- 1 Co Polacy jedzą na śniadanie? (90 opinii)
- 2 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (69 opinii)
- 3 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (103 opinie)
- 4 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (11 opinii)
- 5 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
- 6 Restauracje idealne dla osób dojrzałych (112 opinii)
Jemy na mieście: Nie/mięsny w Oliwie - idealny na śniadanie
Bistro Nie/mięsny od kilku lat działa na Dolnym Mieście przy ul. Jaskółczej (odwiedziłam w 2018 r.), a niedawno powstała druga placówka na Wita Stwosza 48A w Oliwie. Postanowiłam zajrzeć do nowej lokalizacji Nie/mięsnego i skosztować tamtejszego śniadania. Ostatnio w cyklu "Jemy na mieście" oceniłam Niewinnych Czarodziejów TrzyZero w Gdyni. Nie wszystko mnie tam oczarowało.
Dokąd na dobre śniadanie w Trójmieście? Lista polecanych lokali
Nowy lokal na Wita Stwosza okazał się uroczym kameralnym miejscem. Wnętrze utrzymane jest w jasnych beżach, brązach i szarościach. Podłoga wyłożona jest małymi jasnymi kafelkami, a sufit wyjątkowo nie zionie czernią i rurami, a jest pomalowany na ceglasty kolor. Na jednej ze ścian wiszą jasne doniczki z zielonymi roślinami, a na drugiej lustro, które optycznie dodaje głębi niewielkiej przestrzeni. Różne kształty stolików, na których stoją świeże kwiaty i drewniane krzesła z odzysku po renowacji, tworzą bardzo przytulną i estetyczną przestrzeń.
Nie/Mięsny czynny jest od godz. 10, więc wybieram się tam z koleżanką na późne śniadanie w jeden z kwietniowych dni.
Karta dań podzielona jest na dwie części: wegetariańską (w tym wegańską) i mięsną, a w każdej z nich mamy kilka pozycji śniadaniowych, które tak naprawdę można zamawiać przez cały dzień. Poza opcją śniadaniową, ale przeze mnie i tak zaliczaną do śniadań lub przekąsek, jest sekcja różnych hummusów.
Na nasze śniadanie wybieramy:
- labneh (ser jogurtowy) - relish z pieczonej papryki, moreli i kiszonej cytryny, prażone migdały, chipsy z topinamburu, oliwa, granat, zioła (30 zł);
- hummus ostry z mieloną wołowiną merguez, miętą i granatem (33 zł);
- szakszukę - dwa jajka w gorącej paście pomidorowej z papryką, cebulą, świeżą kolendrą i pietruszką, z kiełbaską, serwowane z chlebem pita (35 zł);
- śniadanie na Wita - bajgiel, wegański "łosoś wędzony", sojonez, koperek, kapary, oliwki czarne, ogórek, pomidorki cherry, rukola (32 zł);
- kawę w tygielku przygotowaną na sposób bliskowschodni z kardamonem i cukrem (20 zł).
Naszą śniadaniową ucztę zaczynamy od obłędnego labneh. Labneh to ser jogurtowy bardzo popularny w kuchni bliskowschodniej. Nasz był gęsty, kremowy, lekko słony. Bardzo lubię labneh, a ten w Nie/Mięsnym został podany w wersji półwytrawnej i smakował fenomenalnie, dzięki dodatkom, takim jak: chipsy z topinamburu, morela, miód, granat i kiszona cytryna, które dodały chrupkości, słodyczy i kwaśności.
Zarówno labneh, jak i chlebek pita były obficie posypane izraelskim zatarem, co wzbogaciło smak potrawy. Zatar to ziołowa mieszanka popularna w kuchniach Bliskiego Wschodu, która charakteryzuje się intensywnym, aromatycznym smakiem. W skład zataru wchodzą najczęściej suszone zioła, takie jak: tymianek, oregano, mięta oraz sumak i sezam, a także sól. Świetny dodatek do wszystkiego.
Najlepszy hummus jadłam w Izraelu, gdzie w szczególności uwiodła mnie jego aksamitna i dość rzadka konsystencja. Dlatego tym bardziej byłam ciekawa, jak smakuje hummus w Nie/mięsnym. Ten, który tu otrzymałam, był dobry, a nawet bardzo dobry, chociaż nie tak gładki, jak się spodziewałam. Za to z dobrze wyważonymi proporcjami między ciecierzycą a pastą tahini. Tej drugiej było ciut więcej, dzięki czemu hummus miał delikatny orzechowy posmak, który został przełamany ostrością papryki.
Świetnie komponował się z kawałkami dobrze wysmażonej mielonej wołowiny z mocno wyczuwalną nutą kuminu. Mięta i granat nadały tej świetnej kompozycji lekkości i świeżości. Całość, wraz z chlebkiem pita, była bardzo sycąca.
Szakszuka, niby proste danie, ale wbrew pozorom trudno spotkać je w idealnym wydaniu. Ja mam wobec niego wysokie wymagania. Nieodzownym elementem szakszuki jest płynne żółtko, podobnie jak dobrze doprawiony sos pomidorowy. Niestety w Nie/mięsnym żółtka były ścięte, ale na szczęście sos był pełen smaku. Kiełbaski merguez (popularne w kuchni Maghrebu) były doskonałe, wyraziste, pikantne, z charakterystycznym posmakiem baraniego mięsa - i to one w tym daniu najbardziej zapadły mi w pamięć.
Razem z moją koleżanką zgodnie stwierdziłyśmy, że wegański bajgiel z Wita był fantastyczny. Wyjątkowo chrupiące pieczywo było wypełnione po brzegi różnorodnymi warzywami, kaparami oraz wyjątkowo smacznym sojonezem, czyli wegańskim majonezem, bez wyczuwalnego charakterystycznego smaku soi. Do tego ciekawy w smaku "wędzony łosoś" z marchewki. Marchewka została zamarynowana w sosie sojowym i soku pomarańczowym, co dało się lekko wyczuć, ale nie dominowało. Jej struktura rzeczywiście trochę przypominała łososia. Cała kompozycja była wspaniała i uważam ją za doskonałą alternatywę dla klasycznego bajgla z wędzonym łososiem.
Na zakończenie naszego śniadania wypiłyśmy intensywną, gorącą kawę wzbogaconą o kardamon. Był to mocny i słodki napój, który został przygotowany w tygielku. Absolutnie pyszny.
Podsumowanie: śniadanie w Nie/mięsnym było obfite, sycące i pełne smaków kuchni bliskowschodniej z nutą Maghrebu. Momentami czułam się, jakbym była na ulicy w Jerozolimie lub Tunisie, gdzie kiedyś jadłam tak samo pyszne kiełbaski merguez. Nie/mięsny pozostawia po sobie wiele pozytywnych wrażeń kulinarnych. Mimo braku płynnego żółtka w szakszuce trudno nie docenić całości i nie przyznać mocnej piątki.
O autorze
Miejsca
Opinie (106) 10 zablokowanych
-
2023-05-05 08:30
Opinia wyróżniona
Dobry artykuł w porze śniadaniowej. Smacznego ;)
- 13 6
-
2023-05-05 07:49
Opinia wyróżniona
Dobra restauracja zawsze się utrzyma (2)
padają lokale z drogim niedobrym jedzeniem w kiepskiej lokalizacji.
- 35 7
-
2023-05-06 14:04
Tia, kawa 20 zł, bułka 32 zł (1)
Idealne ceny. Jeżeli ktoś tam jada śniadania to ja czegoś nie rozumiem.
- 10 0
-
2023-06-16 08:37
Pewnie jak ktos pracuje w Zürich, to ceny sa ok.
- 1 0
-
2023-05-05 08:37
Opinia wyróżniona
Takie bezmięsne jedzenie jest spoko. (12)
W smaku całkiem dobre, jednak jeśli organizm tak jak w moim przypadku przyzwyczajony jest do jedzenia mięsa, to po zjedzeniu potraw bezmięsnych, dość szybko jestem znowu głodny.
Pomijam skutki uboczne po niektórych składnikach w postaci wzdęć i oddawania gazów.
Ogólnie oceniam tego rodzaju kuchnię 5/5 pkt.- 31 31
-
2023-05-08 10:06
to kwestia flory jelitowej (2)
ja po zmianie diety na wegańską, 11 lat temu, też na początku często byłam głodna, i miałam problemy z wzdęciami. Kluczem jest zmiana trochę mniej drastyczna, a nie że nagle z bomby zaczynasz jeść 500g fasoli dziennie :) trzeba się nauczyć odpowiedniej obróbki, dodawać zioła ułatwiające trawienie, a po ok. 2-3 tygodniach flaczki przyzwyczają się do nowego menu, i będzie dużo lżej. Oraz, kluczowe warzywo- kartofelek! Ma wysoki indeks sytości. Polecam jeść dużo kartofelków na ciepło i na zimno :)
- 5 1
-
2023-05-09 12:56
(1)
I wygladac pozniej jak Anna Sudol?
- 2 1
-
2023-05-11 16:47
raczej nie
lepiej jak Oktawia Nowacka :)
- 1 0
-
2023-05-05 09:31
Warzywa to grupa spożywcza która zapewnia największe poczucie najedzenia i "przyzwyczajenie do mięsa" nie ma tu nic do rzeczy. (8)
- 13 30
-
2023-05-05 17:57
(2)
Ten weganizm to jakiś wymysł dziwnych ludzi. Nasz gatunek jest od zarania dziejów mięsożerny, tak samo jak są dwie płcie, jest kobieta i jest mężczyzna, a nie jak co niektórzy uważają że jest 56 płci, chyba tyle? Kto ich tam wie.
- 6 11
-
2023-05-08 10:08
małpy człekokształtne nie są mięsożerne
tylko wszystkożerne, z przewagą roślin - poczytaj o gorylach, orangutanach, szympansach. Homo sapiens jest małpą człekokształtną :)
zresztą, to nie ma największego znaczenia, bo gdybyśmy się trzymali tego, co naturalne- umieralibyśmy na zapalenie płuc i infekcje, a jednak korzystamy z medycyny, ogrzewania, samochodów i smartfonów. Rozwój, normalna sprawa. Więc jeśli ktoś stwierdza, że wyrósł ze znęcania się nad słabszymi- czyli przeszedł na weganizm- to po prostu kolejny etap rozwoju- 3 2
-
2023-05-05 18:43
Mało wiesz
Doczytaj i doucz się co do diety naszych przodków - jak to napisane od zarania dziejów.
- 7 6
-
2023-05-05 11:20
A mi największe poczucie sytości daje porządny kawał mięsiwa. (2)
A nie żadne warzywa. I co teraz?
- 13 5
-
2023-05-08 10:06
mylisz poczucie sytości
z ciężkostrawnością
- 2 2
-
2023-05-05 14:08
Jajco!
:-D
- 3 3
-
2023-05-05 10:27
(1)
No tak, ty najlepiej wiesz jak czyjś organizm funkcjonuje. I dlatego właśnie niektórzy na siłę próbuję obecnie innych uszczęśliwiać, a jak im nie idzie to żądają ustawodawstwa w tym kierunku. Wegański terror sam do siebie zniechęca.
- 29 11
-
2023-05-05 11:06
Po co komu ustawodawstwo?
Marketing wmówi Ci bezbłędnie co "chcesz" jeść, do tego stopnia że będziesz protestował na każdą myśl o chociaż trochę innym jedzeniu niż to, które daje największe zyski korporacjom.
- 10 4
Wszystkie opinie
-
2023-05-05 07:05
(4)
Co to za jajówa bez boczku czy kiełbachy...a i serdelki czy paróweczki to dla mnie na śniadanie must have.Hummusem i otrębami bym się nie najadł,a na Rodos potrzebuję siły i mocy.
- 23 49
-
2023-05-05 08:07
Taaa (1)
Kaszub ze wsi może wyjść, ale wieś z Kaszuba nigdy
- 3 10
-
2023-05-05 13:57
Mowi się Kaszuba.
- 2 0
-
2023-05-05 13:58
Po płatkach owsianych ma się więcej mocy niż po parówkach- śmieciówkach (1)
- 2 3
-
2023-05-07 23:03
Człowiek to nie bydło. Sam sobie jedz ten owies!
- 1 1
-
2023-05-05 07:06
150 złotych za śniadanie na dwie osoby. (6)
Zapewne rezerwację trzeba robić miesiąc wcześniej. I zamiast łososia zamiennik. Litości.
- 69 16
-
2023-05-05 07:41
Zlituję się (2)
Zauważ, że panie dużo jedzą, by potem to opisać. Spokojnie na śniadanie wystarczy jedna z tych potraw. Przykładowo, szakszuka z 35 zł. Normalna cena obecnie.
- 19 16
-
2023-05-05 09:42
Dziękuję (1)
Postoję. Nazwać bułkę z warzywami "śniadanie Wita" i już trzydzieści parę pln? Do tego jakiś sok czy coś i kawa z tyglem po śniadaniu i 100 na dwie osoby mało. A i rozmiar innych dań po 30+ nie powala (patrząc po wielkości pestek granatu, którymi są te hummusy posypane)
- 15 6
-
2023-05-05 11:15
Nie trzeba jej wcale nazywać.
Byle Subway kosztuje po 30-40pln, więc to normalna cena.
- 3 9
-
2023-05-05 07:56
masz rację - lokal nie jest duży i dość trudno tam znaleźć miejsce... (2)
- 4 2
-
2023-05-05 09:42
Szkoda .Poszukam czegoś innego :)
- 5 0
-
2023-05-05 10:43
Ale lustro powiększa optycznie lokal, kupuje obok pieczywo, nigdy nie widziałem takie ej niż dwie osoby
- 6 0
-
2023-05-05 07:27
Brak obiektywizmu (8)
Po co ten zachwyt nad kiełbaskami marquez ? Doświadczenie podpowiada, że te kiełbasy dostępne w Polsce nie mają nic wspólnego z kuchnią Maghrebu, najprawdopodobniej jest to kiełbasa śląska cienka z Biedronki, z pewnością bez "posmaku baraniego mięsa". Rozumiem, że Pani redaktor chce popisać się znajomością tematu...
- 43 18
-
2023-05-05 07:46
(1)
rozumiem, że nie jadłeś
- 14 1
-
2023-05-05 09:28
Doświadczenie (ciekawe skąd) mu podpowiada
- 1 2
-
2023-05-05 08:27
Tak samo myślisz, że pijesz dobre wino a nalewają najtańsze pewnie (1)
Gdzieś też był raport, że większość knajp zaniża wagę potraw.
I w którymś kraju jest taki fajny przepis, że knajpa musi informować, czy przygotowuje jedzenie na miejscu czy korzysta z gotowców.
A tak idziesz do "restauracji" i płacisz 50 PLN za odgrzewane danie z cateringu po 25 PLN - można zrobić biznes? No można.- 7 5
-
2023-05-05 10:56
Ziom,
Czasem trafiam na Twoje komentarze i muszę przyznać, że lubię Twoj tok myślenia ;) Pozdrawiam i miłego dnia życzę!
- 1 4
-
2023-05-05 08:28
Jak na kogoś kto swoje zarzuty opiera na domysłach to jesteś dość odważny.
- 9 1
-
2023-05-05 08:34
Ale wiesz?
Czy po prostu musisz coś napisać?
- 6 0
-
2023-05-05 09:27
To podejdź do gdyńskiej "Maliki" ..
To podejdź do gdyńskiej "Maliki" i powiedz szefowej, że jej kiełbaski Marquez to najprawdopodobniej jest kiełbasa śląska cienka z Biedronki. Good Luck
- 7 0
-
2023-05-05 18:39
W szoku byłem kiedy spróbowałem baranią kiełbaskę w żabkowym hotdogu. Nie wygląda, taka szara, niepozorna, okoliczności jakieś takie nie bardzo....Jednak polecam spróbować. Można się zdziwić.
- 1 0
-
2023-05-05 07:30
Jak ktoś mówi lub pisze "uroczy" to ma taki sam wydźwięk jak "miła pani". No tak średnio bym powiedział ;)
- 27 5
-
2023-05-05 07:49
Opinia wyróżniona
Dobra restauracja zawsze się utrzyma (2)
padają lokale z drogim niedobrym jedzeniem w kiepskiej lokalizacji.
- 35 7
-
2023-05-06 14:04
Tia, kawa 20 zł, bułka 32 zł (1)
Idealne ceny. Jeżeli ktoś tam jada śniadania to ja czegoś nie rozumiem.
- 10 0
-
2023-06-16 08:37
Pewnie jak ktos pracuje w Zürich, to ceny sa ok.
- 1 0
-
2023-05-05 08:11
(4)
Nie wiem. Naprawdę. No, ale kurcze widocznie są ludzie co płacą tyyyle za śniadania. Tylko ilu ich jest?? My mamy w domu zasadę, że dopóki nas stać to staramy się kupować spożywkę bdb jakości. Mogę jeździć starym matizem przykładowo, ale jeść trzeba dobrze. No i wiem ile co kosztuje, więc po rozłożeniu na czynniki pierwsze wiele dań w waszych artykułów to mam wrażenie, że większość jest pazerna/chytra...
- 33 8
-
2023-05-05 08:26
Ale oczywiście wziąłeś pod uwagę, że same składniki to jest niewielka część kosztów dania w knajpie? (3)
- 10 6
-
2023-05-05 08:55
(2)
Tak wiemy. To ile "kosztuje" zrobienie bajgla? Góra 5 zł. Wiemy, że lokla,pracownik. Jednak nie wciskajcie, że to aż takie wielkie pieniądze bo ogółem "towaru" sprzedajecie tysiące sztuk, że tak powiem w miesiącu. Nie mówiąc o obstrakcyjnych cenach za napoje.
- 11 7
-
2023-05-05 09:36
tak. to są wielkie pieniądze. dla knajp nawet stawki za wywóz śmieci są absurdalne
energia też jest z innej taryfy
- 5 1
-
2023-05-05 09:57
Ja niczego nie sprzedaję, bo jestem z inne branży, ale zasady kalkulacji są wszędzie podobne.
I przekładanie ceny na zakupy w dyskoncie jest trochę dziecinne.
- 8 1
-
2023-05-05 08:24
Lubie ich kuchnię, Muszę odwiedzić nowy lokal
- 11 6
-
2023-05-05 08:25
(2)
Hummus nie był aksamitny ani nawet gładki...czyli jaki ? szorstki ? Jakoś te zdania Pani rozpoczyna ale ciężko dokończyć i tylko Pani wie o co chodzi w tych artykułach. Fakt skończyło się jakiś czas temu że wszystko było w punkt ale wiele to nie zmieniło.
- 22 7
-
2023-05-05 08:29
Jesteś królem czepialstwa. "Gładki" to powszechnie używane w kuchni. Oznacza m/w jednorodny.
- 3 10
-
2023-05-05 09:37
grudkowaty
- 6 0
-
2023-05-05 08:30
Opinia wyróżniona
Dobry artykuł w porze śniadaniowej. Smacznego ;)
- 13 6
-
2023-05-05 08:32
!!! (1)
Kawa w tygielku 2 dychy... A można taniej bez tygielka?
- 35 8
-
2023-05-05 09:37
jeśli to porcja na 2 osoby - a na to wygląda - to to 10zł nie jest złe
- 8 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.