- 1 Jemy na mieście: Whiskey on the Rocks (120 opinii)
- 2 Duża impreza kulinarna znowu w Trójmieście (36 opinii)
- 3 Nowe lokale: pizza, bistro i polska kuchnia (94 opinie)
- 4 Cateringi na święta. Zamów już teraz (64 opinie)
- 5 Smutna prawda o influencerach (158 opinii)
Lody, gofry, frytki i zapiekanki. Sprawdziliśmy ceny nad morzem
Gorące słońce, piasek, woda... plażowanie potrafi wyciągnąć z nas siły i wywołać wilczy głód. A tuż za wyjściem z plaży czają się kulinarne pokusy - lody, gofry, frytki, zapiekanki. Sprawdziliśmy, ile zapłacimy w tym sezonie za przekąskę nad morzem.
Gdzie zjeść w Trójmieście? Wybierz coś dla siebie
Na słodko: lody i gofry
Trudno wyobrazić sobie wakacyjny dzień bez lodów. W nadmorskich budkach do wyboru mamy lody gałkowe, włoskie i amerykańskie. Za gałkowe zapłacimy od 5 do 6 zł za porcję. Jeśli skusi nas deser lodowy (z bitą śmietaną i owocami), musimy liczyć się z kosztem 15-20 zł.
Ranking: najlepsze lodziarnie w Trójmieście
Lody amerykańskie, zwane też świderkami, to koszt od 7 do 9 zł za małą porcję lub 9-11 zł za dużą. Dodatkowo płatne są posypka (2 zł) i polewa (2 zł). Lody włoskie (są bardziej napowietrzone od amerykańskich, przez co bardziej lekkie i puszyste) to koszt ok. 8 zł za małe i ok. 10 zł za duże.
Nad morzem możemy spotkać też stoiska z lodami tajskimi - przygotowywanymi na żywo. Za porcję zapłacimy 15 zł.
Ceny jagodzianek 2022 w Trójmieście
Na słono: frytki, burgery, zapiekanki
W przypadku większego głodu możemy ratować się jedzeniem typu fast food, którego nad morzem znajdziemy całkiem sporo. Za najprostszą zapiekankę zapłacimy 14 zł, cena napakowanej dodatkami dochodzi nawet do 34 zł. Hot dog w stylu francuskim to koszt ok. 7 zł, a amerykański od 10 do 14 zł. Cena burgera wynosi od 20 do 24 zł.
Rosną ceny frytek. Ile zapłacimy za belgijki?
Jedną z najpopularniejszych wakacyjnych przekąsek są oczywiście frytki. Najtańsza znaleziona przez nas porcja frytek (200 g) kosztowała 10 zł, frytki belgijskie to koszt od 12 do 17 zł (w zależności od gramatury). Najdroższe frytki, jakie udało nam się znaleźć nad morzem, kosztowały 20 zł za małą porcję i 25 zł za dużą.
"Zakręcony ziemniak" wyniesie nas 9 zł, a pieczone bataty - 16 zł.
Ile czteroosobową rodzinę kosztuje popołudnie nad morzem?
Do picia: kawa, piwo, napoje
W gorące dni szczególnie ważne jest spożywanie napojów. Kawa nad morzem to dość drogi temat. Najtańsze espresso dostaniemy za ok. 7-8 zł. Americano to koszt od 10 do 15 zł (w zależności od pojemności kubka), a kawa z dodatkiem mleka kosztować nas będzie od 11 do 16 zł. Za latte macchiato zapłacimy 15 zł, caffe latte 12-18 zł, a flat white 13-17 zł. Za kawę mrożoną zapłacimy od 15 do 20 zł, a popularne w tym sezonie espresso tonic kosztuje od 15 do 18 zł.
Kawy na zimno. Gdzie, jakie i za ile?
Koszt piwa z nalewaka sprzedawanego tuż nad morzem to ok. 12 zł za 300 ml i 14 zł za 500 ml.
Pragnienie możemy ugasić lemoniadą (9 zł) lub bubble tea (20 zł mała, 21 zł duża). Uwielbiane przez najmłodszych granity to koszt 12-15 zł w zwykłej szklance lub 20-25 zł w opakowaniu z palmą lub zwierzątkiem.
Lody, gofry, frytki, zapiekanki. Ceny nad morzem w sezonie 2023
Opinie wybrane
-
2022-07-02 18:58
Ile zapłacę?
Nic, bo nie kupię. Czy naprawdę muszę kupować i narzekać?
Nikt mnie nie zmusza do kupowania tego, a ja mam wolną wolę.
Proste- 75 3
-
2022-07-03 10:43
Po dwóch latach pandemicznych, każdy chce się odkuć, dlatego mamy na całym świecie galopującą inflację. (4)
Nie ulega jednak kwestii, że u nas ceny poszybowały w kosmos. Każdy jednak sam musi sobie odpowiedzieć na pytanie, stać mnie czy nie.
- 34 4
-
2022-07-03 13:04
gdzie uczą takiej "ekonomii"? w gazecie polskiej czy wyborczej?
ceny są wyższe bo jest inflacja a nie na odwrót
a co to inflacja?
to utrata wartości pieniądza
dlaczego pieniądz traci na wartości?
- bo władze go "drukują" na potęgę by ukryć prawdziwy stan gospodarki do którego doprowadziły wszystkie partiegdzie uczą takiej "ekonomii"? w gazecie polskiej czy wyborczej?
ceny są wyższe bo jest inflacja a nie na odwrót
a co to inflacja?
to utrata wartości pieniądza
dlaczego pieniądz traci na wartości?
- bo władze go "drukują" na potęgę by ukryć prawdziwy stan gospodarki do którego doprowadziły wszystkie partie ostatnich 30 lat
- bo społeczeństwa "zachodu" w tym "my" coraz mniej wytwarzają a ich gospodarka opiera się na kreatywnej księgowości i deklaracjach
- bo gospodarka to ja i ty a nie biurokracja
- bo przez ostatnie dwa lata w wyniku ogólnoświatowej miłości do faszyzmu uosobionej w "lokckdownach" całkowicie zdewastowano łańcuchy dostaw, zdemolowano usługi i lokalną wytwórczość a także radykalnie ograniczono ogólnoświatowy przepływ ludzi także ograniczając strefę wolności
- i wreszcie bo postanowiono sobie że wymaże się z mapy Rosję "bo wojna" (ciekawe że nikt nie sankcjonuje UK czy USA itp) za pomocą sankcji a tak się składa że Rosja to globalny gracz na rynku surowców energetycznych oraz gigantyczna droga na skróty z Azji do europy
itp itd- 4 4
-
2022-07-03 12:03
(2)
Zgadzam się....miłego dnia
- 4 0
-
2022-07-03 12:22
Ale drożyzna - 7 lat temu za PO frytki kosztowały 3 złote - teraz nikogo nie stań nawet na takie głupie frytki. (1)
Teraz mamy frytki w cenie ośmiorniczek - Polska w ruinie.
- 7 2
-
2022-07-03 14:25
Nikogo nie stać, masz tu spisek bo firmy nie padają a kolejki po gofry się ustawiają... oni tu są.
- 0 2
-
2022-07-02 22:27
Powtórzę setny raz niczym mantrę... (3)
To wszystkie "głupotki" kosztują tyle, bo po prostu mogą. Klientów prawdopodobnie jest aż nadto. Właściciele byliby okropnymi, nieodpowiedzialnymi gapami gdyby sprzedawali swój towar taniej niż rynek jest w stanie zapłacić :) Życzę wszystkim smacznego!
- 89 4
-
2022-07-02 22:31
(2)
Cytując premiera - "ludzie są tak głupi, że to działa"
- 10 3
-
2022-07-03 18:29
No są głupi bo wielu wierzy, że to wszystko musi tyle kosztować. Oczywiście poza pewnymi wyjątkami. (1)
Drogo, szybko, byle jak z chemią "bo wszyscy tak robią". Cel, szybko się dorobić. Potem wszyscy narzekają, że drogo, byle jak... . Koło się zamyka. Ludzie stali się pazerni i przestali myśleć o innych.
- 1 0
-
2022-07-03 21:13
Ludzie zawsze byli pazerni i nie myśleli o innych, zwłaszcza w nowożytnej Polsce.
Zwłaszcza na polskim gruncie. Wszak kolejne emigracje jednoznacznie dowodziły, że Polak Polakowi wilkiem. Sam się takich historii nasłuchałem z pierwszej ręki... Z dwojga złego wolę jednak to niż dzisiejszy socjalizm!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.