• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolacja degustacyjna w Piwnicy Rajców

Aleksandra Wrona
11 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Zespół Piwnicy Rajców
  • Kadzie z piwem w Piwnicy Rajców
  • Wnętrza Piwnicy Rajców
  • Ściana Piwna w Piwnicy Rajców to unikatowe rozwiązanie, które pozwala gościom samodzielnie nalewać sobie piwa
  • Wnętrze browaru w Piwnicy Rajców

Piwnica Rajców to nowo otwarta restauracja w piwnicach Dworu Artusa. We wtorkowy wieczór spotkali się tam trójmiejscy blogerzy, dziennikarze oraz miłośnicy kulinariów. Kolacja degustacyjna połączona była ze spacerem po odnowionym wnętrzu lokalu, degustacją warzonych na miejscu piw oraz krótkim wykładem o piwowarstwie. W kameralnym spotkaniu wzięło udział dziewięciu gości.



Nazwa "Piwnica Rajców" trójmiejskim smakoszom może wydawać się znana. Restauracja o tej nazwie istniała już dekadę temu. Teraz lokal powrócił w odświeżonej formule i nowym miejscu. Wtorkowa kolacja degustacyjna odbyła się w kameralnym gronie osób ściśle związanych ze światem trójmiejskich kulinariów. Rozpoczął ją krótki warsztat piwowarski poprowadzony przez głównego piwowara Piwnicy Rajców - Łukasza Milę. Goście dowiedzieli się, w jaki sposób warzone jest piwo i co wpływa na jego smak, mieli też okazję przyjrzeć się poszczególnym elementom znajdującego się w restauracji browaru.

Kolejnym punktem spotkania było oprowadzenie gości po restauracji. W piwnicach Dworu Artusa znajduje się teraz pięć sal (Gdańska, Gotycka, Klubowa, Herbowa i Neptuna), w tym przestronna sala bankietowa gotowa pomieścić nawet trzystu gości. Niewątpliwą atrakcją jest "ściana piwna", czyli elektroniczny panel z kranami, w którym obecnie znajdują się trzy rodzaje piwa (docelowo ma być ich pięć, plus dodatkowy kran z prosseco). Za pomocą specjalnej karty prepaid możemy tam samodzielnie nalać sobie piwa, płacąc adekwatnie do jego ilości. Jest to drugie takie rozwiązanie w Polsce, a pierwsze w Trójmieście.

Podczas spaceru goście mogli też skosztować warzonych na miejscu piw. W tym momencie w Piwnicy Rajców możemy spróbować trzech rodzajów piwa - pszenicznego, jasnego pełnego oraz pale ale. W planach jest rozszerzenie oferty, jednak z racji tego, że niektóre piwa wymagają leżakowania, musimy na nie jeszcze trochę poczekać.

Goście kolacji skosztowali też znajdujących się w karcie restauracji przysmaków, za którymi stoi szef kuchni Paweł Klemienko. Jako pierwsza na stołach pojawiła się deska wędlin i wyrobów podrobowych własnej produkcji. Towarzyszyły jej pikle, sosy oraz wypiekany na miejscu żytni chleb. Miłośnicy mięsa powinni być z tej propozycji zadowoleni.

Następnie na stołach pojawiła się przystawka - carpaccio z pomidorów bawole serce z kozim serem i octem balsamicznym. Danie może wydawać się proste, jednak warto skosztować go ze względu na wyśmienity kremowy ser oraz chrupiące ziołowe grzanki.

  • Deska własnych wyrobów - selekcja wędlin i wyrobów podrobowych, podana z piklami, sosami i żytnim chlebem wypiekanym na miejscu
  • Carpaccio z pomidorów z kozim serem i octem balsamicznym
  • Zupa rybna na wywarze z ryb wędzonych, podana z mulami i krewetkami
  • Sałata z półgęskiem (kompozycja sałat z kompresowanym jabłkiem w tymianku, ogórkiem, truskawkami, czarnym pomidorem i dresingiem z czarnego bzu)
  • Łosoś z kaszotto, groszkiem cukrowym, kurkami i szczypiorkiem
  • Mus z palonej białej czekolady z żelką z mango i sosem pomarańczowym
Kolejną propozycją szefa kuchni była sałata z półgęskiem. Oprócz mięsa na talerzu znalazło się też jabłko kompresowane w tymianku, ogórek, czarny pomidor, truskawki, maliny i dressing z czarnego bzu. Propozycja bardzo wiosenna i orzeźwiająca - idealna na lekki posiłek w ciepłe dni.

Najmocniejszym punktem wtorkowej degustacji okazała się być zupa rybna na wywarze z ryb wędzonych, podana z mulami i krewetkami. Bardzo delikatny, a zarazem pełen aromatu wywar z miejsca skradł serca gości na tyle, że poprosili szefa kuchni o uchylenie rąbka tajemnicy i zdradzenie jej receptury.

Goście mieli też okazję skosztować dwóch propozycji dań głównych. Jako pierwsza na stole pojawiła się polędwiczka wieprzowa sous vide z polentą, sosem ze śliwki wędzonej i borowikiem smażonym na maśle. Sama polędwiczka mogłaby być bardziej miękka, natomiast aromatyczne dodatki zdecydowanie zasługują na pochwałę.

Drugim daniem głównym podanym podczas kolacji był łosoś z kaszotto, groszkiem cukrowym, kurkami i szczypiorkiem. Łosoś dosłownie rozpływał się w ustach, jednak grzybowe kaszotto było w odczuciu gości nieco zbyt ciężkim dodatkiem do tego dania, szczególnie w sezonie letnim, kiedy zamiast leśno-grzybowych aromatów, poszukujemy raczej odświeżających alternatyw.

Udana kolacja musi skończyć się deserem. Tym razem był to mus z palonej białej czekolady z żelką z mango i sosem pomarańczowym. Była to bardzo przyjemna propozycja, w której słodycz czekolady zrównoważona została kwaśną pomarańczą.

Kolacja przypadła do gustu zaproszonym gościom. Wszystkie podawane podczas kolacji dania znajdziemy w karcie lokalu.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (39) 3 zablokowane

  • dużo dobrego słyszałam o tym miejscu i byłam tam wczoraj w końcu, jakoś nareszcie się zeszło nam po drodze żeby tam wstąpić i hm, na pewno będziemy tam wracać. super miejsce żeby posiedzieć ze znajomymi :)

    • 0 0

  • jest ok

    Bardzo lubię chodzić do Piwnicy. Panuje tam fajna atmosfera. Obsługa jest na poziomie. No i mają świetne piwa i inne trunki. Można tez coś smacznego przekąsić. Super sprawa na wypad ze znajomymi. Organizowałam tam też swoje urodziny i było super

    • 0 0

  • Blogerzy....ja pitole... (2)

    • 9 0

    • (1)

      Blogerzy, co wedle nich oznacza ... znawcy !!!

      • 2 0

      • Hahaha

        • 0 0

  • Bylem ale porcje dosc male. Musialem pozniej zjesc duzego kebsa zeby byc w miare najedzonym. (1)

    • 11 0

    • Przeprowadzileś się i na Olszynce już nie mieszkasz ?

      • 0 0

  • (6)

    Kiedyś tam pracowalismy ekipą w ochronie głownie stogi wesoło było:)

    • 10 3

    • i kimze teraz jestes (5)

      dalej szatniarzem?

      • 5 8

      • (4)

        Nie trafileś.Mam dobrą pracę i do tego swoją mała firmę i jakoś sobie radzę, nie narzekam.Tobie mimo wszystko życzę miłego dnia frustracie.

        • 11 2

        • a ta firma (3)

          to reczny wozek na makulature i puszki ?

          • 1 4

          • (2)

            Chyba ma ten wózek. W piwnicy rajców nie było żadnej ochrony ze Stogów. Ani żadnego takiego klimatu. Pomarzył sobie chłoptas z 1980

            • 2 2

            • Chłoptaś to twój stary leszczyku

              • 0 1

            • Ochranialismy piwnicę rajców chyba 2001 rok jak zmieniała własciciela.24 na dobę.

              • 1 0

  • O, artykuł kulinarno-piwny. (7)

    Można zatem spodziewać się za chwilę wojenek na linii tradycjonaliści - hipsterzy, wstawek o mordercach zwierząt, wklejania po raz setny tej samej pasty o piwie rzemieślniczym, koncertu udawanej lub autentycznej "januszowości", wątpliwości co do cen i wielkości dań oraz wróżb dotyczących rychłego upadku restauracji.

    Chyba tylko polityka wyzwala w narodzie większą furię.

    • 22 9

    • Mylisz furię z beką

      • 2 0

    • (2)

      Tak, tak, zaraz będzie, że w tej cenie to pół świni i rękę królewny można kupić, a i tak wszystko mają z Biedronki :D

      btw. pasta o piwie jest świetna

      • 10 5

      • to ta ze smiesznymi nazwami? (1)

        • 6 3

        • Niestety, wklejona nagle znika :( ale tak, to ta

          • 4 1

    • (1)

      No ale z drugiej strony to ten artykuł tak po prawdzie to niby o czym jest?

      • 10 5

      • Ale że co? Nie czytałeś i chcesz streszczenie?

        • 2 7

    • I derby 3miasta

      • 8 2

  • Za dużo gości ???

    Goście. będą czekać. Na zapisy w. kolejce

    • 3 0

  • ekipa (2)

    Jeżeli chcemy, aby nasza restauracja trzymała poziom to niestety ubiór kelnerów ma znaczenie.Trochę bywamy w świecie i uwierzcie ,że spodnie z adidasami i niechlujne polo są w takim miejscu nieodpowiednie.Fajnie byłoby ,gdyby właściciel trochę się tym zajął.Miejsce zobowiązuje.

    • 6 1

    • Zabieram cie do obojętnie jakiego kraju zachodniego

      Tak uwielbianego przez takie rury jak ty i bez problemu znajdę o wiele gorzej ubranych kelnerów. Wiec juz może zamknij ta jape bo to marudzenie ze wszedzie jest super a u nas lipa jest takie komiczne ze masakra

      • 3 5

    • 10-15 godzin biegania tylko w sportowych butach niestety.

      • 3 1

  • Kelnerki??? (4)

    Szkoda, że dziewczyny zarabiają 2000 netto plus napiwki.

    • 8 1

    • (3)

      A wiesz ile mają z napiwków? Uwierz mi że byś się zdziwił..

      • 3 3

      • Ja (2)

        No wczoraj uzbierałam 13 złotych po 11godzinach pracy.

        • 4 1

        • (1)

          To chyba miałaś dwóch klientów

          • 1 1

          • Albo olewa klientow

            • 2 1

  • ile kosztował wstęp? (2)

    "bawili się" sami swoi?

    • 21 4

    • Tak

      Za pieniądze, które im zostały jeszcze z czasów kradzieży popełnionych podczas kadencji rządu PO

      • 7 3

    • tylko cudzy

      • 5 5

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Wkrótce otwarcie

Najczęściej czytane