- 1 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (74 opinie)
- 2 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (52 opinie)
- 3 Restauracja po rewolucji Gessler na sprzedaż (154 opinie)
- 4 Ciągle o czymś zapominasz? Przyjrzyj się diecie (11 opinii)
- 5 "Zamawia espresso i siedzi 3 godziny" (219 opinii)
- 6 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
Muzyka na żywo przyciąga gości do restauracji
Muzyka na żywo to jedna z większych atrakcji w trójmiejskich restauracjach. Działa na klientów jak magnes, nic więc dziwnego, że w niektórych miejscach występy organizowane są codziennie. - Nie spotkałem jeszcze klienta, który by wyszedł z tego powodu - mówi menedżer jednej z gdańskich restauracji, w której regularnie od lat można spotkać muzykujących artystów.
Niektórzy niechybnie powiedzą: granie do kotleta. Ale malkontentów, którym zakłóca spokój i psuje apetyt grający na żywo muzyk, w trójmiejskich restauracjach jest zdecydowana mniejszość. Dla wielu bywalców lokali to ogromna atrakcja i w wielu wypadkach jeden z głównych powodów przy wyborze lokalu na rodzinny obiad czy spotkanie we dwoje.
Nic więc dziwnego, że w Brovarni muzyka na żywo jest codziennie, od godz. 19 do 22. To jednak wyjątek, bo w większości trójmiejskich lokali, które korzystają z usług muzyków, występy organizowane są od czwartku do soboty albo niedzieli. W gdańskim Cafe Mon Balzac, gdzie wieczorne koncerty organizowane są od lat, posłuchać muzyki na żywo można od czwartku do soboty po godz. 20. Popularnością cieszą się m.in. wieczory z pianistą, które stały się niejako wizytówką lokalu.
- Po tylu latach nie wyobrażam sobie już Balzaca bez występów - mówi menedżer Jarosław Riszka. - To zupełnie inne doświadczenie niż słuchanie z płyty czy komputera. Grana na żywo muzyka płynie przez lokal, tworzy zupełnie inną atmosferę. Nasi goście to doceniają, są nawet tacy, którzy przy rezerwacji podkreślają, aby stoliki były jak najbliżej artystów, chętnie też proszą o bisy i zamawiają ulubione utwory. Nie spotkałem jeszcze klienta, który by wyszedł z powodu muzyki na żywo.
Basista Tomasz, który występuje w trójmiejskich lokalach od kilkunastu lat, przyznaje, że bardzo rzadko zdarzają się sytuacje, gdy gościom występ się nie podoba.
- Zazwyczaj ludzie chętnie nas oklaskują, a zdarzają się i tacy, którzy sypną sutym napiwkiem, zapytają o płytę. Przepis na udany wieczór jest prosty: trzeba grać kawałki, które zna każdy i być otwartym na specjalne życzenia.
Tomek zwraca jednak uwagę, że grajkowie nie mogą być zbyt głośni. To irytuje gości, bo przeszkadza im w rozmowie. Muzyka w lokalu - czy to grana na żywo, czy z głośników - powinna być jednak tłem.
- Najlepiej sprawdza się wokalista i jeden czy dwa instrumenty. Cały zespół fałszujący rockowe i popowe covery czy didżej rozwalający atmosferę, ale takie przypadki na szczęście zdarzają się bardzo rzadko - mówi Maciej, bywalec trójmiejskich restauracji.
Muzykę na żywo znajdziemy również m.in. w takich trójmiejskich restauracjach, jak: Gard (czwartki), Esplendidos (czwartki), Tapas de Rucola (czwartki), Browar Miejski Sopot (piątki i soboty), Smak Morza (piątki), Gvara (soboty), Verres en Vers (piątki), Otwarta (piątki), Mono (środy, piątki, soboty) czy Szafarnia 10 (czwartki, piątki, soboty). Wiesz o innych lokalach - napisz w komentarzu.
Miejsca
Opinie (53) 1 zablokowana
-
2017-10-26 13:53
Nie lubię muzyki na żywo w restauracjach
Chcę spokojnie zjeść i porozmawiać z osobą, z którą przyszedłem, a nie krzyczeć. Jak chciałbym słychać muzyki poszedłbym na koncert albo na dyskotekę
- 7 8
-
2017-10-26 14:33
(1)
W Tesoro w Sopocie śpiewa Włoch i zachęca do śpiewania gości :) Ale nie wiem w jakie dni
- 2 2
-
2017-10-26 15:47
W Tesoro są za głosno nastawione głośniki
- 1 1
-
2017-10-26 14:35
Ehhh namolny juz ten self marketing brovarni. Do ok 3 wzmianki az ciekawilo co to za miejsce ale pozniej nadmiar juz zniechecil. Wyczuwam parcie na szklo.
- 12 2
-
2017-10-26 15:22
i tak i nie. (1)
jesli nastawiam się, żeby isc do lokalu porozmawiać, to nie ide tam, gdzie muzyka na żywo, bo nie lubię krzyczeć do rozmówcy.
jesli jest muzyka na żywo a idę też potanczyc, to chetnie.
tyle w temacie- 6 0
-
2017-10-27 14:49
Tylko powiedz mi, gdzie w Gdańsku można potańczyć?
Dyskoteki owszem są, dla młodych ale właśnie żeby posiedzieć pogadać, zjeść dobrą kolację i potańczyć - tego w Gdańsku brak.
Czy nikomu z restauratorów w Gdańsku nie opłaca się zorganizowanie raz w tygodniu tego typu imprez dla ludzi w średnim wieku?
Żeby miło spędzić tego typu wieczór trzeba jechać do Róży Wiatrów w Gdyni, choć tam nie ma muzyki na żywo tylko dj- 1 0
-
2017-10-26 15:28
Nic nowego
Po latach wyjacych głosników nastapił czas opamiętania. Ogladajac filmy przedwojenne widac, że muzyka "do kotleta' była w wielu lokalach. Podobnie w latach '70 było w "Olimpie" we Wrzeszczu, "Roxanie"w Gdyni, 'Kapciu" czyli Lilipucie w Gdyni.
A swoja drogą zastanawiam się co młodzi ludzie robią wieczorami. Byłem w maju w Gdyni (już tu nie mieszkam) i zobaczyłem wieczorem puste ulice. W latach '70 na Świetojańskiej, Starowiejskiej, 10 lutego było pełno ludzi. w knajpach (Paloma, Roxana, Okrąglak, Saga, Checz, Śródmiejska, George, Róża wiatrów) i kinach (3) tłumy i to nie tylko w soboty czy niedziele. Gdzie sie teraz podrywa dziewczyny?
Chyba jestem stary :-)- 7 0
-
2017-10-26 18:52
prymitywny PR
Sorry, ale przy tak nachalnej kryptoreklamie, w dodatku z wynajętymi przez agencję PR wklejaczami, którzy plusują wzajemnie własne wpisy, do Brovarni nigdy nie pójdę.
- 9 1
-
2017-10-26 19:57
Pianista w Kubickim (2)
Ostatnio trafiłam na pianistę u Kubickiego- kaczka była dzięki temu jeszcze smaczniejsza ;)
- 1 2
-
2017-10-26 21:39
Czy ktoś jeszcze był w browarni i zachwycił się muzyką?! :)
- 2 1
-
2017-10-27 16:06
Ciekawe
To trup a nie lokal.
- 0 0
-
2017-10-27 04:06
Widać ze auto teksu sie nie wysilił ponieważ w trojmiescie jest wiele knajp z muzyka na żywo wartych uwagi a nie zostały wspomniane. Nie zapłaciły za reklamę???
- 2 0
-
2017-10-27 08:35
W "Browarze Sopot" puszczają przed południem improwizacje "pianisty"- coś koszmarnego (1)
W "Mon Balzac" nie chcieli mi usmażyć omleta twierdząc, że to już pora obiadowa (a omlet należy według nich do śniadania ) i noga moja już nigdy u nich nie postanie . Nieźle było kiedyś przed "Rosyjską" na Długim Targu, gdzie świetnie grali zawodowi rosyjscy muzycy . Tzw. klimat budowali w kilka taktów . I ta ich cudowna wrodzona muzykalność.
- 3 0
-
2017-10-27 14:05
widziałem że w browarni czasami gra do golonki sam Elton John i klimat przy jedzeniu gwarantowany
- 0 1
-
2017-10-27 19:03
DelMar
W DelMar w Gdyni również jest muzyka na żywo (piątki,soboty)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.