• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jemy na mieście: Panorama - polska kuchnia i piękny widok

Agnieszka Haponiuk
27 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (100)
Tym razem w ramach cyklu "Jemy na mieście" odwiedziłam Restaurację Panorama w Gdańsku. Tym razem w ramach cyklu "Jemy na mieście" odwiedziłam Restaurację Panorama w Gdańsku.

Na potrzeby kolejnego tekstu w ramach cyklu "Jemy na mieście" skierowałam swoje kroki do ZieleniakaMapka w Gdańsku. Od lat działa tam na 16. piętrze restauracja Panorama, znana m.in. z "Kuchennych rewolucji". Czy kuchnia zachwyca tak jak widok na Gdańsk? Ostatnio w moim cyklu recenzowałam gdyńską restaurację Horns, w której znaleźć można naprawdę niskie ceny.




Restauracja Panorama mieści się przy ul. Wały Piastowskie 1, na 16. piętrze Zieleniaka. 13 lat temu pomyślnie przeszła "Kuchenne rewolucje" pod okiem Magdy Gessler. Zmieniła się wówczas z lokalu przypominającego zakładową stołówkę w całkiem elegancką restaurację i działa z powodzeniem do dzisiaj.

Lokal zajmuje dwa przestronne pomieszczenia, z których roztaczają się piękne widoki na miasto. Gdańsk można zobaczyć z dwóch perspektyw: z sali bankietowej obejrzymy panoramę Starego Miasta, natomiast z głównej sali możemy podziwiać Motławę, stocznię oraz główną arterię miasta aż po samą Oliwę. Niewątpliwie jest to duży atut restauracji i nie dziwią turyści, którzy zachodzą tu, aby popatrzeć na miasto z lotu ptaka.


Panoramę odwiedzam w niedzielę w towarzystwie kolegi i jego dorosłego już syna, przed porą obiadową, gdy sala jest zupełnie pusta, ale tuż po wybiciu godz. 14 zaczęła się zapełniać. Główna sala restauracji, czyli ta z widokiem na stocznię, przedzielona jest na dwie części. Zaaranżowana jest bardzo prosto, bez wymyślnych gadżetów i dizajnerskich ozdób. Szare krzesła, jasne drewniane stoliki, brązowe ściany, a na nich kilka dużych czarno-białych zdjęć z wizerunkiem ludzi pracujących w stoczni w czasach PRL. Jest też kolorowa fototapeta przedstawiająca wodowanie statku.

Bardzo fajnym pomysłem są papierowe turkusowe podkładki, na których spisana jest krótka historia Zieleniaka. Wydzielono także mały kącik zabaw dla dzieci.

  • Restauracja Panorama w Gdańsku.
  • Widok na Gdańsk z restauracji Panorama.
  • Widok na Gdańsk z restauracji Panorama.
  • Widok na Gdańsk z restauracji Panorama.
  • Restauracja Panorama w Gdańsku.
  • Restauracja Panorama w Gdańsku.
  • Restauracja Panorama w Gdańsku.
  • Restauracja Panorama w Gdańsku.
  • Restauracja Panorama w Gdańsku.
  • Restauracja Panorama w Gdańsku.
  • Restauracja Panorama w Gdańsku.
W niezbyt długiej karcie dominują klasyczne i lubiane dania kuchni polskiej. Nie jestem pewna, czy jest to pokłosie "Kuchennych rewolucji" Magdy Gessler, ale niewątpliwie jest kilka jej pozycji, chociażby noga z kaczki i flądra z patelni.

Udane kuchenne rewolucje w Trójmieście. Te biznesy Magda Gessler postawiła na nogi Udane kuchenne rewolucje w Trójmieście. Te biznesy Magda Gessler postawiła na nogi
Decydujemy się na następujące dania:

  • Śledzia z dodatkami - śledź, pomidory, cebula, śliwka, papryka, puder cytrynowy (27 zł);
  • Żurek - kości wędzone, borowik, puree ziemniaczane, jajko (19 zł);
  • Kotlet de volaille - pierś z kury, masło, natka pietruszki, puree ziemniaczane, coleslaw (35 zł);
  • Flądrę z patelni - kiszona kapusta, frytki (37 zł).

Śledź z sosem paprykowo-pomidorowym ze śliwką bardzo nam zasmakował. Ryba była marynowana, delikatnie octowa, a jej wytrawny smak został przełamany słodyczą śliwki, z kolei sos paprykowo-pomidorowy podkręcił delikatny smak śledzia. Jest to bardzo udana wariacja na temat śledzia po kaszubsku.

Śledź z sosem paprykowo-pomidorowym ze śliwką. Śledź z sosem paprykowo-pomidorowym ze śliwką.
Żurek był w wersji klasycznej: nie za kwaśny, niezawiesisty, z subtelną nutą majeranku. Pełen cienkich plasterków białej kiełbasy, kawałków tłuściutkiego boczku, jajka i ziemniaczanego puree. Jak powiedział syn mojego kolegi: "spoko żurek".

Żurek. Żurek.
Flądra, a raczej dwie flądry zostały podane na patelni i smakowały dokładnie tak, jak latem w budce przy plaży, czyli przyzwoicie. Ryba była dobrze wysmażona, ale nie przeciągnięta. Do tego proste dodatki, jak frytki i surówka z kiszonej kapusty, ale tu nic więcej nie było trzeba. Fajne danie, które jak najczęściej powinno być serwowane w nadmorskich miejscowościach.

Flądra z frytkami i surówką. Flądra z frytkami i surówką.
Sekret kotleta "dewolaj" tkwi w zatrzymaniu w środku płynnego masła. Tutaj ta sztuka się udała, a zatem mogę śmiało napisać, że de volaille był pierwszorzędny. Soczysty w środku, z wypływającym masłem, a z zewnątrz pyszna chrupiąca panierka. Dodatki poprawne, lekki i przyjemny w smaku coleslaw bez nadmiaru majonezu oraz nieco mniej udane, bo lekko wodniste i niedosolone puree ziemniaczane.

Kotlet de volaille z ziemniakami i surówką. Kotlet de volaille z ziemniakami i surówką.
Podsumowanie: z Restauracji Panorama wyszliśmy najedzeni i zadowoleni, jednogłośnie przyznając ocenę bardzo dobrą za dobre smaki kuchni polskiej oraz stosunek ceny do jakości, a także za urzekający widok z okien i przesympatyczną obsługę. To była miła i smaczna wizyta.

O autorze

autor

Agnieszka Haponiuk - Długo była związana z trójmiejskimi mediami. Od kilku lat gotuje, stylizuje, fotografuje i pisze o jedzeniu. Uwielbia odtwarzać smaki z dalekich podróży, starych książek kucharskich oraz odwiedzanych restauracji. Prowadzi blog Smakiem na pokuszenie.

Miejsca

Opinie (100) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (9)

    Fladerka.... Mmnnnniam. Pamiętam w prlu skrzynie pełne ryb. Aż się wysypywały. Swibno. Uwielbiam rybę.

    • 91 7

    • Teraz będzie PRL bis unia przejmie lasy (6)

      I na zbieranie grzybów trzeba będzie mieć pozwolenie

      • 10 24

      • Całe szczęście! Może uda się uratować polskie lasy przed grabieżcami z PiSu czyli (2)

        targowicy XXI wieku.

        • 20 15

        • czekaj czekaj (1)

          czy to karakan chciał oddać lasy w ramach jakichś z 4liter wzięty roszczeń złodziejskich kancelarii z USA ? Nie, to był bigos vel czekoladowy orzeł...

          • 14 5

          • Czekoladowy orzel to ten nielot ze Smoleńska?

            • 4 3

      • Smutno mi, jeśli to prawda (2)

        Naprawdę?? Pozwolenie na zbieranie grzybów???

        • 3 9

        • Nie jest to prawda, to tylko fejknews stworzony

          przez dumnych nastepcow Goebbelsa z PiS.

          • 6 3

        • Ja jutro kupuje sobie las, w takim razie.

