Krzywy Domek w Sopocie, jeden z najbardziej charakterystycznych budynków nie tylko w tym mieście, ale w całym Trójmieście, przejdzie metamorfozę. Jesienią rozpocznie się tu remont, który przemieni go w pierwszy sopocki food hall. Wstępna data otwarcia: majówka 2025.
. 
Kluby i dyskoteki dla 40-latków w Trójmieście
2024-02-16 07:50
Zróbcie klub, w którym gra muzyka jak w Fidelu, to chętni przyjdą. Ile ludzi zbierały imprezy we Wtedy z muzyką z lat 90 i 00? Ci klienci jeżdżą do Gdańska, bo w Sopocie nie ma nic. O Gdyni nawet nie wspomnę
2024-02-21 10:30
Już sie nie moge doczekac jak se zjem zapiekanke za 50 PLN albo załatke za 60 PLNa,
Mniam!
2024-02-21 10:25
wtedy umarło ze względu na starzejącą się grupę odbiorców którzy raz na rok wyjdą, a potem leczą kaca i wylewają swoje żale jak emeryci .... wtedy to było hahhaha
2024-02-17 14:41
2024-02-15 17:53
Widać po Monciaku i nie tylko jak zmienia się demografia. Roczniki, ktore dużo balowały w klubach, i prawie każdy weekend gdzieś się wychodziło już się zestarzały, mnie też dotyczy. Młodych bardzo mało, plus internet, inne nawyki, przyzwyczajenia. Jak sobie przypomnę Vivę czy Copacabane, Papryke, Wersalkę czy Mandarynkę i co tam się działo:)
2024-02-16 07:42
Sopot po prostu przestał być atrakcyjny. Teraz prym wiedzie Gdańsk, co kiedyś było nie do pomyślenia. Ludzie w wieku 40+ wychodzą na miasto, potańczyć, wcale nie są straceni i to widać, ale w Gdańsku :) Sopot po prostu się zestarzał, w piątki na Monciaku o 24 pozamykane są lokale, kiedyś nie do pomyślenia ;)
2024-02-16 07:25
Tylko nie w Sopocie . W Sopocie beznadziejne dyski. Nic więcej tam nie ma. Młodzi bawią się na elektryków w Gdańsku jak i całe Trójmiasto . Klimat!!!!
2024-02-16 07:11
To nie jest kwestia demografii, tylko tego, że Sopot od lat walczy z klubami, pubami i imprezowiczami dążąc do tego, żeby Sopot stał się luksusowym kurortem/sanatorium dla bogatych emerytów. Dzisiejszy Sopot to już nie to samo miasto, co kiedyś.
2024-02-16 14:42
2024-02-16 14:05
W jaki sposób walczy? W Sopocie nie ma fajnych miejsc, ruszy się coś jak wróci Sfinks
2024-02-16 14:48
Marzy mi się impreza w stylu tych house na fontannie z początku lat '00 (tylko aby nie były przerobione nie do poznania). Człowiek nie chodził z parkietu/fontanny, a jeszcze taki stary nie jest i może się bawić..
2024-02-15 21:03
Nie demografia, tylko wszyscy na stocznie jeżdżą. Od lat już Sopot jest tak obciachowy, że tylko warszawka się tam zjeżdża na sezon, i stare wejherowo na wixe
2024-02-15 20:42
To nie wiesz co sie działo w latach 80-90tych w Bungalowie,Non-stopie ,Aldze,Wodniku
2024-02-15 22:20
Dorzuć Fantoma i Zagłobę dla kompletu
2024-02-15 20:20
Stocznia jest teraz fancy.
2024-02-15 19:07
Jest teraz Elektryków
2024-02-15 18:17
Raczej młodzież wyniosła się z Sopotu do Gdańska.
2024-02-16 00:00
Gdańszczanie zazdroszczą sopocianom. Tera bydlo spragnione tanich rozrywek wali do nas.
2024-02-15 19:35
Uffff
2024-02-15 18:12
Ooo Papryka! To były czasy :D
2024-02-15 18:02
Generalnie potrzeba takiego miejsca, liczę na międzynarodowy streetfood i poziom słonego spichlerza. Słabe są tylko te wizualizacje. Ciemny loftowy i klubowy styl zdecydowanie bardziej by pasował i wpisywał się w miejsce. Brakuje w Sopocie większej liczby pubów ale w stylu 3siostry, sherlock, retromaniak, klubowa czy pijalni wódki i piwa z przekąskami
2024-02-16 11:57
Poziom słonego czyli jaki poziom? Okropnego jedzenia i nie płacenia pracownikom po kilka miesięcy?
2024-02-16 10:45
2024-02-16 01:59
Haha, Tak 3siostry i więcej znoszonych butów na suficie
Ktoś ty??
2024-02-15 22:38
ale robienie tam miejsca na street food, żeby janusze myślały jak to świata nie smakują, to słaby pomysł. Pokazuje jak bardzo właściciele nie mają na siebie pomysłu tworząc kolejną jadłodajnie na Monciaku. Chociaż wcześniej nic górnolotnego tam nie było. Więc może chcą kontynuować miejsce dla pospólstwa, ale w innej formie. Wszak z masy bananowych ludzi łatwiej wyciągnąć $$$ niż od klienta, który ma wymagania.
2024-02-21 10:27
mniej dyskotek, a więcej klubów w sopocie.
2024-02-15 21:06
2024-02-16 05:27
tylko ty!
2024-02-15 20:52
Też nie rozumię tej fascynacji tymi jasnymi mocno oświetlonymi lokalami,ala Magda Geslerkowa z mebelkami z Ikei.Zero atmosfery ,a na randce każdy pryszcz i zmarszczkę i niedoskonałości widać,dlatego wolę się umawiać w bardziej klimatycznych ciemniejszych lokalach.
2024-02-20 14:31
A później jak zobaczysz w pełnym świetle to nie będziesz wiedział kto to.
2024-02-18 11:59
wyciśnij sobie głowę, będzie o jednego pryszcza mniej
2024-02-15 19:01
Najlepsza przekąska do piwa to w domu .A potem mogę trochę pochodzić po Sopocie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy