- 1 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (52 opinie)
- 2 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (76 opinii)
- 3 Restauracja po rewolucji Gessler na sprzedaż (154 opinie)
- 4 Pierogi i Goldwasser najlepsze na świecie (39 opinii)
- 5 "Zamawia espresso i siedzi 3 godziny" (219 opinii)
- 6 Restauracje idealne dla osób dojrzałych (112 opinii)
Nowe lokale: nowy klub, kuchnia roślinna i peruwiańska
W kolejnym przeglądzie nowych lokali w Trójmieście opisujemy m.in. nowy klub w Garnizonie, bar z peruwiańskim jedzeniem i restaurację z autorską kuchnią roślinną.
Noce i Dnie
Nowy lokal na terenie Garnizonu Kultury we Wrzeszczu. Noce i Dnie mieszczą się w podziemiach tego samego budynku co klubokawiarnia Sztuka Wyboru i mają kilka wcieleń. Po pierwsze jest to klub muzyczny, gdzie w każdy piątek, sobotę oraz - co warto podkreślić - w środę organizowane są imprezy z didżejami. Muzyka powinna zadowolić raczej dojrzalszych i poszukujących ambitniejszych dźwięków bywalców klubów. Po drugie, lokal funkcjonuje jako bar z rzemieślniczymi koktajlami - o ich receptury oraz przygotowanie dba pionier tego typu koktajli w Trójmieście, który wieloletnie doświadczenie zdobywał w legendarnym Cuba Libre na Zaspie. Po trzecie, Noce i Dnie chce być również restauracją z autorską kuchnią z wyższej półki, ale o tym więcej będzie można powiedzieć dopiero wczesną jesienią, gdy ruszy kuchnia. Ostatnie wcielenie to przestrzeń galeryjna. Klub jest oficjalną galerią prac fotografika Szymona Brodziaka - można je tutaj oglądać oraz kupić. Na razie więc warto wybrać się tam przede wszystkim na tańce i koktajle oraz... żeby zobaczyć wnętrze. Lokal jest bowiem urządzony (przez projektantkę Klaudię Kowalską) w sposób dość wyjątkowy, z dbałością o każdy szczegół. Uwagę zwracają wykończenia stołów z surowego drewna, tkaniny mebli, eklektyczne żyrandole czy wielki bar z trójwymiarową ścianą z alkoholami. Lokal jest spory - tzw. sala dzienna składa się z kameralnych lóż i zakamarków, sala nocna to przestrzeń taneczna z didżejką i minisceną przeznaczoną na występy na żywo planowane w niedalekiej przyszłości.
Feed My Soul
Lokal, jakiego jeszcze w Trójmieście nie było. Bazaar by Feed My Soul przy ul. Świętojańskiej 49 w Gdyni to pierwsza w mieście restauracja (a nie bar czy bistro) z autorską kuchnią roślinną. Warto zwrócić uwagę na dopisek by Feed My Soul przy nazwie. Lokal jest bowiem prowadzony przez właścicieli znanych i lubianych barów z jedzeniem, do przygotowania którego nie używa się mięsa, nabiału, cukru oraz glutenu. Taka sama filozofia karmienia przyświeca w ich nowym lokalu. W Bazaarze znana z ich lokali formuła jadłodajni została wywindowana kilka poziomów wyżej. Wciąż serwowane jest tu jedzenie przygotowywane w większości z certyfikowanych i ekologicznych produktów, ale jego forma podania oraz obsługa kelnerska pozycjonuje lokal wśród tych aspirujących do półki fine-dining. Karta zmienia się codziennie i za każdym razem składa się z trzech dań: zupy, dania głównego i deseru. Zamówić je można jako zestaw (27 zł z kieliszkiem sparowanego białego lub czerwonego wina gratis) lub jako pojedyncze dania. Wybierając zupę zjemy m.in. krem z brokułów ze śmietanką słonecznikową; krem z cukinii i pora lub krem z pieczonej marchwi i papryki. Drugie danie to m.in. kotlety z fasoli na puree z marchewki; kisz gryczano-jaglany z brokułem, czerwoną cebulą i oliwkami w beszamelu czy faszerowana papryka z puree ziemniaczanym i sałatką. Na deser w menu znajdziemy m.in. tartę bananowo-jagodową; ciasto czekoladowe z kremem waniliowym, owocami i miętą albo krem czekoladowo-bananowy z maliną, porzeczką i lawendą. Na koniec dobra wiadomość dla szukających spokoju od dzieci w restauracji: antresola jest strefą bez malucha. Przestrzeń na piętrze jest również przystosowana do zamkniętych imprez czy nawet spotkań biznesowych. Bazaar by Feed My Soul czynny jest od poniedziałku do środy w godz. 13-20, a w czwartki i piątki w godz. 13-21. W weekendy zamknięte.
Pollo Loco
Bar z pieczonymi kurczakami, który jednak niewiele ma wspólnego z typowym drobiem z rożna znanym z polskiej ulicy od dekad. W Pollo Loco przy ul. Świętojańskiej 62 w Gdyni kurczak pieczony jest na sposób peruwiański: wpierw jest marynowany w specjalnej mieszance przypraw (m.in. kumin, huacatay, werbena cytrynowa, gałka muszkatołowa), następnie pieczony w ogromnym piecu opalanym drewnem. I nie ma tutaj żadnych półśrodków: lokal założyła mieszkająca przez lata w Peru właścicielka sopockiej restauracji La Marea, gotowaniem zajmuje się Peruwiańczyk, a zioła importowane są z Ameryki Południowej. Nawet niemal tonowy piec został przywieziony zza oceanu. Jest tanio, bo za całego kurczaka (w zestawie z frytkami i trzema domowymi sosami) zapłacimy 29 zł (połówka kosztuje 27 zł, a ćwiartka 12 zł). Można też zamówić sałatki ze świeżych warzyw i komosy ryżowej (9 zł) oraz kanapki z kurczakiem (od 12 zł). Lemoniada z limonek kosztuje 7 zł, sezonowo można też dostać robiony na miejscu peruwiański napój z czarnej kukurydzy. Bar Pollo Loco znajduje się czynny jest codziennie w godz. 12-22.
Oliwa do Ognia
Drugi oddział gdańskiej pizzerii przez wielu miłośników włoskiego placka z pieca opalanego drewnem uważanej za najlepszą w swojej kategorii. Nowa Oliwa do Ognia znajduje się przy Dmowskiego 3 we Wrzeszczu, w coraz prężniej rozwijającej się gastronomicznie dzielnicy. Rewolucji nie znajdziecie, to kontynuacja świetnie sprawdzającego się konceptu z Garncarskiej. Menu zostało rozbudowane o trzy nowe pozycje: pizzę z gorgonzolą i suszonymi pomidorami, wędzonym łososiem i mascarpone oraz pesto, salami i suszonymi pomidorami. W karcie nie brakuje też uwielbianego przez bywalców placka z pastą truflową i ostrym salami czy szynką prosciutto i rukolą. W każdy poniedziałek wprowadzana jest też pizza tygodnia spoza karty. Ceny zaczynają się od 14 zł, kończą na 26 zł. Lokal czynny jest codziennie od godz. 12 do godz. 22.
Picante
Nowa restauracyjka w lokalu przy ul. Jaśkowa Dolina 132 (tyły przychodni Swissmed na Morenie). Kto się przyzwyczaił do włoskich smaków w tej lokalizacji nie będzie zawiedziony, bo w Picante pizzę nadal zjemy (kilka standardowych pozycji, ceny od 16 zł). Ale to nie wszystko - karta jest międzynarodowa i znajdują się w niej również amerykańskie burgery z autorskimi sosami i wysokiej jakości wołowiną (od 18 zł) i kurczaki w panierce (od 18 zł) oraz - specjalność szefa - meksykański street-food. Zamówimy m.in. taco z kurczakiem w autorskiej marynacie (20 zł), burrito z wieprzowiną i marynowaną cebulą (32 zł) czy quesadillę z kurczakiem i kaktusem (17 zł). Są też m.in. steki z polędwicy (52 zł). W lokalu można kupić piwo, niebawem będzie również wybór mocniejszych alkoholi, w tym tequili. Mimo nazwy, ostrość potraw jest kontrolowana - wszystkie potrawy można zamówić mniej lub bardziej pikantne. Picante czynne jest od poniedziałku do czwartku w godz. 12-21, w piątki i soboty w godz. 12-22, a w niedziele w godz. 13-21.
Zaufajni
Kameralna restauracja w pawilonie handlowym przy ul. gen. Emila Augusta Fieldorfa 2 (budynek z Biedronką przy ul. Małomiejskiej w kierunku Oruni Górnej). Właścicielki mają wieloletnie doświadczenie w gastronomii, pracowały razem i postanowiły w końcu otworzyć własny lokal. Zaufajni to połączenie bistro z nowoczesną kuchnią polską z koktajlbarem. Zjemy tutaj m.in. zupę "Polka" z wołowiną, domową kluską ziemniaczaną i wędzoną śliwką (12 zł); tatara z grzybami, szalotką i suszonym żółtkiem (18 zł); pieczone żeberka z dużymi frytkami i czatnejem z cukinii (27 zł) czy domową duszoną wołowinę w sosie własnym z ziemniakiem w mundurku i ogórkiem na słodko (27 zł). Są też burgery, makarony oraz zestawy przekąskowe na zimno i ciepło m.in. z hummusem, wędlinami, serami i warzywami (od 29 zł). Wieczorami lokal zamienia się w bar - napijemy się słabszych i mocniejszych alkoholi oraz autorskich koktajli (ceny od 19 zł). Wystrój to połączenie loftowego minimalizmu oraz eklektycznych dodatków. Lokal Zaufajni czynny jest codziennie w godz. 12-23.
Miejsca
-
Klub Noce i Dnie Sp. z o.o., Sp. k. Gdańsk, Juliusza Słowackiego 19
-
Oliwa do Ognia Gdańsk, Romana Dmowskiego 3
-
Feed My Soul Bistro Gdynia, Świętojańska 49
-
Pollo Loco Gdynia, Świętojańska 62
-
Picante Gdańsk, Jaśkowa Dolina 132
-
Zaufajni Gdańsk, gen. Emila Augusta Fieldorfa 2
Opinie (97) 8 zablokowanych
-
2017-08-05 22:09
Cena (1)
Hej Trojmiasto, w notce o Pollo Loco macie błąd - pół kurczaka to 17 zł a nie 27...
https://www.facebook.com/pg/PolloLocopl/menu/- 8 1
-
2017-08-06 12:38
Właśnie się zastanawiałem, jakim cudem kurczak cały 29, a pół to 27. Przecież to byłoby kompletnie nieopłacalne.
- 0 0
-
2017-08-06 05:05
Noce i Dnie (3)
Znam wlasciciela Szymona który potrafi zaspokoic moje podniebienie.Pasja dbałość o szczegóły będę tam wracać.
- 3 8
-
2017-08-06 07:54
Haha podniebienie powiadasz ;)
- 18 0
-
2017-08-06 10:24
To sie nie nazywa podniebienie, ale tez na "p"
- 6 0
-
2017-08-08 18:43
ciekawe kiedy pospłaca długi po sobie
- 0 0
-
2017-08-06 06:53
Legendarne Cuba Libre ? (4)
Nie wiedziałem że zapyziała speluna w blaszaku na Zaspie to legenda.
Otoczenie lokalu wyglądało jak śmietnisko i pretensjonalne sztuczne palmy.- 16 4
-
2017-08-06 10:49
Hee (1)
Dokladnie... Czytam: "Legendarne Cuba Libre....na Zaspie" haaa śmiech
- 10 0
-
2017-08-06 11:18
Wcześniej w latach 90 to tam była legendarna pizzeria
z wiecznie pijanym szefem:-)
Ale trzeba przyznać że było wesoło.- 6 0
-
2017-08-06 10:51
Cuda Libre (1)
Ikona lokali w trójmieście kto był to wie.
- 2 4
-
2017-08-06 11:19
Byłem, lecz nie doznałem olśnienia, takiego jak Ty. Dramat i żenada.
- 5 1
-
2017-08-06 07:08
W końcu... (1)
Brakowało dyskoteki w Trojmiescie innego niż sopocki plastik gdzie przy barze nie spotkasz koleżanki swojej córki :). Mega muza, wnętrze no i cocktaile. Warto być
- 5 1
-
2017-08-06 12:31
dobre rady
Trzeba było nie robić córki w wieku siedemnastu lat, to nie byłoby teraz problemu ze spotykaniem jej koleżanek w klubach
- 5 0
-
2017-08-06 07:49
na ul. Janusza Słowackiego jest restauracja Kirkor (2)
Smacznie, tanio i fajnie. Minusem sa częste stypy i ci smutno ludzie
- 6 1
-
2017-08-06 10:50
Janusza Słowackiego? (1)
- 5 0
-
2017-08-06 11:18
Janusza i Grażyny
- 4 0
-
2017-08-06 09:23
Nie lubię jadąc na miescie, nie ze względu na cenę a czystość na zapleczu
I czystość (...) sztućców, szklanej, talerzy a co za tym idzie samych potraw.
- 2 3
-
2017-08-06 09:43
Najlepsza pizza
Jak pizza to tylko w Włoszczyźnie !
- 3 2
-
2017-08-06 10:21
Co to znaczy: koktajl rzemieślniczy? (4)
Od szewca?
- 12 1
-
2017-08-06 14:28
(3)
To znaczy ze nie używasz rolnika (zaprawki cytrynowej) zamiast soku z cytryny, ze dodatki różne są robione samemu (np syropy) albo np alkohole infuzowane (np whisky z brzoskwiniami). Tak w wielkim skrócie ;)
Niestety to co widzimy na zdjeciach to nie są cocktaile rzemieślnicze, tylko sałatki owocowe jak w maxie... Tona cukru, rolnika, kiepski alkohol, garść owoców i blender ;)
Polecam przejść się do Flisak 76, Craft Cocktails czy Pixel, żeby zobaczyć o co chodzi.- 9 1
-
2017-08-06 20:26
Flisak pixel i inne pseudo tematy (1)
Zobaczymy tam panow z brodą i berecikiem mówiących tylko jak się znają i tylko to im zostało.
- 2 2
-
2017-08-10 09:01
...
A to wszyscy barmani powinni być łysi jak kolano ? :D
- 0 0
-
2017-08-11 13:30
właśnie tak!
- 0 0
-
2017-08-06 10:28
Club
juz myślałam że to niemożliwe by w Gdańsku w jednym miejscu można było zjeść, napić się i potańczyć!
- 4 1
-
2017-08-06 10:34
Picante na morenie dramat jakich malo (2)
- 5 3
-
2017-08-06 13:24
Przedmówca z konkurencji? (1)
Może z tego dziadowskiego Skrzypka, który nie ma bladego pojęcia czym jest pizza?
- 3 0
-
2017-08-06 21:09
Do kogo slowa?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.