• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Próbowali jednych z najlepszych piw na świecie

Łukasz Stafiej
28 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Uczestnicy pierwszego Sztos Panelu degustowali piwne unikaty z browaru Mikkeller, uchodzącego za jeden z najciekawszych na świecie. Uczestnicy pierwszego Sztos Panelu degustowali piwne unikaty z browaru Mikkeller, uchodzącego za jeden z najciekawszych na świecie.

Cykl spotkań degustacyjnych o nazwie "Sztos Panel" w pubie AleBrowar to wydarzenie, w którym wziąć udział powinien każdy fan piwa. Pierwsza odsłona odbyła się w niedzielę, a grupka wybrańców miała okazję spróbować sześciu piw z jednego z najbardziej szanowanych browarów w kraftowym światku - Mikkellera.



W skrócie wygląda to tak: kilku facetów siada wokół stołu, puszcza w obieg butelkę piwa, z wielką atencją studiuje etykietę, uważnie wącha, w końcu rozlewa do kieliszków niewielkie porcje trunku, a potem przez kilkadziesiąt minut peroruje o jego barwie, aromacie i smaku.

Kojarzyć się to może z degustacjami wina, ale atmosfera jest znacznie mniej formalna. I znacznie bardziej hermetyczna. Żarty, suchary i anegdoty ze światka polskiego piwa rzemieślnicza wzmagają na sile wraz z kolejną otwieraną butelką. Nikt tutaj się jednak nie upija. Nie o to przecież w degustacji chodzi.

- Sztos Panel to okazja, aby zobaczyć i spróbować piw uchodzących za najciekawsze na świecie. Sztosy w piwnym slangu to właśnie takie unikatowe, często rozlewane w limitowanych edycjach i niemal niedostępne w powszechnej sprzedaży pozycje - mówi Michał Saks, browarnik i szef pubu AleBrowar. - Spotkania organizujemy we współpracy z gdańskim Sklepzpiwem.pl, którego właściciel aktywnie śledzi scenę kraftową i stara się zdobywać wyjątkowe piwa.
Podczas pierwszego spotkania, które odbyło się w gdyńskim pubie w niedzielę, uczestnicy mogli zdegustować piwa z browaru Mikkeller. To założona dziesięć lat temu przez dwóch Duńczyków - Mikkela Borga Bjergsø i Kristiana Klarupa Kellera - marka specjalizująca się w piwnych eksperymentach. Zaczynali jako domowi piwowarzy, współpracowali z wieloma rzemieślniczymi browarami na świecie, a od niedawna prowadzącą swój własny browar w amerykańskim San Diego i uchodzą za największych wizjonerów sceny kraftowej na świecie.

Na pierwszym Sztos Panelu Bartek Michałowski, szef Sklepzpiwem.pl wybrał sześć piw Mikkellera w butelkach o pojemności 0,75l - specjalnych pozycji dojrzewających w beczkach po winach i cięższych alkoholach. Degustacja zaczęła się od lekkiego belgijskiego ale Junius Brutusa leżakowanego przez osiem miesięcy w beczkach po kalifornijskim winie sauvignon blanc. Drugi był aromatyzowany syropem klonowym i sezonowany w beczkach po burbonie stout Maple Bourbon Barrel Aged Rauch Geek - znajdujący się na liście 50 najlepszych piw świata według użytkowników portalu-wyroczni ratebeer.com.

  • Uczestnicy pierwszego Sztos Panelu.
  • Nalewanie porcji degustacyjnych.
  • Organizatorzy: Bartek Michałowski ze Slepzpiwem.pl oraz Michał Saks z AleBrowaru.
Kolejny był tripel Trip On Wood z beczki po chardonnay oraz belgijski ale Første Fødselsdag podkręcony aromatami szczepu cabernet. Najwięcej emocji wzbudziły dwie ostatnie pozycje: Polly 3 - ciemny, mocno owocowy, dojrzewany w beczkach po burbonie belgijski ale oraz Stella 8 - czarny jak smoła, pełen aromatów whisky imperialny stout.

- Można powiedzieć, że to tylko i aż piwo, ale jego poprawna degustacja wymaga pewnych zasad - mówi Michałowski. - Aby docenić pełnię aromatu i smaku, warto spróbować go w różnych temperaturach, tuż po nalaniu oraz kilka chwil później, gdy ogrzejemy kieliszek w dłoniach. Należy pić powoli, rozlać trunek po jamie ustnej, zatrzymać na języku, nie spieszyć się. Piwa leżakowane w beczkach po alkoholach mają bardzo złożony, wielopoziomowy bukiet i takie degustacje są rzadką okazją, aby tego doświadczyć.
Saks zapowiada, że kolejne Sztos Panele odbywać się będę regularnie, prawdopodobnie w każdą ostatnią niedzielę miesiąca. Miejsc jest niewiele, a ich liczba zależy od pojemności butelki i dostępności danej pozycji. Warto śledzić profil facebookowy AleBrowaru i szybko rezerwować wejściówki. Te na niedzielne spotkanie kosztowały 100 zł.

- Takie spotkania są ważne dla piwoszy, bo sztosa naprawdę szkoda wypijać samemu i nie móc podzielić się wrażeniami z innymi miłośnikami dobrego piwa. Degustowanie w towarzystwie ludzi, którzy trochę różnych piw w życiu wypili, mają o nich wiedzę i potrafią opowiadać o swoich wrażeniach, sprawia masę frajdy - kończy Saks.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (180) ponad 10 zablokowanych

  • (28)

    Do wynalazków, piw craftowych mam stosunek oziębły. Zbyt często fikuśna nazwa to wszystko na co stać browarnika eksperymentatora

    • 93 34

    • Polecam kiedyś wpaść na taki panel ;) (1)

      Polecam kiedyś wpaść na taki panel! To się przekonasz, że nie do końca masz rację ;)

      • 13 26

      • ja mam panele (podłogowe) w kuchni i piwko zawsze mi tam smakuje :)

        • 10 3

    • Jak ty chłopie nawet koło tych piw nie stałeś, a co dopiero miał byś je jeszcze degustować? (17)

      • 13 16

      • domowa degustacja (16)

        Ostatnio szwagier kupił Smokey z nutami asfaltu i torfu za gruby hajs i w smaku rzeczywiście torf asfalt i wędzonka. Browek poszedł do zlewu a ja nadal się zastanawiam komu takie g**** może smakować.

        • 37 12

        • 8zł na smokeya to drobne w porównaniu do cen za piwa z artykułu

          • 11 6

        • może broda jeszcze za krótka albo rurki za luźne (2)

          dlatego nie weszło. I najważniejsze: event na FB utworzyłeś na tę okolicznosc?

          • 36 2

          • Buehehehe

            • 12 0

          • masz rację

            Kupuję Specjala to kupuję piwo a jak kupuję drogie o dziwnej nazwie i z krzykliwą etykietą to kupuję lajfstajl, trzeba było mi narobić selfie z tym Smokey, otagować JakiePyszne i dopiero potem do zlewu

            • 14 3

        • Brawo dla człowiek z brakiem mózgu. (7)

          Człowieku pij swoje Specjalne siki o smaku wody i daj innym ogarniętym i myślącym ludziom delektować się tym co ma jakiś smak i potrafi pobudzić do myślenia co pije a nie jak ty i twoje Euro lagerowe siki.

          • 5 19

          • (4)

            "Mocz ma wyrazisty smak i jego wypicie powoduje, że człowiek zaczyna intensywnie zastanawiać się - co wypił ?" To moje epitafium dla Ciebie - ogarniętego i myślącego człowieka. Kiedyś życie było prostsze. W piwiarni można było wypić piwko dobrej jakości w towarzystwie fajnych ludzi , nikt nikogo nie pytał o dyplom i uposażenie i nie patrzał jak jest ubrany. Trochę żal mi Was młodych, że budujecie sobie i innym taki skomplikowany i nieprzyjazny świat.

            • 14 5

            • Oj ty i te twoje uprzedzenia i ograniczenia umysłu. Wkręciłeś coś sobie, że świat tak wygląda i teraz powielasz to w (3)

              komentarzach pod każdym artykułem o piwie kraftowym.

              • 2 6

              • (2)

                chyba mnie z kimś pomyliłeś ?

                • 2 0

              • Nie. Dokładnie o ciebie chodzi staly bywalcu komentarzy. (1)

                • 0 2

              • pierwszy raz komentuję artykuł o piwie kraftowym (nie stwarzajmy pozorów, że jest to jakiś isotny i częsty temat :) ), ale skoro ty wiesz lepiej ? Może ktoś podpisał się "moim" znaczkiem ? Poprzednio przez lata podpisywałem się "obserwator", ale w momencie kiedy ktoś zaczął podpisywać się tak samo , to zmieniłem nick. Ale to miło, że jestem przez Ciebie rozpoznawalny. Pozdrawiam.

                • 1 0

          • pijmy co lubimy (1)

            Musiałeś mnie źle zrozumieć Kolego, nie mam nic przeciwko różnym, ciekawym gatunkom piwa, których próbowałem sporo i które smakują mi mniej lub bardziej ale piwowarzy potrafią się wg mnie otrzeć o granice absurdu w udziwnianiu smaków. Skosztuj Smokey a mnie zrozumiesz.

            • 7 2

            • Smokey to "tylko" zwykły stout na słodzie z torfem.

              A ty się ekscytujesz, jak byś już wszystko pił i wszystko widział, no i oczywiście wydałeś już opinię jednoznaczną, kategoryczną i piwo jest skreślone (u ciebie oczywiście).

              • 1 3

        • Chlopakom z brodami bo brody na topie i wynalazki piwne tez

          • 3 1

        • nie ma to jak skręcić na świeżym czarnuszka, tj. specjala, dobre piwo wbrew złej, ogólnej opinii, ale cóż poradzić, ludzie się nie znają, to na 'fancy' etykietę polecą, bo jak tutaj robić sobie zdjęcie ze Specjalem?

          • 3 2

        • Nie no tak, lepiej Legendę Północy walić.

          • 1 1

        • Gdzie Smokey, a gdzie Mikkeller. Gdzie Rzym, gdzie Krym.

          • 3 0

    • Piwo nie ma być awangardowe, tylko dobre (5)

      piwa z II połowy XX wieku (te produkowane seryjnie w dużych browarach) to był smakowy kosmos w stosunku do dzisiejszych wyrobów

      • 20 6

      • Dziadku!! O czym ty mówisz, a raczej piszesz. Może jeszcze napisz, że piwo 10,5 było lepsze w smaku od obecnych kraftowych. (4)

        Jak ty takie farmazony wypisujesz, to widać że a) albo pojęcia nie masz, b) uprawiasz sztukę dla sztuki, czyli byleby coś napisać w komentarzu.
        Z realiami to nie ma nic wspólnego co piszesz, no chyba że dot. tylko twojej osoby, bo inni np. takiego zdania nie mają albo są w mniejszości jak ty.

        • 1 7

        • (3)

          popatrz na stosunek za i przeciw pod moimi postami, wygląda na to, że na świecie jest więcej "dziadków" niż "oświeconych" :)
          tu nie chodzi o sztukę dla sztuki, każdy ma swoje doświadczenia, preferencje itd.
          dlaczego tak wybitny znawca smaków i rynku piwnego nie podpisze się pod swoim postem ? Dlaczego przytaczasz prekursora dzisiejszych piw premium (10, 5), a nie Lech Pils z przełomu lat 70/80 ? Czy uważasz, że wszystkie piwa kraftowe są równie dobre ?

          • 6 0

          • Haha, od kiedy to o prawdziwości twierdzenia rozstrzyga liczba podniesionych łapek do góry. (2)

            Wiesz, w Sejmie posłowie mogą podnieść łapkę w górę i przegłosować, że słońce kręci się wokół ziemi, ale to nie oznacza że to prawda.
            Lech Pils produkowany od 1982, napisałem to w innym komentarzu, który pewnie przeczytałeś i już nie piszesz o smaku piw z lat 70-tych XX w., jak to było w innym komentarzu, tylko teraz już zmieniłeś śpiewkę na przełom 70/80.
            Patrz jak łatwo wychwycić cwaniaka w jego kłamstewkach i nieścisłościach.

            • 0 2

            • (1)

              pamięć ludzka jest zawodna, a ja nie mam zamiaru przekonać Ciebie na siłę. Jeżeli w życiu nie piłeś piw, o których pisałem, to to jest szermierka słowna a nie dyskusja. Poza tym Twoje argumenty zbliżyły się niebezpiecznie do poziomu gimnazjum, więc wybacz, że nie będzie dalszego ciągu.

              • 1 0

              • Oj trollciu, że tobie się chce odpisywać na te wszystkie komentarze.

                Dałeś mi łapkę w dół i odpisałeś, że pamięć ludzka jest zawodna, czyli nie pamiętasz jak smakowało piwo z przełomu 70/80 lat. Zresztą o czym my piszemy, jak ty z 20-30 lat masz.

                • 0 0

    • (1)

      Żubr najlepszy!

      • 4 13

      • A dwa jeszcze lepsze, a jak przerwa między nimi, to krótka.

        • 4 0

  • super (5)

    jestem za! tym bardziej, że mamy tu takie egzemplarze! a dla sceptyków odpowiem: jakoś degustowanie wina nikogo nie dziwi.. :)

    • 25 10

    • Jeżeli już porównywać do wina, to dziwi jednak cena niektórych piw. (3)

      Biorąc pod uwagę, że winnica daje plon po conajmniej kilkunastu latach uprawy i pielęgnacji, można zrozumieć wysokie ceny wina bo inwestycja jest ogromna. Biorąc pod uwagę fakt, że niemal wszystkie nasze browary kraftowe kupują słód od jednego/dwóch wielkich dostawców (z chmielem jest podobnie), trudno sobie wytłumaczyć kosmiczną cenę np. Samca Alfa. Kupowanie takiego piwa, w przeciwieństwie do dobrego wina, postrzegam tylko jako snobizm (czego nikomu nie zabraniam).

      • 20 2

      • Oj biedaku. Widać, że nie masz pojęcia. (2)

        Przecież nie chodzi o dostawcę (chmielu, słodów itd.), tylko o ich rodzaj, a co najważniejsze o know-how warzenia piwa, czyli odpowiednią wiedzę "łączenia" tych składników i proporcji ich dobierania. Dlatego, jeden warzy z tych samych surowców i ma słabe piwo, a inny przy tych samych surowcach robi genialne piwo. Tej metodologii warzenia piwa nie kupisz, stąd się bierze m. in. też wyższa cena piwa. Jest to jeden z czynników wpływający na cenę, oprócz typowych czynników jak koszt produkcji. No i pamiętaj, że rynek też weryfikuje, czy coś jest dobre czy słabe. To co jest dobre, cena rośnie, bo jest popyt. Zobacz na Imperium Prunum, którego pierwsza warka była za ok. 18-20 zł. Drugą warkę sprzedawano w sklepach i hurtowniach po 50-60 zł, bo piwa było mało, a chętnych, żeby kupić wielu, a przecież składniki-surowce pozostały takie same i koszt produkcji też podobny.

        • 2 3

        • Know how - po polsku juz nie umiesz pisac (1)

          Biedny korpo ludek

          • 0 1

          • Właśnie widzę, jak po polsku piszesz nie używając polskich znaków diakrytycznych (tak, taka nazwa istnieje, czegoś nowego się

            chociaż nauczysz). Jak byś wiedział pojęcie know-how pojawia się w ustawach regulujących naukę w PL (zasady finansowainia nauki, szkolnictwo wyższe, instytuty badawcze, PAN). Nie jest to więc żadna korpo mowa korpo ludka, tylko termin który funkcjonuje w przepisach prawa nauki polskiej. Ty tego nie wiesz, bo nie jesteś związany z tym środowiskiem.

            • 0 0

    • Dziwne te niusy naportalu - czy jak zrobię impreze z kolegami to też z tego zrobią artykuł?

      Bo sprawozdania ze spotkania kilku panów u kolegi to chyba nikogo nie interesują?

      • 0 1

  • próbowali Żywego?? to jest najlepsze piwo. (4)

    • 34 36

    • Spróbowali i umarli. Ale jak ktoś im nalał do gęby Legendy Północy, to od razu otrzeźwieli. (3)

      • 16 5

      • (2)

        Wara od Specjala :) Kto wychowal sie na czarnym ten wie

        • 19 10

        • To tylko współczuć, że tyle obecnie tracisz pijąc Specka, ale o gustach się nie rozprawia, więc... (1)

          pij swoje i daj pić innym ich piwo, a nie dorabiasz swoje fobie i ograniczenia umysłu o rurkach, brodach, snobizmie etc.

          • 3 4

          • Czlowieku a gdzie ty tu widzisz wpis o jakichś rurkach czy czym tam napisales?Moze wysokiej jakosci browarek zaszkodzil?ogarnij sie

            • 3 0

  • piwo jest jedno : jasne pełne koloru żółtego (15)

    reszta to jakieś piwne napoje które nie maja nic wspólnego z piwem, jak widzę trzeba mieć tez długą brodę żeby to lubić...

    • 45 46

    • no i koniecznie krafftowy wizerunek

      Wygnieciony t-shirt i krotkie gacie.

      • 21 10

    • Fuujj, żeby własny mocz pić. No, ale każdy ma swoje perwersje.

      • 9 11

    • O piwie wiesz tyle, co świnia o gwiazdach. (8)

      Jest ponad 100 stylów piwnych, a Ty znasz tylko eurolagera i się ośmieszasz

      • 18 17

      • (1)

        eurolager sr*gier a może po polsku?

        • 17 10

        • Przecież baranie napisałeś sam w swoim poście po polsku: "jasne pełne koloru żółtego".

          • 1 2

      • (5)

        no i który z tych 100 stylów najbardziej Ci odpowiada ? , bo Koledze jasne pełne koloru żółtego i wcale się nie ośmieszył. A tak przy okazji: potrafisz rozszyfrować "eurolager" ?

        • 14 4

        • Eurolager to popularne "jasne pełne" charakteryzujące się brakiem smaku i aromatu (4)

          Zwykle duża część słodu zastępowana jest ryżem, kukurydzą, cukrem lub syropem glukozowo-fruktozowym, stąd bardzo jasny kolor, stosunkowo duża zawartość alkoholu i brak smaku. Użycie chmielu do produkcji żałośnie małe.

          A ja lubię pilsy, altbiery i stouty.

          • 6 8

          • (3)

            według powyższej definicji Eurolager nie jest piwem, podobnie jak "gatunki premium" i zapewne wiele z setki stylów piwnych, na które się powołałeś.
            Bo z dzisiejszym piwem jest podobnie jak z adidasami - kiedyś to było wysokiej jakości obuwie sportowe produkowane przez niemiecką firmę Adidas, z czasem mianem "adidasów" zaczęło się określać wszystkie buty o podobnym wyglądzie i zazwyczaj o wiele gorszej jakości. I z tymi "awangardowymi" piwami jest podobnie.

            • 5 4

            • Dzisiejsza definicja piwa została nieco "zmieniona" na użytek koncernów

              i dopuszcza stosowanie wyżej wymienionych surowców.
              A że dajecie się na to nabierać...

              • 6 0

            • Ale ty głupoty opowiadasz. Skąd ty te "wiadomości" bierzesz?

              Twój mózg to produkuje czy gdzieś wyczytałeś na necie i myślisz, że błyszczysz.

              • 0 3

            • Kolega wyżej pisze o obecnym piwie, że jest najlepsze, nie o tym sprzed 30 lat.

              A piwa pite na Sztos Panelu nie są wcale awangardowe. Po prostu większość tzw. tyskopijców nigdy o nich nie słyszała (Ty również, jak widzę), chociaż na świecie istnieją od wielu lat.

              • 0 3

    • Prośba o rozwinięcie (2)

      Witam, dopiero zaczynam swoją przygodę z piwem, jednak w literaturze którą przeczytałem nie było mowy, że piwo w stylu innym niż klasyczny lager to nie piwo. Czy mógłby mi Pan wytłumaczyć, dlaczego nie można nazwać go piwem? Z góry serdecznie dziękuję

      • 10 1

      • (1)

        to duże wyzwanie, najlepiej spytaj kogoś starszego czym różni się Okocim Zagłoba, Lech Pils czy Żywiec Jasne Pełne produkowane w latach 70-tych XX wieku od dzisiaj sprzedawanych piw o tych samych nazwach ?
        I jeszcze - zastosuj prosty test sprzed lat - tak sprawdzalo się czy piwo jest Ok. Po nalaniu do szklanki wsadzało się zapałkę do utworzonej na wierzchu piany - powinna stać i nie tonąć. Spróbuj tego testu z dowolnym piwem. Powodzenia .

        • 9 3

        • O Boże człowieku, czy ty chcesz powiedzieć, że piłeś piwo z lat 70-tych XX wieku?

          Kiedy to piłeś? I czy jeszcze pamiętasz ten smak?
          Dla twojej informacji, wikipedia podaje, że Lech Pils jest produkowany od 1982 r., więc twoja historyjka się nie klei w tym miejscu. Fantazjuj dalej.

          • 3 2

    • Nie jestem piwoszem tylko sikowcem.

      Pojęcie człowieku masz tylko nie o piwie żal mi twojego zrozumienia dla piwnej rewolucji jak dla ciebie piwo to jasne pełne to życze miłego sikania i do tego piwa bez smaku i dodatkowo mocnego kaca na drugi dzień.

      • 5 6

  • (3)

    Książ 9% jest najlepszy. 4-5 wypijesz i w głowie tralala jak talala

    • 22 17

    • (1)

      Nie sklad alkoholu sie liczy

      • 3 7

      • to pij bezalkoholowe

        jak sie nie liczy. i nie marudz.

        • 11 1

    • najlepsze piwo to next albo harde

      akurat na bifor przed bibą

      • 9 2

  • (6)

    Łomża dobre piwo.

    • 7 30

    • Korpo

      • 3 11

    • lomza ale tylko wyborowe

      • 0 5

    • Ale z której cześci Łomży?

      • 3 3

    • z dużych i popularnych browarów to smaczna jest tylko Perła

      • 8 9

    • Może w Łomży... albo w Radomiu! :D

      • 3 2

    • Gdańskie było super. Dobra woda to podstawa piwa

      Bielkówko jezt przednie

      • 15 1

  • najlepszy to jest specjal. drugie miejsce amber (12)

    • 34 24

    • (4)

      A majstersztyk Tatra?

      • 10 4

      • (2)

        Jak już to Żubr.Jest tańszy.

        • 6 6

        • aale nie nasz regionalny (1)

          • 2 1

          • regionalny to on byl w bialymstoku

            • 6 1

      • Od razy Harnaś i VIP ;)
        Dobra żarty...smakuje mi miodowy ciechan

        • 0 0

    • łooo jezuuu za 100zł to ja mam dwie kraty piwerka..... (2)

      • 10 1

      • Plus pampersy

        • 7 3

      • A nową wątrobę dołączają?

        • 5 3

    • Legenda Północy rządzi!!! (2)

      • 7 2

      • (1)

        Nikt nie mowi legenda polnocy tylko czarna szmata albo czarna kobra Panie specu od marketingu

        • 18 1

        • Amen

          • 2 0

    • tylko Harde

      • 6 1

  • (5)

    najlepsze czy najciekawsze - to różne pojęcia

    • 19 0

    • (4)

      Saks zapowiada, że kolejne Sztos Panele odbywać się będę regularnie

      ciekawe co znaczy"sztos'

      • 9 3

      • Ogólnie wiadomo ale w tym przypadku to skrót

        Samozwańczy
        Znawcy
        Trunków
        Ogromnie
        Sikopędnych

        • 11 3

      • przekret, walek

        • 7 3

      • (1)

        Sztos oznacza "numer".
        Kiedyś tak mówiono też na łamak do stacyjek czy drzwi samochodowych.

        • 9 1

        • tzn ze ten Saks chce nas oszukać?

          • 3 1

  • Z rzemieślniczymi są 2 zasadnicze problemy (6)

    1. 0,5 kosztuje zwykle tyle co 6-pak Namysłowa
    2. Wypić można max 2 bo potem mdli i łeb napier..la

    • 56 22

    • Łeb ma koń.

      • 5 17

    • 2 witbiry wypijesz i cię mdli i łeb napier.... to ty słaby łeb masz, jak te piwa mają z 4%. (3)

      • 10 10

      • zrób sobie test: wypij 6 piwek koncernowych (2)

        a dajmy na to tydzień później 6 rzemieślniczych.
        Porównaj samopoczucie następnego ranka po obydwu próbach

        • 20 4

        • No to

          wychodzi na to, że te koncernowe, to jakieś sikacze, a nie piwa :) Rzemieślnicze są czasem przekombinowane, ale średnio rzecz biorąc, w smaku są 10 razy lepsze. To często tak, jak porównać szynkę ze sklepu z szynką przygotowaną przez kogoś na wsi tradycyjnymi metodami, a nie w fabryce

          • 19 2

        • Dla ciebie są dwa wyjścia, tak jak Neo z Matrixa, bierzesz jedną pigułkę, wracasz do swojego świata piw koncernowych...

          i jest miło i przyjemnie, nic się dzieje, nadal wielbisz Specjala, Łomżę, a o krafcie nie słyszysz. Albo bierzesz drugą pigułkę. Zaburza się twój świat piw koncernowych i interesujesz się piwami kraftowymi.
          Więc co wybierasz? Red pill czy blue pill?

          • 1 1

    • ciechana lagerowego pij, zero kaca

      • 4 2

  • hmmmm (9)

    ale dlaczego oni wszyscy mają brody ...

    • 51 6

    • Niestety.. nie mam brody

      • 6 5

    • zeby moczyc sie w pianie ;)

      • 7 2

    • Bo to krasnale z king sajzu

      • 24 3

    • Na łatwiznę lecą.Chusteczek do wycierania ust nie uważają tylko brodą się wyreczają.

      • 12 2

    • może się ukrywają ?

      • 8 1

    • (1)

      sPiSek żydowski pewnie! chcą nasz narodowy, POLSKI napuj: Żubra zniszczyć!

      • 10 2

      • "POlska język", trudna język!!!!!!!

        Cytuję "POLSKI napuj?" "Nap-kij" się produkujesz jak polskiego języka nie znasz. Może ze swoją starą w kuchni nad słownikiem języka polskiego posiedź?!!!!!!! ;PPPPPPP

        • 4 3

    • Brodaci do Izraela!!!

      Co to za głupia moda na te brody to ja nie wiem ?Normalnie młode -staruchy z nich.

      • 14 6

    • Stać ich na dobre piwo bo oszczędzają na żyletkach

      • 16 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rodzinne Niedziele - Brunch Mera Brasserie

170 zł
degustacja

Niedzielny brunch z muzyką na żywo

190 zł
muzyka na żywo, degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Wkrótce otwarcie

Najczęściej czytane