złożoną na pół, twardą tortillę. Nadzienie z mięsa i fasoli ma płaski smak, zero afrykańskiego doprawienia. Ciekawym i smacznym dodatkiem są pikle z jabłka. Sos mango również bez zarzutu.

Afrykańskie roti nie zachwyca. Afrykańskie roti nie zachwyca.
Przy Sałatce milionera na chwilę zaniemówiłam, bowiem jest to danie na piątkę i zaciera złe wrażenie po naleśnikach. Znakomita, mięciutka wątróbka, smakowite, soczyste plastry kaczki o lekko słodkawym posmaku. A to wszystko przełamane chrupiącą sałatą, kwaskowatymi owocami i doskonałym ciepłym sosem truskawkowym z lekką nutą balsamicznego octu. Doskonała sałatka, świetnie zbalansowana i lekka.

Świetna sałatka milionera. Świetna sałatka milionera.
Kaczka Seelo to bardzo proste danie w stylu chińskim, w którym na pierwszy plan wybija się posmak sosu sojowego. Owszem, w smaku przyjemne, ale niczym nie zaskakuje, no może ilością makaronu i warzyw w stosunku do niewielkiej ilości kaczki, która jest tak samo przyrządzona i tak samo dobra, jak ta w sałatce milionera.

W kaczce seelo dominuje sos sojowy. W kaczce seelo dominuje sos sojowy.
Mus czekoladowy jest gęsty i bardzo słodki. Tej słodkości i ciężkości czekolady w żaden sposób nie równoważy niespecjalnie wyczuwalny sos z szampana i truskawek. Po dwóch łyżkach mam dosyć.

Słodki mus czekoladowy. Słodki mus czekoladowy.
Nie odkryłam w Dodo Roti nieoczekiwanej kombinacji smaków, na którą bardzo liczyłam, biorąc pod uwagę historię Mauritiusa i kulinarne wpływy z różnych stron świata. Zdaję sobie sprawę, że mieszkamy w innej szerokości geograficznej i nie mogę liczyć na świeże ryby i owoce morza prosto z oceanu, ale mimo wszystko liczyłam na coś bardziej wyrafinowanego niż przyzwoite dania kuchni azjatyckiej. Owszem, to, co jadłam, prócz naleśnika, było przyzwoite, sałatka była świetna, ale to za mało, by dać wyższą ocenę niż słabą czwórkę.

4.0/6   Ocena autora
+ Oceń

O autorze

autor

Agnieszka Haponiuk - Długo była związana z trójmiejskimi mediami. Od kilku lat gotuje, stylizuje, fotografuje i pisze o jedzeniu. Uwielbia odtwarzać smaki z dalekich podróży, starych książek kucharskich oraz odwiedzanych restauracji. Prowadzi blog Smakiem na pokuszenie.

Miejsca

Opinie (105) 8 zablokowanych

  • Mauritius, Mauretania, co za różnica... płaski smak, przyzwoite dania i poprawne kompozycje mogą być w każdej kuchni

    • 7 3

  • Mauretańczyk...

    mieszka w Mauretanii. Mieszkaniec Mauritiusa to Maurytyjczyk droga Pani.

    • 38 1

  • Mauretańskie smaki znajdzie Pani w Mauretanii.

    • 28 0

  • kolejna kryptoreklama

    • 3 6

  • (4)

    "Nadzienie z mięsa i fasoli ma płaski smak, zero afrykańskiego doprawienia"
    Co to jest afrykańskie doprawienie???????????

    • 34 1

    • To jest jeden z bardzo wielu przykładów watpliwej fachowości tej Pani.

      • 5 1

    • Płaski smak (2)

      To mnie rozbawiło

      • 3 0

      • tekst żywcem z reklamy firmy na W

        • 0 0

      • płaski smak

        to jej sztandarowe wyrażenie. biedna, podsłuchała/podczytała gdzieś tę frazę i używa z uporem maniaka...

        • 2 0

  • Cykl artykulow (6)

    Uwielbiam czytać ale nie to co Pani Haponiuk uprzejmą jest pisać, bo tego czytać się zwyczajnie nie da, za to komentarze tu to wręcz wisienka na torcie

    • 44 3

    • 100/100 (4)

      też tak to odbieram i specjalnie wchodzę na komentarze ;-)

      • 17 1

      • Również ja (3)

        Komentarze pod recenzjami pani H. to kremdelakrem!

        • 11 0

        • Sami znawcy (2)

          kulinarni krytycy, poloniści, bywalcy egzotycznych restauracji i podróżnicy. I każdy myśli, że jest w internetach anonimowy.

          • 2 8

          • Och... nikt nie jest anonimowy? Naprawdę?

            Jak dalej żyć po tak odkrywczej myśli...

            • 6 0

          • Skoro nie jestem anonimowy

            To jak się nazywam?

            • 5 0

    • Polecam również opinie pod cyklem: jak oni mieszkają. Skupiska tylu architektów i dekoratorów wnętrz nawet Bauhaus nie widział :)

      • 6 0

  • Trójmiejska wybitna testerka jedzenia (2)

    Znowu w akcji!

    Za mało czostnku i musztardy nie dali :D

    Lubię ten cykl.

    Takie pytanie! Czy ktokolwiek zasugerował się wyborem tej Pani?! :D CHyba nie, więc cykl zbędny jak i ten dietetyczny. Może niech Trójmiasto.pl przeznaczy pieniądze z tych cykli na cele charytatywne wyjdzie lepiej dla wszystkich :)

    • 19 3

    • Prawie za każdym razem, jak wybieram nowe miejsce lub jak szukam inspiracji, (1)

      To przeglądam opinie tej pani.

      • 0 1

      • a ja nie

        jeszcze ten "płaski smak" - z którego ta Pani słynie

        • 6 0

  • Opinia wyróżniona

    Ale mąż p. Doroty... (5)

    ... pochodzi z Mauritiusa. Sądzicie, że nie wie co jest charakterystyczne dla tej kuchni?

    • 10 5

    • Haponiuk wie

      I to starczy

      • 8 0

    • Ale ona była na tygodniowych wakacjach

      i wie lepiej co jadła w lokalnej restauracji hotelowej.

      • 3 0

    • A co to ma do rzeczy? (1)

      To ze pan jest z Mauritiusa nie znaczy ze umie gotować. Jak nie każdy Polak zrobi dobre pierogi czy bigos. :)

      • 7 2

      • o ile to co piszą na swojej stronie to prawda to ten Pan (właściciel) jest z zawodu kucharzem i wiele lat pracował w restauracjach.

        • 1 1

    • To że ja jestem z Polski i wiem co to jest bigos i żurek to nie znaczy że ugotuje to na tyle dobrze żeby ludzi karmić i to za nie małe pieniądze.co za głupi tok myślenia.
      Mogę znać smak wiedzieć jak coś wygląda ale sam fakt pochodzenia nie robi że mnie specjalisty od polskiej kuchni...

      • 3 1

  • Płaski smak Africano? (1)

    Jadłam na razie tam tylko Africano Roti i uważam, że ma bardzo ciekawy smak. Fajne połączenie ostrości ze słodkim mango. Chyba trzeba mieć troszkę przeżarte kubki smakowe, żeby tego nie czuć ;) W porównaniu do Fanaberii, po których naleśnikach miałam dwa razy akcje żołądkowe, wolę dopłacić 4 zeta za ten w Dodo Roti :)

    • 5 1

    • również jestem zdziwiona. Jadłam dwa razy Africano Roti i wg mnie jest bardzo smaczne. Ciekawe połączenie słodkiego i ostrego smaku.

      • 1 0

  • a ja się nie zgodzę

    byliśmy tam w 4 osoby, w tym jedna osoba weganka. każdy dla siebie coś znalazł i jedyne, na co mogę narzekac, to że zupa naprawdę była ostra i palila mi usta i język, ale miała być ostra.
    nalesniki były zamówione 3 i każda z osób była zadowolona. zrobili nawet wersję wegańską.

    • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Wkrótce otwarcie

Najczęściej czytane