Jemy na mieście to cykl artykułów, w których opisujemy trójmiejskie restauracje. Testowane dania zamawiamy na własny koszt i nie zapowiadamy naszej wizyty. Piszemy szczerze, lekko i unikając nadmiernej pretensjonalności. Dziś recenzujemy ponownie otwartą Stację Deluxe w Gdańsku. W poprzednim odcinku jedliśmy w restauracji Bangkok w Sopocie, a za dwa tygodnie w środę ocenimy lokal Serwus w Gdyni - już tam byliśmy.
była jednym z ważniejszych miejsc na imprezowej mapie Trójmiasta. Słynęła także z dobrego jedzenia. Niedawno zmieniła właściciela i przeszła metamorfozę, głównie pod kątem menu.
Agnieszka Haponiuk - Długo była związana z trójmiejskimi mediami. Od kilku lat gotuje, stylizuje, fotografuje i pisze o jedzeniu. Uwielbia odtwarzać smaki z dalekich podróży, starych książek kucharskich oraz odwiedzanych restauracji. Prowadzi blog Smakiem na pokuszenie.
2018-04-25 11:12
Jedzenie jest dobre i smaczne ..... polecam!!!!!
2018-04-25 11:48
Bywam regularnie na lunchach, codziennie inne, bez zbędnego wymyślania, ale lekkie i smaczne. Pozytywna, nienachalna obsługa. Polecam
2018-04-25 11:54
Klimat wcześniejszy minął ze zmiana właścicieli. Byłem nie polecam.
2018-04-25 12:13
Pani Agnieszko, przeczytałem recenzję i o Stacji i pozostałe i obawiam, że nie prostu nie ma Pani smaku.
Opinię na temat pozostałych recenzji już napiszę na artykułach dotyczących danych lokali, a opinię o Stacji wyrażę tu: Tak się składa, że często jadam w Stacji lunche właśnie z racji, że pracuję obok i jestem zachwycona, bo nie dość, że menu zróżnicowane, bo ciągle coś innego to i cena 20 zł?!
Jeśli chce Pani wyrzucić rukolę z tatara to nie tylko brak smaku, ale również zmysłu estetycznego. Dania w stacji są i ładne i smaczne. Nie żebym sugerowała odpuszczenie sobie pisania recenzji no ale...
2018-04-25 12:40
2018-04-25 13:43
w kulinariach też. Być może jesteś mało wymagającą klientką.
A dodawanie rukoli do wszystkiego trąca myszką i wcale nie wygląda estetycznie. Zauważ też, że autorka bardzo często używa sformułowania "moim zdaniem", "w mojej ocenie" bo to są jej autorskie recenzje, a że często ktoś z nią jest, to pewnie bierze pod uwagę zdanie gości. A na koniec dodam tylko, że smak ma każdy, ale niektórzy zadowalają się byle czym.
2018-04-26 00:33
Pukiel zieleniny-zwanej rukolą,przyciśnięty w ausztycherze,pasuje do tatara jak świni siodło.Np. kiełki lucerny nie trzeba tak ugniatać.
2018-04-25 12:30
Jak ziemniaki mogą mieć skórę i być z pulpy? :DDD
2018-04-25 13:30
Dajcie spokój, kanapka 24zl....
2018-04-25 14:25
O co chodzi z tymi słoikami na talerzu? Lokal tylko dla słoików czy jak?
2018-04-25 15:42
Bardzo przepraszam ale w przemyśle ziemniaczanym pracuje od 11lat i nie wiem jakim cudem cząstki ziemniaka ze skórka mogły zostać „utworzone „ z pulpy !!?z całym szacunkiem -To brak wiedzy na ten temat .
2018-04-26 10:22
istnieją wyrazy takie jak epitet,onomatopeja,porównanie,metafora,apostrofa,których wykorzystanie jest często przydatne.Jednak znając smak i przeznaczenie pulpy ziemniaczanej,nie trzeba znać dostatecznie języka polskiego.Wystarczy wcześniej hodować trzodę chlewną aby dobrze znać temat,potrzebny jak widać do oceny potraw.
2018-04-25 17:25
Pani agnieszce proponuje otworzyć swoją budkę z zapiekankami i tam się wymądrzać.....
2018-04-25 21:27
Ja proponuję Pani Agnieszce ugotować sobie w domu.....
2018-04-25 22:57
Jak Pani chciałaby zjeść coś co widziała w ostatnim odcinku kuchennych rewolucji to może powinna się wybrać do którejś z restauracji pani Magdy gessler. Stacja to jie Hilton stacja to nie restauracja!!!! Jem lunch w stacji 2 razy w tygodniu. Jest smacznie tanio i szybko a to najważniejsze.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy