Piqniq to nowa naleśnikarnia w centrum Gdyni.
fot. Monika Goldszmidt-Czarniak/Trojmiasto.pl
Bar z wegańskimi burgerami, nowa lokalizacja popularnej włoskiej restauracji, pierwsza ukraińska restauracja w Trójmieście i nowa winiarnia - to kilka spośród nowych lokali w Gdyni i Sopocie, które otwarto w ostatnich tygodniach. Za tydzień opiszemy nowe miejsca w Gdańsku.
Mikroklimat Mikroklimat w niewielkim lokalu przy ul. Abrahama 26 to połączenie kawiarni z ciastkarnią. Można tutaj wpaść w biegu po ciastko lub deser (także bezglutenowe), może zatrzymać się na dłużej, usiąść, zjeść i wypić na miejscu. Warto to zrobić, bo lokal wyróżnia się świetnym designem. Spodoba się miłośnikom stylu skandynawskiego - jest surowe drewno, jasne kolory, odkryta murowana ściana i całkiem sporo zieleni. Ciekawostką są specjalnie zaprojektowane meble przypominające te ze szkolnej klasy. Codziennie zjemy tutaj inne słodkości - dominują przede wszystkim tartaletki (7-8 zł) oraz kremowe desery (7-8 zł). Przekąsić również można kanapkę z chleba na zakwasie z różnymi pastami i rukolą (4 zł). Serwowana tutaj kawa to parzona w ekspresie arabika (od 7 zł), niebawem właściciele chcą również parzyć metodami alternatywnymi. Ciekawostką są karafki z kranówką, której każdy może napić się bezpłatnie. Ważnym elementem Mikroklimatu jest duży regał z książkami przeznaczonymi do bookcrossingu. Lokal czynny jest od poniedziałku do piątku w godz. 8.30-20, w soboty w godz. 9-19, a w niedziele w godz. 12-19.
Mikroklimat to połączenie cukierni z kawiarnią. Na pierwszym planie regał z książkami do bookcrossingu.
fot. Monika Goldszmidt-Czarniak/Trojmiasto.pl
I Krowa Cała I Krowa Cała to druga w Trójmieście wegańska burgerownia. Choć dla niektórych taka specjalizacja baru wciąż brzmi jak oksymoron, bułki z kotletami bez mięsa stają się coraz bardziej popularne i poszukiwane. W niewielkim i prosto urządzonym barze przy ul. Dworcowej 11 (naprzeciwko budynku dworca SKM Gdynia Główna) zjemy wegańskiego burgera w kilku wcieleniach (od 10 zł do 14 zł). Od nas zależy, z jakim kotletem, w jakiej bułce i z jakim sosem zostanie on podany. Możemy wybrać bułkę pszenną, żytnią, grahamkę i bezglutenową. Burgery przygotowywane są z tofu, grzybów, soczewicy, sejtanu, kaszy jaglanej czy grillowanych warzyw. Na miejscu przygotowywane są również koktajle owocowe - jak zapewnia właściciel - tylko ze świeżych składników, m.in. banana, pomarańczy, daktyli, ananasa, pietruszki czy imbiru (7 zł), lemoniady (5 zł) oraz frytki (5 zł). Na zrobienie burgera poczekamy około 10 min. I Krowa Cała czynna jest od godz. 12 (w tygodniu do godz. 22, w piątki i soboty - do północy, a w niedziele - do godz. 20).
Mała Ukraina O tej nowej restauracji przy ul. Świętojańskiej 66 zrobiło się głośno kilka tygodni temu z powodu antyputinowskiej plakietki, którą na drzwiach przykleili właściciele. W trójmiejskim internecie wrzało. Jednak tak naprawdę na celownik Małą Ukrainę wziąć powinni nie amatorzy politycznych dysput, ale miłośnicy autentycznej kuchni naszych wschodnich sąsiadów. Bo - jak zapewnia sympatyczne ukraińskie małżeństwo właścicieli - w ich lokalu karmi się tak, jak w restauracjach w Kijowie czy we Lwowie. Na początku było z tym trochę problemów, ale i śmiechu. A to polski kucharz lepiej wiedział, jak zrobić ukraiński barszcz, a to klienci uczyli właścicieli, jak powinny wyglądać i smakować prawdziwe pelmeni. Kucharz się jednak zmienił - teraz gotuje Ukrainiec (oraz doglądająca spraw w kuchni właścicielka), a klienci powoli zaczynają rozumieć, że - choć Ukraina blisko - tamtejsza kuchnia wcale nie musi smakować tak, jak polska. Spróbować można m.in. pelmeni z masłem i śmietaną (17 zł), zakąski z grubo krojonej słoniny (7 zł), tradycyjnej sałatki Vinegret z buraków, ogórków i fasoli (12 zł), solanki (14 zł), szprotek ze smażonymi ziemniakami i szczypiorkiem (20 zł) czy wątróbki w śmietanie z kiszonymi warzywami (20 zł). Lokal jest niewielki i został urządzony w nowoczesny sposób z tradycyjnymi elementami wystroju. Mała Ukraina czynna jest codziennie w godz. 11-22.
W Małej Ukrainie spróbujemy kuchni naszych wschodnich sąsiadów. Dania przygotowywane są dokładnie tak, jak to się robi na Ukrainie.
fot. Monika Goldszmidt-Czarniak/Trojmiasto.pl
Piqniq Piqniq przy ul. Świętojańskiej 105 w Gdyni to z pozoru kolejna naleśnikarnia. Wyróżnia ją jednak ogromna oferta dań. W karcie znajdziemy kilkadziesiąt pozycji smakowych. Są naleśniki na cieście pszennym, pełnoziarniste, bezglutenowe i amerykańskie pancakes. Są na słodko i wytrawnie. Znajdziemy naleśniki z rybą, owocami morza, mięsem, ale też wegetariańskie. Ceny od 9,90 zł do 16,90 zł za porcję). Na dokładkę: zapiekanki naleśnikowe (od 16,90 zł), spaghetti naleśnikowe (od 13,90 zł), bagietki (od 10,90 zł), sałatki (od 12,90 zł) i zupy (4,50 zł). Zjemy m.in. takie kompozycje, jak: Szarlotkowiec (z prażonym jabłkiem z cynamonem, czekoladą i rodzynkami), Piernikowy (z twarogiem waniliowym i chrupkami piernikowymi), Nowy Dzień (z boczkiem, cebulką i pieczarką), Budapeszt (z leczo wieprzowym), Tuna Inaczej (z tuńczykiem i brzoskwinią), Głębia Oceanu (z krewetkami, ślimakami, marchewką i groszkiem), Skośnooki (z kurczakiem, grzybami mun i kalafiorem w sosie słodko-kwaśnym) czy wreszcie Swądek (z czterema rodzajami sera i suszonymi pomidorami). Piqniq czynny jest od poniedziałku do soboty w godz. 11-21, w niedziele: 11-20.
Piqniq serwuje kilkadziesiąt rodzajów naleśników, w tym m.in. takie szaleństwa jak naleśniki ze ślimakami.
fot. Monika Goldszmidt-Czarniak/Trojmiasto.pl
Nievinnie Nievinnie to nowy wine-bar w miejscu dawnej Probierni Win, czyli w suterenie sopockiej kamienicy przy ul. Królowej Jadwigi 9/8 . Właścicielom przyświecał cel, aby każdy mógł tutaj znaleźć coś dla siebie. Kieliszek wina dostaniemy tutaj już za 6 zł, a butelkę za 29 zł. Koneserzy z grubszym portfelem również powinni być zadowoleni - najdroższe wino w Nievinnie kosztuje ponad 600 zł. Spróbować można kilkudziesięciu rodzajów wina z całego świata. Oprócz klasyków z Włoch, Francji czy Hiszpanii, serwowane są tutaj mniej znane trunki, m.in. te z polskich winiarni (Solaris, Miłosz i Srebrna Góra). Niebawem do oferty mają wejść również wina z Gruzji i Chorwacji. Właściciele chcą również wyróżnić się przekąskami. Choć w ofercie znajdują się oliwki czy hummus, jej trzon stanowią rodzime przystawki, m.in. polskie sery i wędliny dojrzewające. Lokal jest niewielki, a wnętrzu wyjątkowego charakteru nadaje wykonana na zamówienie ściana-regał na butelki wina oraz pomysłowe lampy zrobione z butelek. W Nievinnie niebawem ruszą degustacje i warsztaty winiarskie. Czynne codziennie w godz. 15-22 (w weekendy do ostatniego klienta).
W Nievinnie napijemy się kilkudziesięciu win z całego świata.
fot. Monika Goldszmidt-Czarniak/Trojmiasto.pl
A Modo Mio A Modo Mio to bardzo dobrze znana miłośnikom włoskiej kuchni restauracja, która dotychczas mieściła się przy ul. Władysława IV w Gdyni w niewielkim lokaliku. Miejsce miało atmosferę kameralnej trattorii, ale zainteresowanie było tak duże, że właściciele zostali zmuszeni poszukać większego lokum. Padło na narożny lokal przy ul. Bohaterów Monte Cassino 14/16 . To dobrze znana lokalizacja trójmiejskim bywalcom. Przez lata funkcjonowała tutaj popularna włoska knajpka Tivoli, potem pojawiały się i znikały inne bary. A Modo Mio ze świetną marką wyrobioną przez kilka lat działania w Gdyni ma szansę zostać tutaj na dłużej. Nowe pomieszczenia są przede wszystkim o wiele bardziej przestronne i jasne. Zachowano przy tym ciepły i przytulny klimat poprzedniego miejsca. W menu rewolucji na szczęście nie wprowadzono. W Sopocie wciąż gotuje włoski właściciel, którego specjalnością są owoce morza, ryby i kuchnia z regionu Kampanii. Dostarczane są świeże w każdy czwartek. Zjemy m.in. krewetki i kalmary z crostini i pomidorkami (46,50 zł), grillowane krewetki tygrysie w sosie cytrynowym (54,50 zł), ośmiornicę z ziemniakami i rukolą (38,50 zł) czy okonia morskiego w sosie z borowików, kaparów i orzechów pinii (79,50 zł). W ofercie są również przeróżne dania mięsne, sałaty i oczywiście pizza (od 18,50 zł) i makarony (od 18,50 zł) na kilkanaście sposobów. Składniki właściciele sprowadzają z Włoch. A Modo Mio czynne jest codziennie od godz. 12. Lokal w Gdyni chwilo jest nieczynny, ale w niedalekiej przyszłości ma wznowić działalność.
ale Panie Łukaszu nazywanie wymiany poglądów czytelników portalu trojmiasto.pl "pseudopolitycznymi dysputami" jest obraźliwym i wykazującym się brakiem szacunku nadużyciem.
Aga
6 lat
10618
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-01-10 15:11
Kuchnia weganska.
I po co to komu? Czlowiek od powstania gatunku wsuwal miecho. Co prawda poczatkowo padline, ale zawsze to miecho bylo. Wyzbywanie sie miesa z diety jest szkodliwe dla zdrowia. Dieta musi byc zroznicowana I bogata w warzywa i owoce, ale mieso i ryby musza takze byc w niej obecne.
Edwin
6 lat
180204
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-01-10 15:14
I tak 80% lokali padnie w pierwszych 6 miesiącach
śpieszmy się odwiedzać lokale bo tak szybko upadają ...
Zostaną najlepsi a najgorsze w tym wszytskim jest to że takie lokale otwierają ludzie którzy przyjechali z Wielkiej Brytani pracując gdzieś tam odłożyli pieniążki i .... otwieramy gastronomię nie wiedząc że to najtrudniejszy biznes nie dający wielkich pieniędzy za to generujący olbrzymie koszty....
Na gastronomii po prostu trzeba się znać i trzeba wiedzieć że w większości przypadków nie przyniesie ona dużych dochodów a wręcz przeciwnie 80% lokali upadnie w krótkich czasie .
6 lat
15817
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-01-10 15:15
Dlaczego żadna
Wege knajpa nie nosi nazwy B12?
Suplement
6 lat
4414
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-01-10 15:18
moje nie !
choćbym przez 3 dni chodził głodny,to moja noga nie postanie na ŚWIĘTOJAŃSKIEJ 66
lol
6 lat
5535
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-01-10 15:18
Studenci z Wrzeszcza Polecają budkę z kebabem i zapiekankami na Ul. Miszewskiego koło XL-a
Mała budka a kebab i zapiekanki mają najlepsze :) pozdro studenci wiedzą co dobre
6 lat
5810
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-01-10 15:21
zapieksy od chłopaków są mega :)
6 lat
216
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-01-10 15:25
Nie chodziło o wymianę poglądów na 3miasto.pl tylko w kafejce ....
czytam-ze -zrozumieniem :)
6 lat
616
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-01-10 15:28
Mala Ukraina
Bylem,. Fajnie, że powstało takie miejsce ale jeszcze dużo pracy przed Wami. Na pytanie, czy kelnerka bardziej mi poleci kotlet po ulansku czy kijowsku, usłyszałem ze zależy, czy wole dewolaja z serem lub maslem... i dopiszcie napoje do kart!