- 1 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (4 opinie)
- 2 Restauracja po rewolucji Gessler na sprzedaż (149 opinii)
- 3 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
- 4 Koktajle na dzień trzeźwości? Czemu nie! (32 opinie)
- 5 Takich burgerów jeszcze nie jadłeś (115 opinii)
- 6 Restauracje idealne dla osób dojrzałych (112 opinii)
Jemy na mieście: francuska uczta w Cyrano et Roxane
Jemy na mieście to cykl artykułów, w których opisujemy trójmiejskie restauracje. Testowane dania zamawiamy na własny koszt i nie zapowiadamy naszej wizyty. Piszemy szczerze, lekko i unikając nadmiernej pretensjonalności. Dziś recenzujemy francuską restaurację Cyrano et Roxane w Sopocie. W poprzednim odcinku byliśmy w gdańskim "Przepis na". Za dwa tygodnie w środę ocenimy bar z indyjskim jedzeniem ulicznym Ram Ram Ji w Gdyni - już tam byliśmy.
Cyrano et Roxane to kameralna francuska tawerna przy torach na górze Monciaka (ul. Bohaterów Monte Cassino 11 ). Z zewnątrz niewielki stary domek wygląda niepozornie. W środku miejsca jest niewiele (raptem na kilka stolików) i może właśnie dzięki temu jest tutaj tak przytulnie. Koloryt wiejskiej tawerny podkreślają przeróżne dekoracje: szable, stara skrzynia, stare ryciny czy sentencje z francuskiego dramatu "Cyrano de Bergerac", który niejako patronuje lokalowi. Lokal działa od jedenastu lat i ma niezłe opinie.
W niezbyt długiej karcie znajdziemy potrawy typowe dla kuchni francuskiej z naciskiem na dania z południa Francji - Gaskonii, z której pochodzi właściciel Marc Petit. W menu nie zabrakło też dań przyrządzonych według rodzinnych receptur szefa. Do Polski przywiodła go miłość, a swoje perypetie opisał w pełnej humoru książce "Gaskończyk w kraju Solidarności".
Na przystawkę wybieramy:
- miseczkę ślimaków z grzybami i orzechami (39 zł);
- francuską klasykę, czyli zupę cebulową (17 zł).
Jako dania główne zamawiamy potrawy kuchni gaskońskiej:
- filet z pstrąga łososiowego z migdałami (47 zł);
- mostek wołowy marynowany w winie Cahors (44 zł).
A na deser klasyka gatunku:
- mój ulubiony crème brûlée (19 zł).
Wielbiciele kuchni francuskiej znają zapewne ślimaki podawane klasycznie, czyli w skorupie z masłem czosnkowo-pietruszkowym. Też takie lubię, ale ślimaki w Cyrano z grzybami shimeji, orzechami i czosnkową nutą w kremowym śmietanowym sosie wbiły mnie w krzesło. Były - jak mówią Francuzi - excellemment. Wyśmienite, mięciutkie. Jeśli ktoś brzydzi się ślimaków, to po tym daniu przestanie.
Zupa cebulowa przyprawiona została w sam raz. Lekko słodka, ale nie za słodka, łagodnie aromatyczna, a grzanka z dobrym serem dopełniła smaku. Cebula pokrojona w cieniutkie wiórki delikatnie rozpływała się w ustach.
Kolejnym daniem, przy którym znów użyję słowa wyśmienite, był pstrąg łososiowy podany na czarnej soczewicy beluga z cytrynowym sosem. Wszystko razem doskonale uzupełniało się - sypka i przyjemnie chrupiąca soczewica z płatkami chudego boczku, która przypominała z wyglądu kawior, a w smaku prażone orzeszki. Do tego małe marynowane cebulki. Nieprzeciągnięta i nie za sucha ryba posypana prażonymi migdałami oraz aksamitny beszamelowy sos o niezwykle delikatnych nutach cytrynowych. Te wszystkie subtelne smaki czynią to danie fenomenalnym.
Mostek wołowy został podany na arcydelikatnym puree z selera, mięso było kruche z mocno wyczuwalnym posmakiem wina, wręcz rozpływało się w ustach. A genialny, palony sos demi-glace tylko podkręcił smak całości. Wszystkie składniki tego dania świetnie się komponowały: słodycz selera, wytrawność wina i intensywność palonego sosu. Absolutne mistrzostwo.
Bałam się deseru, bo jestem wielbicielką crème brûlée, ale rzadko udaje mi się trafić na dobrze zrobiony. Dotychczas znałam tylko jedno miejsce w Trójmieście, gdzie ten deser był doskonały, teraz doszło drugie. Crème brûlée w Cyrano et Roxane jest perfekcyjny. Aksamitny, leciutki, nie za słodki, z bardzo delikatną nutą pomarańczy i cudownie chrupiącą cukrową skórką. Najlepiej smakuje w towarzystwie dobrej czarnej kawy.
W Cyarno et Roxane gotuje się wspaniale i od serca, każde danie jest dopracowane i nie tylko smakuje, ale i ładnie wygląda. Nie mogłam się do niczego przyczepić. Do tego urocze towarzystwo właściciela, a w tle rozbrzmiewające francuskie piosenki i naprawdę przez chwilę możesz poczuć się jak w małej lokalnej francuskiej tawernie gdzieś na południu Francji.
Ceny nie są niskie, ale raz, że to Sopot, a dwa - te dania naprawdę są warte tej ceny. Myślę, że miłośnicy kuchni francuskiej znajdą tu autentyczne smaki Francji, a ja nie mam wątpliwości, że tu wrócę. Moja jedzeniowa towarzyszka oświadczyła, że Cyrano et Roxane to czysta poezja dla podniebienia. Restauracja zasługuje na najwyższą ocenę - 6.
O autorze
Miejsca
Opinie (92) 6 zablokowanych
-
2019-01-03 06:34
i po co te swary w zupie? (1)
- 4 2
-
2019-01-03 08:51
Ona jest tam od 11 lat.
- 1 2
-
2019-01-02 07:36
Oddam nerke by tam zjeść (14)
Ceny z kosmosu skladniki wydumane. slimaki to ja moge miec w ogrodzie a nie na talerzu. plus pani, ktora to pisze chyba zapomniala jak dobra jest polska kuchnia schabowy czy mielony to jest majstersztyk a nie tam jakies deserki niewiadomo zkad
- 33 113
-
2019-01-02 08:56
Prosze pana (9)
Jak tak mozna mówić o kobiecie z nowobogackiego pokolenia? 200 zł za posiłek przecież to normalna sprawa, nie trzeba przeciez wydawać pieniędzy na inne niepotrzebne rzeczy takie jak mieszkanie czy dzieci. Wszystko trzeba wydawać na minimalne porcje w restauracjach i ślimaczki w sosie z marzeń i nadziei!
Ja i tak wole spać pod gołym niebiem...- 18 21
-
2019-01-02 09:00
(6)
Ten obiad jest akurat. No chyba, że pracujesz w kopalni albo w polu 12 godzin, to faktycznie za mało.
Jeśli dla ciebie 200 zł za obiad to taka straszna sprawa, warto może się zastanowić, czy nie przes.ałeś życia.- 18 21
-
2019-01-02 10:08
Średnia pensja w Polsce wg GUS (5)
4580,20 zł. Brutto oczywiście. Dziękuję i dobranoc.
- 13 5
-
2019-01-02 10:14
Średnie IQ w Polsce (2)
to 99. Również dziękuję, dobranoc.
- 14 12
-
2019-01-02 21:23
(1)
Bo w taki sposób jest skonstruowana skala IQ (średnia = 100). Do szkoły marsz.
- 3 1
-
2019-01-03 06:48
I tak samo jak twoje średnie płac - nic to nie wnosi do rozmowy.
- 2 2
-
2019-01-02 19:08
(1)
wg gus, w rzeczywistości połowa tego
- 3 4
-
2019-01-02 21:22
Bo to średnia, a nie mediana. Do szkoły marsz.
- 4 1
-
2019-01-02 12:52
ha, 200zl to dla was majatek? (1)
zrozumcie, ze postkomunistyczna wizja swiata , gdzie wszyscy byli rowno w biedzie, juz sie skonczyla. W Samym Trojmiescie jest masa ludzi, , ktorzy kupia sobie obiadek tam oraz mieszkanie za milion i nie rpzejma sie.
Nikt nie bedzie cierpial z tego powodu, ze biedny, zly janusz z blokowiska jest nieszczesliwy, bo go nie stac- 20 10
-
2019-01-02 13:30
Bo to zwykły beton bez ambicji
sam zaczynałem pracować mając 16 lat, zmieniałem prace na lepsze i lepsze, studiowałem i robiłem szkolenia. Jak słyszę tych wiecznych narzekaczy to pytam zawsze: od kiedy szukasz nowej pracy? jakie masz dodatkowe szkoły, kursy? uczysz się języka obcego? To są stracone pokolenia "niedasie", siedzące całe życie w jednej robocie, bo dostali umowę o pracę i wzięli kredyt na 30 lat a z braku hobby płodzą sobie kolejne dziecko.
- 10 17
-
2019-01-02 09:11
(1)
To jedź codziennie schabowego albo mielonego i wmawiaj sobie, że to Twój wybór a nie brak pieniędzy.
- 24 8
-
2019-01-02 19:17
polski schabowy jest bez porównania lepszy niż ślimaki
- 8 4
-
2019-01-02 14:34
To francuska kuchnia deklu, we Francji jedzą ślimaki
- 9 5
-
2019-01-02 10:01
I znowu durny, prowokacyjny komentarz pod artykułem o jedzeniu.
Prowokacyjny, bo przecież nikt takich dyrdymałów nie pisze poważnie, ludzie aż tak skretynieli nie są.
- 13 4
-
2019-01-03 06:42
"Typowo francuskie" wedle Grażki i Janusza
Typowo francuskie dania serwuje MacDonald I Ferrero (Nutella jest najpopularniejszym junkfoodem we Francji).
Poza tym, Steak Haché avec frites, ewentualnie Entrecôte Grillé Rare, a nie żadne ślimaki.- 1 1
-
2019-01-02 20:40
Słaby artykuł (2)
Zapomniała Pani dodać,że taniej można zjeść te same dania już w drugiej dzielnicy Paryża. Restauracja zamknie się za 6-7 miesięcy.
- 7 1
-
2019-01-03 01:18
Restauracja dziala od 10 lat
I to z ogromnym powodzeniem. Ma swoją wierną klientele oraz całkiem pokazne grono osób w sezonie.
- 4 1
-
2019-01-02 21:24
Trzeba czytać zanim się skomentuje
Lokal liczy 11 lat. Czyli chyba jeszcze trochę wytrzyma. A ceny? Jak dodać samolot i hotel to taniej wyjdzie jednak w Sopocie.
- 5 0
-
2019-01-02 08:11
JAK na tawernę, to ceny z kosmosu! (3)
Byliśmy tam. Kaczka kompletnie się rozpadła na talerzu... smak ok ale sumując - rachunek 300zl za 2 osoby, do tego właściciel co 2 minuty podchodzący i zagadujacy (no już bez przesady! Nie idziemy pogadać z nim tylko ze soba), nie zachęciły nas do powrotu.
- 39 10
-
2019-01-02 21:33
Ale czy smakowało? (1)
- 8 1
-
2019-01-02 21:37
Średnio
- 2 2
-
2019-01-02 10:58
dokładnie mam podobnie
nie pójdę więcej, bo nie ma tam spokoju ze względu na upierdliwego właściciela
- 20 4
-
2019-01-02 08:13
Miejsce kolo torów SKM (2)
Super jedzenie ale miejsce slabe ... kazda SKM -ka ktora przejezdza wywoluje drgania talerza.
- 22 4
-
2019-01-02 21:22
To nie SKM
To dreszcz kulinarnych emocji!
- 4 0
-
2019-01-02 08:35
Wolę eskemke niż teściową w tych człapunach. Ona nie ma butów, ona ma człapuny i jak idzie po dokładkę, a zawsze lezie po dokładkę, to nic nie drży tylko się trzęsie. Może kiedyś się natknie na eskaemke....
- 14 3
-
2019-01-02 07:47
Bagietka... (2)
... na zdjęciu z cebulową wygląda na wypiek z sieciówki. Pewnie nie ma to znaczenia dla podniebienia, bo każda bułka rozmoczona w zupie smakuje podobnie, ale do całości scenografii czy raczej "entourage'u" to nie pasuje.
- 30 17
-
2019-01-02 19:33
Bagietka z Auchan
- 2 1
-
2019-01-02 18:05
Właściciel bagietki ma z własnego źródła
- 1 2
-
2019-01-02 18:35
Slimaki za 39 pln ?
Łapie darmowe na dzialce i robie w majonezie.
- 10 3
-
2019-01-02 10:09
gdyby nie upierdliwy (6)
właściciel restauracji który 10x pyta: "czy smakowało" to byłoby ok. Widać że nie wie w Polsce przeszkadzanie ciągłym czy smakowało to po prostu brak kultury.
Miejsce ok ale szału nie ma - dla kogoś kto mieszkał i jadł w Paryżu. W żadnej restauracji nikt nie opowiada że kaczka się robiła 12h i ileś razy powtarza czy smakowało.
Creme brulee - zwyczajny nie ma w tym nic porywającego.- 38 2
-
2019-01-02 10:14
Odp (1)
W porównaniu do Paryża gdzie szczury biegają ulicami i można się o nie zabić to miejsce jest lepsze, a skoro to Sopot to także jest dużo turystów z zagranicy dla których te ceny są normalne :) pozdro
- 5 9
-
2019-01-02 17:37
Paryż?
ten kalifat Północnej Afryki?
- 6 4
-
2019-01-02 14:41
mam podobne wrażenie (2)
zdarzyło mi się jeść tam
- jedzenie zwyczajne - szału nie robi, ale cenią się jakby mieli gwiazdki Michelin'a
- kelerka cały czas stoi przy rogu stołu i co chwilę pyta czy smakuje
- właściciel też kilka razy dopytuje czy smakuje
nie wiem, może mają jakiś kompleks czy jak?
ogólnie nie rozumiem sopockich (trójmiejskich, polskich) rerstauratorów dlaczego ceny win w restauracjach są skandalicznie wysokie? w normalnych krajach butelka wina w restauracji to nie jest jakiś straszny wydatek, a tu trzeba wyskoczyć przyjamniej ze stówki, czyli drugie tyle co za obiad- 16 0
-
2019-01-02 14:55
a chociaż (1)
smakowało?
:DDD- 11 1
-
2019-01-02 15:09
nie pamiętam, czyli nie zachwyciło.
- 9 0
-
2019-01-02 10:48
Ale smakowało czy nie?
- 28 0
-
2019-01-02 14:34
Jest tam pysznie
A ceny normalne, tyle kosztuje w każdej fajniejsze restauracji
- 7 13
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.