• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niedzielne obiady z dziećmi w trójmiejskich restauracjach

Katarzyna Lepianka-Głuszkiewicz
5 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Niedzielne lunche z atrakcjami dla dzieci w restauracjach, to pomysł na wspólne spędzenie czasu dla całych rodzin. Niedzielne lunche z atrakcjami dla dzieci w restauracjach, to pomysł na wspólne spędzenie czasu dla całych rodzin.

Niedzielne obiady, serwowane najczęściej w formie szwedzkiego stołu, cieszą się popularnością w wielu restauracjach i hotelach. To dobra opcja na wyjście z bliskimi w weekend, kiedy chcemy mieć dzień wolny od obowiązków. W kilku miejscach znajdziemy również obiady połączone z atrakcjami dla dzieci.



Niedzielny obiad:

W niedzielę zwykle chcemy odpocząć, pospacerować, spędzić czas z bliskimi. Dlatego na weekendowe spotkania wybieramy chętnie restauracje, w których mamy pewność, że zjemy coś wyjątkowego i będziemy się dobrze czuć. Jeśli towarzyszą nam dzieci, chcemy zapewnić im atrakcje, żeby się nie zanudziły. Postanowiliśmy zatem sprawdzić, w których trójmiejskich restauracjach znajdziemy połączenie tych dwóch opcji.

Bufety rodzinne z atrakcjami dla dzieci



W sopockiej restauracji Symfonia Smaków organizowane są rodzinne niedziele. Co tydzień, w godzinach 14-19 odbywają się lunche, w czasie których będziemy mogli spokojnie porozmawiać i poznać specjały szefa kuchni. W czasie trwania lunchu, dziećmi zajmie się wykwalifikowana animatorka.

- Podczas rodzinnych niedziel w naszej restauracji goście mają możliwość zamówienia wszystkich dań z karty z rabatem, a dla dzieci przygotowaliśmy specjalne menu. Na dzieci od godziny 14 do 18 czeka animatorka, która prowadzi gry i zabawy, a co drugą niedzielę organizujemy pokazy filmów animowanych dla dzieci. Rodzinne niedziele organizujemy od roku i jak na razie ta formuła ma się świetnie - opowiada Mateusz Krasowski, manager restauracji.
Wspólny obiad może uświetnić jedną z uroczystości rodzinnych: urodziny, chrzciny czy rocznicę ślubu. Taką propozycję ma restauracja Pasjami, znajdująca się w Hotelu Rezydent. Co tydzień, między godziną 13 a 16 szef kuchni prezentuje inne menu oparte na tradycyjnej kuchni polskiej, zawsze wzbogacone o kulinarną niespodziankę np. live cooking. Dodatkowo, w cenę menu wliczona jest karafka wina dla dwóch osób. Spotkanie umilają dźwięki fortepianu w tle tworząc elegancki nastrój. Dzięki położeniu hotelu, niedzielne spotkanie możemy połączyć ze spacerem po Sopocie.

- Bufety Niedzielne w Restauracji Pasjami Hotelu Rezydent organizujemy od ponad ośmiu lat i śmiało możemy powiedzieć, że jest to nasza sztandarowa propozycja na niedzielę, która gromadzi rodziny, przyjaciół i amatorów spotkań w Sopocie. Dla dzieci mamy przygotowany kącik do zabawy, a jeśli spodziewamy się większej liczby młodych gości, bufet wzbogacamy o dodatkowe atrakcje, takie jak np. fontanna z czekolady, którą dzieci uwielbiają lub specjalny słodki bufet dziecięcy - opowiada Marzena Szawarska-Niczko, dyrektor operacyjny.

Imprezy karnawałowe w Trójmieście


  • Podczas niedzielnych lunchy możemy zorganizować np. urodziny, chrzciny czy rocznicę ślubu.
  • Bufety niedzielne odbywają się w każdą niedzielę w wybranych restauracjach. Warto dokonać wcześniejszej rezerwacji miejsc.
  • Podczas niedzielnych lunchy możemy zorganizować np. urodziny, chrzciny czy rocznicę ślubu.
Wielbiciele Sopotu zimą mają w czym wybierać. Bufet pełen wyjątkowych dań, owoce morza, live cooking, pyszne desery, domowe wino oraz muzyka na żywo, to przepis Hotelu Sheraton na udane w gronie najbliższych. Dzieci, oprócz wyjątkowej oferty cenowej oraz Kids Menu, mogą również liczyć na animacje z opiekunką w Kids Clubie podczas obiadu, który odbywa się w każdą niedzielę w godzinach 13-17.

