• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe lokale: zupy, steki i chińskie pierożki

Łukasz Stafiej
6 sierpnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Chochla to bar, gdzie już od kilku złotych zjemy miskę zupy. Lokal mieści się na terenie wrzeszczańskiego browaru. Chochla to bar, gdzie już od kilku złotych zjemy miskę zupy. Lokal mieści się na terenie wrzeszczańskiego browaru.

Zupiarnia, bar z chińskimi przekąskami, restauracja z nowoczesną polską kuchnią oraz nowy oddział popularnego steakhouse to niektóre spośród nowych lokali, które niedawno otwarto w Trójmieście.



Delmonico Cut Stekhouse
Delomonico to jedna z najpopularniejszych - i przez znawców tematu uważana za jedną z najlepszych - restauracji serwujących steki w Trójmieście. Funkcjonujący od kilku lat przy Operze Leśnej w Sopocie lokal zyskał rozgłos dzięki serwowanej tutaj wołowinie z bydła japońskiej rasy wagyu, której mięso wyróżnia się bardzo wysoką jakością, charakterystyczną marmurkowatością oraz wyjątkowo delikatnym smakiem. Steki podawane w Delmonico pochodzą z kaszubskiej hodowli właściciela restauracji. Nowy lokal przy ul. Szafarnia 11 zobacz na mapie Gdańska jest zdecydowanie większy oraz ma rozbudowaną ofertę kulinarną. Wizytówką karty są tutaj oczywiście grillowe steki z różnych części krowy - od udźca (75 zł) po kilogramowego porterhouse'a z rostbefu i polędwicy (399 zł). Nowe Delmonico czynne jest codziennie od godz. 8 (do godz. 22), więc rano zjemy również śniadania - smakosze powinni spróbować porannej uczty dla 2 osób sygnowanej nazwą restauracji, w ramach której spróbować można m.in. pasztetu z sarniny, serów, łososia i oczywiście rostbefu. Codziennie serwowany jest również dwudaniowy lunch spoza głównej karty w cenie od 25 zł do 60 zł. Niebawem w lokalu rusza również część barowa oraz sklep z winami, które właściciel osobiście sprowadza m.in. z Francji. Wieczorami w piątki i soboty w lokalu odbywać się będą kameralne koncerty.

  • Specjalność nowego oddziału Delmonico Cut Steakhouse w Gdańsku to steki z wołowiny wagyu.
  •  Delmonico Cut Steakhouse
  •  Delmonico Cut Steakhouse
  •  Delmonico Cut Steakhouse
  •  Delmonico Cut Steakhouse
  •  Delmonico Cut Steakhouse


Fedde Bistro
Ojcem założycielem i szefem kuchni w pierwszej restauracji w nowym kompleksie Baltiq Plaza przy ul. Świętojańskiej 43 zobacz na mapie Gdyni jest Jacek Fedde. To doświadczony i uznany kucharz, który w przeszłości szefował m.in. w restauracji w Dworze Oliwskim oraz w orłowskiej Tłustej Kaczce. Fedde Bistro to pierwszy lokal w Trójmieście, który sygnuje własnym nazwiskiem. Karta nie jest duża i wyróżnia ją oryginalna konstrukcja - każde danie nazwane jest jednym składnikiem, który pełni główną rolę na talerzu. To połączenie polskich i francuskich tradycji kulinarnych podkręconych nowoczesnymi technikami. Szef kuchni zapewnia, że pracuje na świeżych i sezonowych produktach - dlatego karta będzie regularnie zmieniana. Na przystawkę zjemy m.in. bałtyckiego łososia ze szprotkami, kwaśną śmietaną i maślanką (28 zł) czy jajko z ogonami wołowymi i ziemniakami (22 zł). Bohaterami dań głównych jest m.in. wątłusz, strzępiel, perliczka czy pręga wołowa. Ceny zaczynają się od 27 zł, a kończą na 68 zł. Warto dodać, że wszystkie ciasta czy makarony robione są na miejscu. Bistro otwierane jest o godz. 8 - do południa można zjeść śniadania: m.in. jajecznicę, omlet, naleśniki, pudding czy owsiankę (od 12 zł do 16 zł). Od godz. 12 do 16 można zamówić dwudaniowy lunch dnia w cenie 28 zł. Kuchnia zamykana jest o godz. 22.

  • Fedde Bistro to autorska restauracja uznanego szefa kuchnia, Jacka Fedde. Lokal mieści się w kompleksie Baltiq Plaza w Gdyni.
  •  Fedde Bistro
  •  Fedde Bistro
  •  Fedde Bistro
  •  Fedde Bistro
  •  Fedde Bistro
  •  Fedde Bistro
  •  Fedde Bistro


Chochla
Chochla to obecnie chyba jedyna zupiarnia w Trójmieście (kilka lat temu bar o podobnym profilu funkcjonował przez jakiś czas w Gdyni). Lokal jest malutki, ale i pomysł na jego działalność jest skromny. Serwowane są tutaj bowiem wyłącznie zupy, które wymyśla i gotuje właściciel - miłośnik tego pierwszego dania i orędownik jego powrotu na polskie stoły. Ceny za małą porcję zaczynają się od 6 zł, a kończą na 12 zł za półlitrową miskę najdroższej polewki. W stałej ofercie jest m.in. inspirowane meksykańskim klasykiem chilli con carne, zupa tajska z kurczakiem, ostro-kwaśna czy krem pomidorowy. W niedalekiej przyszłości właściciel chce rozbudować ofertę o zupy owocowe czy proste i szybkie dania jednogarnkowe. Do zup można dokupić drożdżowy paluch (2 zł) lub zjeść z darmowymi dodatkami (przeróżnymi ziołami, ziarnami czy grzankami). Dla klientów z własnymi miskami zniżka 1 zł. Chochla znajduje się przy niewielkim skwerku na terenie remontowanego browaru we Wrzeszczu (przy ul. Jana Kilińskiego 9 zobacz na mapie Gdańska) - kameralna, spokojna lokalizacja świetnie nadaje się do relaksu przy szklance piwa, które niebawem w lokalu również będzie dostępne. Bar czynny jest od wtorku do piątku i w niedziele w godz. 11:30-20, w soboty w godz. 11:30-21, a w poniedziałki w godz. 13:30-20.

  • Chochla to pierwszy lokal gastronomiczny na terenie wrzeszczańskiego browaru.
  •  Chochla
  •  Chochla
  •  Chochla
  • Chochla to bar, gdzie już od kilku złotych zjemy miskę zupy. Lokal mieści się na terenie wrzeszczańskiego browaru.
  •  Chochla
  •  Chochla
  •  Chochla


Mr Dim Sum
Dim sum to chińska nazwa kojarząca się przede wszystkim z pierożkami podawanymi w bambusowym parniku, ale warto pamiętać, że tak naprawdę jest to bardzo szerokie pojęcie określające różnorodne, lekkie przekąski - takie tapasy z Państwa Środka. Oferta budki Mr. Dim Sum w street-foodowym zagłębiu przy peronie SKM na Politechnice Gdańskiej przy ul. Trubadurów zobacz na mapie Gdańska to przede wszystkim wspomniane pierożki, które przygotowuje doświadczony chiński kucharz. Zjemy je w kilkunastu kompozycjach smakowych (także wegańskie i bezglutenowe) - m.in. z krewetkami i selerem naciowym, wieprzowiną, porem i kolendrą czy tofu, grzybami mun i warzywami. Porcja składającą się z 10 sztuk kosztuje 13 zł, dodatkowe 5 sztuk można domówić za 7 zł. W Mr. Dim Sum zjemy również zupę won ton (11 zł), zupę miso (6 zł) czy azjatyckie sałataki takie jak seler z orzeszkami (8 zł) czy pikantny ogórek z czosnkiem (7 zł). Za opakowanie na wynos należy doliczyć 0,50 gr lub 1 zł. Lokal czynny jest codziennie w godz. 11-21. Dowozy na telefon realizowane są do 8 km.

  • W Mr. Dim Sum przy SKM na Politechnice Gdańskiej zjeść można chińskie pierożki na parze oraz inne przekąski.
  •  Mr. Dim Sum
  •  Mr. Dim Sum
  •  Mr. Dim Sum


Sch. Schopenhauer
Sch. Schopenhauer to nowy bar, który otwarto w miejscu legendarnego baru Duszek przy ul. Św. Ducha 119/121 zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Oprócz wspomnień po poprzednim lokalu nic tutaj nie zostało - nowi są właściciele, całkowicie nowy jest wystrój (postawiono na surowy minimalizm), nowy jest też charakter tego miejsca. Schopenhauer jest bowiem połączeniem pubu oferującego regionalne i rzemieślnicze piwa (oraz autorskie koktajle alkoholowe) ze śniadaniowo-lunchowym bistro. Karta jest króciutka i jej flagowymi pozycjami są bajgle oraz okrągłe gofry, które właściciele chcą nazywać waflami (od amerykańskiego słowa waffles). Zjemy je w kilku kombinacjach smakowych - od wytrawnych, jak na przykład boczek, guacamole, jajko i jalapeño albo hummus z sałatką, po słodkie: oreo, mascarpone i sos malinowy czy masło orzechowe, karmel, prażone jabłka z cynamonem i precelki. Ceny: 16-17 zł (za bezglutenowego gofra trzeba dopłacić 3 zł). Lokal od godz. 10 do godz. 14 serwuje również śniadania, np. jajecznicę (albo tofucznicę), frankfurterki czy granolę z owocami (od 7 zł do 15 zł). Ceny piw zaczynają się od 7 zł, a koktajli od 16 zł. Espresso zamówimy za 6 zł, a herbatę za 7 zł. Fani słodkości powinni spróbować wyrabianego na miejscu karmelu. Od niedzieli do czwartku Sch. Schopenhauer czynny jest do godz. 22, a w piątki i soboty do godz. 1.

  • Sch. Schopenhauer w miejscu legendarnego Duszka to bar z bajglami, goframi i piwem.
  •  Sch. Schopenhauer
  •  Sch. Schopenhauer
  •  Sch. Schopenhauer
  •  Sch. Schopenhauer
  •  Sch. Schopenhauer


Sapore
Sapore to kolejna włoska restauracja w Gdańsku, ale lokal przy ul. Tkackiej 27/28 zobacz na mapie Gdańska ma istotną przewagę nad wieloma kulinarnymi przybytkami tego typu: nie założył go zakochany podczas urlopów w Italii miłośnik tamtejszego jedzenia, a człowiek, który przez siedem lat pracował we włoskiej gastronomii i poznał tę kuchnię od podszewki (oraz przy okazji zrobił na miejscu ekspercki kurs sommelierski, więc Sapore to również obowiązkowe miejsca do sprawdzenia przez miłośników win). Karta zawiera oczywiście pasty (od 15 zł) i pizze (od 19 zł), ale warto zajrzeć przede wszystkim do działów z przystawkami i daniami głównymi. Oprócz klasyki, znajdziemy w nich m.in. takie włoskie ciekawostki kulinarne, jak krewetki tygrysie w sosie śmietanowym aromatyzowanym ziołowym likierem Sambuca (35 zł), bruschetty z kalafiorem, pastą truflową i parmezanem (19 zł), łosoś w sezamie z ciecierzycą w pomidorach (34 zł) czy stek z polędwicy wołowej z sosem z czarnej porzeczki (69 zł). W karcie są również śniadania. Restauracja czynna jest codziennie od godz. 9 do północy.

  • Sapore przy ul. Tkackiej w Gdańsku to restauracja z kuchnią włoską, którą właściciel poznał podczas kilkuletniego pobytu we Włoszech.
  •  Sapore
  •  Sapore
  •  Sapore

Miejsca

Opinie (310) 3 zablokowane

  • Sapore. (19)

    Byliśmy ostatnio w Sapore. Nie wiem skąd te zachwyty. Pizza słaba - ciasto zbyt suche, rozpadające się niczym papier ( a brzegach). Capriciosa-na pizzy w sumie było 5 oliwek, pokrojonych. Kucharze mało elastyczni-prosba o zmianę jednego ze składników na pizzy (z uwagi na alergie) skończyła się odmowa, tak po prostu.

    • 74 12

    • (1)

      Wiekszość tych pizzerii to totalna sciema. Ostatnio odwiedziłem jeden z lokali na starówce. Piekny wystrój, elegancki, miła obsługa - ale to co powinno stanowić istote sprawy - pizza - koszmar!!! Szkoda słów...

      • 4 0

      • Pewnie chodziło Ci o Główne Miasto

        a nie starówkę.

        • 1 0

    • PYSZNA PIZZA - BEZ UDZIWNIEŃ (2)

      To prawdziwa włoska pizza, zajadałbyś się taką we Włoszech i byś jeszcze zdjęcia porobił i chwalił się przed znajomymi, no ale w Polsce za mało wiecznie za mało tego tamtego....A elastyczny to możesz być na zajęciach fitness.

      • 0 1

      • (1)

        Niestety, do włoskiej pizzy daleko. Byłam, jadlam-nie ma porównania. Zresztą koledzy z ul. Długiej z San Marco tez kuszą mówiąc ze maja pyszna, prawdziwą włoska pizze. Jest to nieprawda.

        • 1 0

        • Znawca

          A co wy wiecie na temat pizzy? We Włoszech każda pizzeria ma swój przepis i robi swoją pizze. Jedna jest grubsza, druga ciensza itd. Co więc znaczy włoska pizza? Jeżeli robią ja z włoskich produktów to jest ok. Tak też ona tu wygląda i jest najważniejsze. Jednemu smakuje taka a innemu siaka...

          • 1 0

    • Coz ! jako klasa robotnicza nie znasz po prostu czym jest dobra pizza . (3)

      Zapewne jadasz tanie pizze mrozone i dlatego potem prawdziwe pizze wydaja ci sie złe.

      • 8 47

      • Byłam wczoraj i ogólnie klimat dobry. Jeśli chodzi o pizze to nie ma sie do czego przyczepić jest ok ale jeśli chodzi o makarony to ani ja ani mój facet sie nie najedliśmy. Szkoda ze idzie sie do knajpy płaci za to i jeszcze jest sie pózniej głodnym.popracujcie nad makaronami bo koszt 30 zł prawie za taka porcje to jest dużo. A szkoda by było stracić na Starcie. Pozdawiam

        • 2 1

      • (1)

        A po co atakujesz mnie personalnie? Nie smakuje mi. wyrażam swoją opinię, jeżeli właściciel chce-nie rzeczy ja pod uwagę i poprawia swoje niedociągnięcia. Tyle. Nie ma znaczenia czy jadlam pizze we Włoszech, pizze z sieciowki z ketrchupem czy coś innego.

        • 47 2

        • gdzie ty tam pizze we Wloszech jadłas jak nigdy we Wloszech nie bylas. ! daj spokoj.

          wszyscy jedza teraz te z paczek z marketow.

          • 6 34

    • (1)

      A ja wczoraj byłam i mi smakowało - farfalle i deser z mascarpone były bardzo dobre :) Pizzy nie jadłam, więc się nie wypowiem.

      • 4 6

      • Trzeba było zacząć..

        ..od nie-wypowiadania-się, bo my tu właśnie o pizzy mówimy.

        • 1 0

    • Capricciosa znaczy - kaprysna i robi sie ta pizze z skladnikow jakie sa w danej chwili. (6)

      wcale nie musialo tam byc oliwek . Pizza ta w swoim składzie nie ma na stałe określonych składników, można ją przygotować z takich produktów, na jakie mamy w danej chwili ochotę . Tak wiec tyle wiesz o pizzy a szczegolnie o oryginalnych.. Nawet gdyby podali sam ser z pomidorami na ciescie tez by to byla capricciosa.

      • 16 6

      • (4)

        Nie zgodzę się. W sytuacji kiedy w karcie akurat są określone składniki, powinny być podane. Jeżeli miałby to być sam ser to byłaby to pizza Margarita..i CO NAJMNIEJ nieuczciwe byłoby liczyć jak za pizze ze składnikami.

        • 18 1

        • przeciez ci podali z tymi skladnikami jak napisalas . Ile bys chciala oliwek ? 1000 ? (3)

          Oliwki to tylko ozdoba a podstawa jest ser i sos pomidorowy. ---Sos pomidorowy, mozarella, pieczarki, karczochy, szynka, czarne oliwki

          • 4 9

          • Ser i sos to podstawa każdej pizzy, wielkie odkrycie :-) a gdy składników jest za mało na pizzy, to naprawdę zastanawiająca jest jej cena. Mi nie smakowało i więcej tam nie wrócę. Tyle w temacie.

            • 5 1

          • kto wogóle je te oliwki??? (1)

            przecież to śmierdzi i jest paskudne w smaku.
            Lesza jest oliwa

            • 6 15

            • Jesteście ciency jak prosciuto. JA facio mówi że na pizzy bylo 5 kawałków oliwek a nie piec pokrojonych więc wstałbym jak na Polaka szlachcica przystaje i wziałbym dałbym kelnerowi ta pizza absurdale prosciuchno między oczy.

              • 7 1

      • Fajnie ze skorzystales z translatora. Heh, to co akurat jest na kuchni.. A jak będą szczury i karaluchy, to też je dodadzą? :-D

        • 5 5

    • pizze pieką na siatce/ blaszkach...

      Ot właściciel znawca i praktyk kuchni włoskiej. Nie zdziwiłbym się gdyby placki wałkiem robili. ..są pewne zasady, których się nie nagina. A jeżeli brak wiedzy czy umiejętności to trzeba było jeszcze kilka lat popracować w słonecznej Italii i nauczyć się alfabetu robienia pizzy ;-)

      • 23 2

  • Czekam na dobra knajpe hinduska i sie nie moge doczekac :( (7)

    • 73 17

    • Mantra?

      Ja

      • 0 0

    • masala w medisonie (1)

      jesli nie zrazi cie kiepska obsluga to hinduskie menu maja naprawde porzadne

      • 5 12

      • Nie polecam. Jedzenie niesmaczne, przygotowane byle jak. Obsługa tragedia

        • 8 1

    • Taj Mahal

      Jakiś czas temu rewelacja, nie wiem jak teraz

      • 3 3

    • BOllywood w Gdyni.

      • 2 10

    • mantra przy Alfie centrum (1)

      jeśli wiesz, co wybrać to jest super (np. pakora, dal malkhni, keema, biryani itd)

      • 5 17

      • dobrą a nie jakąkolwiek

        • 26 2

  • Kulturalny czlowiek jada w domu ! Rodzina zasiada do stołu . (14)

    Obiad powinien byc czyms naboznym. Modlitwa przed i podziekowanie panu za dary boze. Biała koszula , krawat a dzieci umyte rece przed spozywaniem. Nastepnie sluzba podaje zupy tradycyjne sporzadzone z darow wylacznie z czystych pol ekologicznych. Drugie tylko najlepszych mies np. argentynskich . Podczas spozywania powinno sie wsluchiwac w muzyke organowa. Jemy spokojnie , delikatnie . Sztucce powinny byc posrebrzane a zastawa z porcelany. W trakcie mozna prowadzic konwersacje o przeczytynach ksiazkach . Po udajemy sie na taras gdzie mozna zapalic dobre cygaro. Zona w tym czasie moze zagrac cos na pianinie. Dzieci powinny jadac w tygodniu przy osobnym stole a tylko w niedziele wspolnie z ojcem i matka . Dziecim po mozna np. poczytac biblie aby wzrastal ich intelekt i przygotowanie ich do roli prezesow.

    • 101 114

    • kultura przede wsztskim

      A wkoło stołu na koniu porusza się lokaj serwując co raz przeróżne potrawy,natomiast guwernantka( specjalnie sprowadzona z USA) zbawia się z dziećmi w gry i zabawy świetlicowe modne za oceanem.Po spożyciu wszelkich pokarmów do salonu wsunął się niepostrzeżenie prokurator z miejscowej prokuratury w sposób wysoce taktowny przedstawił panu domu nakaz aresztowania,nikt nie zauważył ,że tata cichutko został wyprowadzony, ino cieć po drugiej stronie ulicy zastanawia się dlaczego jego kolega , któremu się powidło szedł do samochodu w sandałach bez skarpet.

      • 1 0

    • (2)

      "Obiad powinien byc czyms naboznym. Modlitwa przed i podziekowanie panu za dary boze."

      Co na to twój psychiatra?

      • 7 7

      • Oj tam... (1)

        Nie każdy ma "swojego" psychiatrę jak Ty... Są jeszcze na tym świecie zdrowi psychicznie ludzie... (-:

        • 2 1

        • Hehe w szczególności ci co do siebie gadają myśląc że jakiś wyimaginowany bożek ich słucha.

          • 1 0

    • Czlowieku!Modlitwa przed jedzeniem? (2)

      To odbiera apetyt!

      • 15 3

      • Zależy komu.... (1)

        Modlitwa przed jedzeniem uspakaja, pozwala na lepsze trawienie a o relacjach z Bogiem nie wspominając nawet.

        Błądzisz nie znając Pism ani mocy Bożej, z każdego słowa zdasz sprawę i to szybciej aniżeli sądzisz.

        • 3 9

        • odpowiednim miejscem dla ciebie będzie Turcja, Pakistan

          mam też znajomych w Arabi Saudyjskiej,
          spodoba ci się

          • 2 0

    • (1)

      Na pianinie to u biedoty. U mnie w domu to tylko na fortepianie, koniecznie z XIX wieku, a nie na tej tandecie współczesnej.

      • 36 0

      • a ile łyżek mieliście?

        • 0 0

    • Jeśli na obiad będą grzybki, to chętnie opiszę

      tak malowniczo kolejny obiad. Przepięknie to opisałeś. Daję lajka! :)

      • 6 0

    • (1)

      gdzie ty masz taras w wielkiej plycie? chyba ze otwieracie okna w laczniku na ostatnim pietrze.

      • 5 0

      • Kulturalny czlowiek nie mieszka w wielkiej plycie.

        • 3 6

    • szpilek przestań

      przecież wiadomo, że to ty.

      • 12 1

    • Tak powinno być i u niektórych tak jest,ale

      z tą służbą przesadziłeś nieco.

      • 3 9

  • chochla (11)

    Dobrze powiedziane ze to zupy inspirowane. Kukurydza fasola groszek z puszki. Wszystko mało aromatyczne. Siedziska tak nie wygodne ze właściciel powinien za karę tam siedzieć. I nie wiem dlaczego dalej rozpowszechniania jest bzdura ze są jedyni skoro nawet w tej samej dzielnicy jest podobny bar z zupami ale za to dużo lepszymi.

    • 67 7

    • Niestety...

      Chochla to oszuści - sprzedają zupę 500 ml w opakowaniu na wynos 460 ml i nie wiem jakby nie lali więcej nie wejdzie. Serowa czyli zupa krem - zupa woda o posmaku sera... Od 10 ziko do 14 za 460 ml to zdzierstwo ale kto nie chce niech nie je...

      • 0 0

    • (6)

      Mogę polecić Kociołek na rynku we Wrzeszczu. Świeżo i smacznie.

      • 34 1

      • (2)

        o Widzisz - nic nie słyszałam o kociołku - a jestem wielbicielką zup.

        • 28 0

        • a ja jestem wielbicielem (1)

          d*p :)

          • 11 11

          • znaczy szyneczki jak rozumiem pana

            • 0 0

      • o nic nie słyszałam o Kociołku (1)

        fajna nazwa i skoro tak zachwalasz to się tam kopsnę.

        • 21 1

        • to jak widać chłopaki umówiliście się w Kociołku ;-)))

          • 5 0

      • Kociolek to rewelacja. Chochla slabizna. Wymieszane kilka składników z puszek słoików itp.

        • 26 4

    • "Kociołek"tak!

      Jedliśmy w Chochli i Kociołku. Zdecydowanie smaczniej nakarmi Pani w Kociołku. Szczerze polecamy!:) Tak w ogóle "Chochla" nie jest pierwszą zupiarnią..

      • 6 0

    • (1)

      W Kociolku jedyny minus to godziny otwarcia

      • 9 0

      • To ja bym chciał..

        ..tez podziękować za informacje o Kociołku :)

        • 3 0

  • Łasuch

    Jestem fanką zup wszelakich! :) jakiś czas temu jadłam pyszną zupę homarową w Szafarni 10. Mam wrażenie też, że chińskie pierożki robią teraz jakąś furorę i nie ukrywam, że sama się w nich rozsmakowałam :)

    • 1 1

  • 5:1 dla Gdańska. (8)

    Jak Szczurek odblokuje estakadę Kwiatkowskiego, to pojadę sobie na dobry stek, albo dobre włoskie jedzenie do Gdańska. Na razie muszę się zadowolić zapiekanką na Pogórzu ...

    • 22 4

    • Jest w Gdyni jeden dobry lokal...a wlaściwie to był bo pikuje w dół ostatnio.... (3)

      Jak jedziesz z Gdańska obwodnicą do samego końca obwodnicy to na pierwszym skrzyżowaniu w prawo, jakieś 50 metrów i jesteś, pizzeria w Włocha i Polki - jego żony.

      • 2 2

      • (2)

        jak chcesz dobrą pizzę za rozsądną cenę to jedź do Czerwonego Pieca na Starowiejskiej

        • 1 2

        • Czerwony piec to shit jakich mało, zupa pomidorowa z plastrem mozzarelli.

          • 0 0

        • A zajadę.

          i zobaczę.

          • 0 0

    • jedz do Machelinek i Tawerny D
      Dary Morza

      • 0 1

    • (2)

      I pieprzenie volksdojcza piewcy danzigu sie zaczelo...

      • 4 4

      • Widzę, bardziej wolisz obrażać rodowitego mieszkańca północnych dzielnic Gdyni,

        niż czytać ze zrozumieniem ... Może nie potrafisz czytać, w dodatku ze zrozumieniem ?

        • 0 0

      • Jak w Gdańsku mieli wodę w mieszkaniach - krany.

        to twoi robili po krzakach...
        i marzyli o robocie przy workach pod Żurawiem.

        • 2 3

  • ... (6)

    Nie chodzę do restauracji w centrum miasta bo tam ceny są kosmiczne. Zadowalam się dobrymi restauracjami "osiedlowymi" NIE PIZZERIE!! Gdzie można zjeść naprawdę pysznego świeżego super wysmazonego steka z rostbefu wolowego za niecałe 30zl. Albo schab cielęcy mniam mniam !! Takie jedzonko nie tylko podają w ekskluzywnych lokalach... trzeba tylko dobrze poszukać.

    • 14 5

    • Lokalizacja (1)

      Za rostbef po 30 kilka złotych zjeść można w restauracji na starówce siedząc sobie w ładnym ogródku, a nie w jakiejś budzie między blokami

      • 0 2

      • Kk

        Na osiedlu to odrazu buda????

        • 1 0

    • To cielak ma schab? (1)

      • 7 0

      • No raczej ;|

        • 3 0

    • (1)

      Przyznam się szczerze, że wołowiny nie lubię, ale znam prawdziwych smakoszy tego mięsa, którzy potrafią rozróżnić różne odmiany zwierząt, z któych potem mięso dostają. Rozumiem, ze tym co pójdą do Delmonico Cut Steakhouse zależeć będzie nie tylko na stylu i medocie przyrządzenia, ale i rasie krów.

      • 5 0

      • Jak zamówisz i zjesz cielęcinkę to powinieneś się tez znać na rasie kotów.

        • 3 5

  • (1)

    gdzie my Zyjemy?dlaczego knajpy nie nazywaja sie po polsku?

    • 5 4

    • Chochla to bardzo polska nazwa:)

      • 0 0

  • precz z Schopenhauerem!!! Tylko Duszek!!!

    Niech noga gdańszczan i osób znających Duszka nigdy nie postanie w tej nowej spelunie... niech za klientelę maja tylko przypadkowy element , któremu taki "bylecowspółczesnybar" się podoba...

    • 2 0

  • Zdjęcie Schopenhauera z filtrem. Po ch to robicie? (1)

    • 7 0

    • ...i bez filtra jest do bani...

      precz z Schopenhauerem!!! Tylko Duszek!!!

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane