• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: kubański bar i nowość w SeaTowers

Łukasz Stafiej
17 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Anima Cafe to klimatyczna kawiarenka w gdańskim Śródmieściu. Wyróżnia ją surrealistyczne malowidło na ścianie. Anima Cafe to klimatyczna kawiarenka w gdańskim Śródmieściu. Wyróżnia ją surrealistyczne malowidło na ścianie.

Kolejne lokale otwarte zostały w Trójmieście. Tym razem proponujemy wam wizytę w inspirowanym Kubą tapas barze, dwóch nowych kawiarniach oraz znajdującym się w SeaTowers nowym oddziale dobrze znanej trójmieszczanom restauracji.



Fidel
Trójmiejska branża gastro coraz lepiej rozumie, że do lokalu przyciąga nie tylko oryginalna oferta, ale i niepowtarzalny wystrój. W Fidelu, który właśnie otwarto przy ul. Powstańców Warszawy 6 zobacz na mapie Sopotu w Sopocie (obok klubu 3Siostry) udało się pożenić oba te elementy. To połączenie tapas baru z rum barem. Jest modnie: gorące trendy w postaci osłoniętego sufitu z industrialnymi elementami czy postarzanych desek połączono z kolonialnymi, ale przedstawionymi w nowoczesny sposób akcentami. Główne skrzypce gra tutaj kuchnia inspirowana kubańskimi smakami, a akompaniuje jej rum. W Fidelu spróbujemy ponad trzydziestu gatunków tego trunku. Napijemy się go na czysto, ale także w autorskich koktajlach (od 18 zł do 26 zł). Barmani to eksperci w swoim fachu i alkohol (oczywiście nie tylko w postaci rumu) potrafią przyrządzić według każdej zachcianki na tysiąc i jeden sposobów. Do tego zjemy tapasy (codziennie inne, menu znajdziemy na tablicy przy barze, ceny od kilku złotych) oraz dania z karty. Wśród tych ostatnich znajdziemy m.in. zupę z wieprzowiny i czarnej fasoli (14 zł), grillowaną ośmiornicę (31 zł), miecznika w kaparach (29 zł), burgera z pulled pork (23 zł), krewetki w sosie mango (29 zł) czy sorbet z grillowanych owoców z sosem rumowym (14 zł). Lokal czynny jest od niedzieli do czwartku od południa do północy. W piątki i soboty do godz. 2.

  • W Fidelu napijemy się kilkudziesięciu gatunków rumu i spróbujemy dań inspirowanych kuchnią kubańską.


Neighbours Kitchen w Gdyni
Restauracja Neigbours Kitchen, która w ubiegłym roku została otwarta na gdańskiej Szafarni, szybko została polubiona przez trójmiejskich bywalców. Aby spróbować prostych, autorskich kompozycji kulinarnych klienci przyjeżdżali z całego Trójmiasta. Nie powinno więc dziwić, że właściciele postanowili otworzyć drugi oddział w Gdyni. Lokal mieści się w prestiżowej lokalizacji - na parterze SeaTowers przy ul. Hryniewieckiego zobacz na mapie Gdyni. Podobnie jak w pierwszym lokalu, również w tym szef kuchni stara się korzystać głównie z produktów sezonowych i składników od lokalnych dostawców. Menu jest krótkie i - zgodnie z obowiązującym trendem - wypisane kredą na ścianie. Przebojem ponoć jest tutaj ośmiornica z ogórkiem i ziołami (28 zł) oraz dorsz z omułkami i fenkułem (42 zł). Zjemy również policzki wołowe (29 zł), pstrąga z szałwią i cykorią (32 zł) czy wołowinę na toście z czerwoną cebulą (27 zł). Oprócz tego w ofercie znajdziemy zestawy śniadaniowe w cenie 24 zł. Gdyński Neigbours Kitchen urządzony jest w drewnie i popularnym loftowym klimacie. Czynny w godz. 7:30-22.

  • Neighbours Kitchen w SeaTowers to drugi oddział popularnego gdańskiego lokalu z kuchnią autorską.


Alt Cafe
Alt Cafe to pierwsza kawiarnia, która została otwarta w kompleksie mieszkalnym Altus przy ul. Legionów 112 zobacz na mapie Gdyni w Redłowie. Lokal na pierwszy rzut oka jest niewielki, ale to tylko złudzenie. Za pierwszą, kawiarnianą salą urządzoną w nowoczesnym, minimalistycznym stylu mieści się kolejna - przeznaczona dla najmłodszych gości. Na kilkudziesięciu metrach kwadratowych zbudowano plac zabaw ze sztuczną trawą, basenem z piłkami i drewnianym domkiem ze zjeżdżalnią. Ta przestrzeń to ogromny atut Alt Cafe - rodzice bez obaw mogą zostawić tutaj swoje pociechy, a sami usiąść w głównej sali przy kawie, kanapce lub kawałku ciasta. Właściciele szczycą się dobrej jakości kawowymi ziarnami z polskiej palarni Java Coffee - espresso wypijemy za 8 zł, latte za 12 zł. Śniadania podawane są w postaci tzw. koszyków z pieczywem i dodatkami (do każdej kawy koszyk w cenie 5 zł). Na lunch zjemy zupę (9 zł, codziennie inna), kanapkę z grilla z łososiem lub karkówką (15 zł) czy sałatkę ze szpinaku z pieczonym indykiem (21 zł). Słodkości przyjeżdżają do Alt Cafe z niewielkiej pracowni cukierniczej - banoffe czy sernik zjemy za 15 zł. W karcie alkoholi dostępne są wyłącznie lekkie trunki: wino (10 zł), prosecco (15 zł), cydr (18 zł) lub piwo (8 zł). W lokalu mają odbywać się warsztaty i niewielkie imprezy dla dzieci. Kawiarnia pełni też funkcję galerii obrazów artysty i grafika Lecha Batora. Na 23 maja zaplanowano wernisaż wystawy prac artysty z jego udziałem.

  • Alt Cafe to miejsce, które łączy nowoczesną kawiarnię z placem zabaw dla dzieci.


Anima Cafe
Anima Cafe to kolejna kawiarenka w gdańskim Śródmieściu, która serwowanie kawy pożeniła z ofertą śniadaniowo-lunchową. W lokaliku przy ul. Świętego Ducha 11/13/17 zobacz na mapie Gdańska rano zjemy na przykład bagietki na ciepło z matijasem, klopsem czy siekaną wołowiną (10-14 zł) albo chałkę lub drożdżówkę z konfiturą (6-7 zł) i jogurt z granolą i syropem klonowym (16 zł). Na lunch możemy zamówić naleśniki wytrawne lub słodkie (11-15 zł), zupę z kurczakiem, kukurydzą i kolendrą lub ziemniaczaną z prażonym bekonem (11 zł) oraz tarty z sałatą (21 zł). Powodem do dumy właścicieli są autorskie smoothies przygotowywane ze świeżych warzyw i owoców. Składniki można wybierać według własnych upodobań, ale właściciele proponują na przykład połączenia kiwi, marchwi, bazylii i pomarańczy czy jabłka, moreli i cynamonu. Ceny soków zaczynają się od 6 zł. Wnętrze Animy robi dobre wrażenie - jest tutaj kameralnie i ciepło, jednak nie brakuje charakterystycznych elementów, takich jak surrealistyczne malowidło na ścianie czy lustra na suficie. Na razie nie można kupić tutaj alkoholu. Lokal czynny jest od poniedziałku do piątku w godz. 9-22, a w weekendy do godz. 23.

  • Anima Cafe to klimatyczna kawiarenka w gdańskim Śródmieściu. Wyróżnia ją surrealistyczne malowidło na ścianie.


INK
INK mieści się w dopiero co otwartym budynku hotelu Puro przy ul. Stągiewnej 26 zobacz na mapie Gdańska. Urządzona w nowoczesnym, eleganckim stylu restauracja została połączona ze świetnej wyposażonym barem. W karcie, która jest krótka i co kilka miesięcy ma się zmieniać, króluje kuchnia śródziemnomorska, a motywem przewodnim są ryby i owoce morza. Na zupę zjemy consomme z owoców morza oraz krem z pieczonych pomidorów i papryk (12-15 zł). Z dań głównych warto wymienić m.in. sałatkę z gorgonzolą (20 zł), stek z polędwicy (70 zł), polędwicę z dorsza (45 zł), filety z sandacza (49 zł) i dorady (42 zł) czy risotto szafranowe (29 zł). Codziennie obowiązuje również inne, jednodaniowe menu dnia w cenie nieprzekraczającej 30 zł. W ciekawy sposób w INK rozwiązano sprawę przystawek, które tutaj zamawiamy pod postacią tzw. talerzyków (od 13 zł). Spróbować możemy zielonych oliwek nadziewanych migdałami, panierowanych małży w sosie pomidorowym, pasztetu z wątróbki drobiowej na toście, zapiekanego koziego ser z buraczkami czy krewetek na świeżym szpinaku w sosie imbirowym. Można skorzystać z bufetu śniadaniowego w cenie 50 zł. Restauracja czynna jest codziennie w godz. 12-23.

Miejsca

Opinie (132) 7 zablokowanych

  • Cafe Lidl'os und Biedronka's (6)

    Ja naprawdę lubię dobrze zjeść, i kupuję produkty sam i robię za 60% ceny knajpowej i jestem muchos gościos al'a kubanas vel kabanos ;-)

    • 163 36

    • (2)

      A przy okazji upasiesz zagranicznych bonzów. Nie lepiej zaopatrzyć się u polskiego przedsiębiorcy?

      • 5 13

      • ludzie ryby

        Ludzie ryby i tak przejma swiat a wy sie zachwycacie meksykiem

        • 8 1

      • a ten niby polski przedsiebiorca to gdzie sie zaopatruje jak nie w marketach.

        • 9 1

    • Taki idiotyczne napisane tekst w zyciu jeszcze nie widzialam. (1)

      • 3 9

      • rybka

        rybka ja też nie widziałem takiej składni jak ty piszesz..hehehe

        • 7 0

    • mocno przegieles , chyba 20 % ceny ...

      • 1 1

  • Proponuję robić artykuł o tych samych lokalach za kilka miesięcy. (8)

    Chyba osoby na zdjęciach nie będą już tak uśmiechnięte, o ile w ogóle jeszcze tam będą.

    • 137 23

    • (4)

      Już się cieszysz, prawda, zawistny Pōlačzku?

      • 17 20

      • (1)

        Otorz nie

        • 4 3

        • otóż chyba....

          .

          • 6 3

      • Nie jestem zawistny (1)

        chodzi o to, że co rusz pojawia się artykuł o nowych lokalach, nikt nie pisze jednak, że w miejsce starych

        • 12 4

        • taaa, najlepsze są bary mleczne...te same od lat w tych samych miejscach

          czujesz się lepiej? Może napiszesz o tym?

          • 4 3

    • odp." Proponuję robić artykuł o tych samych lokalach za kilka miesięcy" (1)

      "Chyba osoby na zdjęciach nie będą już tak uśmiechnięte, o ile w ogóle jeszcze tam będą". Może tak, a może i nie. Ale po ch... ta wypowiedź?

      • 8 3

      • Bo po to jest formu cebulaku.

        • 11 6

    • wina tuska

      łupią polaków po kieszniach

      • 3 1

  • (4)

    Redakcjo.. Przecież takie news`y to tylko do działu de luxe.. Plebs kawiorem chcecie karmić??

    • 81 21

    • (3)

      na ten przyklad postulowalbym o hotdozkach z ikea, walory smakowe, estetyka miejsca, ogolny flow, ekonomia jedzenia.. To mogloby byc ciekawe, a nie jak wiatr po SeaTowers chula..

      • 10 3

      • (2)

        "Chula" to po meksykańsku?

        • 10 3

        • Meksykańsku? Po meksykańsku to mogą być śledzie.

          • 1 2

        • sory.. meksykanski slownik na telefonie..

          • 5 0

  • Pisanie i wychwalanie kolejnych drogich lokali. (1)

    A jak ostatnio przechodziłem koło restauracji Abrahama to widziałem, że jest już nowa knajpka..

    • 60 9

    • trzeba było wejsc i dać im zarobić !

      niech sie cieszą

      • 2 3

  • (6)

    Może się mylę, ale połączenie kawiarni z miejscem do zabaw dla dzieci nie jest trafionym pomysłem.

    • 73 22

    • (5)

      Ja takie miejsca omijam wielkim lukiem. Jak chce isc do restauracji na obiad to chce się moc nim delektowac a nie wcinan by tylko uciec z napirniczajacych pioseneczek z komorek, latajacej dziecirni zaczepiajacej kazdego kto przypadkiem nawiaze kontakt wzrokowy itp itd. A teraz mamusie drogie - minusujcie :)

      • 42 9

      • To omijają, proste. Nikt cię tam siłą nie ciągnie. Wolny kraj!

        • 14 11

      • Ponieważ... (2)

        ...dziecko jest dzisiaj obiektem kultu, religią, bożkiem i nie wolno w żadnym przypadku zwracać mu uwagi na cokolwiek.

        A potem wyrastają buce co uważają, że wszystko mu się należy i już.

        • 35 6

        • buce wyrastają tych, którym wiecznie zwracano uwagę. Potem jak dorosną sobie odbijają

          • 9 20

        • Ty od razu urodzileś sie dorosły.

          • 2 4

      • Już byś dostał minusa, ale się zatrzymałam, bo mi się Ciebie żal zrobiło. Pomyślałam sobie, że może zazdrościsz, a może zmęczonym i znużony jesteś...

        • 5 4

  • Byłem kiedyś w jednym pubie w Havanie. (1)

    Bardzo mile wspominam... Mam nadzieję, że to sieciówka.

    • 13 13

    • tak to dokładnie ten sam !

      • 3 0

  • Dobre lokale w Sea towers to są, tylko trzeba do nich windą jechać. (4)

    Pozdrowienia dla Martynki i Pati, hłehehehhehe.

    • 60 10

    • która lepsza ? (3)

      • 2 5

      • dwie jednocześnie. Istna poezja. (2)

        • 6 2

        • kiła gratis (1)

          • 4 3

          • Żal

            Żal... i takich dziadów, i takich dziewczyn...i takich trolli...

            • 1 0

  • Los Habanero (4)

    Nie napiszę gdzie to jest, ale była pompa otwarcie, pełno ludzi, jakieś niby meksykańsko-kubańskie wykałaczki z czymś nikt nie wiedział co to jest ale ostre jak diabli, w dniu otwarcia piwko 6 PLN drink 6 PLN. W następnym miesiącu poszliśmy na obiad z rodziną 4 osoby, było pusto w niedzielę o 15, dostaliśmy kartę gdzie nie było cen przy zestawach, tylko na końcu karty. Dziwne?! Zamówiliśmy dwa razy chilli con carne, dwa razy
    enchilladas, 3 piwka i lampka wina, na piwo czekaliśmy 15 min. na jedzenie 35, cena 295 PLN. Nigdy więcej.

    • 64 2

    • (3)

      I dałeś 300 z "napiwkiem", czy czekałeś na resztę?

      • 6 21

      • a czy kelner nie dostaje wypłaty? (1)

        pani w sklepie też dajesz napiwki?
        Się swołocz nauczyła żebraniny.

        • 36 12

        • kelner wypłata

          Dostaje 1400 i napiwki = tylko że to jest 1400 brutto = .

          • 2 3

      • Minusy pod tym wpisem ładnie obrazują liczbę cebulaków w ogóle populacji. Powinno być jak za komuny, do paszportu powinna być opinia, ale nie milicji, tylko Ministerstwa Kultury, bo wstyd was za granicę wypuścić.

        • 5 6

  • No nie wiem... (3)

    Nie wiem, czy akurat parter Sea Towers jest aż takim prestiżowym miejscem, które miałoby magię przyciągania. Poszukałem, co było tu wcześniej - restauracji The Towers niewiele to dało (rok wytrzymali?). Życzę nowym "lokatorom" jak najlepiej, ale jakoś nie pociąga mnie samo to miejsce - skryte, w przeciągu i z praktycznym brakiem widoku na morze.

    • 65 4

    • the towers (1)

      to prawda wytrzymał niecały rok,a teraz ukrywa się przed wierzycielami gdzieś w Polsce,mnie też jest winny kasę...wyglądał na normanego "gościa"a okazał się zwykłym hu......em

      • 18 2

      • chyba przez CH

        :)

        • 8 1

    • podobno w sea tower na pietrze sa jakies dobre lokale...

      • 5 5

  • Wszyscy restauratorzy okradają nas i Polskę. (5)

    Zatrudniają ludzi na umowę zlecenie na minimalną a resztę płacą na czarno - to okradanie społeczeństwa z podatku i składek.

    • 53 23

    • "umowę zlecenie na minimalną" - no ciekawe. A mogli by poniżej minimalnej.

      • 6 6

    • załóż jeden z drugim (1)

      taki lokal i zatrudnijacie za 10000 brutto kogo tylko chcecie

      • 10 9

      • Dlatego też jest krytyka.
        Skoro bowiem "normalnie" się nie da prowadzić lokalu, należy doprowadzić do tego, by to zmienić a nie cały czas jechać na bakier z prawem.

        • 2 0

    • no jak ci sie nie podoba to sam otworz restauracje i zatrudnij pracowników na pełny etat za 15 tys/msc od głowy

      Nikt ci nie zabroni tego zrobic. No i pamietaj zeby ceny miec atrakcyjne bo inaczej klienci beda narzekac ze ich okradasz !!

      • 7 7

    • sami restauratorzy potwierdzają że kradną

      a więc pora na Urzędy Skarbowe, Inspekcje Pracy i ZUS do kontroli we wszystkich restauracjach . Mam podać tu nazwiska znanych restauratorów którzy okradają nas OBYWATELI z podatku i pracowników z ich składek z których będa żyli na emeryturze !!!!!

      • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane