• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lody dla ochłody - kiedyś Calypso i Bambino, dziś lody naturalne

Magda Mielke
12 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Lody Miś to miejsce z długą historią, które w swojej ofercie ma przede wszystkim tradycyjne smaki.
Lody Miś to miejsce z długą historią, które w swojej ofercie ma przede wszystkim tradycyjne smaki.

Rzemieślnicze, tradycyjne, na gałki, włoskie, amerykańskie świderki, na patyku - lody to jeden z tych przysmaków, bez którego nie sposób wyobrazić sobie lata. Uwielbia je niemal każdy, więc gdy tylko robi się cieplej, przed najlepszymi trójmiejskimi lodziarniami ustawiają się kolejki. Jakie lody lubimy najbardziej? Gdzie w Trójmieście zjemy najlepsze?



Najlepsze trójmiejskie lodziarnie


Jakie lody lubisz najbardziej?

Lody to jeden z najpopularniejszych deserów na świecie, uwielbiany niemal przez wszystkich. Rocznie produkuje się miliardy litrów tego przysmaku. Pogoda, która w ostatnich dniach nas rozpieszcza, sprawia, że jeszcze chętniej sięgamy po ten słodki przysmak. Choć kolejki przed lodziarniami mogą sugerować, że jesteśmy zapalonymi lodożercami, w porównaniu z mieszkańcami innych krajów, zjadamy ich stosunkowo niewiele. W ciągu roku przecięty Polak spożywa średnio 5,5 litra lodów. Wciąż jednak lody są najlepszym sposobem na ochłodę i jednoczesną osłodę w upalne dni.

Pierwszymi lodami na świecie był doprawiony miodem śnieg. Takim przysmakiem delektowali się starożytni Egipcjanie i Grecy. O laur wynalezienia lodów we współczesnej formie biją się Mongołowie, Chińczycy i Arabowie. Do Europy lody dotarły w XVIII wieku.

Lody dzielimy na:
  • mleczne - zawierają przynajmniej 2,5 proc. tłuszczu mlecznego,
  • śmietankowe - zawierają 8 proc. tłuszczu mlecznego,
  • wodne - składające się z wody ze smakowymi dodatkami lub sokiem owocowym,
  • owocowe - zawierają przynajmniej 10 proc. owoców, nie zawierają tłuszczu (mus owocowy),
  • sorbety - w 15-25 proc. składają się z owoców i nie zawierają tłuszczu.

Lody na patyku



Gwiazdami lodów Koral przed Ekipą Friza byli m.in. Maryla Rodowicz i Daniel Olbrychski. Gwiazdami lodów Koral przed Ekipą Friza byli m.in. Maryla Rodowicz i Daniel Olbrychski.
Zanim na polskim rynku pojawiły cieszące się dużą popularnością lody rzemieślnicze czy wcześniej gałkowe i z automatu, zajadaliśmy się lodami ze sklepu. Te na patyku zaczęto produkować na masową skalę w 1936 r. Za ich "odkrywcę" uważany jest Amerykanin Frank Epperson, który jako dziecko wymieszał drewnianym patyczkiem sodę z wodą w kubku. Chłopczyk o nim zapomniał, masa zamarzła i tak powstały lody na patyku.

Podczas, gdy dzisiejsi nastolatkowie szaleją na punkcie lodów Ekipa, kilkanaście lat temu trwał szał na lodowe produkty z innymi gwiazdami. Firma Koral, słynąca z podejmowania inicjatyw z celebrytami, wypuściła wówczas serię lodów sygnowanych nazwiskami polskich artystów. Pierwszymi gwiazdami, które podjęły się takiej współpracy z marką Koral byli Maryla Rodowicz i Daniel Olbrychski. Wokalistka i aktor reklamowali wówczas dwusmakowego loda "Maryla i Daniel". Twarzą marki Koral u szczytu swojej popularności została też Doda. Deser sygnowany pseudonimem artystki produkowane w kształcie korony i mikrofonu. Markę promowała też Helena Vondrackova. Fani wokalistki mogli zajadać się wówczas lodami "Helena".

Czytaj także: Lody Ekipa - rozgryzam fenomen. Felieton matki nastolatka

Reklama lodów "Doda"

Lody z PRL-u: Bambino, Pingwin, Calypso



Lody w PRL-u nie były tak kolorowe, nie występowały z takimi dodatkami i w tylu smakach co dziś (zwykle ograniczały się do śmietankowego, kakaowego i wieloowocowego). Mimo to ich smak wielu pamięta do dziś. Epokę lodów przemysłowych rozpoczął zakład Stanisława Młynarczyka z Leszna, który w 1947 r. wprowadził na rynek lody Pingwin. Miały kształt wąskiego walca, nabitego na cienki patyk. We wczesnych latach 60. pojawiły się lody Bambino - w kształcie podłużnej kostki na drewnianej szpatułce. Swoją nazwę wzięły od włoskiego wyrazu bambino, czyli dziecko. Ich produkcję rozpoczęto we wczesnych latach 60., gdy do Polski wprowadzono duńskie maszyny do ich wytwarzania. Lody produkowano w kilku smakach: śmietankowym, owocowym, kawowym oraz śmietankowe i owocowe w polewie czekoladowej.

W 1959 r. z taśmy produkcyjnej zjechała pierwsza partia legendarnych lodów Calypso, które nieodłącznie kojarzą się z Gdańskiem. Produkowały je spółdzielnie mleczarskie w całym kraju, ale największym dostawcą była Państwowa Chłodnia Składowa w Gdańsku, dzisiaj znana pod nazwą Lodmor. Pierwotnie dostępne były w dwóch smakach - czekoladowym i śmietankowym. Dawniej sprzedawali je głównie przechadzający po plaży "lodziarze", czyli ubrani w białe stroje handlarze z przewieszonymi przez ramię niewielkimi lodówkami z suchym lodem, jednak doskonale kojarzyć mogą je też młodsze osoby, gdyż lody te po dziś dzień dostępne w niemal każdym sklepie osiedlowym w Trójmieście.

  • Budka z lodami Calypso na Długim Targu w Gdansku. Sierpień 1967 roku.
  • Sprzedaż lodów Calypso na Długim Targu w Gdańsku. Marzec 1967 roku.
  • Limitowana seria czterech smaków, która pojawiła się w sklepach z okazji 60-lecia lodów Calypso.
Nie tylko smak lodów, ale ich forma jest kultowa. Choć lody Calypso sprzedawane są od sześciu dekad, ich wygląd na przestrzeni lat nie uległ wielkim zmianom. Wciąż mają formę prostokątnych kostek przypominających "kostki masła", zapakowane w impregnowany papier, na którym obok logo wytwórcy, przedstawiającym słonia morskiego, widnieje też brązowy profil główki czarnoskórego dziecka. Symbol ten miał budzić skojarzenia z egzotycznymi krajami, gorącym klimatem i wakacjami.

Lody tradycyjne i rzemieślnicze



Lody rzemieślnicze są przygotowywane na zasadzie manufaktury a nie masowej produkcji. Znacznie różnią się składem od lodów przemysłowych. Nie znajdziemy w nich dodatków chemicznych - zagęszczaczy, sztucznych barwników ani konserwantów, mających podnosić walory smakowe. Ich jakość wynika ze składu. Tradycyjne lody produkuje się z mleka, śmietany, żółtek, cukru i owoców lub dodatków, takich jak wanilia, kakao czy karmel. Tego typu lody są jednak mniej kaloryczne od przemysłowych. Nie mniejszą popularnością cieszy się młodszy brat tradycyjnych lodów, czyli sorbet. Ze względu na swoją lekkość i orzeźwiający owocowy smak sorbety stanowią doskonały letni deser. Powstają poprzez wymieszanie lodu z owocami i cukrem lub miodem.

Lodziarnie rzemieślnicze spełniają oczekiwania stałych bywalców - każdego dnia proponując inne lodowe menu, w którym znajdują się zaledwie dwa-trzy stałe smaki, a reszta to efekt kreatywności lodziarzy.

  • Początki lodziarni Eskimo sięgają 1947 roku.
  • Początki lodziarni Eskimo sięgają 1947 roku.
  • Początki lodziarni Eskimo sięgają 1947 roku.
  • Początki lodziarni Eskimo sięgają 1947 roku.
Jedną z kultowych trójmiejskich lodziarni i jednym z pierwszych miejsc na mapie Gdańska, gdzie sprzedawano lody jest Eskimo. Początki lodziarni sięgają 1947 roku. Od 1 maja ponownie działa mobilny punkt w Gdańskim Ogrodzie Zoologiczny. Podczas długich spacerów po zoo, warto zrobić sobie przerwę na chwilę osłody i odwiedzić stanowisko.

Zobacz także: Zupa owocowa, kasza z sokiem i kakao. Wspominamy smaki dzieciństwa

Nie sposób nie wspomnieć też o Lodziarni Miś. To miejsce doskonale znane w Trójmieście - lodziarnia funkcjonuje od 1962 roku. Przez jej progi przewinęły się trzy pokolenia mieszkańców. Choć smak lodów uległ przez lata zmianom, nie sposób odmówić temu miejscu kultowości.

Inną lodziarnią z tradycją wartą wspomnienia są Znane Smaki. Mieszczący się w centrum Gdańska lokal otwarty jest w miesiącach letnich i sprzedaje lody w bardzo przystępnych cenach.

  • Tradycyjne lody z Lodziarni Miś są dobrze znane wielu Gdańszczanom.
  • Tradycyjne lody z Lodziarni Miś są dobrze znane wielu Gdańszczanom.
  • Tradycyjne lody z Lodziarni Miś są dobrze znane wielu Gdańszczanom.
Lody tradycyjne przygotowuje lodziarnia Kwaśniak, którą znaleźć można w kilku lokalizacjach w Trójmieście. Oprócz klasycznych smaków spróbujemy tu też takich jak: ciasteczko korzenne, opuncja figowa, mleczna porzeczka czy miodowy sezam ze skórką pomarańczową. Lodziarnia przygotowuje również lodowe torty.

  • Lody tradycyjne Kwaśniak.
  • Lody tradycyjne Kwaśniak.
Ogromną popularnością cieszy się lodziarnia Bosko, która po lokalu w Gdyni przy ul. Świętojańskiej 17Mapka, niedawno otworzyła nowy punkt w Gdańsku przy al. Jana Pawła II 3A. Duże porcje i ogromny wybór smaków sprawiają, że jest to częsty przystanek dla spacerowiczów. W ofercie znajdziemy również lody wegańskie i bez cukru.

Mamma Mia il Gelato Naturale to iście włoski lokal przy molo w Sopocie. Mamma Mia il Gelato Naturale to iście włoski lokal przy molo w Sopocie.
Iście włoskich lodów spróbujemy w Mamma Mia il Gelato Naturale przy molo w Sopocie. Sprzedawane tu lody nakładane są szpatułką i występują w wielu, kuszących smakach, które często są zmieniane. Palony karmel z solą himalajską, domowy sernik z wiśnią i kruszonką, sorbet z liczi czy malaga z kroplą wina to tylko niektóre z nich. Mamma Mia ma też drugi lokal na Żabiance.

Pyszne, kremowe, o gęstej konsystencji lody mleczne i orzeźwiające sorbety oferuje Le Delice Sztuka Lodów. To cukiernia i kawiarnia, w której lody podawane są tradycyjnie, ale również w bardzo nietypowy sposób - w croissancie. Wśród smaków m.in. cytrynowy z miętą, aperol z pomarańczą, a na szukających wrażeń czekają takie propozycje jak gorgonzola.

Włoskich lodów spróbujemy też w Gelaterii Italia na Osowej. Przygotowywane są w niezwykłych smakach: z egzotycznymi owocami (durian, jackfruit, lulo, owoc cytronu) z kawiorem limonkowym, miodowe z pyłkiem kwiatowym, pesto migdałowe, cytryna z bergamotką, kogel mogel, kiwi ze szpinakiem.

Zobacz także: Food trucki. Uliczne jedzenie na osiedlach

Miejsca

Opinie (157) ponad 20 zablokowanych

  • lody to najlepszy z deserów :) (2)

    bez dwóch zdań!

    • 21 9

    • fakt, tylko szkoda ze tak malo weganskich...

      nie jestem weganką, ale sporo osob nie moze w mleko :(

      • 3 14

    • tylko nie z lodziarni na M

      jak widać portal we współpracy z lodziarnią z niedźwiedziem w logo próbuje wpływać na opinie tutaj. To już jest inne miejsce.

      • 1 2

  • Ja preferuję lody ciepłe (3)

    • 18 8

    • (2)

      Dziś znów dostaniesz ode mnie kochany.

      • 6 7

      • (1)

        Z polewą śmietankową.

        • 2 5

        • gawędziarze erotomani już ruszyli ze swoimi skojarzeniami...

          • 4 2

  • Czy tylko moim zdaniem Calypso bardzo się popsuly? (16)

    Nie mają nic wspólnego z lodami którymi zajadałam się będąc dzieckiem. Kiedyś były smaczne, moco mleczne/śmietankowe, teraz wodniste, bez smaku, do tego cena wysoka.

    • 130 17

    • Ja po długiej przerwie wróciłem do Calypso i o ile smakom nic nie mogę zarzucić, to sporym rozczarowaniem jest masa produktu. Kiedyś - ciężka kostka, teraz - lekkie, nadmuchane powietrzem coś. Szkoda. Ale smaki spoko.

      • 53 5

    • Wolę calypso niż jakieś algida, a najlepsze są z galaretką! (3)

      • 36 9

      • (2)

        Widać mało wiesz co dobre.

        • 4 24

        • Każdy lubi co innego (1)

          • 2 1

          • i gdzie indziej

            • 0 2

    • Jadłem.

      Jako dziecko i jem teraz. Są takie same. Chyba ci covid smak zabrał..

      • 18 20

    • Nie zgadzam się z twoją opinią. Moim zdaniem nie są wodniste. Zdecydowanie wolę je od koncerniaków międzynarodowych.

      • 16 12

    • Zwykły wodnisty szajs bez smaku.

      • 12 11

    • To samo wrażenie miałem jak jadłem je jakiś czas temu. Zastanawiam się, czy to nie wina słabych lodówek w sklepie, jak dorwę je jeszcze raz w innym miejscu to porównam.

      • 8 1

    • poczytajcie jaki teraz Calypso maja skład chemiczny.....

      • 7 2

    • Nie, są takie same. Tylko mamy większy wybór i rózne możliwości.

      • 2 2

    • Są identyczne (1)

      Tylko teraz masz duzo bardziej wyrobione kubki smakowe lepszymi lodami, jest większy wybór co sprawia że nie wydają się już takie suoer. Poza tym za dziecka wszystko smakuje lepiej, a znienawidzone smaki smakują z tamtego okresu gorzej.

      • 7 4

      • dodajmy do tego otyłość autora postu

        i mamy przepis jak zjechać lody które są ok

        • 0 0

    • Wiesz, smaki dzieciństwa zawsze są najlepsze. Guma Turbo też obecnie jest dziadowska, nie wspominając

      o coli czy tam pepsi. Po prostu "kiedyś to było" ;)

      • 8 3

    • Calypso to syf.

      Sama chemia i jeszcze ta cena.

      • 4 3

    • Poldek

      W smaku nie ma różnicy, dzisiejsze są za to lżejsze, co w sumie jest dobre dla organizmu.

      • 0 2

  • (1)

    Kalipsiak kiedyś.... Mmm.... Nabity na patyk nie rozpływał się po minucie. Ja z lat 80 wspominam Asterek na stogach za poczta. W garnek się brało do domu.

    • 24 1

    • Po Asterku

      Kilka kat później otworzyli Malagę na Przeróbce

      • 1 1

  • (6)

    widzialem takie lodziarnie z lodami naturalnymi,a z tylu w smietniku opakowania po lodach z biedronki

    • 30 10

    • Większość z tych nauralnych i rzemieślniczych (1)

      "produkuje" te lody z gotowej proszkowej mieszanki.
      Ale ludzie lubią się nabierać na takie rzeczy, więc niech się nabierają.

      • 19 1

      • gotowe mieszanki

        Tak dzieje się w tzw. rzemieślniczych cukierniach. To przykre, że wprowadzają ludzi w błąd.

        • 6 0

    • Widzisz, jedni na lody idą do lodziarni, drudzy na śmietnik.

      • 3 9

    • (1)

      Dziwne masz hobby.
      Coś jeszcze innego znalazłeś na śmietniku?

      • 4 6

      • Nie wiesz, że kiedyś lody ze śmietnika to było TO, nie to co dziś, syf dla rurkowców, żeby sobie fotkę na insta zrobić, nic porządnego na tych śmietnikach nie ma.

        • 0 2

    • Jasne... januszowe opowiesci z mchu i paproci

      • 0 0

  • Calypso

    I wystarczy

    • 16 11

  • Calypso i Bambino :)
    Klasyk w kostce jak masło, do tego drewniana łopatka :D

    • 27 8

  • Państwowe Przedsiębiorstwo Przemysłu Chłodniczego (1)

    • 19 0

    • PPPC "Lud"

      • 3 2

  • Lody (16)

    Już niektórych lodziarzy pogięło ! Gałka lodów w Orlowie 5 -6 zł .Wolę kupić na patyku za 2 zł .

    • 62 6

    • Te przy samym molo w Orlowie sa okropne i szybko sie rozpuszczaja. (2)

      • 12 1

      • a trochę wcześniej

        są lody zdaje się Ruszczyk od wielu wielu lat

        • 1 1

      • Smak lodów z dawnych lat

        W Orłowie na Przebendowskich jest mała lodziarnia obsługiwana przez dwoje starszych ludzi. Lody jak za dawnych czasów. Czuć w nich śmietankę. Mniam, chociaż kuleczki niewielkie, niestety. Moje ulubione to kawowe. Pycha!

        • 1 2

    • I tak są tanie. (6)

      i to wciąż lody kupowane od przemysłowego wytwórcy, bo na "prawdziwe" nikogo by nie było stać. Tak się składa, że technologia wytwarzania lodów nie jest tak prosta jak się wydaje. Do tego potrzebny jest przynajmniej technolog żywności i pogodzenie się z kosztami gdy partia lodów zwyczajnie nie wyjdzie. Dlatego te wszystkie "rzemieślnicze" lodziarnie kupują lody gotowe od przemysłowych wytwórców, a mają z czego wybierać. Gotowe masy lodowe produkowane są w różnych jakościach i ogromnym wyborze smaków. Nikt nie będzie sam wytwarzał lodów jak może lepsze kupić taniej, przywiezione pod punkt sprzedaży bez dodatkowych kosztów. Kto nie był na profesjonalnych targach żywności ten nie wie na czym świat stoi.

      • 22 5

      • Ciiii

        nie psuj nam biznesu!

        • 13 2

      • to podobnie jak z kebabami, których baloty są dostarczane z fabryk.

        tyle, że technologia linii produkcyjnej, systemu kontroli jakości w tym procedur sanitarnych wygląda jakby chcieli noworodka na Marsa wysłać, a potem sprowadzić z powrotem nastolatka. Alternatywa jest taka, że możesz sobie wyhodować krowę na pastwisku na Szetlandach, uprawić przyprawy w Indiach, zbudować piec tandoori i cieszyć się "prawdziwym" kebsem. Oczywiście ubój ryualny poprawia smak. PS. musisz jakoś zagospodarować pozostałe 200 kilo wołowiny, bo pójdzie to w uj.

        • 0 4

      • Hmm (3)

        Ciekawe, w Niemczech standardowa gałką lodów kosztuje 1 euro a porcje jak u nas 3. A Niemiec byle stolca nie da sobie wcisnąć.

        • 1 5

        • A we Włoszech drożej, we Francji też. I o czym to świadczy? (1)

          • 2 1

          • Ja tam lubie jak lokalni przedsiebiorcy

            Zdzieraja kase z wyborcow czaska

            • 0 1

        • factcheck - w tym roku w berlinie porcja kosztuhe najmarniej 1,5 eur.

          • 0 0

    • dzięki za info o tym co wolisz.

      chcesz wiedzieć co ja wolę?

      • 0 4

    • to otwórz żabke i sprzedawaj syf po 2zł (2)

      albo zapłać krocie za miejsce w kurorcie i spzedawaj prawdziwe lody i drożej żeby zarobić. Za gofra, którego koszt produkcji wynosi 15-20groszy (powstają one z gotowej masy robionej pod gastronomie sprzedającą masowo nad morzem gdzie janusz kupi i zje wszystko) zapłącisz 10zł, ale za loda prawdziwego 6zł już nie. Ah ten polski naród wiele lat minie zanim dosięgniemy zachodnich zwyczajów.

      • 5 7

      • Idealnie w punkt..

        Cebulakow trzeba prostować. Za specjala 9zlotych zapłaci żeby się nażlopac i mu nie szkoda. Za frytki z ketchupem 15zl da rade, ale za loda 6zl nie bo się nie opłaca. To są typowi janusze co stopy za granica nie postawili

        • 5 11

      • Przecież te lody też sa robione z gotowej mieszanki, a co wiecej to normalnie powinno sie dodowac mlekado niej, ale ekstremalne cebulaki dodają wody, bo taniej, dlatego często te wszytskie "kraftowe" lodziarnie sa takie rozwodnione.

        • 1 2

    • Za 2 gałki

      Mam kilogram lodów w domu

      • 1 2

    • Mi robi

      Pamela

      • 0 0

  • Lody rzemieślnicze (3)

    Lody rzemieślnicze tylko z nazwy , taki sam szajs jak grycan ! Nie kupuję !

    • 44 8

    • No jak to?

      Przecież u nas codziennie nasz rzemieślnik miesza gotowy proszek z wodą i tworzy nowe smaki lodów każdego dnia!

      • 18 1

    • jeżeli chodzi o lody w pudełku to grycan przebija 90% pozostałych. Zobacz skład i co masz na pierwszym miejscu w grycanach i innych tańszych

      • 10 2

    • co wy ludzie wymyslacie... janusze

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane