Kulinaria Recenzje kulinarne

Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Jemy na mieście: Restauracja "Przepis na" smaczną kuchnię

Agnieszka Haponiuk

19 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat)

Opinie (89)

Na osiedlach z wielkiej płyty natrafić czasem można na prawdziwe kulinarne perełki. Czy Przepis na... również się do nich zalicza?

Jemy na mieście to cykl artykułów, w których opisujemy trójmiejskie restauracje. Testowane dania zamawiamy na własny koszt i nie zapowiadamy naszej wizyty. Piszemy szczerze, lekko i unikając nadmiernej pretensjonalności. Dziś recenzujemy restaurację "Przepis na" w Gdańsku. W poprzednim odcinku byliśmy w gdyńskim Kociołku Konesera, gdzie można się najeść do syta i w dobrej cenie. Za dwa tygodnie w środę ocenimy restaurację Cyrano&Roxane w Sopocie - już tam byliśmy.

Lubię odwiedzać różne, zwłaszcza te niepozorne miejsca z jedzeniem. Jestem ciekawa też lokali spoza głównego szlaku kulinarnego w Trójmieście. Wiem, że jest wiele mniejszych i większych restauracji, gdzieś między blokami na starych, jak i nowo powstałych osiedlach. Często jednak są to bistra albo z pizzą, albo z domowymi obiadami i niewiele poza tym. Dlatego zwróciłam uwagę na restaurację "Przepis na", która ukryta jest na tyłach budynku Skwer Morena pod adresem Jaśkowa Dolina 132/5 zobacz na mapie Gdańska

.

Zanim odwiedziłam "Przepis na", przestudiowałam menu, które obfitowało w dania z różnych stron świata - Meksyku, Tajlandii, Grecji, itd. Muszę przyznać, że ten zestaw dań napawał mnie niepokojem i nastawił dość sceptycznie do tego miejsca. Ale, jak wiemy, nie warto oceniać książki po okładce.

Na kulinarną podróż do restauracji "Przepis na" namówiłam mojego serdecznego kolegę. Wybraliśmy się tam w niedzielne popołudnie z nadzieją, że nie będzie zbyt wielu gości, bo raz, że niedziela była handlowa, a dwa, wciąż wiele osób w niedzielę jada obiady w domu. Zdziwiłam się, bo z trudem znaleźliśmy wolne miejsca (dopiero po czasie w lokalu zaczęło się robić pusto).

Jak wspomniałam, w karcie znajdziemy mniej lub bardziej klasyczne dania z kuchni greckiej, tajskiej, meksykańskiej i oczywiście polskiej, nie brakuje również makaronów i pizzy oraz sekcji "szef kuchni poleca". Desery, prócz lodów własnej roboty, nie są ujęte w karcie, ale ich niemały wybór można znaleźć w barowej witrynie.

Zanim przejdę do omawiania zamówionych potraw, kilka słów o wystroju. Otóż lokal jest średniej wielkości, urządzony modnie i nowocześnie. Dominuje stonowana kolorystyka, czerń (czarne drewniane krzesła i czarne wiszące lampy), biel i dużo drewna, co dodaje wnętrzu przytulności. Na frontowej ścianie wisi piękny stary rower w miedzianym kolorze i prawie żadnych dodatkowych ozdób prócz półek i półeczek z winami oraz zielonych roślin. Na jednej ze ścian widnieje duży napis "save water, drink wine", co z kolei nawiązuje do winiarskich warsztatów i degustacji win, które są co jakiś czas organizowane w lokalu.

Zobacz także: cykl Okiem dietetyka

Gdy już się wygodnie rozsiedliśmy, zamówiliśmy po jednym daniu z każdego kraju:

- z Polski schabowy z kością (29 zł);
- z Grecji przystawkę saganaki - smażony kozi ser (19 zł);
- z Tajlandii klasykę, czyli pad thai z krewetkami (35 zł);
- z Meksyku zupę chilli con carne (20 zł);
- z sekcji "Szef kuchni poleca" burger wołowy z frytkami (26 zł)
- deser - lody własnej produkcji (16 zł).

Celowo pominęliśmy makarony i pizzę.

Na pierwszy ogień idzie Meksyk, czyli zupa chili con carne z nachosami i serem. Po pierwszej łyżce już czuję, że ta zupa jest tym, czego oczekiwałam. Chili con carne to zupa z dużą ilością mielonej wołowiny, z lekką nutą kuminu, mocno pikantna, bardzo pożywna i rozgrzewająca. Warzywa były zmiksowane, co czyniło zupę niezwykle kremową (nasza zupa została podzielona na dwie mniejsze porcje).

Kulinarne imprezy w Trójmieście

Saganaki to jedna z najbardziej popularnych greckich przystawek, którą możemy zamówić prawie w każdej greckiej tawernie. A to nic innego jak smażony ser. Istotny jest rodzaj sera, który oprócz tego, że ma odpowiedni smak, nie roztapia się podczas smażenia. Grecy najczęściej wybierają sery półmiękkie z mleka owczego lub koziego. Nasze saganaki było z sera koziego, półmiękkiego o jedwabistej konsystencji, który dla mnie był odrobinę za mało intensywny, ale mimo to bardzo smaczny. Słony ser i miód to duet doskonały a cienka i chrupiąca panierka nadała daniu pewnej lekkości, mimo dużej kaloryczności. Pita była równie smaczna.

Pad thai niestety mnie rozczarował. Zdaję sobie sprawę z tego, że sposobów na to danie jest wiele, ale pewne zasady muszą być zachowane, a mianowicie pad thai powinien łączyć w sobie smak słony, słodki, kwaśny i ostry z orzechową nutą. Te smaki uzyskujemy dzięki takim składnikom jak sos rybny, pasta tamaryndowca, limonka, cukier, chili i czosnek. Tutaj niestety odkryłam tylko słony smak i lekką ostrość. Zabrakło mi pozostałych nut smakowych, przez co danie wydało się nijakie. Krewetki były bez zarzutu. Wierzę, że to danie zostanie dopracowane.

Schabowy z kością, puree ziemniaczane i słodka kapusta z boczkiem to istnie mistrzostwo świata. Nie skłamię, jeśli napiszę, że to jest najlepszy kotlet schabowy, jaki przyszło mi jeść w tym roku. Cienka panierka nie odpadała od mięsa, schab był soczysty. Wiem, że kotlet był smażony na smalcu i dlatego był taki dobry. Puree aksamitne, maślane, puszyste - przepyszne. Kapusta mięciutka, wyśmienita. Całe danie ogromne i naprawdę każdy łasuch i wielbiciel kuchni tradycyjnej będzie zachwycony.

Wołowy burger też nas nie zawiódł. Mięso soczyste, dobrze usmażone. Delikatna, chrupiąca maślana bułka. Przyzwoite dodatki i bardzo fajny w smaku sos o nazwie... big mac, który nawiązuje do McDonalds'a znajdującego się w sąsiedztwie restauracji. Smakowały nam również frytki.

Sekcja "Szef kuchni poleca": burger wołowy z frytkami

Przyszedł czas na deser. Daliśmy się namówić na lody własnej roboty, chociaż w witrynie kusiły nas kremy orzechowe, torty michałkowe i parę innych słodkości. Deser lodowy to kilka gałek do wyboru - my wybraliśmy lody waniliowe, kukurydziane z chilli, czekoladowe i sorbet truskawkowy. Do tego podano bitą śmietanę i płatki migdałów. Lody były genialne, a najlepsze na świecie okazały się kukurydziane. Ich smak był bardzo charakterystyczny, w pierwszej chwili wydawał się nieco dziwny, ale z każdym kolejnym kęsem wciągał coraz bardziej. Dodatkowo podkręcony przez zmrożone kawałki chili, które delikatnie piekły. I za te lody kukurydziane daję ogromny plus.

Drodzy państwo, nie skazujcie osiedlowych restauracji na stracenie, bo czasami wśród bloków trafiają się kulinarne perełki. Taką perełką niewątpliwie jest "Przepis na". Jest tam przytulnie, obsługa jest pomocna, przemiła i kompetentna, a jedzenie pierwszorzędne. Jeśli chcecie udać się w kulinarną podróż, a każdy z podróżników lubi inny region, to w restauracji na Morenie przy jednym stole mogą spotkać się wielbiciele kuchni polskiej, azjatyckiej czy też greckiej.

Lokal "Przepis na" znalazł przepis na smaczną kuchnię, a za to, jak karmią, daję im 5 z plusem - plus jest za lody kukurydziane. Mniej udany pad thai poszedł w zapomnienie. Jestem pewna, że to danie zostanie dopracowane i będzie tak samo smaczne, jak cała reszta.

5.5/6 Ocena autora

+ Oceń

O autorze

Agnieszka Haponiuk - Długo była związana z trójmiejskimi mediami. Od kilku lat gotuje, stylizuje, fotografuje i pisze o jedzeniu. Uwielbia odtwarzać smaki z dalekich podróży, starych książek kucharskich oraz odwiedzanych restauracji. Prowadzi blog Smakiem na pokuszenie.

Miejsca

Restauracja Przepis na Gdańsk, Jaśkowa Dolina 132/5

Restauracje | Jedzenie na wynos

Opinie (89) ponad 20 zablokowanych

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-12-19 09:01

same typowe janusze (1)

tak właśnie kosztuje dobre jedzenie, i takie wielkości są odpowiednie. widać, że same janusze tu opiniują

5 lat
- 16 17
Twoja opinia

Zmień treść

tak właśnie kosztuje dobre jedzenie, i takie wielkości są odpowiednie. widać, że same janusze tu opiniują
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2018-12-19 10:38
  
  Dobre jedzenie jest po prostu dobre.
  To co przedstawia autorka czasem nawet wg niej nie zawsze jest dobre, więc po co piszesz idiotyzmy?
  
  5 lat
  - 8 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Dobre jedzenie jest po prostu dobre. To co przedstawia autorka czasem nawet wg niej nie zawsze jest dobre, więc po co piszesz idiotyzmy?
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-12-19 09:35

(1)

Pad thai na zdjęciu mnie rozczulił i rozbawił jednocześnie.
Kto jadł prawdziwego pad thaia ten zrozumie.

5 lat
- 27 1
Twoja opinia

Zmień treść

Pad thai na zdjęciu mnie rozczulił i rozbawił jednocześnie. Kto jadł prawdziwego pad thaia ten zrozumie.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2018-12-19 17:13
  
  Po co piszesz jak nie jadłeś?
  
  5 lat
  - 2 6
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Po co piszesz jak nie jadłeś?
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-12-19 10:31

Artykuł sponsorowany? (1)

Coraz częściej odnoszę wrażenie, że przynajmniej część tekstów w tym cyklu to jednak artykuły sponsorowane.

Zyta
5 lat
- 35 0
Twoja opinia

Zmień treść

Coraz częściej odnoszę wrażenie, że przynajmniej część tekstów w tym cyklu to jednak artykuły sponsorowane.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2018-12-19 17:15
  
  Zasponsoruje ci wyjście do restauracji chętnie to zjesz se coś po ludzku
  
  5 lat
  - 1 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Zasponsoruje ci wyjście do restauracji chętnie to zjesz se coś po ludzku
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-12-19 10:45

niestety nie stać mnie żeby jeść w takiej knajpie (1)

5 lat
- 12 3
Twoja opinia

Zmień treść

Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2018-12-19 12:13
  
  Trzeba było się uczyć.
  
  5 lat
  - 7 3
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-12-19 11:25

WTF (1)

Zupa chili con carne? Zupa serio?

Wąs
5 lat
- 20 0
Twoja opinia

Zmień treść

Zupa chili con carne? Zupa serio?
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2018-12-19 11:41
  
  Dodać jeszcze - zmiksowane, toż to zbrodnia na daniu!!!
  
  5 lat
  - 10 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-12-19 11:26

Czy Pani wie co pisze? (1)

"Burger wołowy tez nas nie zawiódł"-mięsa na zdjęciu nie widać, frytki mrożone, cebula mrożona, wszystko podane na bardzo mało "atrakcyjnej" drewnianej desce(Higiena!?) = to poleca "Szef kuchni"?

Moderator
5 lat
- 26 4
Twoja opinia

Zmień treść

"Burger wołowy tez nas nie zawiódł"-mięsa na zdjęciu nie widać, frytki mrożone, cebula mrożona, wszystko podane na bardzo mało "atrakcyjnej" drewnianej desce(Higiena!?) = to poleca "Szef kuchni"?
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2018-12-19 13:48
  
  Ślepy jesteś?
  
  5 lat
  - 1 6
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Ślepy jesteś?
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-12-19 11:33

Chili con carne to zupa???????? Boże chroń mnie od kulinarnych blogerek, z innymi "fachowcami" poradzę sobie sam.

qwerty
5 lat
- 34 1
Twoja opinia

Zmień treść

Chili con carne to zupa???????? Boże chroń mnie od kulinarnych blogerek, z innymi "fachowcami" poradzę sobie sam.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-12-19 11:45

"sejf łoter drink łajn"

Czy trzeba się jakoś dowartościować będąc właścicielem osiedlowej restauracji? Ilu klientów obsługują tam w roku?

Polak
5 lat
- 7 3
Twoja opinia

Zmień treść

Czy trzeba się jakoś dowartościować będąc właścicielem osiedlowej restauracji? Ilu klientów obsługują tam w roku?
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-12-19 12:11

nie skazujcie osiedlowych restauracji na stracenie?

Co to jest za polszczyzna? Rozumiem ideę kreatywnego pisania, ale to sformułowanie brzmi jak wypowiedź cudzoziemca, który uczy się polskiego, uczono go. że można coś spisać na straty, ale mu się pomyliło...

5 lat
- 19 2
Twoja opinia

Zmień treść

Co to jest za polszczyzna? Rozumiem ideę kreatywnego pisania, ale to sformułowanie brzmi jak wypowiedź cudzoziemca, który uczy się polskiego, uczono go. że można coś spisać na straty, ale mu się pomyliło...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-12-19 14:51

No własnie (2)

Mieszkam na Morenie i czasami mam ochotę wyjść z rodzinką do restauracji. Z racji tego że w okolicy nie ma gdzie zjesc, często pada na "przepis na". Zazwyczaj jesteśmy zadowoleni, mają dobra mini pizzę dla dzieci i własne desery, jednak już jedliśmy wszystko z karty (a jest mala) i z chęcią odwiedzimy inną restaurację w pobliżu. Pytanie do Czytelników: gdzie można dobrze zjeść na Morenie?

Stachu z Bulońskiej
5 lat
- 3 4
Twoja opinia

Zmień treść

Mieszkam na Morenie i czasami mam ochotę wyjść z rodzinką do restauracji. Z racji tego że w okolicy nie ma gdzie zjesc, często pada na "przepis na". Zazwyczaj jesteśmy zadowoleni, mają dobra mini pizzę dla dzieci i własne desery, jednak już jedliśmy wszystko z karty (a jest mala) i z chęcią odwiedzimy inną restaurację w pobliżu. Pytanie do Czytelników: gdzie można dobrze zjeść na Morenie?
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2018-12-19 15:28
  
  kfc
  mc
  Spodoba ci się
  
  5 lat
  - 7 3
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  kfc mc Spodoba ci się
  Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2018-12-20 09:54
  
  No niestety pytanie jest bardzo trafne - niestety z racji na typ mieszkanców, dostępne są jedynie pizzerie (od bardzo dobrych - KM, po przeciętne) i inne fast foody. Ten punkt to chyba jedyne miejsce z lepszym jedzeniem.
  
  olo
  5 lat
  - 2 1
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  No niestety pytanie jest bardzo trafne - niestety z racji na typ mieszkanców, dostępne są jedynie pizzerie (od bardzo dobrych - KM, po przeciętne) i inne fast foody. Ten punkt to chyba jedyne miejsce z lepszym jedzeniem.
  Regulamin dodawania opinii