          • 0 0

    • Mnóstwo ryb z Bałtyku. No i masz rozwiązanie zagadki legendarnej zachorowalności na raka na Pomorzu.

      Wiele wysiłku nie trzeba aby dowiedzieć się ile świństwa zalega w naszym morzu.

      • 8 2

    • Też lubię fląderki; 170 cm wzrostu, blondynki, 60x90x60.

      • 0 1

  • Opinia wyróżniona

    Ceny do zaakceptowania. (1)

    • 27 10

    • Doktorze, nudzisz się? Kup sobie szopa pracza!
      Hrabal

      • 0 0

  • Ciężko powiedzieć żeby w lokalu po "rewolucjach" były tłumy...

    • 23 2

  • Znowu te gazety pod jedzeniem (4)

    Jakaś moda z 2015

    • 55 5

    • Sama gazeta mi nie przeszkadza... (1)

      tylko ten nadruk, jeżeli to jest papier do celów spożywczych stylizowany na gazetę to OK ale jeżeli nie to jedzenia tuszu nie polecam.

      • 12 1

      • Przesadzasz

        Kris. Chyba widzisz, że to nie głos wybrzeża z 86 r.

        • 7 0

    • ohyda, też jadłem na gazecie i wydawało się, w całkiem porządnej restauracji.

      .

      • 4 2

    • bardzo to nieapetyczne. W najgorszych warunkach tak nie jadłam

      Niby to taka stylizacja ale nie zachęcająca a własciwie odbierająca apetyt

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Prawda, prawda. Dorodna fląderka znakomita. Polecam.

    • 58 11

  • pamiętam tam jedzenie przed rewolucjami - dla studenta to była gratka, najadł się i cały dzień z głowy....po rewolucjach porcje już mniejsze były, trochę drożej, ale za to smak bezbłędny...przed czy po rewolucjach? - wolę po - lepiej najeść się czymś dobrym niż zapchać czymkolwiek....

    • 28 7

  • Artykuł i podsumowanie jak zwykle na wysokim poziomie (6)

    BYŁAM - zjadłam - mnie smakowało

    Dajcie żyć z tym cyklem...

    • 41 8

    • (1)

      no i syn kolegi mówi, że żurek spoko

      • 7 0

      • Mój syn ma dobry gust kulinarny :)
        Tak więc można jego opinię zdecydowanie polecić :)

        • 7 2

    • (3)

      Ziemniaki wodniste i niedosolone - ocena bardzo dobra :)

      • 8 0

      • bo ocenia się (2)

        całość, a nie na podstawie dodatków, które nie mają dużego wpływu na danie.
        A poza tym, któż Wam każe czytać ten cykl. Jak mnie się coś nie podoba, to nie czytam i nie wrzucam kąśliwych komentarzy bo to i**otyczne i tyle. Polecam frustracje rozładować na spacerze :)

        • 1 3

        • "Jak mnie się coś nie podoba, to nie czytam"
          Ja zaś, żeby wiedzieć czy mi się podoba, jednak najsamprzód muszę przeczytać.

          • 7 0

        • Jak coś się nie podoba to wystawia opinię żeby ostrzec innych. A dodatki o których piszesz mają wpływ na danie.

          • 1 0

  • Dewolaj za 35 może być, jakby dołożyli mi kartofli

    w Sopocie za tyle nie zjesz nawet tosta z awokado xD
    Knajpa chyba bardziej nastawiona na pracowników okolicznych biur niż turystów, pewnie jeszcze pracownicy zieleniaka mają zniżkę.

    • 38 2

  • Bardzo drogo (4)

    • 12 56

    • Gazeta pod ryba ochyda, Jedzenie z farba drukarską. Dramat. (2)

      • 14 24

      • To jest pergamin przeznaczony do żywności. Dramatyczne, to jest opiniowanie bez podstaw merytorycznych.

        • 34 3

      • To specjalny papier do pieczenia. Poza tym pisanie "ochyda" przez ch to dopiero ohyda.

        • 10 0

    • Gaz drogi

      Jest i faktury

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane