W dzisiejszych czasach coraz więcej lokali gastronomicznych zdaje się koncentrować na potrzebach rynku zdominowanego przez młodych ludzi. To ważne, ale istotne jest też uświadomienie sobie, że osoby dojrzałe mają zupełnie inne oczekiwania wobec restauracji. Gdzie w Trójmieście znajdziemy miejsca, które idealnie wpasują się w gusta nieco starszej i bardziej świadomej klienteli?
. Restauracja organizuje wieczorki tematyczne, do których dostosowuje kartę, zaprasza także artystów. Jest tu dużo przestrzeni, a wnętrze potrafi zaskoczyć. Tu sztuka jest na scenie, ścianach i na talerzu, a współpraca z muzykami może być czymś pomocnym podczas organizowania wydarzenia zamkniętego. 
można udać się do Freitag. To elegancka restauracja, w której skosztujemy dań kuchni europejskiej oraz napijemy się wyśmienitego wina. Restauracja składa się z dwóch sal - mniejsza znajduje się na parterze, a większa na piętrze. . Jest to jeden z pierwszych w Polsce północnej browarów restauracyjnych, w których znajdziemy przestrzeń do zorganizowania wydarzenia. 
"Biedne laski chcą się bawić jak księżniczki". Zrzuta na panieński po 1000 zł to standard
. Lokal nie jest wprawdzie duży, ale dania, które oferuje i ciepła atmosfera są godne uwagi. . Prócz ciekawych dań, które dostępne są w karcie, przede wszystkim miejsce słynie z unikalnego na świecie Goldwassera, likieru z płatkami 24-karatowego złota. 
. Kuchnia opiera się na daniach kuchni polskiej i gdańskiej. Jest miejscem eleganckim z dostępem do ogrodu. , które mieści się przy ul. Czyżewskiego. To klimatyczne miejsce specjalizujące się we włoskiej kuchni. W ogrodzie można również zorganizować własne wydarzenie.
oraz bezpośrednim sąsiedztwie morza. Restauracja nad Potokiem może spodobać się wszystkim tym, którzy nie szukają nowoczesnych wnętrz, za to liczy się atrakcyjna okolica. Bezpośrednio przy restauracji znajduje się prywatny ogród, w którym istnieje możliwość zorganizowania grilla. 
. 
. Wnętrze urządzone jest prosto w jasnych kolorach, bez przepychu. Jednak stanowczo największym atutem tego miejsca jest kuchnia i solidne porcje. 
. Serwowana jest w lokalu kuchnia Maghrebu, ale nie tylko. Dania sezonowe inspirowane przyprawami i orientalne wnętrze oraz stosunkowo dużo miejsca, a także znakomita lokalizacja to duże plusy tego miejsca. 
. Klimatyczne wnętrze zostało podzielone na pięć kameralnych, delikatnie oświetlonych pomieszczeń. W menu znajdziemy połączenie inspiracji kuchnią francuską i bogactwem regionalnych smaków. W Gdyni znanym z eleganckiego wnętrza dworku w Orłowie słynie Biały Królik, który z dozą romantycznej atmosfery zaprasza gości na kulinarne spotkania. W restauracji zjemy dania, w których czuć regionalność tradycyjnych receptur z Pomorza. 
, które znajduje się w historycznym budynku Dworca Morskiego, tuż przy basenie portowym. Restauracja z uwagi na lokalizację, klimatyczne, przestronne wnętrze z widokiem na basen portowy oraz wpływające do niego statki, które podziwiać można zarówno za dnia, jak i wieczorem, potrafi naprawdę zachwycić. Restauracją z ciekawym widokiem na plażę w Gdyni, bulwar i centrum miasta jest Vinegre, która mieści się na dachu Muzeum Marynarki Wojennej. Z restauracji rozciąga się piękny widok. To miejsce sprawdzi się idealnie na letnie wydarzenia. 
2024-04-12 07:20
...ceny butelki wina w restauracjach przyprawiają o zawrót głowy. Praktycznie nie ma restauracji gdzie w ofercie byłyby również (z naciskiem na "również") wina poniżej 100 zł za butelkę. Zazwyczaj około 150 zł to minimum. A przecież trudno zamówić kolację bez wina. Ale nie lubię poczucia, że ktoś mnie naciąga. Wino to radość z ucztowania i
...ceny butelki wina w restauracjach przyprawiają o zawrót głowy. Praktycznie nie ma restauracji gdzie w ofercie byłyby również (z naciskiem na "również") wina poniżej 100 zł za butelkę. Zazwyczaj około 150 zł to minimum. A przecież trudno zamówić kolację bez wina. Ale nie lubię poczucia, że ktoś mnie naciąga. Wino to radość z ucztowania i dopełnienie fajnej kolacji i jego cena powinna być "normalna". Nawet we włoskich (czyt. a la włoskich) przybytkach gdzie wino powinno być traktowane jak napój, ceny zwykłych win stołowych przelewanych z kartonów do karafek (czyt. "wino domu") są w cenie minimum 50 zł za 1/2 litra. To jest chore. A zamawiając wino karafkę wody łaskawy restaurator powinien zaserwować gratis co tylko nieliczni restauratorzy rozumieją. Słabe to i polecam uwadze...
2024-04-16 11:42
Wina to nie jest domowy wyrób, raczej są sprowadzane. Jeśli idziesz do byle baru we Francji, który głównie jest oblegany przez mieszkańców to za lampkę młodego wina płacisz 3-4 euro, karafka takiegoż wina kosztuje około 10 - 15 euro. Wina leżakowane to już zupełnie inne ceny - czego oczekujesz, że restaurator ściągnie wino, zapłaci, a następnie
Wina to nie jest domowy wyrób, raczej są sprowadzane. Jeśli idziesz do byle baru we Francji, który głównie jest oblegany przez mieszkańców to za lampkę młodego wina płacisz 3-4 euro, karafka takiegoż wina kosztuje około 10 - 15 euro. Wina leżakowane to już zupełnie inne ceny - czego oczekujesz, że restaurator ściągnie wino, zapłaci, a następnie będzie to za darmo rozdawać?
Na całym świecie ceny energii szaleją, ceny roboczogodziny idą w górę, surowiec jakim jest winogrono w ostatnich latach poszedł w górę ze względu na coraz gorsze plony...
I jak można tak bezmyślnie paplać, naprawdę tak trudno pojąć, że jeśli Cię nie stać to albo zarób i nie marudź, albo odpuść i nie odwiedzaj - ceny będą rosnąć, każdy chce żyć na jakimś poziomie (rolnik, producent, dystrybutor, transport..., a na końcu osoba segregująca odpady na wysypisku).
2024-04-12 12:47
nie da się zjeść bez alkoholu?
2024-04-12 14:19
Można popić wodą, kompotem, kawą, nawet mlekiem. Powiem więcej - można w ogóle nie popijać... ;) Pozdrawiam
2024-04-12 15:13
rozumiem, że trzeba mieć kij w d i udawać burżuja z wyższych sfer
2024-04-13 09:35
2024-04-12 09:16
Nie bardzo wiadomo, o co chodzi w tym zdaniu.
Restaurator zamawiając wino (chyba w innej knajpie), powinien przynieść ze sobą karafkę wody i postawić ją na cudzym stole?
Taki jest obyczaj restauratorski czy jak? This is the way :)
2024-04-12 09:58
Nie przywalaj się o głupoty. Napisał podnosząc jakiś problem, o którym można podyskutować, ale zawsze przyjdzie jakiś głupio-mądry, który zepsuje wątek.
2024-04-12 14:17
Pozdr
2024-04-12 15:34
Dlaczego nie po francusku?
2024-04-12 10:25
No to klops.
Mnie się wydaje, że rozmowa wymaga podstawowej sprawności językowej. Ale jako "głupio mądry" pewnie jestem w mniejszości.
2024-04-12 09:03
Jest taka restauracja w gdańsku, gdzie są bardzo dobre ceny wina! zafishowani w Gdańsku .Mają tam super ceny ( od 35 zł za butelkę ) i to naprawdę świetnej jakości wina. Możliwe? można wypić na miejscu lub kupić do domu- cena taka sama. Polecam:-)
2024-04-12 15:15
Sprawdziłem, najtańsza butelka - 74 zł, więc nie okłamuj ludzi!!! Pracownica?
2024-04-12 14:16
a propos restauracji Zafishowani - jakiś czas temu byliśmy tam na śniadaniu, w menu był świeżo wyciskany sok, tymczasem dostaliśmy sok pomarańczowy z butelki (taki ten lepszy, do przetrzymywania w lodówce), na pewno nie był na miejscu wyciśnięty z owoców. Panowie przy sąsiednim stoliku również to komentowali. Słabo. A wina chętnie sprawdzę bo aż trudno uwierzyć ;)
2024-04-16 13:10
... nie ma tam żadnych flaszek w tej cenie
2024-04-12 08:38
Trudno? To uważaj: wchodzisz do restauracji, wybierasz dania z karty, zamawiasz jedzenie i - teraz się skup, to może początkowo budzić wewnętrzny opór - NIE zamawiasz wina. Presto! Wcale nie było trudno. Na pewno sobie poradzisz, wierzymy w ciebie.
2024-04-12 10:02
Co z tobą nie tak? On chce zamówić wino, bo tak lubi i pisze z perspektywy takiej osoby, nie rozumiesz tego, masz zbyt płaską głowę? To są banały. Ja mam dla ciebie propozycję na darmowe wyjście do restauracji z rodziną, uważaj: wchodzisz do restauracji, wybieracie dania z karty, robicie zdjęcia menu lub obrazkom w menu, wychodzicie, jedziecie do
Co z tobą nie tak? On chce zamówić wino, bo tak lubi i pisze z perspektywy takiej osoby, nie rozumiesz tego, masz zbyt płaską głowę? To są banały. Ja mam dla ciebie propozycję na darmowe wyjście do restauracji z rodziną, uważaj: wchodzisz do restauracji, wybieracie dania z karty, robicie zdjęcia menu lub obrazkom w menu, wychodzicie, jedziecie do domu, wspólnie z rodziną dyskutujecie o tym jak mogły smakować dania, które wybraliście, poddajecie je surowej krytyce. Następnie gotujecie parówki z lidla.
2024-04-12 10:45
No i jak zwykle musi znaleść się jakaś umysłowa motyka, której trzeba tłumaczyć sarkazm.
2024-04-12 08:12
"A przecież trudno zamówić kolację bez wina." - typowy alkoholik..
2024-04-12 10:05
Widocznie tak lubi, skoro stać go każdorazowo na kolację z winem w restauracji to może w przeciwieństwie do ciebie nie jest nieudacznikiem.
2024-04-12 09:04
2024-04-12 14:11
j.w.
2024-04-12 08:59
2024-04-12 07:55
U nas kuktury restauracje dooiero się uczą.
W Hiszpanii butelka wina w restauracji potrafi sięgnąć i 200 czy nawet 500 EUR ale to wyjatki które każda restauracja posiada takie produkty dla swoich zamożnych klientów
Są również normalne wina zaczynające się od 10 EUR za butelkę i ich wybór jest duży.
Konia z rzędem natomiast temu
U nas kuktury restauracje dooiero się uczą.
W Hiszpanii butelka wina w restauracji potrafi sięgnąć i 200 czy nawet 500 EUR ale to wyjatki które każda restauracja posiada takie produkty dla swoich zamożnych klientów
Są również normalne wina zaczynające się od 10 EUR za butelkę i ich wybór jest duży.
Konia z rzędem natomiast temu kto u nas za tą cenę poda wino.
Ostatnio byłem w jednej gdańskiej restauracji, małej, gdzie za wodę w karafce trzeba było zapłacić 22 zł. Wino zaczynało się od 160 zł za butelkę i nie było ono czymś wysublimowanym. Ot, zwykłe, w sklepie za 19 zł butelka.
Tak, tak - zaraz ktoś powie, załóż knajpę i sprzedaj taniej.
Nie, nie chcę być rżnięty na cenie, a tak to wygląda jak ktoś sprzedaje ci produkt 8 razy drożej tylko dlatego, że masz możliwość u niego posiedzieć pod dachem i wypić w spokoju
2024-04-12 22:27
Polska, według danych z 2019 roku, plasuje się na 13. miejscu na świecie pod względem konsumpcji alkoholu na osobę, z wynikiem 10,96 litra czystego alkoholu.
2024-04-12 14:10
rozumieją ten problem, bo to w sumie jest problem wręcz zniechęcający do wizyt w restauracjach w Polsce
2024-04-12 09:21
"Kuktura" to fajny neologizm. Inaczej: "kultura gotowania", a może i wszystkiego, co wokół jedzenia.
Trochę po angielsku, trochę po polsku.
2024-04-12 08:58
2024-04-12 10:44
nazwy (w zdecydowanej większosci) na to nie wskazują..aż sie zastanowić trzeba jakby to wymówic..:D jeszcze tylko brakuje aby ceny były od razu podane w EUR
2024-04-15 01:13
i w sferze jedzenia to akurat cieszmy się z jej różnorodności
2024-04-12 12:03
dla ciebie Bar Mleczny Słoneczny i "U Senwickich".
2024-04-12 14:12
A że ktoś je w barze mlecznym, to jakaś ujma? Co to za klasistowskie brednie jaśniepana zza pługa?
2024-04-12 13:42
to przynajmniej nikt się nikt nie zająknie i nie będzie 5 minut zastanawiać jakby tę nazwę wymówić i zapewne potrawy w 'menu' także znane Polakom
2024-04-12 23:13
Budzić się! Wybory jasno pokazały, że nieuctwo i prymitywizm to w Polsce nie większość.
2024-04-12 23:46
2024-04-12 08:25
Uwielbiam ten widok "dojrzałych" Pań i Panów, którym się wydaje, że dalej mają 20 lat i to samo ciało co kiedyś, poza tym piękne spięcie dupska aby dobrze wypaść w towarzystwie im podobnych.
2024-04-12 23:55
2024-04-12 10:05
Co Ci do tego jak kto chce się nosić? Robi Ci tym jakąś krzywdę? Masz już tyle lat, żeby mieć własne doświadczenia w poruszonej kwestii? Sam się nieco rozepnij, a wyjdzie na dobre zarówno Tobie, jak i otoczeniu, bo tego typu zatruwacze potrafią psuć dzień zwykłym ludziom ;)
2024-04-12 12:04
Jak oni mają to znaczy, że jemu zabrano. :D
2024-04-12 09:06
2024-04-12 09:05
Ale biedny frustrat z ciebie!
2024-04-12 09:09
2024-04-16 08:08
wszystcy to na pewno złodzieje, nieszcześliwi , dorobili się przez znajomości. Itepe bzdury, by polepszyć sobie humor. Strasznie toksyczna osoba, nie utrzymuje z nią kontaktu od lat, bo znienawidził mnie, bo dostałem robotę 3 razy lepiej płatną od niego
2024-04-12 09:33
Czyli ty nigdy się nie uśmiechasz? Na spotkaniach ze znajomymi czy rodziną siedzisz jak smętek? Skąd pomysł, że dorośli ludzie w restauracji tracą radość życia i wchodzą w jakąś fasadowość?
2024-04-12 08:51
...dlaczego sposób życia innych obcych Ci ludzi budzi u Ciebie złe emocje
2024-04-12 09:13
To że ktoś jeździ dobrym autem i ma dobre ciuchy nie powoduje u mnie konieczności oddawania mu jakiegoś tam szacunku tym bardziej jak zachowuje się jak burak. Reszta mi nie przeszkadza, chcesz być szanowany to okaż szacunek innym.
2024-04-12 09:35
Posiadanie pieniędzy bądź nie, nie jest dominantą bycia burakiem. Masz jakieś dziwne przekonania. Ale można nad nimi pracować. Polecam - to wyzwalające. I nie, to nie sarkazm tylko troska o piękno świata.
2024-04-12 09:01
Każdy chce być "lepszy" i ludzie niepotrzebnie rywalizują zamiast zająć się swoim życiem.
2024-04-12 09:36
Ja gdy idę do restauracji to chce dobrze zjeść, a nie czuć się lepszym. Ale fakt, że ty masz takie przekonanie, może świadczyć że po prostu ty z jakiegoś powodu czujesz się gorszy?
2024-04-12 08:37
2024-04-12 08:36
2024-04-12 09:14
2024-04-12 09:22
Ciebie, Teodorze, prawda chyba boli najbardziej, jak widać :)
2024-04-12 09:26
2024-04-12 09:40
Teodorze, zazdrość i przekonanie o tym że jesteś gorszy (w swoim mniemaniu) biją z Twoich wpisów. Widzisz uśmiechniętych ludzi na zdjęciu - piszesz, że udają, jedzą w restauracji, piszesz że czują się lepsi. Martwi mnie, że tak sobie sam dowalasz. Życzę dużo radości i mało frustracji.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy