Tym razem w cyklu "Nowe lokale" polecamy kulinarne nowości z Gdyni, gdzie ruszył oryginalny bar z amerykańską pizzą, restauracja rybna i restauracja z kuchnią śródziemnomorską. W Gdańsku otwarto natomiast bistro z domowymi makaronami włoskimi.
w centrum Gdyni karmi pizzą w stylu amerykańskim - na grubym placku, przeładowaną składnikami i smakowo przegiętą. Na przykład z makaronem w sosie bolognese, z zapiekanką mac'n'cheese, z frytkami i bekonem albo najostrzejszą papryczką świata Carolina Reaper (przed konsumpcją należy podpisać oświadczenie jedzenia na własne ryzyko). Podobnie jest z pankejkami, które stanowią słodką część oferty lokalu i są serwowane pod szyldem Mr Pancake. To wieże z grubych naleśników z kopą bitej śmietany, utopione w owocowym syropie Hershey i obsypane precelkami, popcornem czy pociętymi batonami. Do tego można zamówić wielką szklankę równie przegiętego szejka. Brzmi to wszystko odrobinę strasznie, ale jest oczywiście sprytnie przez pomysłodawcę przemyślane. Serwuje dokładnie to, co dzieciaki w internecie tagują jako "food porn" i w tej roli sprawdza się wzorcowo. Co więcej, bywalcy dodają, że nie tylko świetnie wygląda, ale i smakuje równie dobrze. Jest jedno "ale": każda z potraw ma z tysiąc kalorii, więc wiszące na ścianie hasło "Fuck Diet" warto wziąć tutaj całkowicie na serio. Ceny: pizze od 12,90 zł, naleśniki od 13,90 zł, szejki za 12,50 zł. P.S. Pizzę można również zamówić w mniej ekstremalnych wersjach: jest m.in. zwykła margherita czy pepperoni z salami. Czynne codziennie w godz. 12-21.
(wcześniej w tym miejscu było bistro Soul Kitchen) stanowi makaron w stylu włoskim (14-31 zł), który zamówimy w kilku odsłonach, m.in. jako penne w sosie pomidorowym i z włoską kiełbaską, tagliatelle z kurczakiem i szpinakiem, spaghetti w wersji carbonara czy z sosem a'la bolognese czy papardelle z krewetkami i sosem na białym winie. Co ważne, jest to świeża pasta, robiona codziennie na miejscu przez załogę kuchni. Oprócz tego w karcie znajdują się m.in. risotta (np. z polędwiczką wieprzową i grzybami - 32 zł), zupy krem (pomidorowa - 12 zł, z białych warzyw z gorgonzolą - 15 zł) i proste przystawki (m.in. deska wędlin - 28 zł czy krewetki - 25 zł). Raz na jakiś czas znajdziemy też wkładkę ze specjalnymi daniami, w których szef kuchni chce przemycać polskie smaki, serwując na przykład risotto z kaszanką i burakiem. Przez cały tydzień obowiązuje również specjalny grafik zniżek, np. w środę taniej zjemy dania wegetariańskie, a w czwartki - owoce morza. Lokal urządzono w kameralny i klimatyczny sposób, przywodzący na myśl połączenie włoskiej tawerny z portową gospodą. Warto zwrócić uwagę na rycinę panoramy Gdańska na jednej ścian i zrobić sobie krótką zabawę w szukanie kilku graficznych żartów artysty. Główne Miasto czynne jest od niedzieli do czwartku w godz. 13-21, a w piątki i soboty w godz. 13-22.
w Gdyni. Z pozoru La Cantina specjalizuje się w smakach włoskich, ale tak naprawdę zjemy tutaj przeróżne dania z basenu Morza Śródziemnego i nie tylko. Italię reprezentuje przede wszystkim pizza (od 15 zł), risotto z szarpaną kaczką i grzybami (35 zł) czy czarne spaghetti z owocami morza i szpinakiem (33 zł). Jest też marokański tażin zarówno w wersji mięsnej, jak i warzywnej (40 zł) czy inspirowana francuskimi smakami konfitowana kacza noga z lanymi kluskami z pomarańczowym likierem Cointreau (48 zł). Oprócz tego w karcie znajdziemy kilka klasyków, m.in. polędwicę wołową z sosem pieprzowym (80 zł), kurzą pierś z karmelizowaną marchwią (30 zł), tatar wołowy z marynatami (31 zł) czy krem z pomidorów z mascarpone (13 zł). Szef kuchni Kacper Smoliński pozwala sobie też na drobne eksperymenty: na przykład polędwicę z dorsza podaje z risotto z wasabi i sosem maślanym z miętą (35 zł), a w okazjonalnych wkładkach do menu znajdziemy m.in. ceviche z łososia czy paellę na czarnym ryżu z owocami morza. La Cantina spodoba się miłośnikom nowoczesnych wnętrz i nieformalnej - mimo kuchni aspirującej do raczej wyższego poziomu - atmosfery. Lokal czynny jest od niedzieli do czwartku w godz. 12-22, a w piątki i soboty w godz. 12-23.
dość nieudolnie działała Granola, ale Magda Gessler postanowiła uruchomić tutaj restaurację z kuchnią rybną i polską Śledź i Chleb. Nazwa oczywiście ma znaczenie, bo śledź jest głównym bohaterem menu - zjemy go m.in. jako przystawkę w śmietanie (12 zł), jako tatar (16 zł), w ziemniaczanej sałatce (15 zł), smażonego na warzywnym ragoût (23 zł) lub pod postacią zapiekanki autorstwa Gessler (23 zł). Szef kuchni Mateusz Myśliwiec podkreśla, że jego kuchnia jest sezonowa i mimo szacunku do polskiej tradycji, nie brakuje w niej nowoczesnych akcentów. Policzki wołowe (33 zł) są gotowane metodą sous-vide, podobnie jak pierś z kurczaka podawana na sosie wołowo-borowikowym (26 zł), wątróbce z jabłkiem towarzyszy imbir (19 zł), a dorada pieczona jest w cytrynach i rozmarynie i serwowana w sosie winno-kaparowym (32 zł). Z zup zjemy m.in. krem z ogórka kiszonego (12 zł) albo rosół z kawałkami ryby (14 zł). Lokal urządzony jest w skromny, przytulny sposób - to dobre miejsce na rodzinne spotkanie. Od poniedziałku do piątku Śledź i Chleb czynny jest w godz. 11-20, w soboty w godz. 12-21, w niedziele w godz. 12-20.
2018-03-11 13:41
Raczej pustawo... ale zaleta - dlugo sie nie czeka na podanie. Warto dodac, ze pani Gesler nie zaakceptowala w koncu rewolucji :)... Caly personel zostal wymieniony przed koncowym sprawdzianem :). Jej rady I zalecenia "poszly sie bujac"...
2018-03-11 22:29
i dobrze bo jej zapiekanka to jakaś tragedia była. a jadłam jeszcze pod koniec tamtego roku. teraz byłam po tym odcinku ale jadłam kompletnie inne rzeczy i były bardzo dobre
2018-05-18 23:00
W końcu ktoś to zauważył! Moja wiara w lokal i kuchnie została przywrócona ;)
2018-03-10 10:08
Znowu nowe lokale? To te z zeszłego tygodnia już nie czynne ?
2018-03-14 08:52
czekam na pierwsze Taco Bell w Gdańsku ! albo Grill house w amerykańskim stylu a nie takie popierdółki w stylu "dania na jednego kęsa i do wylizania"
2018-03-10 10:41
2018-03-13 11:38
Główne miasto - za 6-8 miesięcy zamknięcie. Wcześniej była seul kitchen, nawet nie zdążyłem tam zawitać. Co prawda menu nie zachęcało ale z ciekawości się tam wybierałem... Śpieszcie się odwiedzać knajpy, tak szybko odchodzą :-). PS. poproszę o lokal z sensownym menu, co druga "restauracja" to makaron z czymś tam za 40-50 zł i kaczka / kurczak - udko z 3 kleksami na talerzu za 60-70 pln. Nie wspominam o modzie na podroby - odpad z rzeźni za 2 x drożej niż normalne danie.
Nie nie żywie się tylko w dyskontach, ale dużego wyboru w lokalach to nie ma...
2018-03-14 00:06
Byłam i jadłam , owszem dostaniesz w większości lokali makaron, ale czy jest on robiony na miejscu ? Nie sadze ;) zanim ocenisz przyjdź i spróbuj a ceny w tym bistro za 40-50zl to chyba musisz z deserem zjeść i lemoniada bo nie ma tam makaronu w takiej cenie ;)
2018-03-10 08:46
To tylko Czerwony Piec ;)
2018-03-10 13:32
Jak pizza, to tylko Viva la pizza! :)
2018-03-12 15:44
Dno
2018-03-10 09:40
a już dawno w okolicy powstały pizzerie serwujące równie dobrą, jak nie lepszą, pizzę. Też z pieca. Różnica polega na tym, że w innych można spokojnie usiąść, zjeść i porozmawiać ze znajomymi a w czerwonym piecu jest hałas i tłok. Między stolikami się przecisnąć nie można, jak jesz na dole to Ci kolejka w "talerz"zagląda albo tupie nad głowa żebyś już stolik zwolnił, a jak u góry spotka się kilka kobiet to przez piski nie słyszysz towarzysza, który siedzi obok. Zero komfortu.
2018-03-10 17:21
2018-03-10 09:21
Tylko Mąka i Kawa! W Czerwonym za duże brzegi ;) co człowiek to opinia ;)
2018-03-10 08:19
Chciałam wybrać się na śledzia, ale przeczytałam, ze Gesslerowa maczała w nim swoje wstrętne paluchy i już mi przeszła ochota.
2018-03-10 10:15
typowy Polak ...restauratorzy prosza o pomoc,wchodzi gesslerowa a tam brud ,syf i barszcz z proszku a uszka z biedronki ...i nagle jak geslerowa sie wkurzy na ten syf to jest straszna bo trzeba bylo wlasciciela po glowce poglaskac ..zalosne
2018-03-10 21:35
Taki Gordon Ramsey dla ubogich - te "rewolucje" to albo licencja albo zywcem skopiowane ze znanego programu.
2018-03-12 15:14
Gessler jest malarzem, który brak umiejętności nadrabia butą...
2018-03-11 10:00
Hehe, jaki kraj taki Gordon Ramsey ;)
2018-03-11 00:24
no co ty nie powiesz?
serio????
ale seriooooooooo? skąd to wiesz?! no weź, powiedz! powiedz!!! taaaakie informacje...
to nie jej?!!! jak to? och nie....
2018-03-10 21:08
Jesteś typowym Niemcem?
2018-03-10 14:59
Oczywiście, ze jest straszna. To wstrętna i wulgarna baba, której zachowanie jest podobne do tych restauracji przed rewolucjami. Jej to by się rewolucja przydała w temacie szacunku do innych.To, ze ktoś potrzebuje pomocy, nie znaczy, ze trzeba go gnoić na pokaz w tv.
2018-03-10 08:22
nie odwiedzam gesslerowych przybytków.
2018-03-10 10:18
a odwiedziłes kiedys jakiś czy po prostu tak sobie postanowiłeś ?
Ja odwiedziłem jeden lokal na Kaszubach po jej rewolucji i powiem, że tak dobrej ryby nie jadłem w Trójmieście.
2018-03-12 15:12
2018-03-11 13:17
Lepiej chyba samemu kupić i w domu zrobić!
13 złotych za kawałek śledzia w śmietanie to jakaś kpina, rozbój w biały dzień i tym powinny się zajonć odpowiednie organa Państwa polskiego!
2018-03-11 23:21
A może zając?
Państwo polskie?
Zajmij się może słownikiem orto..
To jest coraz bardziej tragiczne..
2018-03-10 17:10
nieudacznik ktory ma o sobie wielkie mniemanie,pretensje do całego świata niechcący pogodzić sie z własną ignorancją i upatrujący żródła własnych porażek u innych
2018-03-10 08:32
Ja kupuje swiezutka pizze w Biedronce za 2,99. Ile on marzy przycinaja ?
2018-03-11 13:14
Za te 12.99 to sama zrobisz i to całom blachę, a nie jakiś tam mały kawałeczek! I jeszcze ile produktów ci zostanie>
Śłedź i chleb - jedyna normalna nazwa, ale meni? Śłedź za 12 złotych? Kpina, to w ogóle dla ludzi jest?
2018-03-11 23:23
2018-03-10 08:48
NO tu mamy wyjątkowego smakosza i znawcę biedronkowych specjałów wiec jednogłośnie 5 biedr !!!
2018-03-11 06:45
2018-03-10 17:20
vel Janusz z Olszynki lub Witomina, Maliniak Kaczyniak, Forum Radunia we wszelkich odmianach, The Bill i Pani Billowa, Edzio - pedzio, Ewa, Agata itd.
2018-03-10 15:19
2018-03-10 21:39
2018-03-10 08:39
2018-03-10 11:23
i kuchnia też została oceniona na słabą
2018-03-11 20:06
Rewolucja w Gdyni w Chlebie i Sledziu byla pod koniec sierpnia. Codziennie przechodze obok w drodze do pracy i niestety ludzi tam brak. Ok 21 knajpa juz jest zamknieta. Niestety jej lokalizacja między Czerwonym Piecem a Serio to samobój, bo i w piecu i w serio zawsze tłumy. Sledź tez nie jest dobrym pomyslem, knajpa raczej nie zostanie odnaleziona przez turystow, wiec jest dla miejscowych, a czy Śledzie chcą jest śledzie? No nie, niekoniecznie. Sprobowalam tydzien po rewolucji czyli jakos na poczatku wrzesnia zapiekanki wg Pani Gessler ale 3 rodzaje ryb w polaczeniu z ziemniakami grzybami i serem to jakies nieporozumienie, nie smakowalo to dobrze.
2018-03-11 09:14
Dodatkowo to nie jest nowa knajpa. Rewolucja była w zeszłym roku. Ktoś dopiero po programie zauważył, że jest "coś nowego"?
2018-03-10 19:00
Rewolucja rewolucją - jakoś nie robi mi to różnicy. Ale jadłem tam ostatnio i było naprawdę smacznie i ładnie podane. Chociaż w środku jest mało miejsca i wystrój taki średni. Jednak jedzeniem to akurat ta knajpa się broni.
A jeśli w TV pani G. mówi, że coś było słabe, bo nie było tak jak ona sobie tego życzyła, no to jej problem.
Ja polecam
2018-03-10 08:10
2018-03-10 09:55
Pankejkami? Naprawdę? Gdzie się zgłasza gwałt na języku polskim?
2018-03-10 10:50
Do pana Kejka.
2018-03-11 19:57
zarąbiste :)
2018-03-10 15:58
Gimbaza to uwielbia
2018-03-10 09:01
Wyobraź sobie,ze wchodzi do tego lokalu jakis Anglik z małymi dziećmi i widzi ten napis na ścianie... wstyd na cały kraj.
Właściciel to idiota.
Jak to czytasz to ściągnij to wieśniaku!
2018-03-10 10:59
2018-03-10 13:56
bogaci mają inne, lepsze miejsca na wakacje
2018-03-10 10:15
myślisz że gdzies w knajpie w Liverpoolu Angol zastanawia sie co mysli Polak wchodząc do jego knajpy z dziećmi i widząc jakiś napis ? chłopcze, lecz kompleksy ....
2018-03-10 13:00
Z tatuażem,rurkami i odsłoniętymi kostkami.... zostaw swój wirtualny świat i zejdź na ziemię.Gdzie na świecie znajdziesz knajpę z polskim, wulgarnym napisem na ścianie?
2018-03-10 10:38
Angielski to obecnie dla wielu (również dzieci) drugi język, który znają tak samo dobrze jak polski, więc równie dobrze na tej ścianie mogłoby wisieć "Pier****ć Dietę" i rozumiem, że też nie miałbyś z tym żadnego problemu?
2018-03-10 12:20
'f...' po angielsku to nie takie mocne przekleństwo, ot 'pieprzyć'
2018-03-10 08:12
A ja uwielbiam pizze a jeszcze bardziej słodycze. Na pewno sie tam pojawię.
Ps. Napis na codzień chyba nie wisi raczej tylko na otwarcie.
2018-03-10 08:08
Bardzo słabo bez polotu
2018-03-11 13:16
Tak człowiek patrzy na te ceny i się zastanawia: dla kogo to jest?
Jakies wymyśle nazwy a podajom zwyczajne racuchy tyle że dodają jakiś owoców do polewy ze śmietany i za to 20 złotych? Kpina!
2018-03-11 19:56
podajom??? Polski język trudny język :)
2018-03-10 15:58
Porcje w La Cantina porażają
2018-03-11 07:18
Byłem parę tygodni temu, "w ciemno" zaprosiłem gości na śródziemnomorską kolację. I co? I nic, bo co wybraliśmy jakieś danie, kelnerka przychodziła z info z kuchni, że "tego nie ma". W szczególności nie było krewetek i kalmarów, choć w karcie były. Wyszliśmy zdecydowanie. Nie wiem, może się poprawili, ale ja już tam nie pójdę...
2018-03-10 08:59
Lodziarz bez polotu , musisz wzbogacić zasób słów aby moc konkurować wśród znawców od wszystkiego w negatywnych komentarzach. Konkurencja jest spora wiec i Twój wysiłek musi być większy żeby zdobić kolejne reklamówki z biedronki. Życzymy wytrwałości !
2018-03-10 11:09
Wspaniały komentarz Kapituło!
2018-03-11 15:25
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
