• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: chińskie pierożki i stek z jelenia

Łukasz Stafiej
22 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Pierożki w Pierogarni Chińskiej gotowane są na parze i podawane w bambusowych parnikach. Pierożki w Pierogarni Chińskiej gotowane są na parze i podawane w bambusowych parnikach.

Chińskie, delikatne pierożki, kuchnia kresowa, dziczyzna w domowym wydaniu albo sushi i belgijskie frytki - w tych smakach specjalizują się nowo otwarte w Trójmieście restauracje i bary. Zapraszamy do naszego przeglądu.



Gospoda Popówka
Popówka to z pozoru zwyczajny zajazd przy trójmiejskiej przelotówce, warto dać mu jednak szansę i zjechać z obwodnicy na ul. Spacerową, skręcić w boczną dróżkę zobacz na mapie Gdańska tuż przed wiaduktem w stronę Osowy i zajechać pod piętrową chatę pod lasem. Restaurację prowadzi sympatyczna para (ona Litwinka, on Mazur), która poznała się na Kresach i zakochała nie tylko w sobie, ale również w tamtejszej kuchni. Dlatego w karcie znajdziemy przeróżne dania ze wschodu Europy oraz wschodnimi smakami inspirowane. Na rozgrzewkę zjemy m.in. soliankę na wędzonce (12 zł) czy gruzińskie charczo (12 zł). Na drugie danie można spróbować ćwiartki kaczki w sosie winno-śliwkowym (39 zł), kurczaka w marynacie z kwasu chlebowego (17 zł) lub robiących ponoć furorę wśród klientów kartaczy mazurskich (16 zł) i litewskich pierogów (13 zł). Miłośników frytek i coli uprzedzamy - tego w Popówce nie znajdą. Znajdą za to drożdżowe kibinaje, czyli litewskie pieczone pierogi (5 zł) oraz sok z granatów (5 zł) lub piwo z sokiem arbuzowym (7,50 zł). Chata urządzona jest w prostym, wiejskim stylu, jemy siedząc przy ciężkich drewnianych stołach. Warto zajechać choćby tylko po to, aby spróbować wypiekanego tutaj przepysznego chleba na zakwasie. Można wynająć saunę lub zorganizować ognisko w ogrodzie.

  • Gospoda Popówka znajduje się pod lasem przy drodze do Osowy.



Pierogarnia Chińska
To mógł być kolejny bar z chińską kuchnią, wątpliwym zapachem unoszącym się od strony drzwi do kuchni i przesmażonym kurczakem utopionym w sosie słodko-kwaśnym. Na szczęście - dla właścicieli oraz miłośników smaków importowanych z Azji - tak się nie stało. Pierogarnia Chińska jest pierwszym w Trójmieście lokalem, gdzie w karcie dominują niewielkie, ulepione (przez chińskiego kucharza) z delikatnego, cienkiego ciasta pierożki jiaozi. Zjemy ich tutaj aż jedenaście rodzajów, m.in.: gotowane na parze z warzywami (12 zł za 10 sztuk), wieprzowiną i krewetkami (14 zł), indykiem i kapustą pekińską (12 zł) czy w wersji smażonej - pampuchy z mięsem (16 zł za 8 sztuk). Pierożki podawane są w bambusowych parnikach i należy je jeść maczając w sosie - do wyboru jest sojowy lub ostry z chilli. Tę na pierwszy rzut oka niepozorną knajpkę znajdującą w pawilonach handlowych przy wejściu do dworcowego tunelu od ul. Morskiej zobacz na mapie Gdyni w Gdyni, warto odwiedzić nie tylko dla świetnych chińskich pierożków. W karcie znajdziemy równie mało popularne w Trójmieście kimchi, czyli potrawkę z fermentowanych warzyw (6 zł) oraz wonton, czyli rosół z pierożkami (10 zł). Pierogarnia Chińska czynna jest codziennie w godz. 10-20. Nie zdziwmy się, gdy jedzenie zostanie podane nam na plastikowych talerzach - mimo wszystko to bar szybkiej obsługi.

  • W Pierogarni Chińskiej gotuje chiński kucharz.
  • Pierożki w Pierogarni Chińskiej gotowane są na parze i podawane w bambusowych parnikach.
  • Pierożki w Pierogarni Chińskiej gotowane są na parze i podawane w bambusowych parnikach.



Koku Sushi
Olivia Business Centre przy al. Grunwaldzkiej 472 zobacz na mapie Gdańska powoli staje się miasteczkiem nie tylko biznesowym, ale i gastronomicznym. Do kawiarni, kantyn i stacjonujących niemal codziennie na parkingu foodtrucków właśnie dołączyła niewielka restauracja Koku Sushi. To pierwszy oddział w Trójmieście nowej sieci lokali z japońskim jedzeniem. W Koku zjemy kilkadziesiąt rodzajów sushi w postaci m.in. najbardziej popularnych futomaki (18-27 zł), uromaki (18-27 zł) czy nigiri (10-14 zł). Zamówić można również kilkanaście typów zestawów lunchowych (od 19 zł) czy przygotowane z myślą o kilku osobach i pięknie serwowane na drewnianych tacach zestawy dla smakoszy (105-198 zł). Tutejsze sushi w porównaniu z innymi podobnymi restauracjami wyróżnia wielkość podawanych porcji. Dobrą okazją, aby przetestować nową restaurację będą z pewnością organizowane tutaj co dwa miesiące Noce Sushi (klient płaci raz 35 zł i przez 45 minut może jeść, ile chce). Najbliższa, premierowa odsłona odbędzie się 4 grudnia, niestety wszystkie miejsca zostały już sprzedane. Kolejna nocna uczta przewidziana jest na początek lutego. Koko Sushi czynne jest od poniedziałku do piątku w godz. 11-21, w sobotę - w godz. 12-21, a w niedzielę - 12-20.

  • W Koku Sushi porcje wyróżniają się wielkością.



Fries Paradise
Podobno pomysł na lokal wykiełkował w głowie właściciela podczas podróży po Belgii, gdzie wielokrotnie bywał. I przy okazji z przyjemnością zajadał się tamtejszymi frytkami. Gdy wracał do Trójmiasta, w tutejszych foodtruckach z frytkami belgijskimi nie mógł odnaleźć swojego ulubionego smaku. Postanowił więc otworzyć Fries Paradise - raj dla wielbicieli grubo ciosanych i smażonych w głębokim oleju ziemniaków. Tajemnica smaku, który - jak zapewnia właściciel - jest identyczna z belgijskim pierwowzorem, tkwi w gatunku ziemniaków oraz tłuszczu, na którym są smażone. Pyry do Gdyni sprowadzane są prosto z ojczyzny belgijskich frytek, natomiast do ich smażenia wykorzystuje się - uwaga wegetarianie - tłuszcz wołowy. Za małą tutkę zapłacimy 5,99 zł, średnia kosztuje 7,99 zł, a duża - 10,49. Frytki możemy zjeść tylko z solą albo spróbować jednego z kilku oryginalnych, belgijskich sosów na bazie majonezu, m.in. pieprzowego, andaluzyjskiego (papryka, pomidory), czosnkowego, piekielnie pikantnego Samuraja lub wytrawnego żurawinowego. Po zamówieniu warto uzbroić się w cierpliwość - przygotowanie jednej porcji trwa około 10 minut. Spowodowane jest to m.in. specjalną techniką smażenia - aby uzyskać chrupkość, frytki belgijskie muszą być smażone dwukrotnie. Na szczęście wewnątrz ustawiono kilka siedzisk skonstruowanych z europalet. Fries Paradise znajduje się przy ul. 10 Lutego 28 zobacz na mapie Gdyni w pobliżu dworca Gdynia Główna. Od poniedziałku do czwartku lokal czynny jest w godz. 11-20, w piątki i soboty: 11-3.

  • Frytki belgijskie we Fries Paradise smażone są dwukrotnie w tłuszczu wołowym. Nie dla wegetarian.



Niezłe Ziółko
Niezłe Ziółko łamie zasady panujące w gastronomii w centrum Sopotu. Zamiast otwierać przy sopockim deptaku kolejny lokal z potrawami ze świata lub wyrafinowaną kuchnią autorską, właściciele postawili na klasyczną kuchnię domową. Takie wrażenie klient ma odczuć, gdy tylko wejdzie do tej niewielkiej restauracyjki przy ul. Haffnera 6 zobacz na mapie Sopotu, na tyłach Krzywego Domku. Ciepłą, przytulną atmosferę tworzą meble z naturalnego drewna, miękkie obicia i bar urządzony w stylu rustykalnym. W karcie również jest swojsko: domowy rosół z indyka (10 zł), zupa gulaszowa (12 zł), schabowy z ziemniakami (27 zł), żeberka w sosie własnym (26 zł) lub panierowany filet z dorsza (27 zł). Kulinarną ciekawostką, która wyróżnia Niezłe Ziółko na tle innych tutejszych lokali, są dania z dziczyzny: stek z jelenia (44 zł) i pierogi z mięsem z dzika (14 zł). O jakość mięsa dba właściciel, który jest wielkim miłośnikiem polowania. Niezłe Ziółko oferuje również dwudaniowy lunch dnia w cenie 18 zł. Lokal czynny jest od poniedziałku do czwartku w godz. 12-19, od piątku do niedzieli - w godz. 12-22.

  • W Niezłym Ziółku podawane są domowe obiady i dziczyzna.

Miejsca

Opinie (160) 10 zablokowanych

  • pierogi czyli woda z mąką, super.

    • 13 5

  • pierogi ze zmielonego kota (1)

    czyli cudowne właściwości chińskiej tandety...

    • 10 11

    • stolec wiesz

      w nogach śpisz

      • 2 0

  • byłam na pierożkach z rodziną (1)

    przepyszne, no i ceny bardzo przyzwoite, polecam

    • 8 8

    • A kogo to?

      • 3 7

  • koles robiący w kuchni (2)

    powinien się ogolić. I ten co rzuca frytki do góry i nawet słynny pisiura z atelier w w-wie. Włosy w jedzeniu a tym samym to...

    • 17 1

    • jest moda na drwala (1)

      moda na drwala lub wikinga....obcisle spodenki u facetow precz !

      • 6 0

      • nie na drwala tylko na typ Chrystusowy-broda i dluzsze włosy

        nie na drwala tylko na typ Chrystusowy-broda i dluzsze włosy i ekologiczna koszula przepasana sznurem

        • 1 0

  • a na nowej mapie pokazała się nowa szybka restauracyjka (1)

    FUSY I MIĘTUSY

    A O NIEJ CISZA

    POLECAM

    • 5 2

    • Ze względu na nazwę nie pójdę, kojarzy mi się z tymi pseudoluzackimi warszawskimi knajpkami dla bananowej młodzieży.
      Nawet w Warszawie już się śmieją z takiego trendu nazywania knajp

      • 12 1

  • A w Gdyni

    A w Gdyni powstał Burger Ogień na Starowiejskiej i jest super i wystrój i żarcie

    • 9 8

  • Pierogi Chińskie

    To wcale nie taki nowy lokal funkcjonuje już z pół roku....a jedzenie jest tam niedobre, ja straciłam 50 zł...
    uwielbiam chińszczyznę a na pytanie "czy smakowało" to odpowiedziałam zgodnie z prawdą "że pierogi były niedogotowane (surowe ciasto) i nie doprawione, po prostu niesmaczne" to Pani odpowiedziała "no cóż nie każdemu musi smakować..."
    Nie wiem ile wam zapłacili za tą recenzję ale to najgorsze miejsce z chińskim żarciem w trójmieście

    • 19 1

  • najlepszy 'chińczyk' (1)

    był w budzie przy Pomniku Harcerzy, ale przed zmianą właściciela którego chyba deportowali.

    • 15 1

    • Przenieśli się

      Na górę Świętojańskiej po stronie UM

      • 1 0

  • Obiad za 10 zł (1)

    Schabowy za 27 zł.? Rzeczywiście taniocha :) W weekend zakupki w biedrze albo lidlu i obiadek z żonką przy świecach + winko- wszystko za 27 zł
    A w tygodniu zamawiam sobie obiad do biura przez internet za 10 zł, codziennie inny (taka nowa firma bez nazwy, z samą stroną www). Ale ja to ja, bo nie wszędzie wożą.
    A na śniadanko bułeczka, jak zdążę kupić, albo od pani kanapki.
    20x w miesiącu żarcie z "lokalu"- kto zabroni biednemu żyć na bogato :)

    • 11 4

    • Żyjesz jak typowy "no life".
      Symbol czasów - wyprany mózg.
      I te zdrobnienia - kiedyś mężczyźni taj nie mówili.

      • 10 2

  • Super fryty (1)

    Byłem w fries paradise jakoś w zeszłym tygodniu wkrótce po tym jak się otworzyli i przyznaję, że frytki serio mają świetne. Trzeba troszkę poczekać ale warto i porcje też słuszne sypią

    • 5 7

    • To tylko frytki - nie podniecaj się.
      Z ciekawości znalazłem jakąs knajpę w Antwerpii z tymi frytkami (w internecie) - cena 3,5 euro.
      Jeśli to prawda to zaj....e żałosne sa te ceny w Polsce - kraju ziemniaka:)
      Ile średnio zarabiają w Belgii można sprawdzić.
      Chory kraj.
      Jesli ktos na pipeprzone frytki pracuje godzinę to chyba cos tu nie gra:), Belg raczej nie wyciąga 700-800 euro na miesiąc.

      • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane