- 1 Jemy na mieście: Whiskey on the Rocks (120 opinii)
- 2 Duża impreza kulinarna znowu w Trójmieście (36 opinii)
- 3 Cateringi na święta. Zamów już teraz (64 opinie)
- 4 Nowe lokale: pizza, bistro i polska kuchnia (94 opinie)
- 5 Smutna prawda o influencerach (158 opinii)
- 6 Ta kolacja trwała 5 godzin! (6 opinii)
Okiem dietetyka: jedzenie pod wpływem emocji
Jedzenie towarzyszy nam podczas świętowania sukcesów, w chwilach radości czy też przy okazji miłego spędzenia czasu z bliskimi. Niestety bardzo często sięgamy również po jedzenie wtedy, gdy jesteśmy smutni, szukając w nim pocieszenia oraz gdy jesteśmy zestresowani w celu zredukowania napięcia powstającego w odpowiedzi na negatywne emocje. O tym, czym jest emocjonalne jedzenie, jakie mogą być jego negatywne skutki oraz jak sobie z nim radzić dowiesz się z kolejnego artykułu w cyklu "Okiem dietetyka".
Szukasz dietetyka w Trójmieście? Sprawdź opinie i usługi
Najtrudniejsze w tym wszystkim jest to, że osoba jedząca emocjonalnie robi to niemal automatycznie. Jedzenie staje się dla niej jedynym znanym rozwiązaniem przynoszącym natychmiastową ulgę w trudnych chwilach. Jeśli na skutek stresujących sytuacji taka osoba wiele razy sięgała po słodycze, jej mózg zapisał oraz zautomatyzował to zachowanie jako korzystne i poprawiające samopoczucie. W dłuższej perspektywie takie emocjonalne jedzenie i nieumiejętność radzenia sobie w inny sposób z emocjami staje się u większości osób dużym problemem, a nie pomocnym rozwiązaniem.
Są jednak sposoby na to, aby zmienić ten nawyk i uniezależnić swoje emocje od jedzenia. Jak to zrobić?
Uważność jedzenia
Samo uświadomienie sobie tego, że ma się problem z emocjonalnym jedzeniem, jest pierwszym krokiem do zmiany na lepsze. Skierowanie uwagi na siebie i swoje zachowania pomoże nam poradzić sobie z uciążliwymi problemami. Jeśli masz problem z emocjonalnym jedzeniem, spróbuj zacząć łapać te automatyczne momenty, w których po nie sięgasz i zadawaj sobie pytania: dlaczego jem? Czy jestem naprawdę głodna(y)? Smutna(y)? Zestresowana(y)? A może zdenerwowana(y) jakąś sytuacją?
Należy w tym wszystkim dążyć do tego, aby jak najczęściej być świadomym podczas jedzenia i wiedzieć, czy jemy, ponieważ faktycznie odczuwamy głód i po prostu czas na posiłek, czy może jednak targają nami nieopanowane emocje.
Znalezienie alternatywy dla jedzenia
Jeśli przyczyną nadmiernego jedzenia jest, na przykład chęć odstresowania się, spróbuj na spokojnie zastanowić się, co innego może przynieść podobny efekt. Zastanów się, co lubisz i co może sprawić, że odczujesz spokój. Może alternatywnym zachowaniem będzie sięgnięcie po książkę i przeczytanie kilku stron lub oglądnięcie odcinka ulubionego serialu?
Dobrym sposobem jest również aktywność, taka jak spacer, siłownia, rower lub cokolwiek innego co sprawia Ci przyjemność. U wielu osób sprawdza się również przelanie emocji na papier, a także porozmawianie z bliską osobą. Musisz samodzielnie sprawdzić, co sprawdza się u ciebie najlepiej.
Praktykuj nowe nawyki
Samo wymyślenie innych sposobów na radzenie sobie z trudnymi emocjami nie wystarczy, aby pokonać automatyczne zachowanie zakorzenione w nas od lat. To nie będzie prosty i przyjemny proces. Aby nauczyć się nowych nawyków, potrzebujesz dużej ilości energii. Mimo tego, że początkowo możesz dalej sięgać po sprawdzoną metodę z podjadaniem, to z czasem zauważysz, że twoja praca przynosi pozytywne efekty. Coraz częściej będziesz powstrzymywać się przed jedzeniem pod wpływem emocji. Trening czyni mistrza, więc nie poddawaj się. Zapanowanie nad własnymi emocjami, jeśli dotychczas uciekało się w jedzenie, przyniesie dużą satysfakcję i zadowolenie z siebie. Ponadto znacznie ułatwi życie oraz uchroni przed negatywnymi skutkami takiego działania.
Podsumowanie
Jedzenie pod wpływem emocji jest bardzo powszechnym zachowaniem, które z czasem zamienia się w uciążliwy problem. Kiedy sobie to uświadomimy, warto zacząć pracować nad wprowadzeniem zmian i nauką nowych sposobów na radzenie sobie z emocjami, od których zwyczajnie nie uciekniemy. Jeśli samodzielne próby nie przynoszą oczekiwanych rezultatów, warto zwrócić się o pomoc do specjalisty, np. psychodietetyka, psychologa lub psychoterapeuty.
O autorze
Viola Urban: na swoim blogu OkiemDietetyka.pl tworzy od 6 lat. Z zawodu dietetyk, z zamiłowania poszukiwacz nowych smaków, z doświadczenia redaktor serwisów poświęconych kulinariom i zdrowemu stylowi życia. Lubi inspirować do lepszego jedzenia i podejmowania świadomych wyborów. W wolnych chwilach biega i szuka dobrego jedzenia na mieście. Pisze do cyklu Okiem Dietetyka.
Opinie wybrane
-
2022-05-20 20:49
Na stres najlepszy jest wysiłek fizyczny.
- 4 0
-
2022-05-23 11:08
Kiedyś zajadałam stres co strasznie odbiło się na mojej wadze. Teraz już się pilnuje, zamiast w sytuacjach stresowych lecieć do lodówki sięgam po cisowianke. Jej picie w dużych ilościach przynajmniej pozytywnie wpływa na mój organizm.
- 0 0
-
2022-05-20 22:10
Im więcej dietetyków tym więcej osób otyłych,kiedys ludzie normalnie pracowali,ciężko fizycznie, w niedzele jadło się schabowego itp. I tyłu osób otyłych nie było.
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.