W niedzielne popołudnia, w godz. 12:30-16:30, restauracja Hotelu Haffner zaprasza na wspólny obiad.

- Co tydzień mogą Państwo spróbować innego zaskakującego menu przygotowanego przez aż dwóch szefów kuchni - Michała Zawierzeńca i Grzegorza Labudę. Bogate menu bufetowe uzupełniamy o stację live cooking, która umożliwia podziwianie kunsztu naszych kucharzy na żywo. Dla najmłodszych gości przygotowaliśmy specjalnie skomponowane menu, a wszystkie dzieci mogą uczestniczyć w zabawie pod okiem animatorki w Pokoju Pirata. Doznania kulinarne okraszone są muzyką na żywo - opowiada Paulina Marwińska, PR manager.
Długi spacer brzegiem morza, bez napotkania tłumów turystów, gdzie tym samym uciekniemy od zgiełku miasta, możemy odbyć na Wyspie Sobieszewskiej. Po przyjemnym wysiłku posilimy się w restauracji Hotelu Bartan, gdzie w każdą niedzielę, między godziną 13 a 17, serwowane są . Dla najmłodszych czekać będzie kącik zabaw z animatorem oraz specjalnie przygotowane menu.


O tej samej porze serwowane są lunche w niedzielę w hotelu Golden Tulip, z którego tylko dwa kroki dzielą nas od gdańskiej plaży. Specjały szefa kuchni serwowane są w kilku formach, a dzieci spędzą czas w pokoju zabaw, gdzie odbywają się zorganizowane dla nich aktywności.

Z widokiem roztaczającym się na Motławę oraz gdańską architekturę spędzimy niedzielne popołudnie w restauracji Hotelu Królewskiego w Gdańsku. Swoją ofertę przygotowała również Restauracja Walter w Sopocie.

Natomiast w samym sercu Starego Miasta, znajduje się restauracja Brasserie de Verres en Vers, która zaprasza na bufety niedzielne z muzyką na żywo, w każdą niedzielę w godzinach 13-16.

- Pomysł stworzenia takiej właśnie oferty zrodził się z naszych obserwacji, z których wynika, że pomimo szerokiej oferty lokali gastronomicznych w Gdańsku, nadal brakuje propozycji dla osób planujących spotkania rodzinne i okolicznościowe. Bufety niedzielne z muzyką na żywo to okazja do zaproszenia rodziny i przyjaciół do wspólnego świętowania najprzeróżniejszych okazji (od imienin i urodzin począwszy, po chrzciny, komunie a nawet zaręczyny) lub po prostu bez okazji. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Dzieci - specjalne menu i kącik zabaw. W wybrane weekendy organizujemy animacje dla dzieci. Dorośli - muzykę na żywo i karafkę wina na dwie osoby - zapewnia Jolanta Bonter-Żmidzińska, dyrektor działu marketingu i sprzedaży.
Animatorzy zapraszają dzieci do przeżycia fantastycznej zimowej przygody w trakcie trwania rodzinnych niedziel w restauracji Szafarnia 10. W programie m.in. robienie śnieżynek z cukru, malowanie zimowych obrazów czy przygotowanie karnawałowych masek. Zarówno na dzieci, jak i dorosłych czekają smaczne dania przygotowane przez szefa kuchni.

Rodzinne niedziele organizowane są również w restauracji Sopot Marriott Resort&Spa. Oprócz oferty kulinarnej, możecie również korzystać ze strefy spa w cenie.

Przy grupach większych niż cztery osoby, warto dokonać wcześniej rezerwacji w wybranym przez nas miejscu, żeby mieć pewność, że będą dla nas miejsca.

  • Restauracje często przygotowują warsztaty kulinarne dla dzieci, które uczestniczą w niedzielnych lunchach.
  • Podczas niedzielnych lunchy możemy zorganizować np. urodziny, chrzciny czy rocznicę ślubu.
  • Podczas niedzielnych lunchy możemy zorganizować np. urodziny, chrzciny czy rocznicę ślubu.
  • Bufety niedzielne odbywają się w każdą niedzielę w wybranych restauracjach. Warto dokonać wcześniejszej rezerwacji miejsc.
  • Bufety niedzielne odbywają się w każdą niedzielę w wybranych restauracjach. Warto dokonać wcześniejszej rezerwacji miejsc.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (149) ponad 10 zablokowanych

  • Co to za artykuł?

    Co to za artykuł?
    Obiady niedzielne powinno się spożywać w gronie rodzinnym w domu a nie latać dawać zarabiać restauratorom i zakłócać innym spokojny obiad w lokalu.Tworzenie więzi i domowego ogniska nie kształtuje się w knajpach,gdzie nie wiadomo co serwują,z czego zrobiono i jeszcze moga na rachunku orżnąć i z karty kasę ściągnąć. O czasie bezczynnego siedzenia z dziećmi,w oczekiwaniu na posiłek i gapieniu się innych i innych na nas nie wspomnę.

    • 16 8

  • Jakto gdzie? - Do dziadków!

    • 13 3

  • Najlepiej w domu (14)

    Najlepiej dla wszystkich będzie jak rodzice ze swoimi pociechami zostaną w domu, wszyscy na tym skorzystamy...

    • 28 7

    • (9)

      Ja bym na złość Tobie zabierała dzieci gdzie się da. Roszczeniowi single. Tfuuu

      • 6 19

      • (4)

        Ja mam dziecko i tez nie chce słuchać wrzasków twoich bachorow w restauracji.

        • 18 3

        • Moje - dziecko, twoje - bachory. JPL ludzie co się z wami dzieje.

          • 6 8

        • (2)

          To siedź w domy ze swoim bachorem. Miejsce publiczne jest dla każdego i trzeba liczyć się z tym , że będą tam dzieci, a jak się nie podoba to jedź do lasu

          • 6 14

          • Do lasu to z rozwydrzonym bachorem a nie w miejsce publiczne!

            • 10 0

          • Dla każdego, ale często nie da się wysiedzieć takie szaleństwo...

            • 4 0

      • Wszędzie tylko nie do restauracji. Proponuję zacząć pilnować swoje dzieci, a nie udawać że nic się nie dzieje.

        • 10 0

      • Roszczeniowi single? (2)

        pierwszy raz słyszę. Oni po prostu chcą mieć spokój. Z dala od obcych "pociech" i z dala od takich jak ty - jak sama piszesz robiących innym na złość. Szkoda mi twoich dzieci...

        • 3 5

        • (1)

          Moje dzieci niech Ciebie nie interesują.

          • 3 2

          • Ale życie z tobą musi być ciężkie.

            Współczuje nie tylko dzieciom, innym bliskim także.

            • 1 2

    • Zamykali ciebie w domu? (3)

      To, że ty masz takie traumatyczne doświadczenie nie znaczy, że inni też mają tak robić, biedaku....

      • 2 12

      • (1)

        Raczej osoby wrażliwe na na dzieci mają traumatyczne doświadczenia, skoro nie są przystosowane do społeczeństwa. Dzieci to tez społeczeństwo

        • 3 12

        • Mama ty tak nie przeżywaj to tylko frustrat bezrobotny ,bezdzietny bo żadna kobitka go nie chce

          • 1 12

      • Takie czasy, że każdy myśli tylko o sobie i nie zauważa innych ludzi. Wszyscy żyją tu i teraz i po swojemu.

        • 8 0

  • Wiasomo ktore miejsca w niedziele omijac

    • 15 1

  • (15)

    Straszna jest ta społeczna nagonka na dzieci. Wymyślanie przezwisk, obrażanie matek za to ze mają dzieci i się z nimi pokazują publicznie, a nakreacją to bezdzietni single, którzy uważają, że liczy się tylko czubek własnego nosa. Kupi taki mieszkanie za Gdańskiem, bo w tej samotności stać go na całe 40m2 na zad*piu, i narzeka ze rano nie może spokojnie do pracy pojechać bo ludzie dzieci do szkoły wożą.

    • 27 36

    • (12)

      W tej nagonce nie ma nic przypadkowego.

      • 21 4

      • (11)

        Jest zazdrość, że wprowadzili pomoc finansową dla rodzin, a samotny zgoszkniały i zmanieriwany singiel nie ma.

        • 9 23

        • (10)

          Kup sobie za tę pomoc finansową słownik ortograficzny.

          • 21 5

          • Moja sprawa co sobie kupię. (9)

            • 5 14

            • Madko (8)

              Napisz o tym na blogu.Albo Instagramie

              • 11 2

              • (7)

                Nie prowadzę żadnego bloga, instagrama tez nie mam. Właśnie o to mi chodzi. Wrzucasz wszystkich do jednego worka I z góry zakładasz, że każda mama to wypindrzona lala z insta.

                • 3 13

              • (3)

                Daj spokój, single to jeszcze gorsza grupa ludzi od matek. Nie dość że roszczeniowe to jeszcze zazdrosne, sfrustrowane i bez jakiejkolwoek wpojonej kultury. Co z resztą widać w powyższych komentarzach.. matki może i są roszczeniowe ale przynajmniej nie są zazdrosne że druga osoba dostaje pomoc, są spokojniejsze i grzeczniejsze. Lepiej być matką niż niespełnionym, niedoru.... singlem którego nikt nie chce XD

                • 5 15

              • Przez przypadek poparłam te wypowiedz

                Zupełnie się nie zgadzam z tym, co zostało napisane. Skąd założenie, ze jest się singlem, bo nikt kogoś takiego nie chce?! Może to jednak świadomy wybór! Poza tym, co do tych matek-to już wole być nawet niechcianym singlem niż okłamywana matka, bo większość z nich jest zdradzana przez tych swoich kochanych (!) mężów XD

                • 7 3

              • (1)

                Lubię singli są mili i kulturalni nie kłócą się i nie wydzierają ryja , mam dwoje kulturalnych dzieci , które lepiej umieją się zachować od madek i mówią tak , że tylko ja słyszę .

                • 1 1

              • Singiel siedzi sam w domu, w ciszy i spokoju, bo nie ma do kogo buzi otworzyć, więc jak wychodzi do ludzi, jest w szoku, że jest głośniej. Każdy uważa, że ma najgrzeczniejsze dzieci na świecie. Ciekawe jak inni je odbierają

                • 1 1

              • (1)

                Do podstawowej szkoły zapraszam w celu nauki ortografii szanowna mamę.

                • 2 3

              • Gdzie tam widzisz błędy ort?

                • 0 0

              • Jestem mamą, mam insta gdzie wrzucam zdjecia ogrodu i przyrody. Nigdy nie zamieściłam zdjęcia swojej osoby.

                • 0 0

    • (1)

      Straszne to jest to że matki teraz nie wychowują swoich dzieci, nie uczą tego że w różnych miejscach publicznych należy się stosownie zachowywać i liczyć się z innymi ludzmi.

      • 14 2

      • Nie matki, a rodzice. Czyli matki i ojcowie.

        Taka mała różnica :)

        • 9 0

  • Normalny człowiek zajada w swoim domu smaczny obiad ugotowany przez kogoś z domowników. (1)

    Jak ktoś ma dwie lewe łapu to chodzi wyjadać resztki po żarłodajniach.

    • 13 11

    • Przez kogoś z domowników ugotowany, byle nie przez siebie, tak?

      Tak to i ja lubię, tylko jakoś nie wyobrażam sobie wyznaczać ofiary a sama nie zamierzam spędzać czasu na gotowaniu.

      • 7 2

  • (1)

    W soboty i niedziele to my realizujemy swoje pasje. Obiad jest przy okazji, gdzie bądź i jakikolwiek. Ostatnio zamówiłam pizzę. Dość często gotuje mąż ale te uwiązanie do miejsca bardzo mnie irytuje (dobrze chociaż, że wyjaśniłam mężowi brak sensu i mojej zgody na przywiązanie do czasu).

    Mam wrażenie że posiłki bardzo niektórych ograniczają. Mają wręcz do nich emocjonalny stosunek, jakby w razie odstępstwa od utartych zasad groziła śmierć głodowa.

    • 8 8

    • A jeżeli czyjąś pasją jest gastronomia/kulinaria/gotowanie ?

      • 4 1

  • Przeczytałam, ale nie dowiedziałam się (3)

    gdzie w Trójmieście dzieci mogą dostać normalny posiłek, a nie tzw. kids menu, najczęściej nugettsy z frytkami. Czemu oferta dla dzieci zawiera prawie zawsze śmieciowe jedzenie?

    • 23 4

    • Wygląda na to, że w artykule chodziło bardziej o miejsca w których można dzieci czymś zająć niż zdrowo nakarmić.

      • 9 0

    • (1)

      Patrząc na komentarz jako kelnerka mogę odpowiedzieć jakie pytania są najczęściej zadawane przez rodziców i ich dzieci - czy są frytki z nuggetsami? kurczaczek ale z frytkami? to chociaż same frytki, bo Julka nie zje niczego innego. I prawdą jest, że coraz częściej udaje mi się namowić przykładową Julkę na gołąbki z puree w sosie pomidorowym, albo rybkę z ziemniaczkami i kapustką to jednak nieustanne zadawanie pytań o fast food (pizza, burgery) gdzie jest się w typowo polskiej knajpie mnie odstraszają.
      Sama jestem mamą 1,5 synka, który jest frytkożercą, ale również zje praktycznie każdą zupę jaką mu zaproponuję. Chodzimy do knajp na małe obiady i wiem, że jeśli ma "dzień" to zje grzecznie razem ze mną, a jeżeli nie to... fryty na wynos i sajo nara, sama nie lubię siedzieć w restauracji gdy ktoś zakłóca mi spokój.
      Uważam moją opinię za mocno konstruktywnąm gdyż patrzę na nią ze strony przede wszystkim mamy, ale również gościa i kelnera.

      • 7 0

      • Jakie to konstruktywne......

        Wiesz dlaczego dzieci chcą jesc tylko frytki? Bo tak jak Ty, rodzice od małego je w dzieci pchają. Potem się zastanawiają tak jak Ty, dlaczego dzieci chcą jeść tylko frytki? ????

        • 0 2

  • (4)

    Ludzie wybierają lokale, które są dostosowane dla rodzin z dziećmi, a później narzekają, że im dzieci hałasują.

    • 12 8

    • (3)

      A nie wpadłeś na to żeby dziecku wytłumaczyć że nie jest pępkiem świata i należy się liczyć z innymi ludzmi wokół ???

      • 8 3

      • Nie

        • 1 4

      • Chcesz w spokoju poczytać książkę, to nie siadasz na ławce obok placu zabaw. Proste (1)

        • 2 0

        • Dla niego za trudne. Mózg nie ogarnia

          • 2 0

  • Niedziela nie handlowa (2)

    W niedzielę powinny być restauracje zamknięte nie handlowe niedziele dla wszystkich

    • 12 4

    • (1)

      Zmień pracę jak co się nie podoba. Każda praca ma plisy i minusy. W mojej często podróżuje i jestem poza domem, też mi to średnio pasuje, mogę zmienić pracę i mieć na miejscu. Nikt mi nie broni. Tak jak i sprzedawcom w sklepach, kelnerom itd.

      • 0 2

      • Te niedzielę nie handlowe bez sensu

        Pracowałam w gastronomii dłuższy czas, 5 dni w tygodniu od 10 do 23. Nie, nie da się zrobić zakupów na cały tydzień. Lubię mięso i wędliny od rzeźnika, a nie pakowane długoterminowe, lubię też świeży chlebek, a nie chińskie g*wno odgrzewane w Żabce. Nie, nie wynosiłam żarcia z pracy, ani nie zamierzałam jeść w knajpach w dzień wolny.

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane