• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przekąski, słodycze i grzaniec, czyli Gdański Szlak Kulinarny

Julia Rzepecka
25 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Co zrobić z choinką po świętach?

Gdański Szlak Kulinarny:

Ten rok różni się od pozostałych pod bardzo wieloma względami, również w kwestii Świąt Bożego Narodzenia. Inaczej niż w pozostałych latach zaplanowano także świętowanie w centrum Gdańska. Zamiast tradycyjnego jarmarku, powstał tam Gdański Szlak Kulinarny ciągnący się od Targu Węglowego aż po Zielony Most. Szlak jest otwarty również w czasie świąt i ma być czynny do 30 grudnia.



Świąteczne iluminacje rozbłysły w Trójmieście



Czy odwiedzisz Szlak Kulinarny w Gdańsku?

Wirtualnie - tak odbywa się w tym roku Jarmark Bożonarodzeniowy, oczywiście ze względu na pandemię koronawirusa. By jednak nie utracić zupełnie ducha świąt, w Gdańsku przygotowano Szlak Kulinarny na terenie Głównego Miasta.

Kilkadziesiąt domków restauracyjnych można znaleźć na ulicach: Długiej, Długim Targu czy na Zielonym Moście. Każdy otwiera się w wyznaczonych przez siebie godzinach, jednak większość otwarta jest od godzin popołudniowych do wieczora. Podobnie jest też w święta.

- Sprzedajemy grzane wino, białe i czerwone, ale szczególnym zainteresowaniem cieszy się zwłaszcza białe wino z rumem - mówi Marcin Nande z domku restauracyjnego Red Light PubMecyje. - Mamy swoje nalewki, corn-dogi, świąteczne gofry z ciastem piernikowym, konfiturą domowej roboty ze śliwek i bitą śmietaną. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że możemy się tu wystawić, ulica Długa ożyła, jest sporo spacerowiczów i zawsze ktoś do nas tu zawita.
- Grzańca już próbowaliśmy, bigosu, jedliśmy churrosy, chociaż to akurat może mniej świąteczne - mówiła jedna z odwiedzających. - Bardzo mi się podoba w tym roku ta forma jarmarku, nie ma tego przepychu, nie ma wszystkiego za dużo, tylko jest naprawdę fajnie, domki są z klasą. Nie tęsknię za tym corocznym jarmarkiem, a szczególnie za zapachem oscypka, który w ogóle nie pasuje do Gdańska. Jest super tak, jak jest teraz.
  • Na szlaku można też kupić drobne upominki czy smakowite pomysły na prezent.
  • Na szlaku można też kupić drobne upominki czy smakowite pomysły na prezent.
  • Na szlaku można też kupić drobne upominki czy smakowite pomysły na prezent.
  • Na szlaku można też kupić drobne upominki czy smakowite pomysły na prezent.
- My jako jedyni na całym szlaku mamy hot aperol, hot cipirinha czy hot whisky, czyli nowość, o którą wszyscy pytają - mówiła Marta Korol z restauracji Ritz. - Bardzo się cieszymy, że mogliśmy się tu wystawić. Największy ruch widać zdecydowanie w weekendy, ale w ciągu tygodnia też są zainteresowani. My w Wigilię jesteśmy zamknięci, ale ponownie zapraszamy na drugi dzień świąt od siedemnastej do dwudziestej drugiej.
- Nam się tu podoba, jesteśmy z Gdańska i jesteśmy zawsze całym sercem z naszym miastem - mówiła para spacerowiczów z dziećmi. - Przykro, że akurat w tym roku jest bez jarmarku, trochę smutno, ale wiemy, że to wszystko dla naszego bezpieczeństwa. Widać też, że ludzie trzymają dystans.

Miejsca

Opinie (102) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Rozumiem popijających grzanca, czy kawę . Ale zadziwiają mnie amatorzy , /tuz po świętach/ pajdy ze smalcem.

    • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Grzaniec z aperolu i whiskey. Oto hity Szlaku Kulinarnego

    Oby Was wszytskich d*py jak najdłużej piekły zazdrosne prostaki:))))

    • 1 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Grzaniec z aperolu i whiskey. Oto hity Szlaku Kulinarnego

    Olać ten wasz gdański szlak...

    ... Najgorsze miasto w Polsce.

    • 5 1

  • Układ gdanski

    Woda i wino to nie tradycją gdanska,kto za tym stoi

    • 4 1

  • (3)

    I znowu promocja spożywania alkoholu w miejscach publicznych przez trójmiasto.pl. Tu już nie chodzi o jakieś obostrzenia i maseczki tylko poprostu o zwykle poczcie wina na ulicach Gdańska.

    • 16 10

    • Straszne (2)

      • 4 2

      • (1)

        Tak straszne, nieodpowiedzialne i bez wyobraźni. Skończy się pandemia i będzie można sobie iść ul. Długą i popijać alko? Wszystko ma swoje konsekwencje.

        • 3 1

        • Dorastamy jako społeczeństwo, możemy pic wino i się bawić, to jest naturalne

          • 1 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Grzaniec z aperolu i whiskey. Oto hity Szlaku Kulinarnego

    Dlaczego biznes foodtruckow nie rozkwita?

    Jak zaczęła się pandemia to wydawało mi się że ulice będą pełne foodtruckow a oprócz kilku na stałe to niewiele widzialem

    • 2 0

  • Dobra idea (3)

    Moim zdaniem ,to dobry pomysł. Wszystko się dzieje na świeżym powietrzu,budki są od siebie oddalone,jest ok. Jestem ostrożny, ale na taki Jarmark z chęcią się wybrałem.Bardzo dobry pomysł na te smutne czasy. Jak dla mnie powinien trwać jak najdłużej,jeżeli restauratorzy będą chcieli. Bo z tego co obserwuje,a jestem mieszkańcem Głównego Miasta,to nie ma bardzo dużo klientów,ale lepsze to niż nic.

    • 9 12

    • Mtg (2)

      Kto z mtg to pisal???

      • 3 3

      • Kto , kto spisek to Ty

        Nawiedzony człowieku. Pozytywna opinia to ktoś z miasta zaraz a negatywna to kto ......??? chory jesteś człowieku. Świat zwariował

        • 1 0

      • To pisałam ja Helena z Ogarnej . Wesołych

        • 3 0

  • Nie rozumiem ludzi którzy na godzinnym spacerze muszą koniecznie jeść i pić (1)

    Jakby to była całodniowa wyprawa w upale, albo trzaskającym mrozie to jeszcze... Ale to przecież tylko spacer!
    Co wami kieruje? Głód i pragnienie? Zimno? A może potrzeba bieda-lansu?

    • 8 3

    • Chodzi o bezcenną radość z czytania późniejszych wynurzeń na bieda-forach, gdzie niedołęgi rozpisują się jak to oni rozsądniej wydawaliby pieniądze, gdyby tylko bozia dała im dość rozumku, by umieli je zarobić.

      • 0 3

  • (4)

    "Sprzedajemy grzane wino, białe i czerwone, ale szczególnym zainteresowaniem cieszy się zwłaszcza białe wino z rumem"

    Wiadomo, z braku turystów klientami są Polacy, a tych zawsze interesuje tylko jak tu się nawalić.

    • 24 45

    • coś ciebie życie mało nauczyło pokory , znam takich jak ty co piszą ( a u nas w Niemczech) tam nigdy nie będziesz swój (1)

      tylko Polak więc nie ośmieszaj się . Byłam w Hamburgu na jarmarku Niemcy grupami przylepieni do okrągłych stolików i wciągają grzaniec za grzańcem ,aż w ciemnościach widać ich czerwone pyski

      • 9 2

      • Tez bylem ale pyskow nie widzialem

        • 0 2

    • Dzisiaj niech spróbuje sam rum, a zobaczy, jak sprzedaż podskoczy.

      • 1 2

    • mieszkasz w niemczech dwa lata i nie widziałeś pijanego niemca? no no. wyjdź czasme spod swojego kamienia

      • 16 6

  • trzeba byc i**ota zeby za 25 gram wodki placic 9 zl i jesc jakies g...zamiast dan swiatecznych w domu

    • 9 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane