• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okiem dietetyka: talerz pełen zdrowia

Viola Urban
5 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Talerz Zdrowia jest alternatywą dla Piramidy Zdrowego Żywienia.
  • Zalecenia zdrowego żywienia Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej i Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego.

Najnowsze zalecenia zdrowego żywienia Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego zostały przedstawione w postaci talerza zdrowia. Jest to nic innego jak zwykły talerz wypełniony różnorodnymi produktami, symbolizujący zalecane proporcje poszczególnych grup produktów w codziennej diecie. Zachęcam do lektury i przypominam, że w ostatnim artykule z cyklu Okiem Dietetyka pisałam o  produktach nabiałowych .



Dietetycy w Trójmieście


Przy zmianie nawyków żywieniowych najtrudniejsze jest:

Nowy model zaleceń zwany Talerzem Zdrowia jest alternatywą dla popularnej Piramidy Zdrowego Żywienia i obrazowo reprezentuje podejście, które powinno stanowić podstawę zdrowego stylu życia.

Zasady talerza zdrowego żywienia



Komponując swój posiłek na talerzu, powinniśmy zachować odpowiednie proporcje poszczególnych produktów:

- połowę talerza powinny stanowić warzywa i owoce (z przewagą warzyw),
- jedną ćwiartkę talerza powinny zajmować pełnoziarniste produkty zbożowe,
- drugą ćwiartkę talerza powinny uzupełniać produkty białkowe.

Warzywa i owoce są skarbnicą witamin, składników mineralnych, błonnika oraz przeciwutleniaczy



Codzienne spożywanie warzyw i owoców powinno wynosić minimum 400 g, z przewagą warzyw. Każda dodatkowa porcja warzyw i owoców przynosić będzie jeszcze większe korzyści dla zdrowia. Warzywa i owoce najlepiej spożywać w formie świeżej - na surowo, ewentualnie gotowane, duszone lub pieczone, opcji jest naprawdę mnóstwo, wszystko zależy od naszych preferencji. Zjadanie ich na surowo jest szczególnie korzystne, ponieważ podczas obróbki termicznej część witamin ulega rozkładowi.

Korzystne jest też zjadanie owoców i warzyw umytych i nieobranych - pozwala to na zachowanie cennych witamin i składników mineralnych znajdujących się tuż pod skórką oraz błonnika pokarmowego usprawniającego trawienie. Warzywa i owoce w puszkach (przetworzone i konserwowe) można jadać okazjonalnie, ponieważ z reguły zawierają dużo soli i cukru, które należy ograniczać, oraz zbędne konserwanty. Na co dzień należy wybierać warzywa i owoce o różnych kolorach, aby zapewnić wiele różnorodnych, prozdrowotnych składników.

Pełnoziarniste produkty zbożowe dostarczają węglowodanów złożonych, minerałów i błonnika pokarmowego. Pełnoziarniste produkty zbożowe dostarczają węglowodanów złożonych, minerałów i błonnika pokarmowego.

Pełnoziarniste produkty zbożowe dostarczają węglowodanów złożonych, minerałów i błonnika pokarmowego



Produkty zbożowe to wszelkiego rodzaju płatki, kasze, makarony, pieczywo, czyli wszystko to, co doda nam energii. Najbardziej polecane do spożywania na co dzień są naturalne płatki owsiane, jęczmienne, gryczane, a także pieczywo razowe, makaron razowy oraz grube kasze, takie jak kasza gryczana, pęczak oraz ryż brązowy. Bardzo korzystne będzie zadbanie o różnorodność i włączenie nowych produktów zbożowych do swojego jadłospisu.

Produkty białkowe dostarczają niezbędnych aminokwasów do prawidłowej regeneracji i pracy organizmu



Wśród produktów białkowych mogą się znaleźć: chude mięso, ryby (zwłaszcza tłuste ryby morskie), jajka, chudy nabiał. Zaleca się również zwiększenie ilości strączków (np. fasoli, soi, grochu, ciecierzycy, soczewicy, bobu) w swoim codziennym jadłospisie. Należy ograniczać spożycie mięsa czerwonego (wołowiny i wieprzowiny) oraz ich przetworów (m.in. kiełbas, parówek, wędlin, boczku). Maksymalne spożycie mięsa czerwonego i jego przetworów powinno wynosić 500 g na tydzień. Warto zastępować mięso produktami pochodzenia roślinnego - z korzyścią zarówno dla zdrowia, jak i środowiska.



Tłuszcze są źródłem energii i niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych



Warto, aby na naszym talerzu nie zabrakło źródeł zdrowych tłuszczów, na przykład w postaci oleju spożywanego na surowo (oliwy z oliwek, oleju rzepakowego), łyżki orzechów (np. włoskich, nerkowca, brazylijskich) i nasion (np. słonecznika, dyni, sezamu). Tłuszcze, które należy ograniczać w diecie, to tłuszcze pochodzenia zwierzęcego znajdujące się w tłustych mięsach, serach topionych i żółtych, śmietanie oraz maśle i smalcu. Produkty mleczne pełnotłuste należy zamieniać na te niskotłuszczowe.

Wskazówki obok talerza zdrowego żywienia



Produkty, które w naszej diecie powinny pojawiać się zdecydowanie rzadziej, to sól, cukier, słodzone napoje, czerwone mięso i przetwory mięsne, produkty wysokoprzetworzone (fast food, słone przekąski, gotowe słodycze). Nie oznacza to, że nie mogą w ogóle znaleźć się w naszym jadłospisie. Warto jednak spożywać je jedynie sporadycznie, a podstawę swojej diety oprzeć na wartościowych i w pełni odżywczych produktach.

Zamiast słodkich napojów można pić wodę, której smaku dodadzą cytryna, limonka, mięta, ogórek, imbir. Zamiast słodkich napojów można pić wodę, której smaku dodadzą cytryna, limonka, mięta, ogórek, imbir.
Zamiast słodkich napojów można pić wodę, a zamiast słodyczy można jeść owoce lub orzechy i nasiona. Jeśli smak czystej wody nam nie odpowiada, możemy nadać jej smaku przez dodatek cytryny, limonki, ogórka, mięty, imbiru itd. Dobrze na zdrowie wpłynie również ograniczenie smażenia i grillowania na korzyść gotowania w wodzie, na parze, duszenia i pieczenia. Dobrym rozwiązaniem może być wprowadzenie jednego dnia bez mięsa w tygodniu.

Korzystną zmianą będzie wypracowanie nawyku czytania etykiet produktów - wybieranie produktów bez dodatku cukru i soli lub z ich niską zawartością oraz wybieranie produktów o niższej zawartości tłuszczów. Czytając etykiety, możemy również wpłynąć na ograniczenie spożycia częściowo utwardzonych tłuszczów roślinnych. Zawierają one izomery trans kwasów tłuszczowych (tłuszcze trans), niebezpieczne dla naszego zdrowia. Znajdziemy je np. w niektórych ciastkach, batonikach, słonych przekąskach, twardych margarynach w kostkach czy żywności typu fast food.

Jedną z ważniejszych zasad, które warto wprowadzić, jest regularność posiłków. Planując i wyznaczając odpowiednie pory posiłków, unikniemy długich przerw między nimi oraz ograniczymy podjadanie między posiłkami. Warto pamiętać również, że większość jedzenia w ciągu dnia powinno być spożyte w jego pierwszej części. Nie powinno się jeść bezpośrednio przed snem i w nocy.

Dla zdrowia warto również być aktywnym co najmniej 30 minut w ciągu dnia - spacerować, chodzić po schodach, wykonywać aktywne prace domowe. Dodatkowo warto zadbać o liczbę wykonywanych kroków, dążąc do 10 tys. kroków każdego dnia. Jeśli obecnie to dla Ciebie zdecydowanie za dużo, wyznacz sobie mniejszy cel. Każdy ruch się liczy!

Podsumowanie



Talerz zdrowia dobrze wizualizuje to, jak komponować codzienne posiłki. Już na pierwszy rzut oka możemy stwierdzić, czy przygotowane danie zawiera wszystkie niezbędne dla zdrowia składniki w odpowiednich proporcjach. Odpowiednie kompozycje posiłków, jedzone regularnie, przy odpowiedniej aktywności fizycznej pomogą nam długo zachować zdrowie i pełnię sił.

O autorze

autor

Viola Urban: na swoim blogu OkiemDietetyka.pl tworzy od 6 lat. Z zawodu dietetyk, z zamiłowania poszukiwacz nowych smaków, z doświadczenia redaktor serwisów poświęconych kulinariom i zdrowemu stylowi życia. Lubi inspirować do lepszego jedzenia i podejmowania świadomych wyborów. W wolnych chwilach biega i szuka dobrego jedzenia na mieście. Pisze do cyklu Okiem Dietetyka.

Opinie (73) 1 zablokowana

  • Warzywa i owoce przemysłowe nie są zdrowe (14)

    Zawierają mnóstwo pozostałości pestycydów i to potwierdzają badania polskich instytucji. Prawda jest taka, że żeby zdrowo jest trzeba zarabiać naprawdę dużo pieniędzy, bo zdrowie produkty są drogie lub mieszkać blisko zaufanego gospodarza. Takie artykuły przynoszą więcej szkody, niż pożytku, bo od spestycydowanych warzyw, owoców i olejów się choruje...

    • 41 16

    • coś jeść trzeba (1)

      innych w handlu nie ma

      • 5 3

      • Są, ale są drogie

        • 0 0

    • Ale to bardzo proste trzeba wyprowadzic sie na wies i samemu chodowac :) (4)

      • 0 3

      • (2)

        Nie jesteśmy już społeczeństwem pasterskim. Nie każdy ma poza tym do tego talent

        • 6 1

        • Talent? (1)

          Skąd Ty pochodzisz? Wsadzasz nasiono do ziemi i rośnie. Ale dla Ciebie to takie trudne...

          • 0 1

          • No i po co ta głupia odzywka na koniec? Chodzi o to, ze nie każdy ma gdzie wsadzić wspomniane nasionko.

            • 1 0

      • Ale to jest ściema! Co bedziesz jeść zimą skoro jesz tylko swoje ?

        Tylko trzymaj się powyższego poradnika zdrowego żywienia i aktualnej pory roku

        • 0 0

    • (2)

      Lepsze pestycydy niż antybiotyki.

      • 1 1

      • Jak dostaniesz wstarząsu anafilaktycznego (1)

        po zjedzeniu warzywa albo owocu, to zobaczysz co jest lepsze...

        • 0 1

        • Wstrząs anafilaktyczny od pestycydów? Hahahahahahahahahahahahahahaha

          • 1 0

    • Zielony rynek na Przymorzu (3)

      Polecam. Zwłaszcza małe stoiska. Kupowałam tylko tam wszystko co się dało. Warzywa zawsze pełne smaku, pierś z kurczaka nie puszcza wody, gdy się ją piecze, a rosół zawsze złoty bez obleśnych kostek rosołowych. Mleko zamiast psuć, to się zsiada.
      Najlepiej szukać małych stoisk, gdzie ludzie sprzedają tylko po kilka sztuk. Są to często zbiory z ich działki / ogródka.

      • 4 1

      • Kolor rosołu (2)

        To.kwestia dodatku marchwi i opalonej cebuli, a nie mięsa. Poza tym tacy drobni handlarze biorą to, czego inne sklepy nie wzięły, czyli te ostatki. Niczym się to nie różni od marketowych owoców i warzyw. Warzywa EKO są z kolei obciążeniem dla środowiska. Trudno jest tutaj znaleźć zloty środek.

        • 1 0

        • Eko i wegańskie, tylko zapominają czego używa się do nawożenia pola (1)

          • 0 0

          • Nawóz może być roślinny, bez problemu.

            • 0 0

  • Polecam produkty sojowe. (3)

    Rosną od tego piersi. Ale nie wiem, czy kobietom też.

    • 25 11

    • nam tez (1)

      • 4 1

      • Tylko tego by mi jeszcze brakowało :-(

        • 3 1

    • Przestań powielać kłamstwa.

      • 0 0

  • A potem zdziwko, że ludzie maja cukrzycę.

    • 12 5

  • "Najnowsze zalecenia zdrowego żywienia Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego zostały przedstawione w postaci talerza zdrowia"

    Czyli co? Zdrowe odżywianie ale nie według najnowszych zaleceń już jest niezdrowe? :))))

    • 15 0

  • (5)

    Ten artykuł to zbiór najczęściej spotykanych zaleceń, ogólnej wiedzy i powtarzanych jak mantry haseł marketingowych. czy przed publikacją ktoś się zastanawia, na jakiej podstawie uważa się, że są one korzystne? Np. regularne posiłki - jest na to jakieś badanie? Ja znam przynajmniej 3, które mówią inaczej i sam nie jadam śniadań od ponad roku, a mam rano umysł ostry jak brzytwa, bo ciało nie jest zajęte niewydajnym energetycznie procesem trawienia. Inna sprawa, ukochane przez dietetyków, celebrytów i fanów Netflixa :) słowo "różnorodność". Nie znam żadnego rzetelnego badania naukowego (a szukałem długo!), które by potwierdzało konieczność takiego odżywiania dla zachowania zdrowia (przykładem źle interpretowanego jest np. badanie chińskie, gdzie wyciąga się wnioski na podstawie przypuszczenia o korelacji). Albo nacisk na zboża, węglowodany i produkty pełnoziarniste. Serio? Dużo zbóż = nadpodaż węglowodanów = nadmiar cukru we krwi = oponka na brzuchu i stan przedcukrzycowy. No i mniejsza absorpcja żelaza dzięki saponinom. Plus za docenienie tłuszczy, ale skąd to demonizowanie tłuszczy zwierzęcych? Tu też nie ma żadnego badania, które mogłoby potwierdzić korzyści z jego eliminacji. A wyeliminowanie hodowli zwierzęcej będzie się wiązało ze zwiększeniem produkcji roślinnej i zbożowej, na którą nie ma na ziemi miejsca, chyba że chcemy wyciąć do końca Amazonię. Sam przetestowałem na sobie wszystkie możliwe diety (poza fruktoowowegetariańską) i bycie na Paleo pasuje mi najbardziej (jeszcze lepsze byłoby Keto ale trudno utrzymać rygorystyczne zasady) - w czasach weganizmu byłem słaby, po prostu żałosny, bez siły i wigoru. Jednak komuś innemu może to odpowiadać. Wolę się czuć potężny - kwestia poszukiwania tego, co się chce zrobić z życiem. Nie mogę jedynie przeboleć wydawania tak silnych opinii jak w tym artykule i robienie innym ludziom sieczki z mózgu bez żadnego poparcia w nauce.

    • 40 10

    • Ja z żona robię raz w roku dietę Kopenhadzka, wypróbuj radzę. (1)

      • 0 4

      • Uuu. Współczuję. Mocno wyniszczająca.

        • 5 0

    • (2)

      A jak myślisz geniuszu, co zjadają zwierzęta które zjadasz, powietrze? Eliminacja produkcji zwierzęcej ocali lasy Amazonii bo obecnie ok 70% światowej produkcji soi, kukurydzy i pszenicy idzie na pasze dla zwierząt.

      • 4 4

      • (1)

        Więc wtedy te 70% produkcji przeniesie się bezpośrednio na pokarm dla ludzi - czy tak trudno stworzyć ciąg przyczynowo - skutkowy? Zastanów się, ile potrzeba zjeść pokarmów zwierzęcych a ile roślinnych aby odżywić się jednakowo dobrze? Ile w roślinach, w przeciwieństwie do mięs, jest np. błonnika - czyli celulozy - który nie jest trawiony? No i przecież na diecie roślinnej trzeba brać suplementy substancji pochodzenia zwierzęcego. Amazonię ocaliłoby tylko zmniejszenie konsumpcji, co jest nie możliwe przy obecnym stylu życia świata zachodu i poziomie zaludnienia świata, ale jest to niewygodny fakt, z którego nie chcemy zdać sobie sprawy, więc zamykamy oczy i pędzimy dalej, chociaż jest w Nas cząstka świadomości, która wie jak to się skończy. I jest to niestety powszechne.

        • 4 2

        • Z ciągiem przyczynowo skutkowy problem masz Ty. Zwierzęta hodowlane zużywając tak ogromne zasoby rolne, wytwarzają jedynie 18% kalorii. Jest to bardzo ekonomiczne. Tak, musimy zjadać nieck więcej roślin jeśli jemy tylko je ale nie zjemy ich tyle co zwierzęta. Gdybyśmy chcieli żeby wszyscy ludzie jedli wg zachodnich standartów to musielibyśmy mieć druga Ziemię tylko pod uprawy i hodowle dla zwierząt. Gdybyśmy przekazali to co jedzą zwierzęta ludziom, zlikwidowalibyśmy głód na świecie i wykarmili drugie tyle ludzi. Zaludnienie nie jest takim problemem jak hodowla. Większość światowej biomasy stanowią zwierzęta hodowlane (60%), ludzie to 36% a dzikie zwierzęta to 4%. Wyobraź sobie ile miejsca i jedzenia by było gdyby te proporcje zmienić. Dieta wegańska jest zdrowa i można sobie na niej zapewnić wszystkie niezbędne składniki, więc nie powielają szkodliwych mitów. Jedyne vo powinniśmy suplementować ( wszyscy, nie tylko weganie) to witamina D i WiT. B12. Tak, te druga też, drodzy mięsożercy. To witamina wytwarzana przez bakterie która w naszym wyjalowionym antybiotykami świecie zanika tak, że nawet zwierzęta hodowlane otrzymują ja w paszy. Obie można suplementować w wersji wegańskiej. To że ludzie n8e jedzą trawy,liści i nie trawią celulozy nie ma tu nic do rzeczy.

          • 3 3

  • Moi dziadkowie (7)

    Moi dziadkowie żyli na Podlasiu, mieli małe gospodarstwo 10 ha, mieli krowy, owce, kury itp. itd. Mój dziadek stracił przez brak opieki, higieny w wieku 40 lat wszystkie zęby. Żywił się przeważnie twarogiem ze śmietana i cukrem oraz zupkami (rosół z młodego kogutka). Był chudy i kościsty, pracował ciężko. Oboje dziadkowie przeżyli prawie 90 lat. Nie jadali papai , ananasów, bananów i tego całego modnego kramu. Nie potrzebowali tych wszystkowiedzących dietetyków. Nie umarli na niedobór witamin.

    • 39 7

    • Jeszcze jedno

      Moi dziadkowie jedli tylko wtedy, kiedy byli głodni, a nie 3 lub 4 razy dziennie. Nie mieli na to wiosna, latem i jesienią czasu

      • 27 1

    • Brawa dla Dziadków!!! (2)

      Podlasie piękna kraina dobrych ludzi, dobrego jedzenia. Ludzie zaradni życiowo, nie potrzebują awokado, nasion goi, imbiru, ostryg czy ravioli do zdrowia i szczęścia. Potrzebują siebie nawzajem i to im wystarcza. To jest piękne. Dziadkowie dlatego dożyli prawie setki, bo mieli siebie. Brawa dla Nich!!!

      • 18 3

      • Dziadkowie (1)

        Moi dziadkowie tez przeżyli do pięknego wieku babcia 87 lat a dziadek 92 lata sybirak zahartowany , jadł tylko świeżą słoninę posypaną solą i kawał pajdy chleba , babcia robiła śledzie w zalewie octowej i do tego kieliszek czystej wódeczki . Babcia natomiast rano codziennie kubek czarnej kawy z dwoma łyżkami cukru i do tego rogal z masłem .Nie wiedzieli co to lekarze i nie mieli cholesterolu . Ot taka moja historia rodzinna . Pozdrawiam .

        • 6 1

        • Znowu, dowód anegdotyczny.

          • 0 2

    • Dowód anegdoyczny.

      • 1 0

    • (1)

      Historyjka w stylu uga buga jestem polakiem moje dziadki chodziły sr*c za stodołe i zyli 100lat, a nie jak teraz jakies nowomodne wc z sedesem z hipsterska bieżącą woda.

      • 2 2

      • Wiadomix Smolny

        Teraz modne jest popieranie lbgt, noszenie rurek, otwartość na bliski wschód itd., a nie jakiś prawicowy zamordyzm wręcz faszyzm, bo jak mówią, że polskość jest fajna, to znaczy, że to faszyści. Tu jest mowa o tradycji i szacunku dla tych którzy byli przed nami, dzięki którym my jesteśmy dziś. Rozumiem, że coś takiego jak tradycja w nowoczesnym lewackim słowniku jest pase i jak w TVNie mówią, że wiara to średniowiecze to ty też tak uważasz.

        • 0 0

  • Ale bełkot

    Niech żyje czerwone mięso, tłuszcze zwierzęce, sól i dobre jedzenie!!!!!

    • 27 12

  • Piramida zdrowego żywienia już dawno powinna odejść do lamusa. Dużo węglowodanów to wysoka insulina, która powoduje, że obżeramy się (za przeproszeniem) jak świnie. LCHF i keto to styl życia, do jakiego jesteśmy przystosowani ewolucyjnie, ale co chwilę ktoś próbuje nam na siłę wciskać węglowodany. Jedzenie 5-6 posiłków to ciągłe zmuszanie organizmu i żołądka do pracy. Wystarczą nam 2-3 posiłki dziennie (max 100 g węglowodanów dziennie) i nie musimy jeść śniadań. Dla zainteresowanych polecam hasło "zdrowe niejedzenie" w google.

    • 21 6

  • Kapuściane głąby znowu ferują tą ideologie weganizmu ,Przekonajcie lwa,tygrysy do weganizmu :) (4)

    Najlepiej gdy wejdziecie do klatki w porze karmienia :) Zapraszamy do ZOO :)

    • 25 10

    • (3)

      A ty się czujesz lwem czy tygrysem? Jak tam Twoje kły, pazury i zdolność zjadania surowych ciał?

      • 2 3

      • Większość zwierzątek jedzących na codzień rośliny nie pogardzi gotowanym mięskiem, (2)

        a i surowe spokojnie ich skusi o ile będzie łatwo dostępne.

        • 0 1

        • (1)

          Wymień chociaż jedno. I dare you.

          • 0 0

          • Sikorki

            • 0 1

  • Tylko keto! (3)

    Sam cukier na tym talerzu zdrowie xd

    • 2 6

    • Przez keto zaczynasz śmierdzieć. Na zdrowie. (2)

      • 1 4

      • A przez węgle masz cellulit i gruby bęben. Miłego podrywu

        • 4 0

      • wystarczy się myć :)

        • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Wkrótce otwarcie

Najczęściej czytane