- 1 Duża impreza kulinarna znowu w Trójmieście (36 opinii)
- 2 Jemy na mieście: Whiskey on the Rocks (123 opinie)
- 3 Nowe lokale: pizza, bistro i polska kuchnia (94 opinie)
- 4 Cateringi na święta. Zamów już teraz (64 opinie)
- 5 Smutna prawda o influencerach (158 opinii)
- 6 Ta kolacja trwała 5 godzin! (6 opinii)
Nowe lokale: nowy klub, kuchnia roślinna i peruwiańska
W kolejnym przeglądzie nowych lokali w Trójmieście opisujemy m.in. nowy klub w Garnizonie, bar z peruwiańskim jedzeniem i restaurację z autorską kuchnią roślinną.
Noce i Dnie
Nowy lokal na terenie Garnizonu Kultury we Wrzeszczu. Noce i Dnie mieszczą się w podziemiach tego samego budynku co klubokawiarnia Sztuka Wyboru i mają kilka wcieleń. Po pierwsze jest to klub muzyczny, gdzie w każdy piątek, sobotę oraz - co warto podkreślić - w środę organizowane są imprezy z didżejami. Muzyka powinna zadowolić raczej dojrzalszych i poszukujących ambitniejszych dźwięków bywalców klubów. Po drugie, lokal funkcjonuje jako bar z rzemieślniczymi koktajlami - o ich receptury oraz przygotowanie dba pionier tego typu koktajli w Trójmieście, który wieloletnie doświadczenie zdobywał w legendarnym Cuba Libre na Zaspie. Po trzecie, Noce i Dnie chce być również restauracją z autorską kuchnią z wyższej półki, ale o tym więcej będzie można powiedzieć dopiero wczesną jesienią, gdy ruszy kuchnia. Ostatnie wcielenie to przestrzeń galeryjna. Klub jest oficjalną galerią prac fotografika Szymona Brodziaka - można je tutaj oglądać oraz kupić. Na razie więc warto wybrać się tam przede wszystkim na tańce i koktajle oraz... żeby zobaczyć wnętrze. Lokal jest bowiem urządzony (przez projektantkę Klaudię Kowalską) w sposób dość wyjątkowy, z dbałością o każdy szczegół. Uwagę zwracają wykończenia stołów z surowego drewna, tkaniny mebli, eklektyczne żyrandole czy wielki bar z trójwymiarową ścianą z alkoholami. Lokal jest spory - tzw. sala dzienna składa się z kameralnych lóż i zakamarków, sala nocna to przestrzeń taneczna z didżejką i minisceną przeznaczoną na występy na żywo planowane w niedalekiej przyszłości.
Feed My Soul
Lokal, jakiego jeszcze w Trójmieście nie było. Bazaar by Feed My Soul przy ul. Świętojańskiej 49 w Gdyni to pierwsza w mieście restauracja (a nie bar czy bistro) z autorską kuchnią roślinną. Warto zwrócić uwagę na dopisek by Feed My Soul przy nazwie. Lokal jest bowiem prowadzony przez właścicieli znanych i lubianych barów z jedzeniem, do przygotowania którego nie używa się mięsa, nabiału, cukru oraz glutenu. Taka sama filozofia karmienia przyświeca w ich nowym lokalu. W Bazaarze znana z ich lokali formuła jadłodajni została wywindowana kilka poziomów wyżej. Wciąż serwowane jest tu jedzenie przygotowywane w większości z certyfikowanych i ekologicznych produktów, ale jego forma podania oraz obsługa kelnerska pozycjonuje lokal wśród tych aspirujących do półki fine-dining. Karta zmienia się codziennie i za każdym razem składa się z trzech dań: zupy, dania głównego i deseru. Zamówić je można jako zestaw (27 zł z kieliszkiem sparowanego białego lub czerwonego wina gratis) lub jako pojedyncze dania. Wybierając zupę zjemy m.in. krem z brokułów ze śmietanką słonecznikową; krem z cukinii i pora lub krem z pieczonej marchwi i papryki. Drugie danie to m.in. kotlety z fasoli na puree z marchewki; kisz gryczano-jaglany z brokułem, czerwoną cebulą i oliwkami w beszamelu czy faszerowana papryka z puree ziemniaczanym i sałatką. Na deser w menu znajdziemy m.in. tartę bananowo-jagodową; ciasto czekoladowe z kremem waniliowym, owocami i miętą albo krem czekoladowo-bananowy z maliną, porzeczką i lawendą. Na koniec dobra wiadomość dla szukających spokoju od dzieci w restauracji: antresola jest strefą bez malucha. Przestrzeń na piętrze jest również przystosowana do zamkniętych imprez czy nawet spotkań biznesowych. Bazaar by Feed My Soul czynny jest od poniedziałku do środy w godz. 13-20, a w czwartki i piątki w godz. 13-21. W weekendy zamknięte.
Pollo Loco
Bar z pieczonymi kurczakami, który jednak niewiele ma wspólnego z typowym drobiem z rożna znanym z polskiej ulicy od dekad. W Pollo Loco przy ul. Świętojańskiej 62 w Gdyni kurczak pieczony jest na sposób peruwiański: wpierw jest marynowany w specjalnej mieszance przypraw (m.in. kumin, huacatay, werbena cytrynowa, gałka muszkatołowa), następnie pieczony w ogromnym piecu opalanym drewnem. I nie ma tutaj żadnych półśrodków: lokal założyła mieszkająca przez lata w Peru właścicielka sopockiej restauracji La Marea, gotowaniem zajmuje się Peruwiańczyk, a zioła importowane są z Ameryki Południowej. Nawet niemal tonowy piec został przywieziony zza oceanu. Jest tanio, bo za całego kurczaka (w zestawie z frytkami i trzema domowymi sosami) zapłacimy 29 zł (połówka kosztuje 27 zł, a ćwiartka 12 zł). Można też zamówić sałatki ze świeżych warzyw i komosy ryżowej (9 zł) oraz kanapki z kurczakiem (od 12 zł). Lemoniada z limonek kosztuje 7 zł, sezonowo można też dostać robiony na miejscu peruwiański napój z czarnej kukurydzy. Bar Pollo Loco znajduje się czynny jest codziennie w godz. 12-22.
Oliwa do Ognia
Drugi oddział gdańskiej pizzerii przez wielu miłośników włoskiego placka z pieca opalanego drewnem uważanej za najlepszą w swojej kategorii. Nowa Oliwa do Ognia znajduje się przy Dmowskiego 3 we Wrzeszczu, w coraz prężniej rozwijającej się gastronomicznie dzielnicy. Rewolucji nie znajdziecie, to kontynuacja świetnie sprawdzającego się konceptu z Garncarskiej. Menu zostało rozbudowane o trzy nowe pozycje: pizzę z gorgonzolą i suszonymi pomidorami, wędzonym łososiem i mascarpone oraz pesto, salami i suszonymi pomidorami. W karcie nie brakuje też uwielbianego przez bywalców placka z pastą truflową i ostrym salami czy szynką prosciutto i rukolą. W każdy poniedziałek wprowadzana jest też pizza tygodnia spoza karty. Ceny zaczynają się od 14 zł, kończą na 26 zł. Lokal czynny jest codziennie od godz. 12 do godz. 22.
Picante
Nowa restauracyjka w lokalu przy ul. Jaśkowa Dolina 132 (tyły przychodni Swissmed na Morenie). Kto się przyzwyczaił do włoskich smaków w tej lokalizacji nie będzie zawiedziony, bo w Picante pizzę nadal zjemy (kilka standardowych pozycji, ceny od 16 zł). Ale to nie wszystko - karta jest międzynarodowa i znajdują się w niej również amerykańskie burgery z autorskimi sosami i wysokiej jakości wołowiną (od 18 zł) i kurczaki w panierce (od 18 zł) oraz - specjalność szefa - meksykański street-food. Zamówimy m.in. taco z kurczakiem w autorskiej marynacie (20 zł), burrito z wieprzowiną i marynowaną cebulą (32 zł) czy quesadillę z kurczakiem i kaktusem (17 zł). Są też m.in. steki z polędwicy (52 zł). W lokalu można kupić piwo, niebawem będzie również wybór mocniejszych alkoholi, w tym tequili. Mimo nazwy, ostrość potraw jest kontrolowana - wszystkie potrawy można zamówić mniej lub bardziej pikantne. Picante czynne jest od poniedziałku do czwartku w godz. 12-21, w piątki i soboty w godz. 12-22, a w niedziele w godz. 13-21.
Zaufajni
Kameralna restauracja w pawilonie handlowym przy ul. gen. Emila Augusta Fieldorfa 2 (budynek z Biedronką przy ul. Małomiejskiej w kierunku Oruni Górnej). Właścicielki mają wieloletnie doświadczenie w gastronomii, pracowały razem i postanowiły w końcu otworzyć własny lokal. Zaufajni to połączenie bistro z nowoczesną kuchnią polską z koktajlbarem. Zjemy tutaj m.in. zupę "Polka" z wołowiną, domową kluską ziemniaczaną i wędzoną śliwką (12 zł); tatara z grzybami, szalotką i suszonym żółtkiem (18 zł); pieczone żeberka z dużymi frytkami i czatnejem z cukinii (27 zł) czy domową duszoną wołowinę w sosie własnym z ziemniakiem w mundurku i ogórkiem na słodko (27 zł). Są też burgery, makarony oraz zestawy przekąskowe na zimno i ciepło m.in. z hummusem, wędlinami, serami i warzywami (od 29 zł). Wieczorami lokal zamienia się w bar - napijemy się słabszych i mocniejszych alkoholi oraz autorskich koktajli (ceny od 19 zł). Wystrój to połączenie loftowego minimalizmu oraz eklektycznych dodatków. Lokal Zaufajni czynny jest codziennie w godz. 12-23.
Miejsca
-
Klub Noce i Dnie Sp. z o.o., Sp. k. Gdańsk, Juliusza Słowackiego 19
-
Oliwa do Ognia Gdańsk, Romana Dmowskiego 3
-
Feed My Soul Bistro Gdynia, Świętojańska 49
-
Pollo Loco Gdynia, Świętojańska 62
-
Picante Gdańsk, Jaśkowa Dolina 132
-
Zaufajni Gdańsk, gen. Emila Augusta Fieldorfa 2
Opinie (97) 8 zablokowanych
-
2017-08-07 18:50
Brak karty drinków w "Noce I dnie", nie wiadomo ile barman sobie zaśpiewa za taki koktajl - w którym alkoholu to chyba jest tylko trochę na dnie, albo prawie w ogóle.
- 4 1
-
2017-08-07 19:50
W peuwianskiej
Czy będą pieczone świnki morskie???
- 3 0
-
2017-08-10 09:33
Pollo Loco
Wpadliśmy z żoną w Pollo Locco wracając do domu ze spaceru - zamówiliśmy dwa wrapy i były bardzo smaczne. Ponadto czekając na jedzenie porozmawialiśmy chwilę z sympatyczną właścicielką. Jeszcze wrócimy przetestować inne dania, ponoć karkówka jest bardzo dobra
- 1 0
-
2017-08-16 06:42
Zbyt drogo
Skad pojawily sie w tych wszystkkich knajpach tak ogrommnie duze ceny?
zarabiajac najnizsza krajowa niewyebierzemy sie w tak drogie miejsca- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.