- 1 Jemy na mieście: Whiskey on the Rocks (123 opinie)
- 2 Duża impreza kulinarna znowu w Trójmieście (36 opinii)
- 3 Smutna prawda o influencerach (158 opinii)
- 4 Nowe lokale: pizza, bistro i polska kuchnia (94 opinie)
- 5 Ta kolacja trwała 5 godzin! (6 opinii)
- 6 Cateringi na święta. Zamów już teraz (64 opinie)
Najtaniej w Trójmieście: piwo poniżej 10 zł w lokalu
Jasne lub ciemne, lager i ale, beczkowe lub z butelki, w pubie i restauracji, do obiadu i jako pretekst do wyjścia "na miasto" - piwo, i to w różnych stylach, wypijemy w niemal każdym lokalu w Trójmieście. Zwłaszcza latem złoty trunek leje się strumieniami. Tylko przechodząc do płatności, zdarza się złapać za głowę i zdziwić wysoką ceną. Można jednak nadal znaleźć takie lokale - i nie mówimy tu o tzw. spelunach - gdzie za piwo zapłacimy mniej niż 10 zł.
Dokąd na piwo? Trójmiejskie browary
Najtaniej w lokalach, w których zatrzymał się czas
Tanie piwo kojarzy się przede wszystkim z nieśmiertelnymi pijalniami, które szczyt swojej popularności święciły za czasów komuny. Otwierano je przy dużych zakładach pracy: stoczniach, fabrykach, przetwórniach. Na mapie Trójmiasta wciąż zachowało się kilka takich pijalni piwa i lokalnych barów, które są żywym dowodem na to, jak szybko zmienia się wszystko wokół nas. Bary te zaś trwają niezmienione, zarówno jeśli chodzi o wnętrze, jak i klimat. Nie ma w nich za wielu wygód, do sprzedawanych w butelkach piw nie podaje się szkła, za popielniczki służą m.in. puszki po orzeszkach, ale piwo nadal jest tanie. Nie o takich miejscach jednak dzisiaj piszemy.
Zobacz także: Dlaczego wychodzimy z restauracji przed złożeniem zamówienia?
Puby i bary studenckie
Poza typowymi knajpkami rodem z czasów PRL (np. Mini Bar na rogu Dworcowej i Starowiejskiej w Gdyni; Rzeźnia przy ul. Dmowskiego w Gdańsku-Wrzeszczu), które wciąż trzymają się nieźle, tanie piwo można dostać w pubach studenckich. Popularnym miejscem na wieczorne piwko wśród studentów jest gdański pub Ygrek. Piwo z nalewaka kosztuje tu od 5 do 10 zł, natomiast za butelkowe zapłacimy od 7 do 13 zł. W gdyńskim pubie Mefisto najtańsze piwo kosztuje zaledwie 5 zł. Z kolei w pubie Pif Paf duże piwo dostaniemy już za 8 zł.
Granica pomiędzy lokalami studenckimi a zwykłymi pubami mocno się dziś zaciera. Chętnie uczęszczanym przez studentów, ale i przez starszych piwoszy miejscem jest Green Club na gdańskiej Zaspie. W tym największym na Pomorzu klubie bilardowym nie tylko zagramy w snookera, ale też coś zjemy i napijemy się piwa w atrakcyjnych cenach - najtańsze kosztuje już 6 zł, najdroższe zaś 13 zł. W każdy czwartek studenci, za okazaniem legitymacji studenckiej, mają piwo za 5 zł. W ofercie imprezowej znajduje się też możliwość kupienia 5-litrowej wieży piwnej za 75 zł.
Czytaj także: Ile kosztuje impreza w stoczni? Sprawdzamy ceny w rozrywkowych miejscach
W Klubogalerii Bunkier cena piwa lanego to 6,50 zł (330 ml) lub 9 zł (500 ml). W gdańskim pubie Ryba Piła (budynek Krewetki) napijemy się piwa z kija już za 6 zł (0,3 l) i 8 zł (0,5 l). Ceny piw butelkowych zaczynają się tu od 8 zł. Podobne ceny są w pubie Play Off - za dużego, zimnego browarka zapłacimy tu 8 zł. Jeszcze mniej, bo zaledwie 7 zł, za duże piwo zapłacimy w Stacji Food Hall w gdańskiej galerii Metropolia, ale promocja ta obowiązuje tylko w środy. No, ale jak mawia młodzież, środa to przecież taka mała sobota.
Zlokalizowany niedaleko parku Oliwskiego Kafe Delfin ma w ofercie piwa regionalne i czeskie. Za piwo z nalewaka zapłacimy 5/8 zł za małe (0,3 l) i 9/11 zł za duże (0,5 l). Złoty trunek w butelce kosztuje zaś od 9 do 14 zł.
Czytaj także: Wakacje, nowa karta menu i inne okazje. Promocje okolicznościowe w restauracjach
Gdyńska Poczekalnia, będąca połączeniem pubu i sklepu z piwami, znana jest z szerokiego wyboru trunków, także regionalnych i kraftowych. Najtańsze piwo kosztuje tu 7 zł. Z kolei w Degustatorni wszystkie polskie piwa są sprzedawane w cenie 9 zł. Piwosze znajdą tu zarówno lagery, pilsy, IPY, APY, piwa ciemne, pszeniczne, miodowe i smakowe, takich marek jak: Gościszewo, Cieszyn, Cornelius, Kormoran, Fortuna czy Miłosław.
W Komar paliwo i spoiwo ceny piw butelkowych zaczynają się od 9 zł. Zaś z nalewaka oferowane są cztery rodzaje piwa - małe (300 ml) w cenach 5-8 zł, duże (500 ml) - 7-10 zł. Browarka poniżej dychy znajdziemy też w Małpim Pubie - tutaj ceny zaczynają się od 7 zł.
Cenami kusi też słynny sopocki Sherlock, który na półkach i na kranach ma sporo piw w cenie poniżej 10 zł. Z nalewaka wypijemy tu Żywca (6 zł małe, 8 zł duże) lub kultowego Specjala (4 zł małe, 6 zł duże). Również wśród butelkowych piw znajdziemy kilka bardzo dobrze znanych marek od wielkich koncernów - większość w cenie od 6 do 9 zł.
Znana pijalnia Ministerstwo Śledzia i Wódki ma w swojej ofercie piwo z kija od 7 zł, a butelkowe od 9 zł. W gdańskim barze z napitkami i przekąskami No to Cyk za piwo z nalewaka zapłacimy 7-8 zł za małe i 9-11 zł za duże. Za małe piwa butelkowe (0,33 l) zapłacimy 6 zł, zaś za duże 10-11 zł. Również Bar Bosmana w Przystani Cesarskiej w Gdańsku sprzedaje piwo w cenie poniżej 10 zł - i to nie najpopularniejsze marki, a regionalną APĘ i piwo Żywe.
Piwo do obiadu
Piwko do naleśników? Czemu nie. W popularnej naleśnikarni Manekin zamówimy piwo beczkowe od 6,5/7,5 zł za małe (300 ml) lub 7,5/8,5 za duże (500 ml). Istnieje także możliwość zamówienia 1,5-litrowego dzbana piwa w cenie 21 zł - jak nic wychodzi poniżej dyszki za pół litra. W sam raz na studencką kieszeń. A teraz coś dla żeglarzy. W Tawernie Żeglarskiej Akrim na gdyńskim skwerze Kościuszki za duże piwo z nalewaka zapłacimy 8-9 zł. Piwo pasuje też do pierogów, o czym przekonuje Pierogarnia u Dzika - tu duże piwo z beczki wypijemy za 8 zł.
Piwa napijemy się także do obiadu w eleganckiej restauracji. Dla przykładu, w restauracji Filharmonia piwo z beczki kosztuje 9-12 zł, zaś butelkowe 9-15 zł. Restauracja Harmonia zaserwuje nam piwo w cenie 8-11 zł (z beczki i butelkowe). W Trattorii La Cantina za złocisty trunek zapłacimy w granicach 7-12 zł.
W Peperino ceny zaczynają się od 8 zł. Z kolei w restauracji Pinokio na Monciaku w Sopocie najtańsze piwo kosztuje 9 zł. Tyle samo zapłacimy za półlitrowe piwo w butelce w sopockim Whiskey on the Rocks.
W Gdańsku na dobre i niedrogie piwo możemy pójść do restauracji Grass. Dostaniemy je tutaj w cenie od 8 zł. W nieodległym Pueblo przy Kołodziejskiej za lagera Pueblo zapłacimy 9,5 zł. Z kolei w każdy piątek w Meso Ramen przy Spichrzowej 19 w Gdańsku do każdego dania oferowane jest piwo za 5 zł.
Znacie więcej takich miejsc, w których można wypić duże piwo za mniej niż 10 zł? Dajcie znać w komentarzach.
Miejsca
Opinie (295) 9 zablokowanych
-
2021-08-20 14:37
pamiętam takie czasy (36)
jakieś 15 lat temu, jak była jedna imprezownia studencka naprzeciwko mechanika, nie pamiętam teraz nazwy. Ale że niby z tych bardziej prestiżowych ;p i tam piwo kosztowało wtedy 6 zł i to było dużo;)
- 59 5
-
2021-08-20 14:44
(14)
na przeciwko Mechanika był Ubot, chyba, że chodzi Ci o te w podwórku - z tyłu Negatyw a koło Pizerii PRL Autsajder, Boże co to były za piękne czasy! w Negatywie w czwartek był piwny dzień i "piwo" z nalewaka kosztowało 3,5 zł, tyle w barze koło śmietników na Do Studzienki/Fiszera
- 31 2
-
2021-08-20 14:56
(6)
jak ja tam bywałem to piwo było po 2,50 zł :D
- 11 2
-
2021-08-20 14:57
(5)
może i po 2,5 nie pamiętam, pamiętam, że w barze koło śmietników oprócz Specjala mieli jeszcze Gdańskie, było tańsze od Specjala :D
- 11 0
-
2022-02-18 14:58
Gdańskie
Pamiętam to piwo z lat młodości. Było naprawdę smaczne i chyba niepasteryzowane.
- 0 0
-
2021-08-20 15:52
(3)
Za moich czasów Specjal Full Light z taką pomaranczowa etykietą kosztował 8000 złotych czyli obecnie 80 groszy :)
Paczka Caro/Carmen 5000 zł a LM, HB, Mild Sorte, Lucky Strike, Prince 8000 zł.
Za 100 000 zł czyli obecne 10 zł można było kupić 10 piw, fajki, chleb i paprykarz na zagryche- 17 1
-
2021-08-20 17:31
który rok? (2)
- 0 0
-
2021-08-20 18:03
(1)
90-93 coś takiego
- 10 0
-
2021-08-20 22:18
Mała Cola 6000 zł
średnia 7000 zł, duża 8000 zł.
- 4 0
-
2021-08-21 16:10
(1)
nie ma już u-boota?
- 0 0
-
2021-08-21 16:18
Olu droga, już dawno nie ma
- 1 0
-
2021-08-20 17:05
(3)
a kto z was bywał w Cockney Pubie? Tam to dopiero była mordownia. Ściany olejną pociągnięte razem z podłogą :D Ale fajne koncerty były. Lata 2000-2006. Byłem tam na koncercie "Psychicznego Rynsztoku". Oj chciałoby się jeszcze być studentem i wrócić do tamtych czasów.
- 18 2
-
2021-08-21 11:33
(1)
Chodziłem do Conradium zaraz obok, więc Cockney był czesto zaliczany( w l90 tam skini przekazywali), podobnie Pod rurami i Max na Politechnice
- 2 0
-
2021-08-21 16:18
W macie można było kotleta pod to zjeść. O!
- 0 0
-
2021-08-20 19:05
Wizualnie niewiele się zmieniło
- 3 0
-
2021-08-20 18:21
a dalej do góry była Rewolucja tam to piwo dobre bylo za max 5zl
- 0 0
-
2021-08-20 16:49
W 1995 na Grunwaldzkiej małe kosztowało (2)
1,70 zł. A może to ja miałem 17 lat i my się mili. Ale i tak najlepszy był Hades w Męcikale.
- 1 1
-
2021-08-22 23:00
Kotłownia w Bydgoszczy ;)
- 0 0
-
2021-08-21 23:14
HADES!!!
Co za czasy, kawał drogi od Trójmiasta a takie wspomnienia :-)
- 0 0
-
2021-08-20 14:47
:-) (5)
z tego co pamiętam to był "U-boot":-)
- 12 1
-
2021-08-20 14:49
(4)
Ubot był spoko a pamiętacie Melmaka? ja najczęściej balowałem w Hifi, Melamku i Ubocie, potem Autsajder i Negatyw, rzadziej Iks/Ygrek, Medyk
- 15 1
-
2021-08-20 16:56
Melmak, jak dla mnie legenda (2)
pamiętam jak były wieczorki że można było wygrać wagon piwa. Trzeba było tylko zdobyć losy za kupno browarków. Meldowaliśmy się z kumplami pierwsi i jedno za drugim piliśmy. O północy mieliśmy już po 6 wypite, a że w 3 czy 4 zbieraliśmy losy to mieliśmy największą szansę na wygraną. I tak też się działo. Kilka razy wygrywaliśmy, będąc już zamroczeni. Co się dalej działo nie muszę mówić. Ale ochraniarze byli bardzo uprzejmi i nas po prostu wypraszali.
- 9 1
-
2021-08-20 18:56
To balowaliśmy mniej więcej w tym samym czasie, bo moja ekipa też zaliczyła kilka zwycięstw na koncie (1)
Nagle znikąd pojawiali się znajomi, oczywiście dostawali po piwku, bo jaka ekipa po 1 w nocy udźwignie dodatkowe 20 browarków.
A piwo było wtedy chyba za 3,50. Do Melmaka szło się bez odzienia wierzchniego nawet w największe mrozy, żeby oszczędzić 2 zł na szatni.- 12 0
-
2021-08-22 14:44
hah
no ja tam chodziłem w latach 2003-2005, pod koniec studiów, pamiętam że właściciel miał Poloneza Caro
- 0 0
-
2021-08-20 16:05
W Łajbie i Kwadratowej :)
- 16 0
-
2021-08-20 19:15
(1)
W Parkowej w Jelitkowie masz za 6 zł dalej i do tego diskoteka,fajne foczki ..... na świeżym powietrzu w gratisie bez wjazdowki
- 4 5
-
2021-08-21 22:37
Raczej milfy?
Ale mi to nie przeszkadza, wrecz przeciwnie
- 0 0
-
2021-08-20 19:36
Nie smakowało za PO po 6 to macie za PIS-u po 12. (2)
- 8 12
-
2021-08-21 12:28
Ja mam dalej po 6
Bo się przerzuciłem na Biedronkę
- 2 0
-
2021-08-21 02:18
Nie
Pisz bo głosy zdecydowały i zaraz się odezwą 15pl tyle byś teraz miał za Po w pl
- 3 1
-
2021-08-20 18:21
U-bot?
- 1 0
-
2021-08-20 16:33
piwo 10 zł? jakich ja czasów dożyłem
- 6 0
-
2021-08-20 15:54
Studiowałem 10 lat temu i też pamiętam że piwo kosztowało max 5zł. Fakt że były to sikacze, ale cóż, człowiek nie miał kasy a i tak było fajnie.
- 3 0
-
2021-08-20 14:47
U-Boot (1)
- 4 1
-
2021-08-20 15:12
do pewnego czasu
- 2 0
-
2021-08-20 15:12
Peron
sie nazywala
- 0 0
-
2021-08-20 14:57
Acha, bardziej prestiżna była, bo leciały Rapsy i House. To nie była dyska - czyli nowocześnie jak na tamten okres :)
- 9 0
-
2021-08-26 17:22
KOZEL !!!
4- ropak 10 zł... polecam
- 1 0
-
2021-08-20 16:08
Najlepszą mordownią był Cichy kąt na kartuskiej .. (1)
W oknach drobna siatka stoły przymocowane do podłogi a w kiblu metalowa rynna . Tam picie piwa owiane było dreszczykiem niepokoju .
- 15 0
-
2021-08-24 18:53
Mam kufel na pamiątkę.
Oblewaliśmy tam zakończenie szkoły. To były fajne czasy, a obok była chyba piekarnia.
- 1 0
-
2021-08-20 17:25
Ech (4)
Wypiłbym dzisiaj Kapera, Heweliusza albo Gdańskie niepasteryzowane. Pamiętam też Łódzkie i Tygrysa.
- 13 1
-
2021-08-24 13:47
Kapra
- 0 0
-
2021-08-20 21:08
A ja
Bym się żywca napił sprzed 25 lat lub EB
- 6 0
-
2021-08-20 17:37
A ja bym se Artusa walnął (1)
- 6 0
-
2021-08-20 18:19
Tysz
Prawda.
- 2 0
-
2021-08-20 19:08
(14)
Na pomorzu został tylko Amber w Bielkówku który robi własne piwo.
Reszta browarów została kupiona i celowo zamknieta lub ograniczona produkcja przez grupę Żywiec z powodu konkurencji.
Szkoda a browar powinien kosztować ok 5-6 zł za kufel a nie 10-15.
Kto pamieta bar Pod Kasztanami w parku nie daleko czołgu lub Pod Rurami na Politechnice? Pozdrawiam- 102 7
-
2021-08-23 16:57
PIWO
oj taaaak tez chodzilem pod rury,wczesniej pod kasztany to były czasy
- 1 0
-
2021-08-22 15:28
Cebularz
"powinien kosztować" xD
Produkty mają cenę, jaką ktoś jest gotowy zapłacić. "Powinno" to się edukować ludzi, że z góry to sobie na widoki popatrzec, a nie ceny ustalać.
Jeśli piwo jest tego warte, jest wyjątkowe w stylu, wyróżnia się na tle innych niech nawet kosztuje 30zl za 0,5l. Znajdzie się klient.- 0 2
-
2021-08-22 13:07
Żartujesz sobie? Browarów na Pomorzu jest duuużo więcej.
- 1 1
-
2021-08-21 04:01
Bzdura (3)
Na Pomorzu masz AleBrowar, Gościszewo, Stary Browar Kościerzyna, Browar Brodacz...
Widać że siedzisz w temacie hahahaha- 13 3
-
2021-08-21 07:01
B. Bytów, Spółdzielczy w Pucku, Końska Grzywa w Rumi (2)
plus restauracyjne: Lubrow, warzą chyba w Wejherowie, bo tam mają knajpę; PG4, Browarnia, B. Piwna itd.
- 8 0
-
2021-08-21 12:53
Lubrow przeniósł swój browar do miejscowości Borcz na Kaszubach
- 1 0
-
2021-08-21 09:53
Czarna Owca z Sucumina;)
- 2 1
-
2021-08-21 09:56
Czarna owca, rockmill
Co Ty pitolisz człowieku :)
- 2 0
-
2021-08-21 09:18
(1)
ale umówmy sie , ze pod kasztanami to Heweliusz ( jak jeszcze byl) to był szczyt marzeń... resztę potrzeb skutecznie zaspokajał Specek :)
- 4 0
-
2021-08-21 09:25
Pod kasztanami ..
Piłem nie raz nie dwa grzańca robionego w czajniku na elektrycznym ,,słoneczku,, przez panią barową . To były czasy !!!!!!!!!!!
- 1 0
-
2021-08-20 21:31
(1)
A pamiętacie Golden Pub i taka małą spelunke obok u Bożenki na Jana z Kolna?
- 11 0
-
2021-08-21 00:11
W goldenie
z Cześkiem nie jedno poszlo
- 3 0
-
2021-08-20 21:28
Pod Rurami działa w najlepsze - zapytaj dowolnego stoczniowca. ;)
- 14 0
-
2021-08-20 21:19
No ba. I zielony kibel w parku jak jeszcze funkcjonował.
- 7 0
-
2021-08-20 14:38
(14)
Ale mi się wydaje, że tu nie chodzi o cenę, tylko o samo piwo. Ja mogę wydać nawet 30 pln., byle by to nie był koncernowy europejski jasny lager.
- 42 25
-
2021-08-20 15:17
(8)
Najlepiej jak w "czeskiej knajpie" sprzedają "kozela" robionego w rozlewni Tyskiego za grubą kasę. Różnica miedzy tym czymś a czeskim oryginałem jest ogromna.
- 17 3
-
2021-08-23 14:33
U nas na Pomorzu Kozela, którego możesz kupić, warzą w Poznaniu. Ale co do meritum się zgadzam.
- 1 0
-
2021-08-20 17:01
(3)
dawno nie piłem, ale nie przypominam sobie by była różnica. Pierwszy raz kiedy go piłem 20 lat temu w Czechach to pamiętam tylko że miał mało gazu. Był smaczny i lekki. W Polsce nie odnotowałem różnicy. To że rozlewają go w rozlewni Tyskiego nie znaczy że nie ważą go zgodnie z procedurą.
- 1 0
-
2021-08-20 19:09
Niby nie (2)
Ale jako domowa browarniczka powiem ci, że tu nawet użyta woda ma znaczenie, a woda w Czechach na pewno nie ma tego samego składu, co w Tychach. Generalnie wszystkich smakoszy zachęcam, by spróbowali swoich sił w warzeniu w domu - naprawdę nie wymaga to dużo czasu (szczególnie jeśli warzysz z brewkitu) ani nawet miejsca, a zapewniam, że nigdy nigdzie nie wypijecie tak dobrego piwa, jak warzone w domu.
- 5 0
-
2021-08-22 23:03
nie no są dobre, piłem wyroby 2 kumpli, na prawdę fajne
ale tutaj chciałem porównać te Kozele. Żeby była aż taka różnica żeby jedno nazwać niepijalnym to się nie zgodze
- 0 0
-
2021-08-21 15:13
No wybacz, ale piwa domowe
Z brewkitów są niepijalne. Jeszcze jak ktoś dodaje cukru lub glukozy zamiast słodu to naprawdę w smaku jest gorsze niż Tyskie. Jak już robić to od A do Z zgodnie z receptura, bez skrótów.
- 1 1
-
2021-08-21 23:22
Kiedyś PilsnerUrquell był warzony w Poznaniu
W każdym razie w PL - smakowal jak woda z wazonu. Na szczęście wrócili do produkcji wylacznie w Pilznie i smakuje jak Pilzner. Przyjemna goryczkowa odmiana od kraftu od czasu do czasu.
- 0 0
-
2021-08-21 00:18
Kozel, nawet czeski to guano.
- 2 0
-
2021-08-20 19:56
Czasem sam fakt, czy piwo było rozlewane do butelki, czy leżało w beczce mocno wpływa na walory smakowe (na korzyść tej drugiej opcji - no ale u nas to nawet firmowe lokale danego browaru potrafią piwo w butelce sprzedawać :))
- 1 0
-
2021-08-20 14:45
(2)
prawda, co to za atrakcja pić Żubra z kija za 5 zł jak w sklepie kosztuje on 2 zł i jest nie do wypicia
- 20 2
-
2021-08-20 15:17
zubr to obecnie trucizna (1)
piwo ze slodzikami i choroba po pol roku.
- 13 1
-
2021-08-21 15:12
Paradoksalnie, gdyby nie alkohol
To Żubr jest zdrowszy niż większość produktów. Ale trzeba czytać etykiety, tam naprawdę nie ma cudów. Po prostu jego smak ma być "uniwersalny" czyli nijaki
- 0 2
-
2021-08-20 17:22
I okazuje sie ze można
A nie u złodziei na olowiance po 20 zł i czasami lepiej
- 5 2
-
2021-08-20 15:16
A pamietasz w Aniołach takie piwo? Okocim Palone. Ciemne
Koncern je wywail z oferty. Calsberg.
- 7 0
-
2021-08-20 19:11
(2)
Najdroższe piwo w lokalu piłem w Gdyni, Kandelabry, 17 zł za 0,5l. Drogo? Drogo. Warto było? Tak, bo to nie był zwykły sikacz, a naprawdę dobry i rzadko spotykany kraft, a poszedłem tam wypić coś dobrego, a nie po prostu się napić 6 koncerniaków.
- 13 30
-
2021-08-23 14:32
Kandelabry od wielu lat celuje nie tyle w hipsterkę, ale wręcz hipsterkę premium, nie oferując nic w zamian.
- 5 0
-
2021-08-20 19:49
a czy obsługa była zaszczepiona na Covid19 ?
- 5 9
-
2021-08-22 14:45
...piwo to najgorszy wybur !... piwo to cukrzyca ! (1)
lepsza herbata z ruzom o ya a tera se sluham mark knopfler live -telegraf road ,
- 1 2
-
2021-08-23 14:12
Płyta dobra, ale to tyle z tego wpisu;)
-----------
PS -"On Every Street" to dopiero dzieło!- 0 0
-
2021-08-23 10:46
(1)
W No To Cyk piwo za 9-11 zł? W 2012-13 chodziliśmy tam co tydzień z licealną paczką i piwo kosztowało 4 zł.
- 3 1
-
2021-08-23 14:11
No, wtedy było tam ok, tak jak pobliskie Polskie Kino. Potem jedni i drudzy się rozchamili.
- 1 1
-
2021-08-22 23:36
Ostatnio widziałem podwyżkę z 8 do 10 złotych za poznańskiego czeskiego Kozela (1)
Jak ktoś umie liczyć, to te 2 zł różnicy to wzrost ceny o jedyne +25%. W między czasie pinokio ściemnia coś wraz z pozostałymi członkami komitetu centralnego o tym, jak to inflacja nie zubaża Polaków i że w cale nie jest ona taka wysoka. Ale prawdy to już nie powie, bo jeszcze głupcy z prawami wyborczymi by się dowiedzieli, że przy pewnych wartościach niemanipulowanej koszykiem inflacji zaczyna ona tylko przyśpieszać i już robi się za późno, aby ją zatrzymać.
- 2 1
-
2021-08-23 14:08
Sam fakt, ze ktos brał za poznańskiego "Kozela" 8 zł to już przesada. Tyle mają te popłuczyny wspólnego z Kozelem, co ja z Pamelą Anderson(widziałem jej taśmę, szkoda, że nie mamy ktk;) ).
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.