• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: smaki tatarskie, izraelskie i morskie

Łukasz Stafiej
21 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Restauracja z kuchnią izraelską, bar z wypiekami i daniami tatarskimi, restauracja specjalizująca się w rybach i kilka innych gastronomicznych miejsc opisujemy w kolejnym odcinku cyklu Nowe Lokale w Trójmieście, czyli naszym przewodniku po trójmiejskiej mapie kulinarnej.



Rybakówka



  • Rybakówka specjalizuje się w daniach rybnych.
  •  Rybakówka
  •  Rybakówka
  •  Rybakówka
  •  Rybakówka
  •  Rybakówka
  •  Rybakówka
  •  Rybakówka
Bywalcy trójmiejskich lokali znają tę nazwę. Rybakówka to popularna smażalnia ryb przy stawach hodowlanych pstrąga w Dolinie Radości. Działający od kilku miesięcy przy Stągiewnej 7/1 w Gdańsku lokal to restauracyjne wcielenie Rybakówki. Oferta jest niemalże ta sama, więc kto zasmakował w rybach oraz szerokiej ofercie garmażeryjnej z Oliwy, tutaj odnajdzie się bez problemu.

W menu Rybakówki najważniejsze są oczywiście ryby z patelni: szprotki, polędwica z dorsza (flagowe danie lokalu), pstrąg, łosoś, sum, halibut, turbot czy okoń (w większości to filety, ale kilka można też zamówić w całości, a część w postaci pieczonej). Ceny zaczynają się od 7 zł, ale trzeba pamiętać, że to kwota, jaką zapłacimy za 100 g ryby. To powszechna zasada w wycenie smażonej ryby, mniej powszechna jest dobra praktyka Rybakówki - przy każdej pozycji zaznaczony jest przedział wagowy, jakiego należy się spodziewać wybierając daną rybę.

Wśród przystawek (od 15 zł) znajdziemy m.in. tatara z łososia, korzennego śledzia z kaparami albo śledzia po tatarsku, łososia marynowanego w occie winnym czy carapaccio z pstrąga w sosie sojowym. Zamówimy też rosół rybny, krewetki na maśle, a niebawem i inne owoce morza, m.in. małże nowozelandzkie. Co jakiś czas pojawia się również wkładka z daniami specjalnymi, np. pierogami z łososiem czy makaronem z krewetkami.

Warto podkreślić, że Rybakówka na Stągiewnej to restauracja specjalizująca się wyłącznie w rybach oraz owocach morza - w karcie nie znajdziemy np. dań mięsnych czy wegetariańskich. Lokal jest dwupoziomowy i urządzony w klimatycznym, morskim stylu. Czynne codziennie w godz. 12-23.



Azima



  • W Azimie zjemy tradycyjne tatarskie dania i wypieki.
  •  Azima
  •  Azima
  •  Azima
  •  Azima
  •  Azima
  •  Azima
Właścicielka Azimy, Suzana Izzetdinova, jest imigrantką z Krymu. Przy Mickiewicza 13 we Wrzeszczu postanowiła stworzyć miejsce, gdzie będzie można spróbować autentycznych, tradycyjnych dań, jakie na co dzień są jadane w domach w jej ojczystych stronach. Pierwotnie miała to być tylko piekarenka specjalizująca się tatarskich wypiekach, m.in. lohumach - bułkach drożdżowych z wytrawnym i słodkim nadzieniem (np. z wołowiną i baraniną czy pieczarkami i serem), samsach - pierożkach z ciasta listkowego, cziborkach - zapiekanych pierogach z nadzieniem czy słodkiej baklawie z orzechami czy sezamem.  

Gdzie zjeść - wszystkie lokale w Trójmieście



Goście odwiedzający lokal "domagali się" jednak również dań obiadowych, więc ekipa Azimy zaczęła przygotowywać również m.in. manty - pierogi na parze, tatarasie - krymskie pielmieni z wołowiną i baraniną, zupę gulaszową lagman z baraniną i warzywami czy kobiete - duży zapiekany pieróg z kurczakiem i ziemniakami. Wszystkie te dania przygotowywane są według oryginalnych tatarskich przepisów, bez taryfy ulgowej dla polskich kubeczków smakowych.

Ceny od kilku złotych za wypieki i kilkunastu za dania obiadowe. Czynne od poniedziałku do piątku w godz. 7-20, a w weekendy w godz. 8-20.


Dobra Pizza



  • Dobra Pizza to pizzeria, gdzie składników nie żałują.
  •  Dobra Pizza
  •  Dobra Pizza
  •  Dobra Pizza
  •  Dobra Pizza
Bar z pizzą w jednym z pawilonów przy Hynka 55 na Zaspie. Choć właściciel pierwsze kroki w gastroświecie stawiał trzydzieści lat temu pod okiem pizzaiolo z Neapolu, w swojej pizzerii za nic ma włoską tradycję. Tutejsza pizza to raczej klimaty nowojorskie - wielki placek przeładowany składnikami (od 17 zł). Przeróżnymi składnikami, bo w ofercie znajdziemy blisko 30 kompozycji: od klasycznej margherity po pizzę o nazwie "Japa" z gyrosem, warzywami i fetą. Do tego domowe sosy.

Nazwa oczywiście nie jest przypadkowa. To nawiązanie do legendarnego (głównie w latach 90.) na Zaspie baru z pitami wypełnionymi mięsem, warzywami i sosami. Właściciel Dobrej Pizzy sam tam nie raz jadał (późną nocą po imprezach) i postanowił przywołać ducha (i smak) tamtych czasów.

Gyros robi sam (z karkówki, szynki i łopatki wieprzowej) i serwuje go nie tylko na pizzy, ale także w pitach (od 17 zł) z różnymi dodatkami. W menu znajdziemy również m.in. zupy, sałatki, frytki czy lody i napoje. Specjalną ofertę małych dań przygotowano również dla dzieci. Dobra Pizza funkcjonuje głównie na dowozy (choć w dobrą pogodę można usiąść w ogródku przed lokalem). Czynne codziennie w godz. 12-22 (lub dłużej).



U Wuja



  • U Wuja to osiedlowa restauracja przy ul. Niepołomickiej.
  •  U Wuja
  •  U Wuja
  •  U Wuja
  •  U Wuja
Osiedlowa restauracyjka przy ul. Niepołomickiej 32 w Gdańsku. W środku jest kilkanaście stolików - kameralnie i domowo, choć jednocześnie nowocześnie. Menu zostało pomyślane podobnie - to znane międzynarodowe (w tym polskie) dania, podkręcone odrobiną nowoczesnego spojrzenia na gotowanie.

Na przystawkę (od 19 zł) zjemy tatar z łososia albo grzankę z grillowanym śledziem. Zupy (od 12 zł) to klasyczny rosół albo krem z pieczonych pomidorów z mascarpone. Kolejne pozycje w menu to m.in. sałatki (od 26 zł) i makarony i pierogi (od 17 zł). Zamówimy m.in. sałatkę typu cesar, carbonarę po polsku (ze śmietaną i boczkiem), penne z łososiem czy boczniakami oraz pierogi ruskie, z mięsem albo kapustą i grzybami.

Wśród dań głównych (do 26 zł) znajdziemy m.in. kotlet de volaille, karkówkę z grilla, schabowy z kością, mielonego z buraczkami, łososia z grilla czy żeberka BBQ. Oprócz tego w menu znajduje się spora sekcja pizzy - małe kosztują od 18 zł. W tygodniu serwowany jest również dwudaniowy lunch w cenie 25 zł.

Lokal nastawiony jest na rodziny z dziećmi, więc nie brakuje całkiem rozbudowanej karty dań dla najmłodszych oraz kącika do zabaw. W planach są transmisje wydarzeń sportowych. Czynne od poniedziałku do czwartku w godz. 13-21, a od piątku do niedzieli w godz. 12-22.


Ziarenko



  • W Ziarenku napijemy się kawy i kupimy pieczywo.
  •  Ziarenko
  •  Ziarenko
  •  Ziarenko
  •  Ziarenko
  •  Ziarenko
  •  Ziarenko
Kawiarenka połączona z niewielką piekarnią. W Ziarenku przy Kościuszki 12 w Sopocie napijemy się kawy (od 5 zł) z jednej z lokalnych palarni, wyciskanych soków oraz kupimy pieczone na miejscu bagietki, bułki i chleby.

Na śniadanie albo lunch zamówimy: kanapkę (np. z łososiem albo serem i szynką - 7-9 zł), zestaw śniadaniowy z pieczywem, dodatkami i kawą (19 zł) albo pastami kanapkowymi i kawą (15 zł) albo sałatkę z łososiem (15 zł) czy kilka wypiekanych na miejscu tart, także słodkich (od 10 zł). Niebawem będzie można zamówić również kieliszek wina i deskę serów i wędlin. W środku jest kameralnie i domowo. Czynne codziennie w godz. 8-20.



Jaffa



  • W Jaffie zjemy dania izraelskie i bliskowschodnie.
  •  Jaffa
  •  Jaffa
  •  Jaffa
  •  Jaffa
  •  Jaffa
  •  Jaffa
Nowa restauracja z kuchnią izraelską i bliskowschodnią w Gdańsku. Lokal na terenie Garnizonu (przy Słowackiego 13/4) prowadzi małżeństwo, które już wcześniej potwierdziło swoje umiejętności w kuchni tego regionu - to założyciele znanych i lubianych marek streetfoodowych Hummusland czy Stacja Harrisa. W Jaffie znajdziemy restauracyjną odsłonę tych smaków.

Na śniadanie (od 16 zł) - w godz. 9-13 zamówimy - m.in. szakszukę (także w wersji zielonej z porem i szpinakiem zamiast pomidorów), omlet z harrisą, jajecznicę z bliskowschodnią pikantną przyprawą pilpelchumą czy pieczywo z pastami (m.in. hummusem), ale też bardziej klasyczne pozycje, jak jajka po benedyktyńsku czy jajka z łososiem gravlax.

Przystawki (od 16 zł) to m.in. hummus z jagnięciną z patelni, pieczony batat z figami czy latkesy, czyli placki z jarmużu i ziemniaków podawane m.in. z domowej roboty serem jogurtowym labneh. Wśród zup (od 16 zł) znajdziemy m.in. mocno aromatyczną chlebową czy pikantną zupę z klopsikami wołowo-jagnięcymi. Dania główne (od 25 zł) to m.in. kofty wołowe z pszenicą freekeh, harissą i labnehem, kibeh - smażona jagnięcina w placku z bluguru, falafel, faszerowany warzywami i bulgurem bakłażan, pieczona makrela w harissie czy domowy kebab. Są też sałatki, burgery oraz desery (m.in. czekoladowy fondant z melasą z daktyli i karmelizowaną pomarańczą). Od godz. 12 serwowane są zestawy lunchowe. Czynne codziennie do godz. 22.

Miejsca

Opinie (118) ponad 10 zablokowanych

  • Wszystko fajnie...tylko tych "restauracji" przybywa jak grzybów po deszczu. (13)

    Czyżby nasz społeczeństwo zamerykanizowało się że w domu już nic nie gotują?:)
    Prawda jest taka że ani jakość ani cena tylko ładnie opakowany cukierek który skończy swoją działalność po 365 dniach.
    Kiedyś był wysyp aptek teraz restauracji.
    I nie chce oceniać indywidualnie ale poziom Polskiej gastronomii pozostawia wiele do życzenia.
    I można by tu powrownywać że w Danii się da że we Francji się da ( nawet w zapyziałych miejscach) w Hiszpanii się da....w kontynentalnej i wyspiarskiej ,nawet w Niemczech się da.... tylko w Polsce ...no i Anglii:) Słabo...oj restauratorzy słabo:) Ale nie mowie że tragicznie...choć przyznam że nadal pokutuje nie tyle brak pomysłu na kuchnie ale cebulactwo produktowe. Bo po co położyć mozzarelle na pizze jak można coś sero podobnego 3 razy tańszego. Cóż. ilośc klientów weryfikuje jakość albo jej brak w danym punkcie:) Miłego weekendu uśmiechu i może warto coś samemu ugotować na wysokiej jakości produktach:)

    • 65 52

    • Dodałabym też że w wiekszości nowootwartych restauracji czystość spada dramatycznie wraz z wiekiem lokalu. (2)

      • 19 8

      • Klienci brudzą, a nie właściciel (1)

        • 5 4

        • Ale właściciele najwyraźniej przestają ten brud sprzątać,

          a za to m.in. im się płaci (do czasu, do czasu).

          • 3 2

    • (3)

      Niespecjalnie mam ochotę spędzić sobotnią godzinę na zakupach, a następnie pół dnia na pichceniu. Jadę do Sopotu i tam coś zjem.

      Co do jakości - wolne żarty. Japa Bar, na miejscu którego stanął jeden z opisywanych tu lokali, pękał w szwach, a to była speluna przyciągająca tanim kebsem i jeszcze tańszym piwem.

      • 25 5

      • (2)

        w Sopocie zjesz średnie potrawy podane przez niemiłych kelnerów za cenę 2krotnie wyższą niż w Gda/Gdy
        jak chcesz miło i dobrze zjeść to Gdynia, jak chcesz posiedzieć w fajnym miejscu i dobrze zjeść to Gdańsk

        • 14 5

        • Tylko, że ja tu z żoną nie przyjechałem zjeść, tylko pospacerować po plaży, molo i monciaku, skąd teraz piszę, a zjemy coś przy okazji. Jak pomyślę, że mielibyśmy teraz stać nad garami, robi mi się gorzej.

          • 14 3

        • Taaa Gdynia chyba w snach śródmieście to trupiarnia po 19:00, i gdzie ty dobrze zjesz w Gdyni

          a i tak na marginesie 90% knajp w Gdyni nie posiada klimatyzacji wiec powodzenia latem

          • 8 3

    • Hmm (2)

      A w tej Danii to rozumiem ze znasz jakies dobre restauracje np w Vejle czy Haderslev ? Czy chodzi ci o Kopenhage ?

      • 8 1

      • On Danię zna z tego, że oglądał Gang Olsena.

        • 23 3

      • pewnie pisze z Nomy

        :)

        • 6 1

    • A rybka lubi pływać przy sobocie po robocie

      • 4 3

    • popieram

      popieram tę opinię!

      • 3 2

    • poziom polskiej gastronomii pozostawia wiele do zyczenia?

      w d... byles i g... widziales... mieszkam za granica i jestem w delegacji w miejscach na calym swiecie 2 razy w tygodniu i w niewielu z nich znajdziesz tak roznorodna, bogata kuchnie jak w Trojmiescie, czy innych duzych, polskich metropoliach. Znajomi zza granicy zawsze zachwalaja restauracje w Warszawie. Polecam pomieszkac za granica, w celu wyleczenia narodowych kompleksow, mi pomoglo.

      • 8 3

  • powinni zrobić artykół o kawiarniach/barach/pubach które nie przetrwały chociaż roku na naszym rynku (5)

    • 66 18

    • (2)

      Dodatkowo przesyłać pocztą słownik dla wybranych.

      • 36 4

      • Listonosze mogą nie nadążyć z doręczeniami...

        • 19 0

      • listonosze zarabiaja mniej niz w biedronce !!

        powinni zrobić strajk i domagać się wyższych zarobków

        • 3 0

    • u nas nawet Pod Łososiem padła

      • 6 6

    • Najpierw przejrzyj słownik ortograficzny, następnie udzielaj się na forum.

      • 12 2

  • Czy ryby w Rybakówce sa świeże, nie mrożone? (15)

    Chociaż dorsz ?

    • 34 9

    • (1)

      Dorsza nie ma w Bałtyku już. Jest zapewne ryba dorszowata typu czarniak albo inny chiński szit

      • 21 2

      • jak nie ma jak jest

        • 2 13

    • Oczywiście że świeże.... Jak Panie wlascicielki

      .

      • 18 2

    • Jedliśmy pstrąga ostatnio w tej restauracji . Był przepyszny polecam z pieca (2)

      • 5 8

      • (1)

        po co wchodziła Pani do pieca?

        • 47 1

        • No po tego pstrąga ha ha

          • 17 1

    • Świeżego nie ma. (5)

      Zakaz połowu pomuchla do 31.12.2019. Wygooglaj sã.

      • 14 0

      • (4)

        Własna chodowla misiu

        • 4 10

        • kup słownik albo uważaj na lekcjach

          • 9 1

        • (1)

          Pomuchel to dorsz A na niego jest okres ochronny i nie ma. Więc jak gdzieś występuje to nie świeży i nie z Bałtyku.

          • 3 0

          • 23/07/2019. Ze strony Komisji Europejskiej...

            "Połowy dorsza w celach handlowych w większej części Morza Bałtyckiego zostają zakazane do 31 grudnia 2019 r. To decyzja Komisji Europejskiej, która wprowadza środki nadzwyczajne mające na celu ratowanie będącego w złym stanie stada dorsza atlantyckiego we wschodniej części akwenu.

            Zakaz wejdzie w życie w trybie natychmiastowym. Będzie on obejmował wszystkie statki rybackie i miał zastosowane na tych obszarach Morza Bałtyckiego, gdzie występuje największa część tego stada (tj. podrejony 24-26), z wyjątkiem pewnych określonych odstępstw. Wprowadzany jest on po środkach, które zostały już podjęte przez niektóre państwa członkowskie."

            • 3 0

        • CHodowla powiadasz? Pomyliło ci się z tępym CH

          Niedoukiem heheheheh

          • 1 0

    • Rybka doskonała byliśmy i naprawdę warto

      • 1 4

    • (1)

      jakie to ma znaczenie, spójrz na ceny

      • 2 4

      • nieważna jest cena w momentach zapomnienia

        • 3 0

  • w gdyni jak zwykle kibel ! nic nowego (7)

    to miasto wogole gastronomii nima

    • 24 40

    • (2)

      Przyjedź kiedyś ze swojego Strzepcza jak już ogarniesz robotę w polu, to zobaczysz że oferta jest bogata mimo że nie pisza o tym tutaj.

      • 14 5

      • Gdynianie (1)

        Pochodzą ze wsi z różnych regionów Polski.
        P.S. Zabolało? Nie ma się czego wstydzić...

        • 3 7

        • to że ty przyjechałes z wiochy nie oznacza że wszyscy tak mają.

          • 7 2

    • To bys raz chociaz przyjechal... (2)

      Po prostu na tym portalu o Gdyni sie malo pisze

      • 10 5

      • (1)

        Bo nie ma o czym.
        Miasto umarłe

        • 7 16

        • komórki mózgowe masz umarłe.

          • 5 2

    • a ty tak w ogóle to masz kibel w głowie, co nie ?

      • 8 2

  • Jaffa (7)

    Wszystko co zostało opisane o tej restauracji to dania Arabskie. Izrael jaką ma historię aby przypisywać mu dania od innych nacji? Trochę poszanowania dla innych kultur. Ziemie ukradli to jeszcze kuchnie chcą przejąć?

    • 79 47

    • Arabowie i Żydzi to Semici (1)

      Kultura -a więc i kuchnia - podobna. Po co się ciśnieniować?

      • 26 8

      • Żydzi nie są Semitami, ci którzy zostali w Palestynie przyjęli islam. Wyznawcy judaizmu, to głównie ludy tureckie, np/ Chazarowie. Taki paradoks...

        • 5 5

    • (1)

      tak naprawdę to są dania semickie bo Arabowie od Izraelitów różnią się tylko językiem i religią, genetycznie są tacy sami i jedzą to samo

      • 30 6

      • religia ta sama, Abrahama

        islam, judaizm i chrześcijaństwo to jedna religia, potrawy są regionalne, niezależne od mitologii

        • 4 1

    • I dalej

      kradną.

      • 11 6

    • Nie kuchnie ino nazwy , ktore i tak im sie naleza bo byli tam o wiele wczesniej niz wy p.Ali,Abdul czy jak tam ci na imieniny

      • 4 8

    • zapowiada się smacznie. czekam na promocyjne ceny.

      • 2 3

  • będąc wielkorotnie w Tel Awiwie nie natknąłem się na ani jedną polską restaurację... (10)

    • 61 15

    • (5)

      A co chciałbyś tam serwować? Polską wieprzowinę? :)

      • 28 18

      • nic nie wiesz o polskiej kuchni

        • 20 6

      • (1)

        Pierogi ruskie, barszcz ukraiński, rybę po grecku, tatara i fasolkę po bretonsku.
        To tak na początek.

        • 29 10

        • Jest jeszcze sałatka szwedzka, kiełbasa polska i musztarda krymska...

          • 6 2

      • kaczki i inny drób, cielęcinę, jagnięcinę, kuchnia polska to coś więcej niż świniaki w panierce

        • 24 6

      • Karp po żydowsku

        • 10 2

    • jak widac nie ma chętnych - ale może będziesz pierwszy i będzie sukces?

      ale spokojnie w polskiej kuchni jest sporo żydowskiej - choćby kiszonki

      • 15 4

    • ale jest w Dubaju (1)

      • 12 2

      • Serio? Poproszę o nazwę.

        • 1 0

    • To antysemityzm i mowa nienawiści. Zgłaszam wpis!!!

      • 7 18

  • Wooow kiedy plajta?
    Po rozliczeniu dotacji?

    • 33 15

  • rybakówka (1)

    W Gdańsku rybakówka tak samo jak w Oliwie będzie wyrzucać pojemniki po oleju gdzie popadnie?

    • 34 9

    • ceny to przesada

      • 5 3

  • 447 potraw (1)

    • 18 2

    • Moszko I

      Król "Polin"
      Tak zaczyna się zmiana historii

      • 0 0

  • Ryba to mięso - @ Łukasz Stafiej (6)

    Czy naprawdę w 2019 r trzeba to wyjaśniać?

    "restauracja specjalizująca się wyłącznie w rybach oraz owocach morza - w karcie nie znajdziemy np. dań mięsnych czy wegetariańskich."

    • 24 26

    • Kurde blaszka

      • 4 0

    • To jak inaczej napisać, że nie znajdziemy dań z mięsa drobiowego, wołowiny, wieprzowiny i dziczyzny? Serio? Trochę skrót myślowy, ale autor rozróżnia przecież, że ryba to nie jest danie wegetariańskie.

      • 10 0

    • (2)

      Tak. Dla mnie mięcho to mięcho, kurczak to kurczak, ryba to ryba. No i przekonaj mnie, że czerwone jest zielone, słucham.

      • 5 7

      • No tak, kurczak to warzywo

        • 5 0

      • A kto Ty niby jesteś, że mam Cię do czegoś przekonywać, co?

        • 3 0

    • Ryba to mięso

      Ok. Skoro to takie jasne, że ryba to mięso, dlaczego krk przyzwolił spożywać w piątek, który jest dniem postu (w krk) rybę wszelkiego rodzaju a śledzika w szczególności, że to nie mięso?
      O, i karpik jeszcze, szczególnie w wigilię Bożego narodzenia
      I nie ma co, czepiać się reportera

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rodzinne Niedziele - Brunch Mera Brasserie

170 zł
degustacja

Niedzielny brunch z muzyką na żywo

190 zł
muzyka na żywo, degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Wkrótce otwarcie

Najczęściej czytane