• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: pierogi z Syberii, piwo i pizza

Łukasz Stafiej
9 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 

Przedstawiamy kilka nowych restauracji i barów, które w ostatnim czasie otwarto w Trójmieście. Przeczytaj kolejny odcinek cyklu "Nowe lokale".



Mała Syberia



  • Mała Syberia specjalizuje się w pierogach ze Wschodu.
  •  Mała Syberia
  •  Mała Syberia
  •  Mała Syberia
  •  Mała Syberia
Malutki bar w Chyloni (pawilon nr 3 przy ul. Chylońskiej 42a zobacz na mapie Gdyni) z pierożkami przygotowywanymi według rodzinnych przepisów prowadzącej lokal pary z Nowosybirska. Ludzi przesympatycznych i serdecznych, którzy gotują proste, ale prawdziwe, domowe jedzenie. W menu znajdziemy mięsne i warzywne pielmieni (także w wersji "gdyńskiej", czyli z farszem rybnym), chinkali oraz manty. I choć to pierożki kojarzące się z różnymi krajami Europy Wschodniej, na Syberii - jak podkreślają właściciele - są popularne w każdym domu. Cena - 12 zł za porcję robionych na oczach klientów pierogów. Czynne od wtorku do soboty w godz. 11-18.




AleBrowar Sopot



  • W Ale Browar Sopot napijemy się piwa rzemieślniczego i zjemy pizzę.
  • Ale Browar Sopot
Drugi trójmiejski pub browaru rzemieślniczego AleBrowar. W sopockim lokalu przy ul. Podjazd 11 zobacz na mapie Sopotu napijemy się nie tylko piwa Michała Saksa, ale zjemy również wypiekaną na miejscu pizzę w kilku kompozycjach. Klasyczną, na cienkim, długo fermentowanym cieście, z włoskimi składnikami - m.in. margheritę, cztery sery, parmę czy z pieczarkami i szynką (15-22 zł). A do tego ponad dwadzieścia autorskich stylów piwnych lanych z trzynastu kranów (małe od 8 zł, duże od 13 zł) oraz trzy lodówki trunków także z innych browarów (pub funkcjonuje również jako sklep - piwa kupowane na wynos sprzedawane są taniej).

Właściciele planują nie tylko kranoprzejęcia przez inne browary, ale i piecoprzejęcia przez niewielkie koncepcyjne pizzerie. Uwaga, przy barze nie ma hokerów, co jest zabiegiem celowym - ma rozładować tłok i skrócić dystans z barmanem. Czynne od niedzieli do czwartku w godz. 12-24, a w piątki i soboty w godz. 12-2.


Kucharia 2



  • Kucharia 2 - drugi oddział popularnego baru obiadowego we Wrzeszczu.
  •  Kucharia 2
  •  Kucharia 2
  •  Kucharia 2
  •  Kucharia 2
  •  Kucharia 2
  •  Kucharia 2
Kucharia to dobrze znane we wrzeszczańskim Garnizonie bistro z ciągiem wydawczym, gdzie można przyjść zarówno na szybki lunch, jak i dania serwowane z karty, przyrządzane przez kucharzy na oczach gości. Teraz właściciele otworzyli drugi oddział, kilkaset metrów dalej, przy ul. Białoszewskiego 6/U2 zobacz na mapie Gdańska. Lokal jest większy, posiada też kącik dla dzieci z podglądem na telewizorze, ale koncepcja pozostała taka sama. Zjemy tutaj polskie oraz międzynarodowe domowe dania obiadowe przygotowywane codziennie ze świeżych, nieprzetworzonych produktów. Jak deklarują właściciele: ma być smacznie, zdrowo i rodzinnie.

Wśród zup (od 10 zł) znajdziemy m.in. krupnik na gęsinie, kartoflankę z podgrzybkami czy żurek. Dania mięsne i rybne (od 14,90 zł) to m.in. kurczak na parze z masłem ziołowym, kotlet schabowy z kostką, królik w śmietanie, kaczka z jabłkami, zrazy, gęsina, łosoś czy miętus z koperkiem. Do tego racuchy i naleśniki (od 13,90 zł), pierogi (od 15,90 zł) czy podpłomyki (od 29 zł) - wszystkie w przeróżnych kompozycjach. Dodatki typu ziemniaki i kasza (od 5 zł) kupujemy osobno. Wśród dań z karty wyróżniają się staropolskie dania takie, jak czernina z suszonymi owocami, kartoflanka kaszubska z podgrzybkami, gęsina po staropolsku, zraz wołowy a'la Potocki, żeberka tradycyjnie duszone, wątróbka drobiowa z jabłkiem i majerankiem.

Bufet obiadowy działa w godz. 11-17, po tej godzinie można zamówić wybrane dania z karty, w godz. 10-11 można zjeść śniadanie, m.in. jajecznicę czy twarożek, a w godz. 12-15 od poniedziałku do piątku wybrane dwudaniowe danie zjemy za 19,90 zł.

Miejsca jest sporo, wystrój jest prosty i nowoczesny - jak w pierwszym oddziale - nie brakuje charakterystycznych huśtawek zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. To lokal, gdzie można zorganizować każdą uroczystość. Czynne codziennie w godz. 10-20.

Imprezy kulinarne w Trójmieście




Słowacki Bistro



  • Nowa odsłona restauracji Słowacki Bistro.
  •  Słowacki Bistro
  •  Słowacki Bistro
  •  Słowacki Bistro
  •  Słowacki Bistro
  •  Słowacki Bistro
  •  Słowacki Bistro
Nowe wcielenie restauracji w hotelu Smart w Garnizonie przy ul. Słowackiego 3 zobacz na mapie Gdańska. W zamyśle właścicieli Słowacki Bistro ma być miejscem z wysokim i zgodnym ze starą szkołą standardem obsługi, kameralną atmosferą, eleganckim wystrojem oraz wykwintną i dopracowaną krótką kartą z sezonowymi daniami kuchni międzynarodowej. Kuchnia pracuje na nieprzetworzonych składnikach, samodzielnie przygotowuje wszelkie marynaty, sosy, kiszonki czy chleb.

Przystawki (od 19 zł) to m.in. śledź w zakwasie z buraków, z sałatką z kopru włoskiego i jabłkami z piklowanym jarmużem czy terrina z gęsi pieczona w cieście chlebowym, podana z pâté śliwkowym. Wśród zup znalazły się m.in. bouillabaisse z fenkułem, białym winem i masłem homarowym czy rosół z kaczki z mięsem z kaczki, podgrzybkami i olejem z lubczyku. Dania główne (od 26 zł) to m.in. kaczka pieczona w domowym cydrze, z kopytkami z musem jabłkowym z jałowcem i musem pomarańczowym z anyżem, wegański gołąbek w sosie grzybowym z kapustą kiszoną i kaszą pęczak z ziemniakami, sum ze smażonymi rydzami z masłem ziołowym, duszonym porem i purée z kapusty kiszonej czy łopatka z dzika z puree z pasternaku z palonym masłem, pieczonym burakiem ćwikłowym i sosem z borówką. Do tego piwo z browaru restauracyjnego Vrest w Starym Maneżu oraz wina z prowansalskiej winnicy Château Isolette, należącej do właścicieli. Wiosną w restauracji ruszą niedzielne obiady pomyślane jako wielopokoleniowa okazja do biesiadowania przy nietuzinkowym jedzeniu. Czynne codziennie w godz. 16-23.


Mimoza



  • Ściana kwiatów w kawiarni Mimoza.
  •  Mimoza
  •  Mimoza
  •  Mimoza
  • Mimoza
  •  Mimoza
  •  Mimoza
Klimatyczna kawiarenka w centrum Gdyni (ul. Abrahama 26 zobacz na mapie Gdyni) prowadzona przez prawdziwą pasjonatkę. Pani Karolina dba o każdy szczegół przestrzeni, menu oraz o gościnność i dobre samopoczucie swoich gości. Jest ciepło, domowo, ale zarazem stylowo - meble zostały zrobione na zamówienie, nie brakuje żywych kwiatów i kameralnego oświetlenia. Ściana jednego pomieszczenia jest udekorowana w całości sztucznymi kwiatami, co czyni z niej unikatową i charakterystyczną przestrzeń (możliwość wynajmu na zamknięte wydarzenia).

Na miejscu zjemy przeróżne desery, ciasta i babeczki oraz proste dania śniadaniowo-lunchowe (zupy, tarty i quiche, wrapy czy bagietki komponowane także według pomysłu gościa). Oprócz kaw i herbat, wypijemy świeże koktajle owocowo-warzywne, wina czy przeróżne mocniejsze alkohole i koktajle (trzeba spróbować tytułowej mimozy - prosecco ze świeżo wyciśniętym sokiem pomarańczowym). W Mimozie odbywają się spotkania autorskie, szkolenia, kameralne koncerty i wernisaże. Czynne od niedzieli do czwartku w godz. 10-20, a w piątki i soboty w godz. 10-23.

Nowe lokale w Trójmieście

Miejsca

Opinie (145) 6 zablokowanych

  • Szkoda że autor nie napisał nic o (1)

    pizzerii Passaparolla. Została otwarta jakiś miesiąc temu na Kołobrzeskiej na Przymorzu Wielkim, gdzie raczej nie ma za dużo restauracji. Można zaryzykować że jest to obecnie najlepsza włoska pizza w Gdańsku. Miejsce niepozorne, ale prowadzi je rodowity Włoch. Tak dobrego ciasta i składników najwyższej jakości próżno szukać w Trójmieście. A ceny? normalne.

    • 6 1

    • Wygląda ładnie

      Ale za jasną chorobę nie wiem dlaczego lokale robią stronę na FB i myślą że to wystarczy. Żeby znaleźć informację czy w ogóle prowadzą dostawę, musiałem przescrollować z 20 wpisów i czytać komentarze. Trochę się nie dziwię że nic o tym lokalu nie wiedziałem. Niemniej i tak wpadnę.

      • 0 0

  • AleBrowar

    Szkoda że Sopot. Ceny lokali nieadekwatne do miejsca i popytu. Pewnie nawet nie zdążę tam wpaść zanim interes się zwinie- jak większość sopockich przybytków..

    • 0 0

  • Szkoda, że w Trójmieście (1)

    Nie ma piwiarnio -restauracji bierhalle. Najbliższa knajpa jest w Bydgoszczy, najdalej w Katowicach i we Wrocławiu, a dobre piwa tam mają.

    • 1 8

    • gdzie w Bydgoszczy? Wrocław masz na myśli Spiż czy coś innego powstało? dawno nie byłem

      • 0 0

  • (28)

    Wciaz nikt nie otwiera pewnej kuchni,ktora bylaby niezla gratka dla wiekszosci lubiacych dobre jedzenie. Nie me tego jeszcze I to mnie troche dziwi.

    • 16 34

    • (15)

      Też brakuje mi Żydowskiej restauracji. W Warszawie jak jestem to tylko do żydowskich chodzę. Uwielbiam wątróbkę po żydowsku

      • 6 17

      • przecież polska kuchnia jest żydowska (1)

        w znakomitej części

        • 0 2

        • niekoniecznie, są potrawy podobne ale do prawdziwej żydowskiej trzeba ten smak

          • 0 0

      • Jedz do Izraela (4)

        • 9 5

        • ja mówię o żydowskiej, nie izraelskiej kuchni

          • 0 1

        • (1)

          to prawda . prawdziwa szakszuka tylko w Izraelu

          • 1 2

          • pomyliło ci się z Libanem

            • 1 0

        • U nas jednak wielokrotnie mniejsza szansa na pobicie przez tubylców.

          • 1 2

      • Przecież od wielu lat jest w Sopocie (3)

        • 5 2

        • (2)

          Słaba i drogo.

          • 8 3

          • lepiej żeby była dobra i tanio (1)

            • 1 0

            • nie ale to bardziej izraelska niż żydowska, ja chcę kruplach zjeść, dobra wątróbka, kawior żydowski, koszer piwo i wino, kaczka, gęś, rozumiesz?

              • 0 0

      • Żydowska jest w Sopocie :) w samym centrum

        • 0 2

      • (2)

        Taka już powstaje.

        • 0 3

        • Gdzie?

          • 0 1

        • To fajnie, gdzie będzie? Bo to ciekawa kuchnia, niezły mieszkasz, także chętnie się wybiorę, tylko żeby z cenami nie przesadzili, bo nie jest to kuchnia ze specjalnie wyszukanych i drogich składników...

          • 3 4

    • Mi brakuje (3)

      Konkretnych restauracja w stylu amerykańskim (nie chodzi mi o burgery w menu) ale o podejście do klienta, o porcje, styl i klimat, idziesz i wiesz że się najważniejsze a nie tylko skosztujesz

      • 2 6

      • napisz wprost że chcesz się napchać do nieprzytomności za 15 zł

        • 7 1

      • masz billy's (1)

        • 3 3

        • meh

          • 0 1

    • (2)

      polskie domowe dania oraz piwo - i o to chodzi

      • 3 3

      • (1)

        Nie ma sensu chodzić do restauracji na identyczne jedzenie jak w domu ...to.nie miałoby sensu na dłuższą metę. Z resztą różne rzeczy ludzie w domu jedzą....nie wiem co masz na myśli

        • 7 3

        • powiedz to włochom, którzy w domu jedzą kuchnię włoską, a w restauracjach też głównie włoską

          podobnie we francji, w hiszpanii. Nie wiem skąd w polakach taka niechęć do kuchni polskiej, że ciężko znaleźć restaurację z taką kuchnią. Podobnie jest chyba tylko w usa.

          • 3 0

    • (4)

      Pewnej kuchni..? Ktora to?

      • 11 1

      • antarktydzka (2)

        jest pole do popisu

        • 10 0

        • Abcd (1)

          Foka w lodzie, pingwin na patyku.

          • 5 1

          • antark tyka - zupa z zegarka bez pestek

            • 0 0

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • (1)

    Inspirowany artykułem i opiniami byłem w Małej Syberii. Warunki iście spartańskie, żeby nie powiedzieć syberyjskie... Trochę poczekałem i to na zewnątrz, a ciepło nie było.. ale warto - bardzo smacznie i niedrogo! Właściciele bardzo fajni!

    • 8 1

    • Bardzo klimatyczne miejsce, jedzenie bardzo dobre i niedrogo, tylko przydałyby się jakieś napoje, może kwas chlebowy byłby w klimacie.

      • 2 0

  • (12)

    Bar w Chyloni czynny od wtorku do soboty 11-18. Chyba się powodzi właścicielom i cenią sobie prywatny czas :D

    • 10 75

    • A może nie są pazerni?

      • 1 0

    • zapewne jak się finansowo odkują to wynajmą jakiś lokal bliżej centrum miasta, bo na tym targowisku w Chyloni to raczej nie ma warunków na rozwój.

      • 2 1

    • 11 to dla wielu sniadanie

      Po 18 pierogów jeść się już nie powinno. Dbają o Ciebie, a Ty marudzisz, opasie ;)

      • 6 1

    • Widać że nie znasz sie

      Na prowadzeniu gastronomii. Mają tam zrobić kebab24h czy co?
      Trochę pomyślenia. Wolny dzień zapewne na generalne sprzatanie + zakup składników które przy wysublimowanej karcie dań wymagają dłuższej podróży niż do makro i spowrotem.
      Sama jestem restauratorka i wiem jak ten wolny dzień od kuchni bywa zbawienny dla moich pracowników. Mogą odpocząć choć jeden dzień, bo mamy otwarte 6dni w tygodniu.
      Pochodząc z Kresów też mam świadomość że o ile składniki nie są wyszukane to znalezienie odpowiedniej jakości już owszem... Kuchnia Kresów opiera się głównie też na przepisach czasochłonnych...

      • 16 1

    • (2)

      Oni są na Leszczynkach a nie na Chyloni!

      • 6 11

      • Tuż obok stacji SKM Gdynia Leszczynki jest bazar z pierogowym bistro... Ale to Chylonia. Odtatnio Rada dzielnicy Chylonia chciała to zmienić (nazwę przystanku skm)i słusznie, bo jak widać wprowadza w błąd. Nie byłem, ale wiem.gdzie to jest chyba pojde

        • 8 1

      • Błąd.

        są w Chyloni. Dzielnica Leszczynki jest bliżej Śródmieścia

        • 9 0

    • Bazar jest pewnie tak czynny....a pies z kulawą noga będzie szukał knajpy na zamkniętym bazarze

      • 16 1

    • (1)

      Nie wszystko to pieniadze I dodatkowe zera na koncie w banku. Bardzo dobrze, ze wlasciciele cenia sobie czas domowy.

      • 43 0

      • Dokładnie, może dzięki temu obsługują ze szczerym uśmiechem, a nie słaniając się 12tą godzinę na nogach.

        • 45 1

    • Pierogi są pracochłonne i czasochłonne, a u nich zawsze zjesz "na świeżo", także pewnie na dłuższe godziny otwarcia brakuje sił, właściciele sami lepią... Lepiej niech tak zostanie niż mają zjechać z jakości. Bo jest naprawdę smacznie i tanio.

      • 51 1

    • No tak, pozostałe dni Grand Hotel, spa, wylot na szybkie zakupy do Singapuru its :-D

      • 22 0

  • (16)

    Bywam regularnie w Gdyni na bazarze w Leszczynach w bistro z pierogami i powiem szczerze nie znam takiego drugiego miejsca w Trojmiescie. Prawdziwa nieudawana gościnności i fajny klimacik. Pielmenieni jem tam średnio 3 razy w tygodniu :-) Są pyszne!

    • 64 6

    • (9)

      moja babcia pochodziła z Kresów i gotowała pielmenieni, chinkali, zupe solankę...To było pyszne! Muszę pojechać na Leszczynki bo tęsknie za takimi smakami.

      • 34 1

      • (8)

        Moja też. Pielmieni, kolduny byly tylko na najważniejsze rodzinne święta ...ale tych chinkali nie znam.

        • 8 0

        • (7)

          Chinkali to gruzińskie pierogi, dosyć duże, w formie charakterystycznych sakiewek z falbankami i ogonkiem, w środku zbiera się bulion podczas gotowania, zajadasz je trzymając za ten ogonek, najpierw wypijając bulion. Niektórzy je profanują jedząc po prostu widelcem, Gruzin nie mógłby na to patrzeć, bo bulion ląduje na talerzu a nie w ustach! Warto powiedzieć przed przygotowaniem ich jak się zamierza je jeść, tradycyjnie czy nie, bo w wielu pierogarniach obcinają te ciastowe ogonki.

          • 10 3

          • (2)

            a co stoi na przeszkodzie, aby widelcem nadziać ogonek? i pić? robietak i nic nie wycieka, bo "ogonek" gruby i szczelny...

            btw -debeściackie chinkali są w sopocie w takim małym lokalu w jednym z parków przylegających do Niepodległości. można brać mrożone na wynos...

            • 3 3

            • (1)

              Wiadomo, że można ale żaden Gruzin ich tak nie zje w ten sposób. Idąc tym tropem to sushi też można zjeść widelcem zamiast pałeczkami.

              • 3 2

              • Jest w Polsce, to je widelcem. W Japonii jadłby pałeczkami. A we Francji łapami. Proste?

                • 1 0

          • (3)

            Te chinkali z Małej Syberii nie mają bulionu. Serwowane są z mięsnym farszem i na wierz śmietana z pitruszką.

            • 2 3

            • (2)

              To jadłeś chyba pielmieni

              • 4 1

              • (1)

                nie, to były chinkali. duże sakiewki. pielmieni też tam jadłem, takie małe pierożki bardzo przypominające nasze uszka z barszczu.
                Chinkali są bez rosołu w środku, sam farsz.

                • 0 3

              • Ja jadłem i był bulion, także nie wiem może przekułeś i Ci uciekł... Wiadomo że szklanka rosołu nie wyleci z tego pieroga -:)

                • 2 0

    • To Chylonia (1)

      Pewnie zmyliła Cię nazwa pobliskiego przystanku SKM

      • 10 0

      • dokładnie, jakie Leszczyny?

        • 1 0

    • jadłem w Malej Syberii soliankę-pyszna

      super zupa na zimowe dni

      • 3 0

    • (2)

      Ja też jestem stałym bywalcem, zapodaję porcyjkę na miejscu i zawsze na wynos. Są świetni!

      • 17 3

      • Nie zgadzasz się z tym że mi smakowało? :-) A co, wiesz lepiej co mi smakuje i co mi się podoba?

        • 5 1

      • jadlem tam pierwszy raz w życiu pierogi z dynią i serem ....wypas szkoda ze nie są gdzieś w centrum

        • 16 0

  • "Mała Syberia" jest OK (3)

    ale raczej nie w Chylonii, jak piszą, a na targowisku nieopodal przystanku SKM Leszczynki

    • 6 4

    • (2)

      bzdury. to że obok jest stacja SKM Leszczynki (błędnie kiedyś nazwana) to nic nie znaczy. Administracyjnie to jest Chylonia. Ktos kiedyś idiotycznie nazwał przystanki SKM, Stocznia to Grabówek, Grabówek To Leszczynki, Leszczynki to Chylonia.

      • 9 0

      • (1)

        A Chylonia to Wejherowo Śmiechowo.

        • 2 4

        • Chylonia to też Chylonia :) Duża dzielnica, to ma dwa przystanki skm :)

          • 2 0

  • W poniedziałek jadę na pierogi na Chylonię (4)

    Warto wspierać pracowitych ludzi

    • 36 1

    • (1)

      też tak pomyślałam...z tym że w poniedzialeki maja zamknięte chyba.. pasuje mi taki nie udawany swojski klimat.

      • 8 1

      • Byłam dzisiaj, otwarte :)

        • 2 0

    • (1)

      ja też pojadę, strasznie daleko ale cóż

      • 7 2

      • Jeśli chcecie świeże na wynos to zaplanujcie w międzyczasie zakupy gdzieś w okolicy, bo trzeba czekać dobre 20-25 min. Chyba że weźmiecie mrożone.

        • 8 1

  • Polecam Ale Browar Sopot. (3)

    Doskonale piwo rzemieslnicze. Bylem wczoraj ze swoja dziewczyna i niezle poszalelismy. Do tego ostra pizza w przystepnej cenie.

    • 11 58

    • (1)

      Tylko ceny tych piw już nieco przesadzone...

      • 3 5

      • Ceny normalne jak uważasz że wysokie to wytłumacz mi po co płacić 12 złotych ja korpo lagery które smakują jak woda

        • 3 0

    • Fajnie, że poszaleliście. Dobra recenzja dziewczyny. Ale jak z piwem?

      • 23 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Wkrótce otwarcie

Najczęściej czytane