"Jemy na mieście" to jeden z najpopularniejszych naszych cykli: przyciąga wielu czytelników, wywołuje gorące dyskusje w komentarzach, budzi skrajne emocje. Które recenzowane przez Agnieszkę Haponiuk lokale cieszyły się największym zainteresowaniem? Poniżej zestawienie najchętniej czytanych przez użytkowników portalu Trójmiasto.pl recenzji kulinarnych w 2017 roku.
10. Starter's na niezobowiązujące wyjścieOtwarty niedawno sopocki lokal w Sopot Centrum to idealne miejsce na tzw. bifor, czyli zabawę przed główną imprezą. W menu znajdziemy wiele autorskich koktajli, zdrowych soków i nalewek wg własnych przepisów. Karta dań w
Starter's nie jest długa, więcej w niej przekąsek niż "pełnoprawnych" potraw, ale idealnie uzupełnia się z serwowanymi trunkami.
Agnieszka Haponiuk szczególnie poleca aromatyczną zupę dyniową, która podobno jest najsmaczniejszą, jaką jadła poza swoją kuchnią.
9. Mała Ukraina - smaczna, choć wymaga poprawekGdyńska
Mała Ukraina to miejsce, w którym przede wszystkim warto skosztować pierożków pielmieni - prawdopodobnie jednych z lepszych, jeśli nie najlepszych w Trójmieście. Poza tym to lokal z potencjałem, w którym można dobrze zjeść, jednak nie wszystkie dania faktycznie przywołują wspomnianą Ukrainę. Może czas to zmienić i postawić na prawdziwie ukraińskie smaki?
8. Pollo Loco, czyli szalony kurczak w Gdyni
Kolejny gdyński lokal skradł serca nie tylko fanom drobiu, ale też tych osób, które zajadały się kiedyś kurczakami z rożna, sprzedawanymi w latach 90. z "budy". W
Pollo Loco trzeba spróbować przede wszystkim kurczaka pieczonego w piecu opalanym drewnem na sposób peruwiański, czyli pollo a la brasa. Smaku dodają mu specjalnie sprowadzane przyprawy z Peru. Nie jest to wyrafinowane jedzenie, ale uczciwie przygotowane, aromatyczne i w dobrej cenie. Uwaga tylko na sałatkę z czerwoną cebulą, jest naprawdę mocno... cebulowa.
7. Allora - smaczna kuchnia prosto z RzymuWłoska kuchnia ma wielu zwolenników, bo jest prosta i smaczna, a gdańska
Allora tylko to potwierdza. Nie ma tu na szczęście potraw do znudzenia serwowanych w niemal każdej tego typu restauracji, czyli np. spolszczonego spaghetti carbonara. W menu dominują świetne makarony i nieprzekombinowane pizze wg zasady, że kilka dobrze dobranych i wysokiej jakości składników może zdziałać kulinarne cuda. Jeśli tam będziecie, koniecznie spróbujcie tagliatelle all'orata in crema di pistacchio, czyli makaronu tagliatelle z pulpą z dorady na kremie z pistacji. Mówią na mieście, że petarda.
6. Cesky Film na duży głód
Jeśli kochacie naprawdę pokaźne porcje, kaloryczne i w bardzo dobrej cenie, musicie odwiedzić sopocki
Cesky Film. Już samymi przystawkami można się najeść, za to główne dania bywają wyzwaniem nawet dla tych, którym trudno zaspokoić dłuży głód. Agnieszka Haponiuk poleca m.in. wolno wypiekaną wołowinę szpikowaną słoniną, podawaną z knedlami bułczanymi, bitą śmietaną i żurawiną (Svíčková na smetaně) oraz ziemniaczane kluseczki własnej roboty z boczkiem oraz serem bryndza (Halušky s brynzou). Uwaga: wegetarianie raczej nie mają tutaj czego szukać...
5. Azjatycki Ping PongBył czas, że
Ping Pong wielokrotnie przywoływaliśmy na łamach portalu (na co też zwracaliście nam uwagę w komentarzach...), ale nie bez powodu: knajpka spodobała się wielu miłośnikom azjatyckich smaków. Tutaj trzeba spróbować makaronu pad thai, gdzie samodzielnie można ustalić poziom ostrości dania (to idealne rozwiązanie dla tych, którzy kochają tę potrawę, ale w łagodniejszej wersji).
4. Smaczna pizza w Sempre w GdyniPyszną włoską pizzę zjemy w Gdyni w
Ristorante Sempre. Cienkie, chrupiące ciasto, przemyślane i przywołujące słoneczną Italię dodatki. Z bogatego menu warto wybrać pizzę tartufo z mozzarellą, owczym serem pecorino, pastą z włoskich czarnych trufli oraz pizzę con taleggio e speck z sosem pomidorowym, mozzarellą, włoskim serem taleggio, chudym boczkiem "speck", porem i czarnymi oliwkami (z karty specjalnej "szef kuchni poleca"). Poza tym dajemy duży plus za taras oraz plac zabaw dla dzieci.
3. Aioli - modna kuchnia dla miejskich smakoszy
Tego lokalu nie mogło zabraknąć w naszym cyklu.
Aioli mocno namieszało na gdańskiej gastromapie i zmieniło kulinarne oblicze Wrzeszcza. Od rana do wieczora spotkać tam można tłumy gości, zwłaszcza do południa, gdy pożywne śniadanie kosztuje... 10 złotych (1 zł posiłek + dowolna kawa, np. za 9 zł). Tylko czy faktycznie kuchnia jest tam wybitna? Cóż, są lepsze i gorsze dania, ale menu jest urozmaicone, kolorowe, z wieloma pozycjami dla wegetarian i długą listą koktajli. Aioli to idealne miejsce na leniwe śniadanie z przyjaciółmi, szybki lunch czy wieczorną randkę. Dla każdego coś miłego, choć nie wiem, czy poleciłabym to miejsce na biznesowe spotkanie - czasem hałas i głośna muzyka utrudniają spokojną rozmowę...
2. Żabusia karmi dobrze, ale nierównoWysoka pozycja
Żabusi u niektórych może budzić zaskoczenie: o tym lokalu nie wszyscy słyszeli, a jeśli nawet, to błędnie zakładali, że to miejsce, które trąci myszką. Nic bardziej mylnego, bo restauracja, która istnieje od 1976 roku, przeszła jakiś czas temu metamorfozę i unowocześniła menu. Oprócz tradycyjnych polskich smaków, w karcie znajdziemy bardziej ambitne i finezyjnie podane pozycje, np. grasicę cielęcą sous vide z sosem z borowików oraz chipsami z ziemniaka truflowego czy udo z kaszubskiej gęsi confit z morelowym brownie z kawiorem, sosem figowym i kaszą pęczak.
1. Krewetkarnia - ciekawy pomysł, słabsze wykonanieNasza wizyta w
Krewetkarni odbiła się wśród czytelników szerokim echem. Dotarła także do właścicieli gdyńskiego lokalu, którzy rzeczowo pod artykułem skomentowali ocenę Agnieszki Haponiuk, jasno wyrazili swoje zdanie i jednocześnie podziękowali za konstruktywną krytykę. Fakt jest taki, że czekaliśmy w Trójmieście na restaurację, w której można zjeść owoce morza podane w prosty, ale oryginalny sposób. Jest w tym miejscu duży potencjał i byłoby szkoda, gdyby nie został w pełni wykorzystany.
A które lokale w tym roku was oczarowały lub zniechęciły do kolejnej wizyty? Czekamy na wasze komentarze.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy