• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jemy na mieście: Pierogarnia Pierożek - smaczne pierogi w dobrej cenie

Agnieszka Haponiuk
5 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
W kolejnym odcinku cyklu "Jemy na mieście" odwiedzamy Pierogarnię Pierożek w Gdyni. W kolejnym odcinku cyklu "Jemy na mieście" odwiedzamy Pierogarnię Pierożek w Gdyni.

Jemy na mieście to cykl artykułów, w których opisujemy trójmiejskie restauracje. Testowane dania zamawiamy na własny koszt i nie zapowiadamy wizyty. Piszemy szczerze, lekko i unikając nadmiernej pretensjonalności. Dziś recenzujemy Pierogarnię Pierożek w Gdyni przy al. Jana Pawła IIMapka. Poprzednio byliśmy w Browarze Vrest we Wrzeszczu, gdzie było smaczne jedzenie i dobre piwo.



Pierogarnie w Trójmieście


Pierożek to jedna z pierwszych pierogarni w Gdyni i od początku istnienia cieszy się dużą popularnością. Lokal, który recenzuję, mieści się przy al. Jana Pawła II 11A, naprzeciwko Okrętu Błyskawica i w bliskim sąsiedztwie mariny. Wybieram się tu po bardzo długiej nieobecności w towarzystwie serdecznego kolegi, aby sprawdzić, czy pierogi wciąż tak dobrze smakują jak kiedyś.

Do lokalu wchodzi się po schodkach i od razu trafia na pierwsze pomieszczenie, w którym umiejscowiony jest duży bar (tu też musimy złożyć zamówienie). Sala główna jest przestronna, a więc nie ma problemu z zachowaniem przepisowych odstępów oraz bardzo jasna dzięki wielkim oknom, z których możemy spoglądać na okolicę. Pierożek dysponuje także sporej wielkości ogródkiem, a więc miejsca jest tu sporo.

Wnętrze urządzone jest kolorowo z przewagą ostrej zieleni. Tu i ówdzie znajdziemy kuchenne gadżety, takie jak garnki, deski, drewniane łyżki czy wałki. Każdy stolik jest inny, krzesła też są różne. Nie zabrakło również drewnianego siedziska z poduchami wzdłuż ściany oraz dużego lustra. Panuje tu mały miszmasz i chętnie bym tę przestrzeń aranżacyjnie uporządkowała i wizualnie uspokoiła.

  • Pierogarnia Pierożek w Gdyni przy al. Jana Pawła II.
  • Pierogarnia Pierożek w Gdyni przy al. Jana Pawła II.
  • Pierogarnia Pierożek w Gdyni przy al. Jana Pawła II.
  • Pierogarnia Pierożek w Gdyni przy al. Jana Pawła II.
  • Pierogarnia Pierożek w Gdyni przy al. Jana Pawła II.
  • Pierogarnia Pierożek w Gdyni przy al. Jana Pawła II.
  • Pierogarnia Pierożek w Gdyni przy al. Jana Pawła II.
  • Pierogarnia Pierożek w Gdyni przy al. Jana Pawła II.
  • Pierogarnia Pierożek w Gdyni przy al. Jana Pawła II.
  • Pierogarnia Pierożek w Gdyni przy al. Jana Pawła II.
  • Pierogarnia Pierożek w Gdyni przy al. Jana Pawła II.
  • Pierogarnia Pierożek w Gdyni przy al. Jana Pawła II.
  • Pierogarnia Pierożek w Gdyni przy al. Jana Pawła II.
W karcie, oprócz klasycznych pierogów gotowanych, znajdziemy wersje na słodko, prosto z pieca, zapiekane z mozzarellą i z różnymi sosami. Oprócz pierogów możemy zamówić sałatki albo zupy. Wszystkie pierogi są lepione na miejscu. Na porcję wchodzi od 8 do 10 sztuk, a do tego możemy wybrać jeden z kilku sosów na zimno.

Zamówiliśmy:

- pierogi z pieca (10 szt., z ciasta kruchego): po meksykańsku z mięsem mielonym, fasolą, kukurydzą i sosem czosnkowym (21 zł);
- pierogi w sosie (10 szt): z kaszą gryczaną, twarogiem i boczkiem w sosie pieczarkowym (21 zł);
- pierogi gotowane (10 szt.): z rybą (pstrąg) i sosem koperkowym (22 zł);
- pierogi zapiekane z mozzarellą (8 szt.): ruskie w sosie serowo-brokułowym (23 zł);
- pierogi na słodko (10 szt.): z twarogiem i słodką śmietanką (15 zł).


Naszą ucztę zaczynamy od gotowanych pierogów z pstrągiem. Porcja i wielkość były naprawdę imponujące. To danie uwiodło mnie od pierwszego kęsa, naprawdę dawno nie jadłam tak smacznych pierogów z rybą. Ciasto dobrze zrobione, zwarte, nie rozpadało się. Nie było za grube i nie przeważało nad farszem. A farsz świetny - delikatny pstrąg doprawiony świeżym koperkiem. Składniki wyważone, bo przyprawy nie zabiły smaku ryby. Dla mnie minimalnie za słone, ale i tak mi smakowały jak żadne inne.

Pierogi gotowane (10 szt.): z pstrągiem i sosem koperkowym Pierogi gotowane (10 szt.): z pstrągiem i sosem koperkowym
Moim numerem dwa zostały pierogi z pieca po meksykańsku. To pierożki z ciasta kruchego, dobrze nadziane wyrazistym i przyjemnie pikantnym farszem mięsnym z dodatkiem fasoli i kukurydzy. Duże słowa uznania za arcydelikatne, chrupiące kruche ciasto.

Pierogi z pieca (10 szt., z ciasta kruchego): po meksykańsku z mięsem mielonym, fasolą, kukurydzą i sosem czosnkowym. Pierogi z pieca (10 szt., z ciasta kruchego): po meksykańsku z mięsem mielonym, fasolą, kukurydzą i sosem czosnkowym.
Mojego kolegę natomiast uwiodły pierogi z kaszą gryczaną, twarogiem i boczkiem, które w mojej rodzinie nazywa się lubelskimi. Nie przepadam za kaszą gryczaną, mam z nią problem już od dziecka, ale te pierogi mnie do niej przekonały. Miały wyczuwalny, dość intensywny smak kaszy, ale złagodzony nieco twarogiem i subtelnie wyczuwalnym wędzonym boczkiem, bez zbędnej dominacji jednego nad drugim. Całości dopełniał lekki, śmietankowy sos pieczarkowy.

Czytaj też: Pierogi z dowozem do domu: gdzie zamówić?


Pierogi w sosie (10 szt): z kaszą gryczaną, twarogiem i boczkiem w sosie pieczarkowym. Pierogi w sosie (10 szt): z kaszą gryczaną, twarogiem i boczkiem w sosie pieczarkowym.
Ruskie pierogi zapiekane z mozzarellą w sosie serowo-brokułowym były dla nas miłym zaskoczeniem, ponieważ nie sądziłam, że ten delikatny sos będzie dobrze komponował się z ziemniaczano-twarogowym farszem, a tymczasem okazały się być całkiem udanym połączeniem. Przyczepię się nieco do nadzienia pierogów, które było za mało doprawione, z przewagą ziemniaka i słabo wyczuwalną cebulką. Za to łagodny sos serowo-brokułowy w punkt.

Pierogi zapiekane z mozzarellą (8 szt.): ruskie w sosie serowo-brokułowym. Pierogi zapiekane z mozzarellą (8 szt.): ruskie w sosie serowo-brokułowym.
Pierożki na słodko to klasyka gatunku i choć w smaku były przyjemne i w zasadzie bez zarzutu, to jednak nadzianie ich serkiem homogenizowanym nie było najlepszym pomysłem, bo farsz wypływał z ciasta na zewnątrz.

Pierogi na słodko (10 szt.): z twarogiem i słodką śmietanką. Pierogi na słodko (10 szt.): z twarogiem i słodką śmietanką.
Podsumowanie: w Pierożku można zjeść smacznie ze świetnym stosunkiem jakości do ceny. Uczciwe porcje, przemiła obsługa i świetna lokalizacja. Wielbiciele pierogów nie będą rozczarowani, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Pierożek otrzymuje ode mnie ocenę bardzo dobrą w kategorii "smaczne jedzenie w uczciwej cenie".

5.0/6   Ocena autora
+ Oceń

O autorze

autor

Agnieszka Haponiuk - Długo była związana z trójmiejskimi mediami. Od kilku lat gotuje, stylizuje, fotografuje i pisze o jedzeniu. Uwielbia odtwarzać smaki z dalekich podróży, starych książek kucharskich oraz odwiedzanych restauracji. Prowadzi blog Smakiem na pokuszenie.

Miejsca

Opinie (119) ponad 10 zablokowanych

  • Najlepsze pierogi jakie jadłem 'na mieście' były serwowane w nieistniejącym już niestety Swojskim Jadle vis'a vis urzędu skarbowego na Wł IV. Cały talerz pysznych pierogów z mięsem a na wierzchu skwarki z cebulą.

    • 13 1

  • coraz bardziej jedzenie na mieście staje się luksusem (8)

    Coraz większe zubożenie społeczeństwa przekłada się na to ze taki luksus staje się nie osiągalny dla normalnych ludzi.
    3 osobowa rodzina 3x22pln + napoje = około 80 pln.
    jeśli będziemy korzystali 2 razy w tygodniu przez 1 miesiąc to mamy 640 pln.
    DUZO...albo nie, my zarabiamy za mało

    • 23 5

    • nie można temu zaprzeczyć.

      • 7 2

    • (2)

      Zapomniałeś o opłacie za parkowanie, minimum 100 zł wyjdzie

      • 6 3

      • (1)

        ktoś kazał jechac autem?

        • 5 4

        • Można też zamówić jedną porcję na troje

          a napić się w domu.

          • 5 2

    • podnies kwalifikacje, nie musisz pracowac w rossmanie

      • 2 9

    • Zubożenie? Gdzie?!?

      • 4 3

    • (1)

      Za autorką nie przepadam od lat ale za ten wpis o zubożeniu to nasuwa się najprostsze pytanie z możliwych - Kiedy było tak, że jedzenie na mieście było tak tanie, że nie opłacało się robić dań w domu???

      • 2 1

      • Od zawsze

        • 1 0

  • (2)

    W Mandu jest też pysznie i super atmosfera!

    • 3 15

    • Haha

      Żart! Okropne jedzenie

      • 6 0

    • Autoreklama

      Czy to miała być autoreklama? Jeśli tak to wyszło słabo...

      • 4 0

  • (2)

    Ponad 20zł za 10pierogów? Masakra

    • 11 5

    • (1)

      Chyba ostatni raz jadłeś w restauracji 10 lat temu

      • 5 2

      • Co to ma do rzeczy? Oceniam cennik w stosunku do zarobkow

        • 0 1

  • Może i OK ale za wysokie ceny

    • 5 3

  • za drogo

    • 3 1

  • Cena

    Za 23 zł można zjeść już kawał mięsa. Cena zdecydowanie za wysoka.

    • 7 1

  • (2)

    Na Zaspie w pawilonie koło dawnego ETC pani sprzedaje pyszne pierogi,uszka, czinkali, różne smaki . Super są, polecam !!!

    • 4 1

    • Kupująć chinkali,

      osiedlasz Gruzina.

      • 1 1

    • Dawnego ETC? To ETC nie ma?

      • 0 0

  • Kto to pisau?

    "Miejsca jest", "wnętrze urządzone jest", "każdy stolik jest", a wszystko praktycznie w jednym zdaniu. Dobrze że dziennikarz chociaż się najadł.

    • 11 0

  • czekam na otwarcie inszego

    A chodzi mi o bigosiarnię i gulaszarnię pamiętam z lat 70 gdy rowerowałem po kraju to podjadałem w takich właśnie kombinatach serwujących bigos i gulasze lub zupy gulaszowe. Podjadali tam najczęściej kierowcy ciężarówek i różnego rodzaju przelotni goście z budów, pól i lasów.I powiem tak było pysznie i tanio ale tanio tak ,że za dzisiejszą dychę nie szło zjeść wszystkiego a chleb i bułki tamtego czasu to już wspomnienie i marzenie.

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane