- 1 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (8 opinii)
- 2 Restauracja po rewolucji Gessler na sprzedaż (149 opinii)
- 3 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
- 4 Koktajle na dzień trzeźwości? Czemu nie! (32 opinie)
- 5 "Zamawia espresso i siedzi 3 godziny" (207 opinii)
Jemy na mieście: Oberża 86 - podkręcona klasyka
Jemy na mieście to cykl artykułów, w których opisujemy trójmiejskie restauracje. Testowane dania zamawiamy na własny koszt i nie zapowiadamy naszej wizyty. Piszemy szczerze, lekko i unikając nadmiernej pretensjonalności. Dziś recenzujemy Oberżę 86 w Gdyni. Poprzednio byliśmy w Dodo Roti , które nas nie zaskoczyło, a za dwa tygodnie opiszemy Yummy z Gdańska - już tam byliśmy.
Oberża 86 to autorska restauracja Piotra Ciomka, która zagościła w zabytkowym Domku Abrahama przy ul. Starowiejskiej 30 w Gdyni (wcześniej działała tam restauracja Sempre). W kilku niewielkich pokojach ustawiono kwadratowe stoły elegancko przykryte białymi obrusami i zastawione szkłem. Wystrój lokalu jest minimalistyczny. W kolorystyce dominuje biel, w tym bielone drewno i białe ściany z akcentami modnej butelkowej zieleni. Zachowano wiekowe belkowe stropy, również bielone, a także piękne drewniane, olejowane podłogi i gdzieniegdzie odsłonięto ceglane ściany.
Podoba mi się ta estetyka, zwłaszcza, że jasna kolorystyka dodaje wnętrzu elegancji i optycznie je powiększa. Jest przyjemnie i zupełnie inaczej niż w większości restauracji urządzonych w modnym, ale niestety podobnym stylu. Nie brakuje również świeżych kwiatów na stołach oraz kwiatów doniczkowych. Przy wejściu znajdziemy niewielki drewniany bar, a przechodząc na piętro zobaczymy tzw. "wydawkę", gdzie na naszych oczach kucharze w ekspresowym tempie wydają zamówione dania. W tym dniu wszystkie stoliki były zajęte, a więc mówiąc kucharskim żargonem - istna tabaka.
Do Oberży zapraszam moje dwie znajome o bardzo różnych gustach kulinarnych. Na wszelki wypadek z wyprzedzeniem rezerwujemy stolik i całe szczęście, bo okazuje się, że był ostatni wolny.
Karta Oberży 86 prezentuje się całkiem dobrze, nie jest ani za krótka, ani za długa. Znajdziemy tu sporo klasyki z kuchni polskiej, jak również z kuchni francuskiej, naprawdę jest w czym wybierać.
Po długich konsultacjach z koleżankami i przemiłą obsługą składamy zamówienie na:
- tatar z buraka z kozim serem i karmelizowaną gruszką (19 zł);
- kapuśniak z kiszonej kapusty ze smażonymi ziemniakami (18 zł);
- schab z kością, babką ziemniaczaną i burakami zasmażanymi (32 zł);
- udko z kaczki z kopytkami orzechowymi w sosie pomarańczowym (46 zł);
- łososia gotowanego w bulionie warzywnym na puree z dyni (44 zł).
Zamówienie zamykamy deserem, czyli:
- gruszką gotowaną w syropie korzennym z kremem angielskim i musem czekoladowym (22 zł).
Na realizację zamówienia musimy nieco poczekać, ale czas oczekiwania i pierwszy głód zaspokoił poczęstunek - doskonały mus z gęsich wątróbek w stylu francuskim, podany z wypiekanymi na miejscu, jeszcze ciepłymi, cebulowymi bułeczkami. Ależ to była dobra przekąska, która tylko zaostrzyła nasz apetyt.
Tatar z buraka z kozim serem i karmelizowaną gruszką został okrzyknięty boskim. To nie była żadna niezwykła przystawka, nic zaskakującego, ale świetne składniki, które połączone dały pełnię smaku.
Recenzje kulinarne restauracji z Trójmiasta
Kapuśniak był wyśmienity, dość delikatny. Dobrze zbalansowane smaki - słodkie i kwaśne. Zupa została właściwie doprawiona, a ziemniaki (smażone w mundurkach), cudownie się w to wszystko wkomponowały i dodały smaczku.
Schab z kością i babką ziemniaczaną z zasmażanymi buraczkami to przyzwoite i sycące danie. Delikatnie doprawione buraczki, drobno starte na szczęście nie okazały się być ciapą. Babka ziemniaczana zwarta, może odrobinę za sucha, ale mimo to smakowita i mocno nadziana boczkiem. Schab soczysty w chrupiącej, nie za grubej panierce - jak to powiedziała jedna z koleżanek - tak dobry jak u mojej mamy. To danie to klasyka w dobrym wydaniu.
Pieczone udko kaczki było obłędnie smaczne. Mięso mięciutkie, delikatne podane na lekko słodkawym, z dymnym posmakiem, sosie demi glace. Do tego ekstra orzechowe kopytka i pomarańczowy sos z cząstkami pomarańczy, który dodawał lekkiej cytrusowej kwaskowatości. Rewelacyjne zestawienie.
Imprezy kulinarne w Trójmieście
Łosoś gotowany w bulionie warzywnym na puree z dyni niestety nas nie uwiódł tak jak pozostałe dania. Sama ryba na plus, soczysta, delikatna, warzywa al dente, ale całość zupełnie bez przypraw, a przez to jałowe w smaku. Puree z dyni mdłe. Trochę rozczarowujące dla mnie, a zupełnie niezjadliwe dla koleżanki, natomiast dobre danie dla tych, którzy są na diecie lub unikają wyrazistych smaków.
Deser skromny, ale smaczny. Gruszka wytrawna z ledwie wyczuwalną korzenną nutą, mocno czekoladowy mus i aksamitny sos angielski. Wszystko w punkt.
Oberża 86 to miejsce dla wielbicieli kuchni prostej, klasycznej i bez udziwnień, a jednocześnie niebanalnej. Można tu znaleźć podkręcone domowe smaki w całkiem nowym, niekiedy ulepszonym wydaniu z francuskim sznytem. Wyszłyśmy z Oberży 86 najedzone, zadowolone i mimo że łosoś z warzywami zawiódł nieco nasze kulinarne oczekiwania, w ogólnym rozrachunku wystawiam Oberży 86 piątkę z minusem.
O autorze
Miejsca
-
Oberża 86 Gdynia, Starowiejska 30
Miejsca
Opinie (131) 2 zablokowane
-
2019-04-24 10:17
Znaczenie "86" w gastronomi (3)
86 - mowi sie jak cos co kucharzowi sie do konca nie udalo i postanawia to wywalic do kosza, zamiast podac klientowi.
Googlujcie, czytajcie oraz oglodajcie na YT jak najlepsi kucharze krzycza - "86'it! It's raw, discousting and embarrasing!" - Ramsey, oczywiscie.
Czemu o tym nie wiecie?
Wiki: "Eighty-six, eighty-sixed, 86, 86ed, or 86'd is American English slang for getting rid of something by burying it, ejecting someone, or refusing service."- 19 3
-
2019-04-24 15:24
sie znasz jak świnia na gwiazdach (1)
To jest rok urodzenia szefa kuchni/ właściciela patafianie :)
- 3 10
-
2019-04-24 21:02
Powiedzial co wiedzial.
Niegrzecznie.
Ale 86 ma takie znaczenie w gastronomii a nie inne. To jest fakt.
A to ze Pan Piotr sie urodzil w 86 to inny szczegol o ktorym ktokolwiek kto wie cokolwiek na temat kuchni - jadal w restauracjach francuskich/Michelin star etc - pierwsze co sie rzuci - 86 - dump it in a bin.
Co prawda, bardzo chetnie sie tam wybiore bo kombinacja kuchni kaszubskiej z francuskim twistem wyglada i zapewne smakuje super.- 9 1
-
2019-06-01 11:19
Gastronomii
2i
- 0 0
-
2019-04-24 10:43
A gdzie neony przed wejsciem nie to co prestizowy Bar mleczny
- 1 2
-
2019-04-24 10:49
Opinia wyróżniona
FINE dining nie jest dla kazdego (13)
Drodzy zjadacze "ziemiokow" - fine dining nie jest dla kazdego. To nie jest miejsce aby sie napychac.
Polacy sie nie znaja na kuchni i mysla ze Magda Gessler jest autorytetem kulinarnym.
Oberza 86 to nie tylko jedzenie, to doswiadczenie. Placi sie za calosc a nie za kotleta.- 25 35
-
2019-04-24 11:21
(3)
Wiec w Polsce szybko upadnie
- 7 3
-
2019-04-24 13:30
(2)
Nie koniecznie. Ludzie ktorzy bywali w swiecie znaja sie na kuchni i nie ida sie tam napchac kotletami z ziemniakami tylko doswiadczyc czegos innego. Styl francuski jest jednym z najlepszych na swiecie.
Ten kto nie jadal w lepszych restauracjach, nie ma pojecia o co chodzi.- 5 6
-
2019-04-24 22:53
no właśnie (1)
fajnie jest zjeść coś czego nie umiałbym zrobić w domu.
- 5 2
-
2019-04-25 09:40
A jeśli umiem to samo zrobić w domu, to co wtedy?
- 5 1
-
2019-04-24 11:23
Fine dining? (1)
W tym przypadku to akurat śmiech na sali. Podają schabowego w pretensjonalnie ustrojonej knajpie i każą uważać, że klient obcuje z absolutem?
- 13 3
-
2019-04-24 21:38
A kaczka?
A gruszka?
A ryby?
A prezentacja?
A zabawa smakiem?
A widziales "Chef's mind" na Netflixie? lub "Chef's Table"? A byles kiedykolwiek w jakiejkolwiek fine dining restauracji? Ja mysle ze to nie jest miejsce dla Ciebie.- 2 9
-
2019-04-24 11:33
(1)
Tak. Najlepiej zapłacić 5 dych z jedzenie i wyjść głodny
- 5 6
-
2019-04-24 13:28
W takim razie to nie miejsce dla Ciebie
Idz zjedz aby sie najesc a nie aby doswiadczyc.
- 5 7
-
2019-04-24 18:57
doświadczenie buraka, ziemniaka i kapusty
niesamowite
- 9 2
-
2019-04-24 22:12
(3)
Kiedy w Polsce będą takie pensje, że ludzi będzie stać od czasu do czasu na taką restaurację?
- 1 2
-
2019-04-25 09:44
(1)
Ja bym się zapytał inaczej, kiedy w końcu będą zwyczajne restauracje w której popisy układanek piramidalno-talerzowych, nie zdominują tego czego najbardziej szuka się w potrawach czyli smaku.
- 6 3
-
2019-04-25 10:39
bar mleczny?
- 1 5
-
2019-05-08 08:09
Żadna rewelacja cenowa.
Nie mam może jakiejś gigantycznej pensji, a w takie miejsca raz na kilka tygodni chodzę.
- 1 0
-
2019-04-24 11:23
Porcje nie dla polaka (3)
.
- 6 4
-
2019-04-24 13:32
Porcje dla Polaka (2)
ale nie dla cebulaka
Troszke wyzsza klasa bedzie zadowolona. Ci co patrza na ceny najpierw a potem co to jest - nie powinni myslec o czym kolwiek niz bar mleczny.- 2 2
-
2019-04-24 13:41
szlachcic sie znalazł (1)
pogonimy was niedługo
- 0 3
-
2019-04-24 18:10
Gońcie, czekamy. Po plecach takich jak wy, to mój pradziad na konia wsiadał.
- 1 2
-
2019-04-24 11:23
"Na mieście" - jemy w mieście (7)
Jemy w miescie a nie na miescie
Jedziemy do Helu
Dzien dzisiejszy to poprostu dzisiaj...
Błagam, weryfikujcie co publikujecie. Wasze artykuły często są wyznacznikiem poprawności językowej dla ludzi w których zakorzenily się temu podobne lapsusy językowe.- 6 15
-
2019-04-24 11:25
(2)
jo. i jadę na oliwe
- 7 3
-
2019-04-24 11:44
Taaak dokładnie tak
- 0 3
-
2019-04-24 15:01
i na brzeźno
- 5 2
-
2019-04-24 14:46
Dyziak (1)
Masz rację. Ale i Ty nie uniknąłeś błędu. Po prostu piszemy oddzielnie.
- 7 0
-
2019-04-24 18:01
Zgadza się
- 0 2
-
2019-04-24 16:22
Nie do końca - tego zwrotu używa się żeby zaakcentować jedzenie posiłku przygotowanego komercyjnie. W mieście jadam codziennie bo w mieście mieszkam, a ze jadam w tylko w domu to już inna historia.
- 5 0
-
2019-04-25 09:57
Każdy region ma swoste wyróżniki
NA ! Pomorzu tak się mówi zwyczajowo i nawet jesli jest to błąd poprawnej polszczyzny, to mimo wszystko wart jest, jakby nie było, uszanowania tej minimalnej odrębności językowej.
- 3 0
-
2019-04-24 11:28
Pół roku i zamykają
18 zeciaków za głodową porcyjkę zupy
- 7 5
-
2019-04-24 11:44
181 zł za obiad. Taniocha
- 11 2
-
2019-04-24 11:53
poco (1)
Ja się tylko zastanawiam po co otwiera się kolejna knajpa w miejscu, w którym już jedna była, w Gdyni gdzie jest tego od groma? Zupełnie bez sensu jest tez menu- degustacyjne? Mało juz było takich miejsc? Słabo zrobiony research w gdyńskim gastro- that's all.
- 3 1
-
2019-04-24 13:28
To jest restauracja, nie knajpa
Ja uwazam ze menu bardzo interesujace.
Ceny jak najbardziej ok. Styl idacy w fine dining. Moim zdaniem, ten kto jada w fine dining uzna to za calkiem normalne, wrecz tanie.- 0 1
-
2019-04-24 12:09
Była siedziba Muzeum Miasta, miałem tam praktyki na studiach Historia muzealnictwo
- 7 2
-
2019-04-24 12:13
Karta Wielbłąda
Czy lokal zamierza wprowadzić kartę wielbłąda uprawniającą celebrytów do darmowych posiłków? Nie wiem czy jest po co jechać ze stolycy do 3miasta
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.