• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kulinarne postanowienia na 2020 rok

Anna Włodarczyk
21 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Jeśli pieczenie chleba to jednak dla was wyższa szkoła jazdy, warto zacząć czytać skład kupowanego pieczywa i poszukać piekarni, gdzie nie serwują nam polepszaczy smaku i sztucznych barwników. Jeśli pieczenie chleba to jednak dla was wyższa szkoła jazdy, warto zacząć czytać skład kupowanego pieczywa i poszukać piekarni, gdzie nie serwują nam polepszaczy smaku i sztucznych barwników.

Choć nie przepadam za snuciem rozbudowanych planów i długimi listami noworocznych postanowień, na 2020 rok mam kilka kulinarnych założeń. Część z nich dotyczy moich nawyków, niektóre to wyzwania, jakie chciałabym zrealizować - w grudniu okaże się, czy umiem przekuć w czyny ładne słowa! Może zainspiruję was do stworzenia własnej listy? Ostatnio pisałam o pomysłowych prezentach z drugiej ręki.



Czytaj także: Postanowienia noworoczne okiem psychologa

W 2020 roku mam zamiar:

Czy w 2020 roku zamierzasz jeść zdrowiej?

1. Przygotować własny zakwas buraczany i regularnie go pić. Dotychczas posiłkowałam się pysznym zakwasem z Zakwasowni, który kupuję na Gdańskim Bazarze Natury. Gdy skończę butelkę, często nie mam pod ręką kolejnej, przez co moja regularność przyjmowania tego zdrowego napitku bardzo słabnie.

Przepis na zakwas buraczany jest śmiesznie prosty, wymaga jedynie dobrych buraków, soli himalajskiej, wody i skórki chleba razowego bez polepszaczy. Kilka dni później można już wypić pierwszy kieliszek musującego, czerwonego płynu. Zakwas pity codziennie na czczo wzmacnia odporność i jest zbawieniem dla flory jelitowej. O ile przy pierwszych łykach może odstręczać, o tyle po dwóch, trzech porcjach zaczniecie się do niego przekonywać, a po piątej porcji go pokochacie, a brzuch będzie wam dozgonnie wdzięczny. Po przygotowaniu klasycznego zakwasu można kombinować z kolorem buraków i dodatkami - imbirem, kurkumą czy przyprawami korzennymi.

Sklepy ze zdrową żywnością w Trójmieście


  • Gdy byliśmy na Islandii, jednym z ważniejszych sprzętów był maleńki palnik gazowy i kawiarka. Ten zgrany duet serwował nam pachnącą kawę w najdzikszych zakątkach wyspy. I właśnie tamte wypijane na pustkowiu kawy to jedno z najpiękniejszych wspomnień naszej wyprawy. I takie wspomnienia chcę budować w 2020 roku.
  • W tym roku chciałabym również pobawić się w gotowanie na świeżym powietrzu - już samo przygotowanie kawy w terenie to bardzo przyjemne doznanie.
  • Kawa i piknik to zgrany duet.
  • Choć nie przepadam za snuciem rozbudowanych planów i długimi listami noworocznych postanowień, na 2020 rok mam kilka kulinarnych założeń. Część z nich dotyczy moich nawyków, niektóre to wyzwania, jakie chciałabym zrealizować - w grudniu okaże się, czy umiem przekuć w czyny ładne słowa.
  •  Kiedyś lubiłam zjeść śniadanie nad morzem albo spotkać się z przyjaciółmi na pikniku pod chmurką.
2. Jeszcze bardziej ograniczyć ilość plastiku w kuchni. Bawełniane torby na zakupy, woreczki na warzywa i owoce to już oczywistość (chociaż ciągle muszę szkolić w tym zakresie męża, który lubi wrócić ze sklepu z foliówkami). Niestety podczas zakupów często nie mam wyjścia: albo kupię pieczarki w folii, albo w ogóle. Nie mam czasu na zakupy w trzech sklepach, bo akurat w dwóch pierwszych warzywa były zafoliowane. Czasem po prostu z takiego zakupu rezygnuję, ale staram się stworzyć mapę dobrych miejsc bez plastiku.

Odkryłam już, gdzie mogę znaleźć mleko w szklanych butelkach (w cenie, która nie przyprawi o zawał), na dodatek wymiennych! Działająca na terenie Trójmiasta mleczarnia Śnieżka dowozi mleko do domu i odbiera butelki, dzięki czemu poziom plastikowych śmieci w domu znacząco maleje. Druga sprawa to znalezienie miejsc, w których mogę kupić produkty na wagę, do własnego pudełka - kasze, bakalie, ale i detergenty. W tym roku chcę, by chodzenie z własnymi pudełkami weszło mi w nawyk tak, jak zakupy z bawełnianą torbą.

Czytaj także: Z własnym pojemnikiem na zakupy spożywcze? Kiedy sprzedawca może odmówić

3. Wyhodować własny zakwas i zacząć piec chleb na zakwasie. Domowy chleb to skarb! Jeśli do jego wypieku użyjemy dobrej jakościowo mąki (np. bez wybielaczy, takie mąki oferują BioBabalscy, których wyroby można kupić w sklepach ze zdrową żywnością, ale i zamówić przez internet) i własnego zakwasu, wyzbywamy się obaw o to, co jemy. Jeśli pieczenie chleba to jednak dla was wyższa szkoła jazdy, warto zacząć czytać skład kupowanego pieczywa i poszukać piekarni, gdzie nie serwują nam polepszaczy smaku i sztucznych barwników. Z doświadczenia wiem, że o taki chleb jest naprawdę trudno. Swoją drogą, moje kolejne postanowienie kulinarne na 2020 rok to spróbować słynnych bochenków Nowego Chleba, które pojawiają się w Gdańsku dwa razy w tygodniu i schodzą na pniu.

Piekarnie w Trójmieście


4. Wyjść z gotowaniem na dwór i wrócić do tradycji piknikowania. Kiedyś lubiłam zjeść śniadanie nad morzem albo spotkać się z przyjaciółmi na pikniku pod chmurką. Jedzenie zyskiwało wówczas nowy wymiar, przybywało też nowych pięknych wspomnień. W tym roku chciałabym również pobawić się w gotowanie na świeżym powietrzu - już samo przygotowanie kawy w terenie to bardzo przyjemne doznanie.

Gdy byliśmy na Islandii, jednym z ważniejszych sprzętów był maleńki palnik gazowy i kawiarka. Ten zgrany duet serwował nam pachnącą kawę w najdzikszych zakątkach wyspy. I właśnie tamte wypijane na pustkowiu kawy to jedno z najpiękniejszych wspomnień naszej wyprawy. I takie wspomnienia chcę budować w 2020 roku.

A jakie wy macie postanowienia kulinarne na 2020 rok? Chętnie o nich poczytam.

O autorze

autor

Anna Włodarczyk

miłośniczka dobrego jedzenia, autorka bloga Strawberriesfrompoland oraz książek "Zapach truskawek. Rodzinne opowieści" i "Retro kuchnia". Od lat zakochana w Trójmieście. W swoim cyklu "Trójmiejskie historie kulinarne" oprowadza nas po swoich ulubionych smakach i miejscach.

Opinie (26) 1 zablokowana

  • siedze w branzy spozywczej 17 lat

    jak czytam o soli himalajskiej, peruwianskiej, rozowej...jezu. czy naprawde klienci nie chodzili do szkol, nie widzą ze sol rozowa klodawska jest rózowa, bo ma domieszke tlenkow zelaza? nie ma to zadnego wplywu na zdrowie, natomiast ma na zyski wytworcy, ktory zamiast sól oczyscic to ładuje do wora tak jak jest.

    ludzie, taka biala sol jak z solniczki nie wystepuje w przyrodzie! ale widac ze kryzysu nie ma bo klienci lecą kupic kazdy badziew, a prasa pokroju t.pl jeszcze to promuje

    • 6 0

  • I tak co by nie robić 70-80 strzeli i włożą w sosenka (1)

    Natury i procesów zachodzących w org. Nie oszukasz

    • 3 0

    • ale mozesz je opóźnić

      Zobaczy ilu jest tych co w sosence wylądowali przed 70. Przejdź się na skupisko sosenek

      • 1 0

  • Zjeść 20 pączków w tłusty czwartek (1)

    Takie postanowienie mam

    • 2 0

    • Słabo

      Dla mnie każdego roku to niskie stany średnie...
      Ale życzę wytrwałości i sukcesów ;-)

      • 0 0

  • tzw. "dieta pudelkowa"

    Z przerazeniem obserwuje wzrost popularnosci takowej; 3 osoby w rodzinie razy 5 posilkow razy 20 dni daje to 300 plastikowych opakowan miesiecznie!!!

    • 4 0

  • Bardzo łatwe

    Naprawdę bardzo prosty przepis na pewno spróbuje zrobić sam w domu :)

    • 1 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane