Włoskie bistro, pierogarnia, autorska kawiarnia, bar z rybą i frytkami, lodziarnia rzemieślnicza i kuchnia meksykańska. Odwiedziliśmy i opisaliśmy kolejne kulinarne punkty w cyklu "Nowe lokale", które otwarto w Trójmieście.
z Tapas Barcelona - nie nazywa się tak przypadkowo. Podobnie jak wspomniany tapas bar łączy je osoba właściciela oraz fascynacja miastem, od której wzięło nazwę. Od razu warto podkreślić, że nie jest to typowa włoska restauracja jakich wiele. To raczej kameralne bistro, gdzie jedzenie ma być pretekstem do odkrycia kilku smaków (kucharz nie idzie na skróty i gotuje po włosku, a nie włosko-polsku) i spędzenia czasu w leniwej atmosferze nad kieliszkiem prosecco.
w Gdańsku zmieniają się powoli na lepsze. Po Midori, kolejną zapowiedzią czegoś ciekawszego niż kebaby, jest bar Peterson Fish&Chips. To mały bar specjalizujący się w popularnym na wyspach brytyjskich serwowanym w tekturowym pudełku jedzeniu ulicznym - rybie smażonej w głębokim oleju z frytkami belgijskimi. 
i jest to bodaj jeden z większych ich oddziałów. Oferta w zasadzie ta sama, co we wszystkich innych, czyli przede wszystkim lody i sorbety - nakładane szpatułkami do wafelków lub kubeczków, w dużych 80-gramowych porcjach (4,50 zł). 
). W Na Pierogi stawiają na dobrą jakość i domowe jedzenie, dlatego wszystkie dania przygotowywane są na miejscu, ręcznie, bez wzmacniaczy smaków, na naturalnych składnikach. Pierogi lepione są na oczach klientów w otwartej kuchni i są naprawdę spore (porcja składa się z 6 sztuk, którymi najemy się bez problemu). Zamówimy przede wszystkim klasykę - z mięsem lub ruskie, z kapustą i mięsem czy kapustą i grzybami. Ciekawa propozycja to pierogi z kaszą i mięsem albo zielone szpinakowe z serem w środku. Nowe Lokale w Trójmieście
. Trzon karty stanowią dobrze znane z pierwszego Tako pozycje, czyli dania luźno inspirowane meksykańskimi klasykami. Warto od razu dodać, że nie jest to lokal, który stara się odtworzyć tamtejsze przepisy, to raczej autorska kuchnia meksykańsko-europejska. 
w Gdyni jest więc dopracowany - zarówno wizualnie, jaki i smakowo. Wnętrze jest odrobinę retro - przywodzi na myśl dawny styl kawiarniany z połowy ubiegłego wieku. Z kolei słodkości to efekt opracowywanych przez właścicielkę receptur - szefowa zapewnia, że pracuje na wysokiej jakości składnikach (m.in. belgijskiej czekoladzie) i nie stosuje żelatyny (zamiast tego - agar). 
2019-06-15 23:03
Bo ogólnie w gdańsku nie ma cukiernikow. sa tylko pseudo cukiernicze wyroby o mdlym smaku.
I przestańcie epatować nas to nowomowa w stylu lody rzemieślnicze. Bop za tym określeniem kryją sie wyłącznie wysokie ceny a nie jakość
2019-12-30 16:05
I krzyczeć że nie ma cukierników. Zajedź do umam w garnizonie, człowieku.
2019-06-18 15:43
Lody rzemieślnicze to dla mnie takie umazane w towocie,
2019-10-05 14:39
Nie dość, że kawa tańsza, to jeszcze smaczniejsza. Ciasta i tarty to niebo w gębie. Przy ladzie jest certyfikat, upewniający klienta, że właścicielka stosuje jaja tylko z chowu ekologicznego, SZOK :-O Chyba nikt nie dba w cukierni/kawiarni o takie szczegóły, jednak dla mnie to nie szczegół, a MEGA plus. Jestem już uzależniona od tych słodkości :P
2019-06-17 08:44
jak można lokal inspirowany Meksykiem wymalować zamiast w gorących klimatach czerwonym zielonym pomarańczowym to zrobić na jasny błękit scian z bladym różem podłogi. Zimne pastele więc zupełny brak klimatu. A jedzenie nie powala za taką cenę.
2019-07-06 07:11
Dlatego że jakaś pożal się Boże dekoratorka wnętrz chciała zrobić oryginalnie a wyszła kupa.
2019-08-03 15:46
Raczej właściciel/właścicielka pomalowała na takie kolory jakie lubi
2019-08-01 13:27
Obowiązkowo trzeba zacząć od ciasta w Kate : matcha z chrupiącą paloną czekoladą ! Niebo niebo niebo !
2019-06-15 22:13
Czlowiek jest naturalnym roslinozercą.
Jak mozna jesc martwe zwierzeta ?
2019-07-20 20:17
Anko Veganko na co Ci knajpa w Trójmieście jest wiele terenów na których można pasać do woli.
2019-06-16 07:58
Anka Veganka fakt, że posiadamy kły (w przeciwieństwie do naturalnych roślinożerców) świadczy o tym że jesteśmy naturalnym mięsożercą. Proponuję trochę poczytać a nie pisać takie komentarze. Poza tym nikt nikogo do jedzenia mięsa nie zmusza, a skoro wszyscy są tacy prozwierzęcy i chcą knajp vegańskich to niech się ktoś z tej "ekogrupy" za to zabierze a nie tylko narzekanie.
2019-07-20 18:44
typie, ciebie jest tak latwo zbaitować że to aż smutne
2019-07-06 11:39
rośliny też czują,potrzebują wody i pielęgnacji.
2019-06-17 08:03
Ja nie jem mięsa bo nie lubię, ale nikomu do talerza nie zaglądam. Sam robię kiełbasę na grillu dla kumpli mięsożerców, więc wyluzuj, bo to już nudne. Niech każdy je co chce. A jeśli chodzi o knajpy vege to masz avocado i falowca na przymorzu. Pozdrawiam
2019-06-16 23:47
2019-06-16 17:38
one też chcą żyć
2019-06-16 16:30
Chyba ty, bo ludzie jedzą mięso.
2019-06-16 11:32
idź jeść trawe i ssać kamienie gdzie indziej. tylko mienso !!!
2019-06-16 09:08
Krowa jest naturalnym roślinożerca
2019-06-15 23:18
Np. Japończycy jedzą jeszcze żywe.
2019-06-16 04:08
2019-06-15 22:19
2019-06-28 16:59
Polecam wybrać się na Żabianke. Pierogi za maksymalnie 15 zł, a porcja konkretna. Wytrwne pierogi tradycyjne, ale bardzo smaczne, natomiast czekoladowe z bananem to jest mistrzostwo świata!
2019-07-06 23:49
mówisz o kmarze? tam jest taniej i talerz taki że ho ho!
2019-06-16 12:49
31 zł za fish&chips?? Właścicielom radzę się zastanowić czy na pewno to jest dobra cena za fast food, szczególnie że porcje jakieś ogromnie nie są. Jak ktoś słusznie niżej napisał, taniej jest w Londynie.
2019-06-16 18:13
Polska to chory kraj pod rządami obecnych socjalistów-rozdawaczy pieniędzy gdzie pietruszka kosztuje 21 zł/kg a czereśnie 19 zł/kg. Nie dziwi więc cena ryby z frytkami za 31 zł
2019-06-16 21:15
pietruszka obecnie 29 w warzywniaku osiedlowym.
2019-07-06 23:47
czereśnie 8-12 zł rynek obok Hali nie wiem więc w czym problem
2019-06-16 13:22
W większości miast UK kupisz Fish& Chips za 5,99 Funta, nieacłe 30 zł ale porcje są ogromne , dużo większe niż pokazane w artykule. Ryba w przepysznej panierce i prawdziwe frytki:)
2019-06-16 12:18
To już wszystko się przejadło... Zamiast kolejnej kuchni włoskiej lub meksykańskiej, byłoby super zjeść polską kuchnię,która jest tania, nie trzeba ściągać specjalnych składników, a wystarczyłoby to wszystko zamknąć w hipsterskim lokalu, żeby przyciągnąć młodszych klientów.
2019-07-06 23:46
Swojski Smak
2019-06-16 09:55
Brakuje mi zapiekanek, hotdogow, bułek nadziewanych sosem pieczarkowym. Tak brak mi naszego polskiego żarcia z bud i campingow z lat 90tych. To byłby hit! Kebapy i inny syf miałaby się zamknąć. Polacy nie gęsi i swój język mają.
2019-07-06 23:45
albo jak były na dworcu w Olsztynie, zapieksy z pieczarkami, kto był i jadł ten wie, szalone 90te lata
2019-06-17 14:14
2019-06-16 15:07
była kiedyś na Żabiance taka miejscówka Gospody/Wejhera miodzio były te bułki
2019-06-16 17:09
2019-07-06 00:39
Bylismy na shoppingu w Berlinie! Ludzie ,jak dostalem kebab z 3,50 Euro to syn myslal,ze to porcja gigant! A salatki,sosy do wyboru do koloru,wszystko super swieze! Wieczorem u Greka! Grill-Talerz za 14 Euro to na 3 osoby starczylo,do tego OUZO na wejscie za friko i po jedzeniu powtorka! Pieczywo,salatka...super! W Polsce bardzo drogo! Nie polecam
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
