- 1 Najlepsze stoiska na Jarmarku Świątecznym (46 opinii)
- 2 Schabowy większy od głowy (101 opinii)
- 3 Wybrali najgorszy wyrób mięsny na świecie (74 opinie)
- 4 Zasada "jedz mniej, ruszaj się więcej" nie działa? (200 opinii)
- 5 Co zjemy na Jarmarku Bożonarodzeniowym? (156 opinii)
- 6 Dokąd na grzańca? Ceny, rodzaje (44 opinie)
Nie tylko kebab i zapiekanka. Gdzie zjeść w nocy?
Minęły czasy, gdy nocne głodomory skazane były na kebaby i zapiekanki. W Trójmieście rośnie lista lokali, w których zjemy po północy. Oto kilka z nich.
Nocna kuchnia
Restauracji, gdzie po północy usiądziemy przy stoliku, kelner nas obsłuży, a kuchnia wyda talerz z posiłkiem wciąż jest w Trójmieście niewiele (dominują raczej bary albo tapasownie, o których poniżej). Na pewno zjemy w ten sposób w piątek i sobotę w gdańskich Machinie i Rękawiczce. W tej pierwszej na uwagę zasługują domowe makarony, niezłe wina i kilka niebanalnych przystawek, w tej drugiej zjemy m.in. pierogi czy dania główne kuchni międzynarodowej. Kuchnie w obu miejscach pracują do godz. 1.
Jeszcze dłużej, bo codziennie do godz. 3 (a w piątki i soboty aż do godz. 4:30) głodnych gości obsługują w sopockiej Śliwce w Kompot. Za dnia zjemy tam dania kuchni amerykańskiej i śródziemnomorskiej, ale w nocy zamówimy przede wszystkim pizzę (nie tylko klasyczną, ale i takie wariacje, jak pizza z konfiturą śliwkową i ostrym salami).
Sopot - gdzie zjeść? TOP 10 najlepszych restauracji w Sopocie w kwietniu 2022
Zamówienia do północy
Więcej jest lokali, gdzie załoga kuchenna pracuje do godz. 24. Przynajmniej w teorii, bo w praktyce różnie to bywa. Gdy sala jest pełna, zamówimy i pięć minut przed północą, ale w przypadku niewielkiej frekwencji szef kuchni może zarządzić fajrant już po 23. Należy być jednak dobrej myśli i próbować. Gdzie?
Na przykład w hiszpańskiej restauracji Esplendidos, gdzie w nocy zjemy w kameralnej atmosferze niewielkiego orłowskiego osiedla i to od wtorku do soboty. Albo w gdańskim Hard Rock Cafe, gdzie codziennie do późnych godzin serwuje się klasyczne specjały kuchni amerykańskiej. Tuż przed północą w piątek i sobotę zamówimy też kreatywne azjatyckie dania i przekąski w gdyńskim Neonie oraz gdańskim Browarze Lubrow. W obu warto spróbować też tamtejszych alkoholi - w tym pierwszym autorskich koktajli, w drugim - warzonego na miejscu piwa. Autorskie koktajle podawane są również w sopockim klubie Starter's, gdzie w piątki i soboty kuchnia działa do północy (a czasem i dłużej). Zjemy m.in. stek, zupę gulaszową czy przeróżne przystawki i inne dania główne.
Zobacz także: tak oceniliśmy gdyński Neon w cyklu "Jemy na mieście"
Tapasy i zakąski
Kulinarne towarzystwo do alkoholu znajdziemy też w sopockim Tapas de Rucola, gdzie tłoczno przy ladzie z tapasami jest czasem i do godz. 2 (w piątki i soboty). Nie oznacza to jednak, że w późnych godzinach nocnych dostaniemy pełen wybór tych hiszpańskich specjałów. Tapasy po polsku, czyli swojskie śledziki, tatary i inne zakąski do wódki serwowane są codziennie do godz. 3 w - dla niektórych legendarnym - Białym Winie i Owocach w Gdyni. To pewniak na nocny głód.
Bardziej wyszukane jedzenie (i alkohole, bo lokal słynie z niezłej oferty rumów) znajdziemy w nocnej ofercie sopockiego Fidela. W piątki i soboty po północy zjemy tam m.in. krewetki w tempurze, grillowane papryczki padron, hummus czy kubańskie quesadillas.
Zobacz także: tak oceniliśmy Machinę w cyklu "Jemy na mieście"
Street food z wyższej półki
Większość trójmiejskich imprezowiczów gastrofazę i tak leczy kebabem i zapiekankami, ale w nocy można zjeść także bardziej ambitne jedzenie uliczne. W Gdańsku zrobimy to m.in. w Gringo Barze oraz w Surfburgerze (tylko oddział przy Garncarskiej). Ten pierwszy lokal serwuje nowoczesny tex-mex i karmi w piątki i soboty do godz. 3. Warto spróbować burrito burgera i zapiekanych nachosów.
Zobacz także: tak oceniliśmy Gringo Bar w cyklu "Jemy na mieście"
Popularny Surf czynny jest w piątek i sobotę jeszcze dłużej, bo do godz. 4, a na miejscu zjemy burgery. Ciekawy street-food nocną porą, ale tylko w sezonie letnim, znajdziemy też w weekendy na Ulicy Elektryków oraz w 100czni.
Miejsca
Opinie (104) 1 zablokowana
-
2018-08-02 06:03
Strret food i gastrofaza? (16)
Poza tym w nocy się śpi, a nie je o 4:30.
- 57 22
-
2018-08-02 06:22
(11)
O 4.30 można zjeść śniadania jak się ma na 6 rano do pracy.
Ten artykuł to klasyka opowieści tyPOwego nieroba, dyskutującego o tolerancji, faszyzmie, tęczowej fladze, Łuni europejskiej, krytyku 500+ itd i jednocześnie będąc klasyczną społeczną jemiołą, żerującą na innych za publiczne pieniądze.- 22 38
-
2018-08-02 06:52
no to ładnie się przedstawiłeś
- 12 7
-
2018-08-02 08:50
Ale zawiść cieknie :)
Można zjeść kolację o 4:30, jak się idzie do pracy na którą Ci się podoba i płaci podatków za 10 wyklętych rycerzy ortalionu :)
- 8 5
-
2018-08-02 08:50
(4)
Bolą cztery litery, że niektórzy mogą sobie pozwolić na zabawę w weekendy? Zasuwasz codziennie na 6 rano i nawet z 500+ w kieszeni najlepszym scenariuszem na jaki możesz sobie pozwolić w sobotni wieczór jest sześciopak Harnasia i paczka kabanosów? Tak Cię boli, że nie każdy na tym świecie ma problem z tolerancją, że nawet w temacie o jedzeniu wylewasz swoje polityczne żale? Żałosne.
- 13 9
-
2018-08-02 09:05
(3)
Ej, odwal się od Harnasia :D
- 6 5
-
2018-08-02 09:11
(2)
Się uczepili tego Harnasia jak nie wiem. Smakuje tak samo jak tyskie czy inna warka - słabo.
- 5 4
-
2018-08-02 09:37
(1)
Wiadomo, nie wypada lubić koncernowego piwa...
- 6 3
-
2018-08-02 09:45
Są też dobre koncerniaki, nie wiem o co ci chodzi.
- 3 1
-
2018-08-02 09:45
Giń!
- 4 3
-
2018-08-03 05:09
Że co? Ja często jadam w nocy... I pracuje na co dzień więc skończ malkontencie swoje żale wylewać
- 3 2
-
2018-08-03 13:31
Ale poza tym w domu wszyscy zdrowi?
- 0 2
-
2018-08-03 15:57
Hmm
Czy 500+ to nie jest właśnie żerowanie na publicznych pieniądzach?
- 5 0
-
2018-08-02 06:52
Nie mów mi co mam robić
- 2 4
-
2018-08-02 06:59
zjaraj się to zobaczysz co to jest gastrofaza
- 12 2
-
2018-08-02 07:00
I pankejki
- 3 0
-
2018-08-02 21:57
Najlepiej w "Rozi" na Kołobrzeskiej, można sobie zjeźć, popić i poru....
- 6 0
-
2018-08-02 06:14
(1)
Nie wyobrażam sobie niedopitków po imprezie siedzących kulturalnie w restauracji przy stole :D
- 71 5
-
2018-08-02 07:49
Niedopitki
Piękne:)
- 9 3
-
2018-08-02 06:16
Schizofrenia hipsterki (4)
Z jednej strony nawalanka jak żyć zdrowo, z rytmem Ziemi, być w zgodzie z naturą itp ble, ble, ble a z drugiej jak można wprdl-ać żarcie o północy, w czasie gdy organizm winien wypoczywać i jeszcze się tym chwalić.
Wam hipsterom w głowach to się ostro poprdl-ło- 96 21
-
2018-08-02 07:15
ty to chyba tęsknisz za godziną policyjną
- 12 18
-
2018-08-02 08:51
Może nie doszło do Ciebie, że nie wszyscy są hipsterami?
- 6 5
-
2018-08-02 09:08
Trzeba być hipsterem, żeby nie leżeć w łóżku po 22? Nie wiedziałem. Chyba zapuszczę brodę i kupię rurki.
- 19 3
-
2018-08-03 22:16
Hahaha
A ten wpis to frustracja schizolki
- 0 0
-
2018-08-02 06:35
w Europie szczególnie latem miasta żyją w nocy nawet w takich Czechach (14)
a u nas w tygodniu po 21 Gdynia to umarła miescina. To chyba wina cen w lokalach, ceny w Polsce sa wyższe niż na zachodzie a zarobki niższe. U nas żeby coś zjeść potrzebujesz 100 zl a w Madrycie najesz się zdrowo i pysznie za 10 euro. O co tu chodzi???
- 68 15
-
2018-08-02 07:19
gdzie w Madrycie najedzony będziesz za 10 euro ? (5)
Do tego zdrowo i pysznie.
10 euro w Madrycie to kosztuje na osobę lichy street food w stylu gyrosa. Bez picia.- 12 8
-
2018-08-02 07:26
?????
Przylecieć trzeba do Madrytu.Znajde kilkanaście restauracji gdzie zjesz dobrze i dużo za 10 e.
- 12 4
-
2018-08-02 08:47
racja,w Londynie tez masz cały bufet chinski lub indyjski złozony z 40 dan za 10 funtów tylko... (1)
i jesz ile chcesz...
- 9 0
-
2018-08-03 16:38
McDonaldy są otwarte 24h na dobę
nie widzę problemu
- 0 1
-
2018-08-02 18:06
Idioto widać że nigdzie nie jeździsz po świecie. (1)
- 2 1
-
2018-08-03 16:38
po co jeździć skoro można mieszkać?
- 0 1
-
2018-08-02 07:54
Gdańsk, listopad, 21, tylko żule i koty w centrum
- 11 3
-
2018-08-02 07:55
nie znalazłem kraju: takie czechy, więc to fejk, nie czytać!
- 2 10
-
2018-08-02 09:52
chodzi o koszty prowadzenia dzałalności (1)
vaty, podatki, zus, czynsze, akcyzy i inne składniki, które powodują że właścicielowi mało zostaje na życie
dlatego tyle lokali jest zamykanych i mało który przeżyje dłużej niż 3 lata
na szczęście jest drugie tyle którzy myślą że na tym zarobią i otwierają nowe- 7 4
-
2018-08-02 16:10
Tam też są podatki. Tylko u nas panuje przeświadczenie, że jak założę jakąś działalność o będę biznesmenem to w rok muszę się dorobić i willę postawić.
- 6 3
-
2018-08-02 10:31
Takich Czechach ... (2)
W Czechach PKD per łeb jest wyższe niż w Polsce, ludzie też generalnie mają więcej pieniędzy,o klimacie do biznesu nie mówiąc.
- 12 0
-
2018-08-02 10:56
(1)
Bo to w większości ateiści. Wolne umysły
- 9 6
-
2018-08-02 11:01
40% to nie większość.
Ale to, jak nie cackają się z wymuszeniami kościoła bardzo mi się podoba.
- 7 4
-
2018-08-02 10:58
Czechy nie są dobrym przykładem
Bo akurat tam to wszystko wcześniej zamykają niż u nas.
- 2 2
-
2018-08-02 06:45
dlaczego w Polsce nie ma tzw Mezzo Menu,czyli wszystko po trochę na talerzu-tak jak w innych krajach?! (8)
Ostatnio jadlem w greckiej restauracji w Londynie takie danie,super sprawa,bo mozna sprobowac wszystkiego co restauracja serwuje w cenie jednego dania....
- 32 2
-
2018-08-02 06:47
Przepraszam,ale co znaczy ze w Gringo Barze dają tex-mex? (1)
- 10 6
-
2018-08-02 07:33
Texas-mexican
Kuchnia teksańsko meksykańska
- 8 0
-
2018-08-02 08:47
Ta nazwa to od polskiego znanego rapera?
- 0 0
-
2018-08-02 09:09
Bo "restauracja" musiałaby rozmrozić (1)
po kawałeczku z każdego dania. Ciężko
- 8 5
-
2018-08-02 09:57
Bzdury
- 3 1
-
2018-08-02 10:01
Z 10-15 lat temu było kilka lokali w 3City a i w Polsce także, gdzie można było właśnie zamówić "półmisek firmowy" np dla dwóch osób (albo więcej) gdzie było właśnie po kawałkach różnych mięsiw z karty dań (min. 4 różne), do tego kilka surówek, sałatek, dodatków typu kasza, ryż, ziemniaki itd.
Wszystko się zmieniło, gdy rozpoczął się najazd gotowania rodem z TV z wszechobecną wszędzie rukolą.- 13 2
-
2018-08-02 16:26
U nas też niektóre restauracje mają to w ofercie, np.: wspomniany w artykule Fidel serwuje deski tapas.
- 1 0
-
2018-08-02 17:55
Zapraszam do Winestone. Planches mix. I nie mrożone.
- 1 0
-
2018-08-02 07:22
W nocy się nie je tylko się śpi, bo trzeba się wyspać na następny dzień do pracy! A co? (4)
Poza tym jedzenie przed snem negatywnie wpływa na samopoczucie, człowiek ma problem z zaśnięciem, rano z kolei budzi się nie wyspany, do tego należy dodać, że nawet jeśli się zaśnie to po jedzeniu na noc przybywają dodatkowe kilogramy - więc nie jemy na noc...
- 27 9
-
2018-08-02 07:39
(3)
Ta, najlepiej niech wszystko jest zamknięte po 22 bo jaśnie pan nie je po tej godzinie
- 10 5
-
2018-08-02 08:52
(1)
Jestem za zamknięciem. Tak powinno być.
- 3 0
-
2018-08-02 08:59
Do tego ustawowo obowiązek noszenia jednej z trzech fryzur (do wyboru!) i konkretnej garderoby.
- 2 3
-
2018-08-02 09:06
Będzie wszystko otwierane o 20 i zamykane nad ranem
Jak Sejm, bo szeregowy poseł lubi spać.
- 3 1
-
2018-08-02 07:26
(4)
Hard rock cafe i smierdzace tyskie za 20 zl
Omijam to miejsce szerokim lukiem, ludzie placa za nazwe nie jakosc...- 48 5
-
2018-08-02 10:06
Unikam z daleka, nawet jak idę Długim Targiem, to wolę pogadać z nagabywaczami z Obsession niż gapić się na "nieszczęśników" HRC
- 9 0
-
2018-08-02 10:36
już lepiej ? przeszło ci ? wyrzucili cie z pracy bo byłes słaby i sie żalisz buahahha
- 0 14
-
2018-08-02 10:37
Jak zamkneli TGI to w HRC sa najlepsze bufallo wings i cebulki (1)
- 1 6
-
2018-08-02 12:42
Zimne hamburgery
Z nie odmrożonymi frytkami za 60 złotych?
- 4 1
-
2018-08-02 07:29
Browar Lubrov???? (3)
Panie redaktorze, przepraszam ale wspominanie o tym obozie pracy to już lekka przesada. Brak szacunku dla ludzi, którzy nabrali się na sztuczki prezesowej. legendy są już powstały...
- 49 1
-
2018-08-02 09:20
Tam nadal rządzi Maja L.? (1)
- 9 0
-
2018-08-02 10:29
Jestem szalona
Oooooo
- 5 0
-
2018-08-02 21:55
Uwaga
Jest minusik od prezi....
- 5 0
-
2018-08-02 07:41
Zjadłbym pączka (8)
- 16 1
-
2018-08-02 07:51
A ja smerfa (1)
- 5 0
-
2018-08-02 08:44
I zasmażkę!
- 2 0
-
2018-08-02 08:44
no to idz i se kup-co za problem? Pączki są w każdym sklepie już teraz. (1)
- 0 6
-
2018-08-02 08:46
A ty byś nie zjadł może?
- 4 0
-
2018-08-02 10:23
(1)
A ja donata..Takiego, co w dawnych czasach na Monciaku sprzedawali. Li i jedynie.
- 6 0
-
2018-08-02 19:13
Oj tak.
- 0 0
-
2018-08-02 12:10
Narobiłeś mi ochoty. (1)
- 1 0
-
2018-08-03 22:05
Ja ma zawsze ochotę
spotkamy się?
- 0 0
-
2018-08-02 07:46
I płacić kapitalistom 100% marży? (8)
Jak w domu można zjeść pyszna kanapkę z pasztetem za mniej niż złotówkę za sztukę. Po co komu ta gastronomia? Nas uczciwych ludzi na nią nie stać i denerwuje nas, że wciąż piszecie takie rzeczy na portalu.
- 23 13
-
2018-08-02 10:57
To siedź w domu albo pij harnasia pod blokiem (6)
i marudź na wszystko i wszystkich.
- 4 3
-
2018-08-02 11:02
A czym się to różni od Amber Gold (5)
Poza skalą?
- 2 2
-
2018-08-02 11:36
(4)
Niczym. Amber Gold i restauracja to kompletnie to samo.
- 4 0
-
2018-08-02 12:42
Sprzedawanie wizji bogactwa i luksusu (3)
Za którą nic nie stoi, za grube pieniądze.
I jedno i drugie jest takim samym wyłudzeniem.- 3 1
-
2018-08-02 13:07
(2)
Nie stać cię żeby wydać na wypad na miasto (200 zł to przecież majątek) i tak cie to boli?
- 1 4
-
2018-08-02 13:17
(1)
Kretyn
- 2 2
-
2018-08-02 13:18
Janusz, miło mi.
- 1 0
-
2018-08-02 11:02
oho, komuna wiecznie żywa
tak towarzyszu, dość tych kapitalistycznych świń!
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.